Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

To jak przekonać projektanta że jest to zmiana nieistotna. Bo ustawa tego nie określa.

 

 

 

On był dziś strasznie zdziwiony że żądam od niego niemożliwego.

 

A najlepsze że sugerował mi do gadanie się z KB żeby przymknął oko "panie kto sprawdzi co pod ziemią"

A kierownik na razie nie jest skory, twierdzi że należy wydobyć od adaptujacego że to zmiana nieistotna.

Zresztą ja też wolę mieć wszystko w porządku w papierach lepiej dmuchać na zimne.

 

 

 

Chyba będę musiał wystąpić do nadzoru budowlanego o opinię jak oni to widzą.

 

A można zm

 

Zgodę biura Archon już mam na zmianę konstrukcji posadowienia budynku oraz zmianę stropu z zastrzeżeniem że muszę mieć projekt i opis potwierdzony przez konstruktora.

 

ta zgoda od Archona wystarczy. niestety, takie "betony' się zdarzają, tez ostatnio z takim miałem do czynienia, wymyslil codziennie nowe "przepisy" (których oczywiście nie ma), wymagal od naszego konstruktora dodatkowe oświadczenie i nie wiadomo co. Ja w takim przypadku raczej radze zmienić Kierbuda, bo nie wiadomo co jeszcze będzie wymyslil.

 

art. 36a ust. 5 pr. bud dokładnie określa, co to jest zmiana istotna,m wiec, wszystkie zmiany tam nie wymienione sa zmianami nieistotnimi. Trzeba temu projektantowi (i kierbuda) tlumaczyc, ze przecież nie oni odpowiadają za ten projekt plyty fundamentowej, odpowiada konstruktor który się pod tym podpisuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pewnie że normalne tylko on ich nie robi ma tylko przybić pieczątkę.

Na wstępie naszej współpracy informowałem go że może być płyta i mówił że dam projekt zapłacę 500 i będzie dobrze.

 

A teraz odwraca kota ogonem i twierdzi że muszę zapłacić drugi raz za adaptację projektu plus dołączenie rysunku zmiennego jeszcze nie wie ile .

 

Stąd moje pytanie.czy zasadne jest płacenie drugi raz za adaptację bo jak tak to wprowadził mnie w błąd i naciaga mnie na 1200 zł . Taką ma stawkę wyjściową.

A w takim wypadku wolę zapłacić komuś innemu.

 

Nie jest to zasadne. W tym przypadku mi się wydaje, ze on doskonale wie ze nic oprócz projektu od konstruktora nie jest potrzebne. Trzeba zmienic Kierbuda i nie doplacic. Tak samo jeśli zmieniasz strop z teriva na zelbet i vice versa, lub wiezbe z "tradycyjnej" na prefabrykowana, systemowa itp. Ba, nawet jeśli zmieniasz np. sciany Ytong na Silka, to statyka się zmienia, no i co? Codziennie się zdarza, a nikt z tego tytułu nie robi nowa PnB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak brzmi zgoda na zmiany dostałem ja w pdf na email.

Ma pieczęcie oraz przez cały dokument duży napis (hologramam) że jest to oryginalny dokument wystawiony przez autora projektu. Zgoda jest udzielona na mnie oraz żonę.

 

Czy to załatwia sprawę ? Czy konstruktor płyty + kierownik budowy wystarczą do tych zmian.

Martwi mnie ten tekst w nawiasie w punkcie pierwszym

 

 

Udało się mi wysłać z telefonu na serwer

 

http://imgur.com/Lo0ds6N

Edytowane przez kwasniak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten przecież nie ma nic do rzeczy, masz zgode od autora projektu, masz, lub będziesz miał, projekt od konstruktora, to więcej Ci nie potrzebne.
Niestety to projektant adaptujący projekt do warunków miejscowych jest właściwym projektantem do oceny, czy dana zmiana jest zmianą istotną. Projektant projektu gotowego posiada prawa autorskie do projektu i tylko w takim zakresie jego zgoda jest istotna.

Z punktu widzenia prawa budowlanego projektant projektu gotowego nie odpowiada nawet za największe błędy w tym projekcie. Za to, aby takie błędy "wyłapać", skorygować i dostosować projekt do konkretnych warunków miejscowych, odpowiada projektant adaptujący projekt.

Art. 36a. 1. Istotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę jest dopuszczalne jedynie po uzyskaniu decyzji o zmianie pozwolenia na budowę.

2. Właściwy organ uchyla decyzje o pozwoleniu na budowę, w przypadku wydania decyzji, o której mowa w art. 51 ust. 1 pkt 3.

3. W postępowaniu w sprawie zmiany decyzji o pozwoleniu na budowę, przepisy art. 32-35 stosuje się odpowiednio do zakresu tej zmiany.

4.

5. Nieistotne odstąpienie od zatwierdzonego projektu budowlanego lub innych warunków pozwolenia na budowę nie wymaga uzyskania decyzji o zmianie pozwolenia na budowę i jest dopuszczalne, o ile nie dotyczy:

1) zakresu objętego projektem zagospodarowania działki lub terenu,

2) charakterystycznych parametrów obiektu budowlanego: kubatury, powierzchni zabudowy, wysokości, długości, szerokości i liczby kondygnacji,

3)

4)

5) zapewnienia warunków niezbędnych do korzystania z tego obiektu przez osoby niepełnosprawne,

6) zmiany zamierzonego sposobu użytkowania obiektu budowlanego lub jego części,

7) ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego lub decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu

oraz nie wymaga uzyskania opinii, uzgodnień, pozwoleń i innych dokumentów, wymaganych przepisami szczególnymi.

6. Projektant dokonuje kwalifikacji zamierzonego odstąpienia oraz jest obowiązany zamieścić w projekcie budowlanym odpowiednie informacje (rysunek i opis) dotyczące odstąpienia, o którym mowa w ust. 5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że normalne tylko on ich nie robi ma tylko przybić pieczątkę.

Na wstępie naszej współpracy informowałem go że może być płyta i mówił że dam projekt zapłacę 500 i będzie dobrze.

 

A teraz odwraca kota ogonem i twierdzi że muszę zapłacić drugi raz za adaptację projektu plus dołączenie rysunku zmiennego jeszcze nie wie ile .

 

Stąd moje pytanie.czy zasadne jest płacenie drugi raz za adaptację bo jak tak to wprowadził mnie w błąd i naciaga mnie na 1200 zł . Taką ma stawkę wyjściową.

A w takim wypadku wolę zapłacić komuś innemu.

Zapłaciłeś mu te 500?

Tak jak napisałem powyżej - z punktu widzenia Prawa budowlanego zmiana sposobu posadowienia może być uznana za zmianę nieistotną. Ale o tym, czy taką zmianą jest decyduje projektant adaptujący projekt. To on odpowiada za całość projektu.

Pewnym kruczkiem może być tylko to, że każdy projektant adaptujący odpowiada za swoją branżę. Jeżeli nie jest to super projektant, który ma uprawnienia we wszystkich branżach (zdarzają się jeszcze tacy :) ), to w tym wypadku właściwym jest projektant adaptujący konstrukcję.

 

Swoją drogą, ciekaw jestem jak ostatecznie została rozstrzygnięta została ta sprawa sądowa : http://ts.sn.pl/en/SiteAssets/Lists/Zagadnienia_prawne/EditForm/III-CZP-0105_13_p.pdf - jest w niej właśnie sprawa odpowiedzialności projektanta adaptującego projekt typowy, w którym wystąpił ewidentny błąd projektantów. Sąd Rejonowy uniewinnił projektanta adaptującego, ale została wniesiona apelacja - niestety nie ma jej wyniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zapłaciłem. Rozliczylismy się tylko za adaptację (do projektowanie garażu) i zagospodarowanie działki.

On nie ma uprawnień bo garaż komuś zlecił.

Jeżeli nie ma uprawnień, to jakim cudem adaptował Ci projekt ?

Może po prostu nie potrafi tego zaprojektować.

Ostatnio zgłosił się do mnie inwestor z prośbą o przeprojektowanie płyty fundamentowej.

Płyta jest policzona jak ławy fundamentowe. Nic dziwnego, że wyszło bardzo drogie rozwiązanie :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie ma uprawnień, to jakim cudem adaptował Ci projekt ?

Może po prostu nie potrafi tego zaprojektować.

Ostatnio zgłosił się do mnie inwestor z prośbą o przeprojektowanie płyty fundamentowej.

Płyta jest policzona jak ławy fundamentowe. Nic dziwnego, że wyszło bardzo drogie rozwiązanie .

Pamiętasz jak nie miałeś uprawnień ?

ale widać że ma problem, nie jest na tyle silny aby brać projekt na siebie ...

Przecież jak robisz dom to idziesz ... kolega architekt przybij miski na projekt ...

a on jak robi ... kolega Henok przybij mi miśka z konstrukcji ... a wy razem szukacie od miśków panów od instalacji elektrycznej i sanitarnej ...

albo posiadacie te uprawnienia.

 

Tak sobie rok temu uświadomiłem jak byłem u jednego pana ...

ma działaność robi projekty, ale jest tylko asystentem i ma kolegów branżystów z uprawnieniami ...

I dziwne by było że bym był asystentem asystenta .:lol2:

 

a problem jest złożony bo część nie che się podejmować projektu płyt.

Jak klepie domki jednorodzinne i nigdy nie robił projektu większego inżynierskiego to lipa.

Bo boi o rzopę .. lub woli katalogi ... co by się nie narobić a zarobić.

 

 

Pytanie jak adaptował projekt bez wsparcia innych branżystów ? dziwne.

Przecież komplet musi mieć ... jak trzeba od koleji, czy od mostów to się takiego powołuje ..nie każdy arch ma komplet miśków.

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętasz jak nie miałeś uprawnień ?

Dawno to było ...

Tym niemniej pod konstrukcją podpisuje się konkretna osoba. Ona bierze na siebie odpowiedzialność za jej poprawność.

Z tą osobą trzeba rozmawiać na temat zamiany ław fundamentowych na płytę fundamentową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wlasnie tak nie jest. Zmiana sposobu posadowienia, zmiana fundamentow itd. jest wg prawa zmiana nieistotna, nawet nie wymaga zgloszenia do urzędu. Wystarczy zgoda pierwotnego projektanta oraz projekt (statyka) podpisany przez konstruktora.

 

...może niezbyt precyzyjnie się wypowiedziałem, oczywiście możemy różnić się w sposobie interpretacji i skali problemu :) ale zmieniając ławy na płytę i stosując się do normy przy obliczaniu kubatury brutto wg. mnie wspomniana kubatura się zmieni, a co za tym idzie znajdzie zastosowanie pkt. 2

 

 

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.archiformaarchitekci.pl/akty12.html no właśnie .. trzeba uważać bo kolega inż. wpadasz na przeciwpiechotną.

 

ale sami jesteśmy sobie winni ... ponieważ "im bardziej chore państwo, tym więcej w nim praw" Tacyt

 

...może i wpadam :) dla urzędu wystarczy oświadczenie projektanta, że zmiana jest nieistotna, bo to on ponosi odpowiedzialność, a nie urząd, druga sprawa przepis wskazuje w jakich przypadkach należy obligatoryjnie traktować wprowadzone zmiany jako istotne, co nie zmienia faktu, że projektant może w swojej ocenie okreslić jako istotne zmiany w projekcie nie mieszczące się w powyższej definicji :)

 

...oczywiście nie chcę się spierać bo nie jestem jakąś wyrocznią wiedzy ale mam pewne doświadczenie z urzędami czyt. urzędnikami czy to wydziałów architektury czy też nadzoru budowlanego i coś co z pozoru wydaje się być oczywiste w rzeczywistości już takie oczywiste nie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie ma uprawnień, to jakim cudem adaptował Ci projekt ?

Może po prostu nie potrafi tego zaprojektować.

Ostatnio zgłosił się do mnie inwestor z prośbą o przeprojektowanie płyty fundamentowej.

Płyta jest policzona jak ławy fundamentowe. Nic dziwnego, że wyszło bardzo drogie rozwiązanie :(.

 

Tak teraz patrzę na kopię rzutu architektoniczno-budowlanego i widzę że pieczątki nie są z jego biura tylko podpisał się inny architekt inżynier.

 

Dziwne to wszystko człowiek wisi na stronie archonu jako projektant lokalny polecany przez biuro projektowe.

 

Ale pomijając wszystko, jeżeli gość powie że ta zmiana jest istotna to chyba nie mam wyjścia i będę musiał drugi raz papiery składać do powiatu i znowu miesiąc czekać :(

 

A można zmienić biuro adaptacyjne skoro w projekcie gotowym zrobili już zmiany (dodany garaż, okna) ?

Miał dać mi odpowiedzieć jaki koszt ale na razie cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...