Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja kupiłem tydzień temu eps200 z parametrami takimi jak w projekcie za 255zł brutto m3 z Genderki.

Też kupowałem EPS200 z Genderki, ale jak policzyłem gęstość to było to raczej EPS150 a nie EPS200.

Jeśli masz dokładną wagę, to możes zważyć płytę aby policzyć gęstość.

 

Jeśli chodzi o hydrofobowość, to być może ktoś nazywa hydrofobymi płyty styropianowe wytwarzane w formach (a nie cięte z dużych bloków gorącym drutem). Na płytach wytwarzanych w formach na powierzchni płyty jest jakby "skórka" - pory są zamknięte. Po przecięciu takiej płyty właściwości przeciętej płaszczyzny są takie same jak "zwykłego" styropianu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 16,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Też kupowałem EPS200 z Genderki, ale jak policzyłem gęstość to było to raczej EPS150 a nie EPS200.

Jeśli masz dokładną wagę, to możes zważyć płytę aby policzyć gęstość.

 

Jeśli chodzi o hydrofobowość, to być może ktoś nazywa hydrofobymi płyty styropianowe wytwarzane w formach (a nie cięte z dużych bloków gorącym drutem). Na płytach wytwarzanych w formach na powierzchni płyty jest jakby "skórka" - pory są zamknięte. Po przecięciu takiej płyty właściwości przeciętej płaszczyzny są takie same jak "zwykłego" styropianu.

EPS200 oznacza deklarowaną przez producenta minimalną wytrzymałość na ściskanie (naprężenia ściskające , przy których styropian odkształci się o 10%), a nie jego gęstość (chociaż pośrednio te parametry też się ze sobą wiążą).

Hydrofobowość styropianu to nie tylko jego produkcja w formach, ale także inny skład chemiczny.

Cytat ze strony jednego z producentów:

Wszystkie granulki zabezpieczone są wzmocnioną powłoką, która skutecznie hamuje wnikanie wody do wnętrza granulek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EPS200 oznacza deklarowaną przez producenta minimalną wytrzymałość na ściskanie (naprężenia ściskające , przy których styropian odkształci się o 10%), a nie jego gęstość (chociaż pośrednio te parametry też się ze sobą wiążą).

Nie twierdziłem, że EPS200 oznacza gęstość. Będąc precyzyjnym to nie oznacza on też wytrzymałości na ściskanie tylko, tak jak napisałeś, "naprężenia ściskające , przy których styropian odkształci się o 10%". Czyli EPS200 wcale nie wytrzyma 200kN/m2. Ale, tak jak napisałeś, gęstość i to naprężenie ściskające są ze sobą mocno powiązane - na tej podstawie można ocenić wiarygodność deklaracji producenta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, pytając o konkrety - czy obecnie ktoś kojarzy gdzieś dobrą/bardzo dobrą cenę na XPS lub EPS 200?

PS Pokazałem kartę produktu znalezionego styro EPS 200 Aqua (Yetico) projektantowi płyty i dostałem odpowiedź, że jest to jak najbardziej OK, a dom mam ciężki (silka 24, strop lany, działówki silka).

Pozdr, Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie twierdziłem, że EPS200 oznacza gęstość. Będąc precyzyjnym to nie oznacza on też wytrzymałości na ściskanie tylko, tak jak napisałeś, "naprężenia ściskające , przy których styropian odkształci się o 10%". Czyli EPS200 wcale nie wytrzyma 200kN/m2. Ale, tak jak napisałeś, gęstość i to naprężenie ściskające są ze sobą mocno powiązane - na tej podstawie można ocenić wiarygodność deklaracji producenta.

 

Panowie ja uważam że jeżeli mam w projekcie płyty styrodur lub EPS 200 z oznaczeniem szczegółowym dla niego, to znaczy z kodem jaki na nim powinien się znajdować" T1-L1-W1-S1-P3-BS150-CS(10)200-DS(N)5-DS(70)2-DLT(1)5 Przy czym przy EPS 200 współczynnik CS(10) musi mieć minimalną wartość 200 " I ten styropian z genderki taki dokładnie kod ma więc nie widzę problemu i powodu do zmartwień .Uważam że styropian ma te parametry. Chociaż sprawdzałem również inne firmy i bywało z tym różnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, pytając o konkrety - czy obecnie ktoś kojarzy gdzieś dobrą/bardzo dobrą cenę na XPS lub EPS 200?

PS Pokazałem kartę produktu znalezionego styro EPS 200 Aqua (Yetico) projektantowi płyty i dostałem odpowiedź, że jest to jak najbardziej OK, a dom mam ciężki (silka 24, strop lany, działówki silka).

Pozdr, Łukasz

 

Dobrej ceny już nie ma !co najmniej 2 podwyżki już poszły bo sezon tuż tuż! Jak zapytałem kiedy kupować styropian tanio po obniżkach po sezonowych to facet spojrzał na mnie z uśmiechem i powiedział że takich obniżek raczej nie ma. To ja się pytam co to są podwyżki przed sezonowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, po przeczytaniu gorącej dyskusji od 2010 r. (wcześniej już nie dałam rady :) ) wychodzi mi na to że jednak, mimo gliny i wysokiego poziomu wód gruntowych, lepsze będą (dla mnie oczywiście) tradycyjne fundamenty w nieco zmodyfikowanej postaci. Pierwotnie miały być powiększone (50x70) ławy fundamentowe na głebokości 120 cm i 7 warstw bloczków, wszystko bardzo dobrze zaizolowane przeciwwodnie, ocieplone 20 cm styropianu (plus może od środka), 20 cm styro na podłodze. Druga wersja to płyta 20 cm beton + 20 styro, położona na wymienionym podłożu (zdjęcie 50 cm humusu i dołożenie 80 cm warstwy podsypki, zagęszczonej). Problemem jest brak możliwości wykonania drenażu opaskowego, nie mam gdzie odprowadzić wody. Więc tak sobie myślę że zrobię jednak normalne fundamenty, ocieplę je, dodam opaskę naokoło, i ściany fundamentowe obsypię gruntem rodzimym tj. gliną, tak aby nie podsiąkała mi w pobliże fund. woda. Opaska da mi tyle że nie muszę już tak głęboko posadawiać ławy (a dom muszę podnieść), no i wychodzi na to że styropian pod podłogę wystarczy jednak 10 cm nie 20 (nie odważę się nie dawać go w ogóle :) ) Ma to sens? Nie buduję domu pasywnego, ale chciałabym aby wyszedł energooszczędny :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsypanie fundamentów gliną to nie jest dobry pomysł.

Glina bardzo dobrze kapilarnie podciąga wodę nawet z kilku metrów.

Będziesz miał więc wieczną wilgoć w bezpośrednim sąsiedztwie fundamentów.

Zastąp ją warstwą przepuszczalną - piskiem, pospółką, żwirem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsypanie fundamentów gliną to nie jest dobry pomysł.

Glina bardzo dobrze kapilarnie podciąga wodę nawet z kilku metrów.

Będziesz miał więc wieczną wilgoć w bezpośrednim sąsiedztwie fundamentów.

Zastąp ją warstwą przepuszczalną - piskiem, pospółką, żwirem.

Po to ma mieć izolację fundamentów, aby ta wilgoć z gliny nie zaszkodziła fundamentom. Jak naokoło ma glinę i wymieni sobie grunt przy fundamentach na przepuszczalny, to zrobi sobie "basenik" - woda z okolic budynku będzie mu spływała w miejsce gdzie ma grunt przepuszczalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy może mi ktoś poradzić co można zrobić z słupami w takim projekcie, żeby można go było posadowić na płycie "bez mostkowo"?

 

http://www.horyzont.com/projekt-domu/pokaz/470/

 

Da się tak przeprojektować dach żeby je wyeliminować?

czy może w domu parterowym posadowienie tych słupów na osobnej płycie/stopach nie zaszkodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie, opadową, roztopową itd. a zwierciadło wód gruntowych o charakterze napiętym na głebokości 1,70 stabilizuje się na gł. 80 cm czyli powyżej ław fundamentowych. To dane z badania geotechnicznego robionego w lutym. Dodatkowo woda opadowa zalegająca na głebokości 30 cm. Geotechnik zalecił obsypanie fundamentów gliną właśnie po to aby nie zrobić piaszczystego basenu w obrębie gliny do którego spływałaby ta cała woda. Gdybym mogła tą wodę odprowadzić drenażem to nie byłoby problemu, ale nie mam gdzie. Dlatego waham się czy wymieniać grunt na piaszczysty na głębokość 50 cm pod płytę żeby właśnie nie zrobić sobie basenu. Warstwa żwiru niewiele zmieni bo z dołu nie podsiąknie ale z boków i powierzchniowo jak najbardziej. Podniesienie terenu na 30 cm spowoduje zdaje się że będę miała płytę na uwodnionych piaskach. Bo niby gdzie ta woda z kruszywa ma odpłynąć? Czyli płyta bez drenażu nie ma sensu dla mnie :( Mam rację?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dokładnie, opadową, roztopową itd. a zwierciadło wód gruntowych o charakterze napiętym na głebokości 1,70 stabilizuje się na gł. 80 cm czyli powyżej ław fundamentowych. To dane z badania geotechnicznego robionego w lutym. Dodatkowo woda opadowa zalegająca na głebokości 30 cm. Geotechnik zalecił obsypanie fundamentów gliną właśnie po to aby nie zrobić piaszczystego basenu w obrębie gliny do którego spływałaby ta cała woda. Gdybym mogła tą wodę odprowadzić drenażem to nie byłoby problemu, ale nie mam gdzie. Dlatego waham się czy wymieniać grunt na piaszczysty na głębokość 50 cm pod płytę żeby właśnie nie zrobić sobie basenu. Warstwa żwiru niewiele zmieni bo z dołu nie podsiąknie ale z boków i powierzchniowo jak najbardziej. Podniesienie terenu na 30 cm spowoduje zdaje się że będę miała płytę na uwodnionych piaskach. Bo niby gdzie ta woda z kruszywa ma odpłynąć? Czyli płyta bez drenażu nie ma sensu dla mnie :( Mam rację?

 

Ja mam podobne warunki . Ale będę miał oczyszczalnie przydomową biologiczną i drenaż chcę wprowadzić za tą oczyszczalnią do rury odprowadzającej oczyszczone ścieki do rowu melioracyjnego w którym poziom wody jest o 1,5m niższy niż na polu wokół tego rowu na którym buduję dom .Ciekawostka jest taka że na działce stoi woda a w tym rowie jest o tyle niżej. Czy gdybym zrobił drenaż działki do tego rowu to obsuszył bym ją ? Czy jest tam taki grunt który nie przepuszcza wody i nic taki drenaż nie pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drenażach i melioracji się słabo znam, ale jeśli masz glinę to woda się sama nie przesączy, albo bardzo powoli, musiałbyś zrobić na działce rowki/sączki ze spadkiem w kierunku rowu, wypełnione np. żwirem. Woda stojąca na powierzchni działki też spłynie do rowu tylko jeśli masz spadek terenu do rowu. Ja oczyszczalni zrobić nie mogę bo warunki zabudowy mi zabraniają, zresztą na glinie i przy wysokiej wodzie gruntowej nie robiłabym, mimo że są takie które podobno działają. Ryzyk fizyk :) Poza tym nie mam rowu melioracyjnego więc i tak nie mam gdzie tego odprowadzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drenażach i melioracji się słabo znam, ale jeśli masz glinę to woda się sama nie przesączy, albo bardzo powoli, musiałbyś zrobić na działce rowki/sączki ze spadkiem w kierunku rowu, wypełnione np. żwirem. Woda stojąca na powierzchni działki też spłynie do rowu tylko jeśli masz spadek terenu do rowu. Ja oczyszczalni zrobić nie mogę bo warunki zabudowy mi zabraniają, zresztą na glinie i przy wysokiej wodzie gruntowej nie robiłabym, mimo że są takie które podobno działają. Ryzyk fizyk :) Poza tym nie mam rowu melioracyjnego więc i tak nie mam gdzie tego odprowadzić.

 

O dziwo gliny nie mam ! teren płaski i woda stoi .Oczywiście teraz wiosna -jesień no chyba że mokre lato to też się może zdarzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...