damis 03.02.2004 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Spotkałem się z opinią wykonawcy, że dom wykonany z betonu komórkowego należy przez rok lub dwa sezonować, tzn. nie należy go ocieplać aby cała wilgoć wyszła z budynku. Co o tym sądzicie, czy aby nie jest to kolejna "ściema" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damis 03.02.2004 12:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Rozumię, że nikt budujący z betonu komórkowego nie spotkał się z tym problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juras XR4Ti 03.02.2004 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Nie jest to błędem. Budynek siada, mogą pojawić się pęknięcia. Poza tym kwestia ,,wbudowanej'' wilgoci faktycznie jest istotna. Ja uważam że budynek postawiony w stanie surowym zamkniętym, powinien przezimować. Można robić wodę, elektrykę. Tynki na wiosnę. Były już posty na ten temat... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garo 03.02.2004 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Spotkałem się z opinią wykonawcy, że dom wykonany z betonu komórkowego należy przez rok lub dwa sezonować, tzn. nie należy go ocieplać aby cała wilgoć wyszła z budynku Dwa lata ??? To nie te czasy gdzie dom stawiało się 10 lat. Poza tym jak nie ocieplisz na zimę, a będziesz grzał to ci ściany poprzemarzają i wtedy będzie kłopot, nie mówię już nawet o stratach ciepła. Jeżeli dasz wełnę i tynk mineralny ściana ędzie oddychać także i później. Wydaje mi się, że wysychanie przez zimę powinno wystaczyć. Zresztą przy prasach wykończeniowych (tynki, wylewki, płyki) ładuje się jeszcze tyle wody, że czekanie aż wszystko wyschnie byłoby stratą czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damis 03.02.2004 14:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Dzieki za uwagi. Planuję do jesieni (listopad) zakończyć wszystkie roboty mokre wewnątrz (tynki, wylewki) tak aby przez zimę bawić się w kafelkowanie, układanie podłóg, biały montaż itp prace. Dopiero późnym latem przyszłego roku (sierpień, wrzesień) ocieplić dom styropianem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 03.02.2004 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Faktem jest, że beton komórkowy przywieziony prosto z wytwórni jest nasiąkniety wodą. Wynika to po prostu z technologii. Grzegorz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.02.2004 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 A czy sezonowanie pustaków bk luzem cos da, żeby przez zime wystygły i wyparowała woda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.02.2004 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 Żeby przez zimę wystygły, to muszą być ostre mrozy (-20 najmarniej), w przeciwnym wypadku nie wystygna i bedą cieplutkie jak swieże bułeczki... A wiesz co może się stać jak budujesz ze swieżych bułeczek?.... Ktoś przyjdzie i ci zje dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pik33 04.02.2004 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 Faktem jest, że beton komórkowy przywieziony prosto z wytwórni jest nasiąkniety wodą. Wynika to po prostu z technologii. Grzegorz Później jeszcze bardziej nasiąknie, latem polewałem go ze szlaucha żeby zaprawa miała czym wiązać. A póżniej przyszli tynkarze i położyli tynk który, o dziwo, też rozrabiali z wodą. Niemniej jednak w sierpniu stawiałem te ściany, dziś w nich mieszkam i nic złego się nie dzieje. Na początku tylko było mnóstwo wilgoci, teraz jest już normalnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 05.02.2004 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Pewnie, że wyschną. Ale od sierpnia miały na to czas, chociaż na pewno wymaga to większego wydatku energi. Pół biedy, jeżeli ta energia jest za darmo, gorzej, jeżeli jest to np. gaz... A wystarczy porównać ciężar pustaka, który trochę poleżał na składzie i takiego nowo przywiezionego z wytwórni. Różnica jest duża. Grzegorz PS. ceramika nie musi dosychać w ścianach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 22.05.2005 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 Budynek z maxa. Budował może ktoś i zamieszkał w takim w tym samym roku ( bez sezonowania stanu surowego przez zimę)? Ciekaw jestem opinii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 22.05.2005 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2005 tez sie tak zastanawiam czy dotyczy to tylko BK, prosze o opinie lub linki , jakos nie moge sie doszukac przez wyszukiwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzegorz2 23.05.2005 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 pierwsza łopata - maj, tynki wewnętrzne (cem-wapienne + gładź gipsowa)i wylewki "robiły się" od listopada do stycznia, zamieszkaliśmy 1 marca. PTH 44, bez tynków zewnętrznych (teraz robię). Żadnych kłopotów z wilgocią. Ale teraz myślę, że jednak trzeba było odczekać. Bo:1. tynkowanie i malowanie w zimie to jednak pewna upierdliwość; były założone grzejniki CO - kilka razy zdejmowane i zakładane, a i tak pod nimi nie jest zrobione porządnie... Poza tym upaprały się dokumentnie 2. przez prawie rok na tynkach nie pojawiła się ani jedna ryska - teraz jest tego już trochę, ściany jednak pracują; gdybym odczekał (1 rok??), może by tego nie było?Ogólnie - prace budowlane najlepiej prowadzić wiosną, latem i jesienią...pozdrawiamGrzegorzPS. ale za to mieszkam już na swoim ponad rok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 23.05.2005 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 U mnie ejst tak ściany z bk stawialismy jesienią 2004 od wrzesnia do pazdziernika, potem budynek zadaszylismy, potem sobie zimowaly , nie zakrywalismy otworow okiennych coby wiatr przewial i osuszyl dom i jest to dobrym pomyslem, sciany wygladaja na suche. Teraz od kwietnia robimy istalacje, ocieplamy, bedziemy tynkowac i robic wylewki, potem w lipcu i sierpniu zamierzmay wietrzyc, wietrzyc i jeszcze raz wietrzyc i od jesieni zaczac wykonczeniowke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 23.05.2005 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 Nie no, nie te czasy, kiedy budowało się 5 lat.Jak masz dużo wilgoci to są firmy, które osuszaja budynki.Samoistnie wyschnie po około 3 miesiącach.Nie daj sie zwariować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JBL 23.05.2005 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 No to mam ćwieka. Od koparki do dachu ma być 9 tygodni do max 3 miesięcy ( pogoda). Instalacje zaczęte jeszcze przed skończeniem dachu. Tynki i wylewki początek września i do grudnia daleko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 23.05.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2005 JBL - budowa to nie wyścigi !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.