Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pośrednictwo kredytowe - czy warto?


maghda2

Recommended Posts

Witam, chciałabym prosić o radę: czy opłaca się korzystać z pomocy pośrednika finansowego czy też lepiej samemu szukać w bankach i w internecie? Jakie macie doświadczenia? Czy jeśli pośrednik przedstawi mi ofertę jakiegoś banku, to kredyt z tego banku muszę załatwiać już tylko przy pomocy tego pośrednika (tak jak to jest w przypadku agentów nieruchomości)? Czy też pomimo przedstawienia oferty wciąż mogę ubiegać się o kredyt bezpośrednio w banku? Czy oferty prezentowane przez pośredników są rzeczywiście tańsze niż te, które można znaleźć samemu w bankach? Pośrednik dostaje pieniądze od banku, ale czy to oznacza, że klient nie płaci nic za doradztwo? A może kredyt jest właśnie droższy o tę prowizję, którą bank płaci pośrednikowi?

Wiem, że tych pytań jest dużo. Ale proszę o pomoc każdego, kto potrafi odpowiedzieć choćby na jedno z nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecam bezpośrednio u dobrego doradcy w banku. U mnie było tak, że większość tzw. "niezależnych" pośredników truła mi o inwestycjach/planach oszczędzania/ubezpieczeniach/skandiach/pareto/itp. a najmniej o tym co mnie interesowało czyli kredycie.

Z własnego doświadczenia wiem też, że taki bankowy doradca ma najczęściej również znajomych w innych bankach i można praktycznie za jednym zamachem złożyć wniosek w kilku bankach.

Poza tym nie wierzę w super oferty tylko dla pośredników - to samo dostaniecie w banku.

Jeśli kogoś interesuje kredyt w DnB Nord to osobiście polecam Pana Piotra Sobonia (http://dnbnord-blog.pl), który zawsze ma czas i pracuje praktycznie 24h na dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od wielu czynników, np: czy masz czas żeby chodzić od banku do banku, jak szybko ci zależy na kredycie itd, no i trzeba uważać na doradców bo forsują oni kredyty z których mają największą prowizję, a nie koniecznie jest to najlepszy kredyt. Jeśli masz czas to warto samemu pochodzić po bankach zrobić symulacje kredytu, porozmawiać o szczegółach bo każdy z banków ma swoje ograniczenia, warunki i itd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg mojej wiedzy możesz złożyć wniosek bezpośrednio nawet po wizycie u pośrednika. i moim zdaniem warunki będą bardzo podobne jeśli nie identyczne... teoretycznie pośrednik ułatwia też życie z papierami i procedurami kredytowymi ale i z tym różnie bywa - zależy na kogo się trafi. Doradcy finansowi pracujący u pośredników nie są certyfikowanymi finansistami - niektórzy z nich to prawdziwi profesjonaliści, ale sporo też osób bez gruntownej wiedzy i doświadczenia.

 

ale niezależnie od tego, szczerze mówiąc angażowanie paru godzin czasu danej osoby tylko po to, żeby ją potem ominąć w drodze do banku jest nie fair. jeśli zakładasz że wniosek będziesz składać bezpośrednio, po prostu poczytaj forum, poszukaj informacji w internecie, wybierz 3 banki z najlepszą opinią i warunkami i idź bezpośrednio do oddziałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmowcą. kazdy ma prawo wyboru. sa Doradcy i sprzedawcy. Najlepiej jest popytac znajomych ktorzy brali kredyt. Często sami polecą kogos kto im pomagał. a jesli sa zadowoleni to znaczy ze byli u Doradcy a nie sprzedawcy. Co z tego jesli stracisz czas na bieganie po 20 bankach. Jeśli bedziesz miec szczęście trafisz na pracownika w banku mowiącego ludzkim głosem, czyli takim zrozumiałym dla człowieka z ulicy. Bo jesli trafisz na takiego co wyskoczy ": ze wskaznikiem LTV i Wiborem ...." to nie jest to język dla człowieka ktory nie "siedzi" w tych tematach. Moim zdaniem - przede wszystkim polecenia, a potem jesli trafisz do doradcy to uszanuj jego czas, pracę a jesli chcesz -zawsze możesz sprawdzic sobie tę samą ofertę. Tylko może faktycznie do niego wróc...bo przeciez on też poswieca swój czas i musi cięzko pracowac na chleb...:-))))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożę jeszcze jeden mój głos w dyskusji na temat doradców -tym razem Expander i ich pełen profesjonalizm i zaangażowanie. Złożyłem przez nich wniosek m.in. do Raiffeisen'a i ku kilka dni temu otrzymałem z banku telefon, dlaczego ciągle nie dostarczyłem/uzupełniłem brakujących dokumentów. Oczywiście nic nie wiedziałem o tych brakach, bo szanowny doradca z Expandera nie raczył mnie poinformować. Dokumenty uzupełniłem i podczas wizyty w banku mogłem zerknąć na "komplet" błędów jakie zrobił expander w moich papierach, a było co podziwiać (m.in. nie uzupełnione numery dokumentów tożsamości, złe daty dotyczące zatrudnienia, itp.).

Dodatkowo dowiedziałem się, że profesjonalny doradca z expandera powiedział, że skoro jest tyle błędów to "odpuszczamy sobie" ten bank, bo mam wnioski również w innych bankach. Jak łatwo się domyślić decyzje podjął za mnie i pewnie gdyby komuś w banku się nie chciało do mnie zadzwonić, to nigdy bym się o tym dowiedział przy okazji negatywnej decyzji kredytowej.

 

Podsumowując - omijać Expander w Katowicach szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...

Odpowiadam na twoje pytania:

- czy opłaca się korzystać z pomocy pośrednika finansowego

 

Tak, oszczędzasz czas i także jak trafisz do dobrego pośrednika - pieniądze.

 

- Czy jeśli pośrednik przedstawi mi ofertę jakiegoś banku, to kredyt z tego banku muszę załatwiać już tylko przy pomocy tego pośrednika?

 

Nie musisz, ale nie traktuj takiego pośrednika jak dobrego samarytanina. Oni też muszą jeść.

 

- Czy też pomimo przedstawienia oferty wciąż mogę ubiegać się o kredyt bezpośrednio w banku?

 

Możesz, ale często pośrednicy mają wtyki w bankach i potrafią pchnąć wniosek szybciej, często u pośrednika możesz dostać lepsze warunki.

 

- Czy oferty prezentowane przez pośredników są rzeczywiście tańsze niż te

 

Czasami tak, ale raczej nie droższe. Przejdź się do np. Idea Expert. Zapytaj. Wszystko zależy od oferty, twojej zdolności, zarobków itd.

 

- Pośrednik dostaje pieniądze od banku, ale czy to oznacza, że klient nie płaci nic za doradztwo?

 

Pośrednicy też muszą jeść. Nikt nie będzie pracował za darmo. Dostajesz najlepszą ofertę od niego, jako Klient nie płącisz. Bank natomiast jest wdzięczny pośrednikowi i wynagradza go odpowiednią prowizją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , chciałabym rozwiać kilka wątpliwości które się pojawiły jak i powiedzieć kilka słów jako doradca hipoteczny z doświadczeniem 8 letnim.

Nasza praca polega na tym, by jak najlepiej przeprowadzić naszych klientów przez proces uzyskania kredytu hipotecznego. Jak wiemy nie jest to proste, często bywa zawiłe , a bankowcy jak i niektórzy doradcy używają typowego języka bankowego, który może być niezrozumiały.

 

Oferty prezentowane przeze mnie są dokładnie takie same jakie mogą Państwo uzyskać w bankach. Są przypadki kiedy możemy nawet negocjować warunki, których klient by nie dostał wchodzą bezpośrednio do oddziału. Oczywiście są sytuacje na rynku pośrednictwa , kiedy oferta jest „podkręcona” by pośrednik uzyskał wyższe wynagrodzenie ( wszelkimi dodatkowymi produktami). Choć takie przypadki nie powinny mieć miejsca.

 

Pośrednik również nie powinien pobierać dodatkowych pieniędzy od klienta za doradztwo, bo otrzymuje wynagrodzenie prowizyjne ze strony banku. Proszę jednak nie mylić tego z sytuacjami, kiedy jest konieczność zapłacenia prowizji za udzielenie kredytu bankowi. Te dwie kwestie nie są zależne od siebie.

 

Radi 79 wspomniał o super ofertach dla pośredników- nie zgodzę się z Pana opinią, ponieważ takie rzeczywiście się zdarzają. Murator np. ma możliwość obniżenia marży dla swoich klientów w Eurobanku w ofercie „niski procent” o 0,3 w stosunku do oferowanej na rynku. Przykro mi , że trafił Pan na pośredników- sprzedawców a nie doradców. Osobiście od początku mojej pracy w tym zawodzie kieruję się dobrem klienta i tym czego poszukuje, nie chęcią zysku. Dlatego też wszystkie decyzje są podejmowane wspólnie z klientami a klienci są na bieżąco informowani. Od samego początku znają wady i zalety ofert. W każdej chwili mogą poznać miejsce procesowania wniosku jak i dane doradcy, który pilotuje wniosek w banku.

 

Kamionkal poruszył istotną kwestię formalizacji tego zawodu. Zarówno w przypadku pośredników jak i pracowników bankowych niestety nie wiadomo z kim ma się do czynienia. Nigdy nie ma się pewności jaką wiedzę i doświadczenie ma ta osoba , po drugiej stronie biurka i jakie ma intencje. W Polsce niestety zawód doradcy finansowego zarówno w banku jak i w pośrednictwie nie jest w żaden sposób sformalizowany co powoduje , że różne osoby mogą ten zawód wykonywać.

Dziękuję również Linda71 za głos w sprawie naszego czasu i pracy włożonego w przygotowanie ofert dla klientów. Fajnie jeśli klienci po uzyskaniu wszystkich niezbędnych informacji zostają jednak dalej z nami do samego końca. Dla mnie osobiście największa radość to gdy widzę jak klienci budują swój upragniony dom lub mają swoje wymarzone mieszkanie czy ziemię.

Zachęcam do kontaktu , z chęcią pomogę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm.. Sądzę, że.. nie warto.. Otóż nie neguję, ale.. Gdy się chce poświęcić chwilę, samemu można wnioskować bezpośrednio do banków i uzyskiwać spersonalizowaną ofertę. Nie wiem, czy się orientujesz, ale istnieją takie strony jak akredo (akredo.pl), które współpracują z różnymi bankami. Za pośrednictwem strony składasz jeden wniosek kredytowy, a po jakimś czasie to banki przesyłają tobie ofertę. Jest kilka ciekawych faktów, na przykład, że wnioskowanie przez takie strony nie wpływa negatywnie na twój bik, no i najistotniejszy – że otrzymujesz spersonalizowaną ofertę, uwzlędniającą twoją rzeczywistą zdolność kredytową, a nie jakieś tam marketingowe ogólniki..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi mówić o innych pośrednikach, jedno wiem, że my również jesteśmy wstanie na podstawie danych podanych przez klienta pokazać ofertę , która jest specjalnie przygotowana pod klienta. Szkoda czasu na marketingowe ogólniki, po co klienta zwodzić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Witamy,

 

Dziękuję za wywołanie do tablicy. Oczywiście zachęcam do korzystania z ofert pośredników finansowych wszystkich tych, którzy szanują swój czas i dla których liczy się kompleksowa i przede wszystkim dostosowana do indywidualnych preferencji oferta.:spam:

 

Pozdrawiam

Rzecznik Idea Expert

Edytowane przez finlandia
Reklamy są niezgodne z regulaminem forum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • 1 year później...

Witam.

Moim zamiarem jest ostrzeżenie ludzi,którzy chcą skorzystać z"pomocy"pośrednika.Jakiś czas temu korzystałem z usług Agnieszki Forreiter z Żor(woj.śłąskie),zostałem przez nią oszukany i na dzień dzisiejszy płacę ratę 3300 zł.,a wizji kredytu hipotecznego po prostu nie ma.Ta pani oszukuje ludzi wizją własnego M,a tak naprawdę jedyne na czym jej zależy to wysoka prowizja.Dowiaduję się ostatnio,że nie jestem jedyną oszukaną przez nią osobą.Firma pani Agnieszki ma nawet kartę długu,można sobie wyszukać na stronce.Dlatego z całego serca przestrzegam przed tą osobą,bo ja na dzień dzisiejszy jestem kłębkiem nerwów i spłacam coś co nie ma sensu.Oczywiście nie wszyscy pośrednicy są tacy jak ta pani.Dziękuję za możliwość wypowiedzi,mam nadzieję,że komuś pomogę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Jak skorzystałem z doradcy, ale zaufanego (w innym przypadku bym nie skorzystał). Po prostu była to osoba (znajomy brata z którym chodził dawno temu do klasy w liceum). Pośredniczył też w zawarciu kredytów kilku osób z mojej rodziny. No ja jestem bardzo zadowolony ze współpracy.

 

Zapytałem go wprost, czy te warunki które on mi wywalczy będą lepsze niż te, gdybym sam poszedł do banku. No i mówił mi nie :) powiedział, że w PKO nie ma mowy o żadnych negocjacjach, ponieważ aktualnie była to jakaś tam promocja, poza tym to monopolista praktycznie wśród kredytów hipotecznych (mają około 40% runku) i oni wyznaczają "trendy" kredytowe. No i tłumaczył, że np. Mbank da lepszą ofertę (rata niższa o 50 zł na miesiąc) ale za to w PKO można bezpłatnie odroczyć spłatę kredytu na rok w przypadku udokumentowanego zdarzenia życiowego, takiego jak np. wypadek czy przewlekła choroba bliskiej osoby, czego inne banki nie mają (a przez 25 lat nie wiadomo co się wydarzy). Były też banki z lekko lepszą ofertą początkową, ale np. każde ewentualnie upomnienie itp to koszt rzędu 200 zł, gdzie w PKO upomnienie sms to był koszt chyba 5 zł. Na takie rzeczy też warto zwracać uwagę. W umowie są też zasady ewentualnego podnoszenia oprocentowania kredu w przyszłości, w przypadku zwiększenia ewentualnych kosztów obsługi kredytu, np. w przypadku podwyżki cen wody i prądu, płacy minimalnej itp. Tak więc to że na początku jeden kredyt jest tańszy, to nie znaczy że za 5 lat też taki będzie. Właśnie w takich niuansach warto mieć doradce.

 

No i oczywiście miałem dużo mniej papierkowej roboty, w wielu rzeczach mnie wyręczał, a przez znajomości w bankach też bardzo szybko wszystko poszło (np. osoba z banku, która sprawdzała mój kredyt pod względem formalnym znalazła jakiś błąd w kosztorysie, ale właśnie dzięki temu, że oni się wszyscy w branży znają to ten pracownik banku sam wszystko poprawił i pozmieniał (zamiast odrzucić wniosek i przekazać do poprawki), a ja tylko podpisałem poprawiony dokument przy zawieraniu kredytu - co przyspieszyło cały proces pewnie o tydzień. Tak więc zalet jest dużo, ale tak jak piałem wg. mnie musi być to osoba dość zaufana, nie ktoś przypadkowy.

 

Mój kuzyn miał taką sytuację, że nie mógł dostać kredytu a ten doradca dokonał im konsolidacji innych kredytów, pomógł z porządkami w papierach bo coś nie tak było w sprawie zabezpieczenia hipotecznego w KW, no i ostatecznie otrzymali kredyt, czego sami nie dali rady osiągnąć przez rok starań.

 

I oczywiście nie ponosiłem żadnych dodatkowych kosztów, typu prowizja itd. Doradca ma pewnie prowizję od kredytu, ale płaci mu bank.

 

Doradca jest z kujawsko-pomorskiego, jak ktoś zainteresowany to mogę dać kontakt.

Edytowane przez bitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 years później...
  • 9 months później...
W moim przypadku pomoc doradcy kredytowego bardzo się przydała. Zwyczajnie nie miałem czasu na analizowanie ofert. Po przedstawieniu swoich wymagań dostałem konkretne oferty i plan działania. To znacząco oszczędziło mój czas i nerwy. Nadmienię tylko, że to też zależy od tego na jakiego doradcę się trafi. Korzystałem z pomocy Pana :spam: i jestem bardzo zadowolony! Edytowane przez Greengaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...