Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Cegły na zapas - artykuł w Polityce


Wowka

Recommended Posts

Cegły na zapas - fragment większego artykułu w Polityce zatytułowanego Vatem jak batem - dot. zmian (przewidywanych) w ustawie o Vat.

 

Stopień fiskalizmu poszczególnych członków UE jest ich wewnętrzną sprawą, w którą Bruksela nie ingeruje. Natomiast może się wtrącić w to, co autorzy projektu ustawy o VAT proponują w dziedzinie budownictwa mieszkaniowego – poszczególne zapisy łamią bowiem logikę systemu. Fakt, że ustawa proponuje, aby nałożyć 22 proc. VAT na działki budowlane, w żadnym stopniu nie wynika z nacisków Brukseli. W UE bowiem większość krajów zwalnia w ogóle z tego podatku grunty pod budowę domów. Polska będzie jedyna, która nałoży tu tak wielkie obciążenie fiskalne. I to nam wolno. Bruksela zdaje się mówić – skoro nie zależy wam na rozwoju budownictwa, duście je podatkami, wasza sprawa.

 

Naszą przestałaby być ona jednak w momencie, gdyby w ustawie znalazł się proponowany zapis, że VAT zapłaconego w cenie działki developer nie może sobie odliczyć przy sprzedaży domu. – To bowiem wyraźnie łamie świętą zasadę neutralności VAT – zauważa Irena Ożóg, doradca podatkowy, była wiceminister finansów.

 

To nie jedyne miejsce, w którym nasze prawo naruszy unijne. Wynegocjowaliśmy z Brukselą, że mieszkania i domy przy sprzedaży jeszcze przez kilka lat mogą być opodatkowane preferencyjną, czyli 7-proc. stawką. To, jak się wydaje, dobra informacja dla klientów. Jednocześnie jednak rośnie z 7 do 22 proc. VAT na materiały budowlane. Oznaczać to może, że podatek zapłacony przez developera przy zakupie okien, cegieł, glazury, rur itp. będzie większy niż owe 7 proc. wynikające z opodatkowania sprzedaży domu. Otóż – co znów oznacza złamanie logiki VAT – developer tej różnicy nie będzie mógł z urzędu skarbowego odzyskać. Podatek, który z założenia obciąża konsumenta, w tym przypadku uderzy po kieszeni sprzedawcę mieszkania.

 

– Jego prawo do odliczenia różnicy pozostanie teoretyczne – potwierdza Irena Ożóg. Nasz projekt ustawy przewiduje bowiem ograniczenia zwrotu VAT. Państwo będzie winne przedsiębiorcy coraz więcej pieniędzy, ale w praktyce nie będzie on w stanie ich od fiskusa odzyskać. Albo więc jego firma upadnie, albo też będzie musiał podnieść ceny domów bardziej, niż wynika to ze stawki. Preferencyjne traktowanie budownictwa mieszkaniowego stanie się fikcją.

Waldemar Wolańczyk, prezes firmy budowlanej Ekobud, obawia się, że ceny nowych mieszkań i domów wyraźnie wzrosną. Jest przerażony huśtawką na rynku, który obecnie przeżywa pozorny rozkwit. Ludzie, w myśl zasady „buduj się, kto może”, usiłują kupić mieszkanie, zrobić remont lub choćby zgromadzić glazurę na zapas, aby uciec przed nowym podatkiem. Ceny cementu, stali już teraz skoczyły o połowę – narzeka Wolańczyk. – W sprzedaży pojawiło się mnóstwo materiałów budowlanych marnej jakości z importu, ponieważ dostawcy krajowi nie są w stanie sprostać tak wielkiemu popytowi. Nie cieszy ich ten boom, bo wiedzą, że jest chwilowy. Załamie się po 1 maja.

 

Ryszard Kowalski, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Materiałów Budowlanych, uważa ten brak stabilizacji za bardzo groźny dla całej branży. Za kilka miesięcy nastąpi załamanie popytu i firmy zaczną zwalniać ludzi. Rząd, jego zdaniem, powinien jak najszybciej zrobić to, co jest zgodne z naszym interesem, a jednocześnie nie koliduje z prawodawstwem UE – uznać, że budownictwo mieszkaniowe w Polsce jest objęte społecznym programem. Ta formułka pozwoliłaby nam na zachowanie preferencyjnej 7-proc. stawki VAT nie tylko na sprzedaż mieszkań, ale także na materiały budowlane. Widmo wzrostu cen mieszkań i drogich remontów przestałoby nas straszyć. Przecież jeśli popyt na materiały i mieszkania się załamie, budżet i tak nie zarobi na podwyższonej stawce.

 

Warto przeczytać cały artykuł. Jest tam wymienionych kilka niekonsekwencji czy też wręcz absurdów. Miłej lektury i ..... czekamy do maja.

 

Link - http://polityka.onet.pl/162,1148193,1,0,artykul.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cezarr - Ekspertem to ja niestety nie jestem a finanse to takie moje hobby wynikające z faktu prowadzenia własnej inwestycji budowlanej :wink:

 

Twoja sprawa jest dość skomplikowana. Chodzi zwłaszcza o terminy przeniesienia własności, rozpoczęcie inwetycji oraz wejścia w posiadanie

 

Piszesz, że Twoi rodzice dopiero dokonają "poczwórnej darowizny".

Czyli czeka Cię więc wizyta u notariusza.

Moja rada idź do niego jeszcze dzisiaj. Zgodnie z ustawą o notariacie notariusze są zobowiązani do udzielania bezpłatnych porad w tym akurat interesującym Cię temacie. Udzielenie porady przez danego notariusza nie obliguje Cię do sfinalizowania sprawy darowizny w tej kancelarii.

 

Być może coś wyjaśni Tobie ten link

http://www.krn.pl/artykuly2.php?art_id=151&only_r=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...