Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do APS 98


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 189
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej Aniu

 

myślę , że z tą profesjonalną ekipą tynkarską to dobry pomysł. Trudno by Wam było samodzielnie wykonać ładne tynki.

 

Kabelki i rurki pikne, że ach... i och... :wiggle:

Drzwi mioodzio

 

Z tymi tynkami masz rację , po namyśle doszliśmy do wniosku że tynki to zbyt poważna sprawa żeby je spieprzyć :roll:

Mimo że od wielu tygodni , cały wolny czas poświecaliśmy na "doktoryzowanie " się na temat tynków , to jednak sama wiedza i teoria nie wystarczą .

No cóż na tynkach chyba jednak nie zaoszczędzimy , ale za to liczę na to że będziemy mieć tynki wykonane idealnie i szybko :lol:

 

Z drzwi jesteśmy baardzo zadowoleni, mimo przejść i tak się opłacało je kupić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Hej

 

Z tynkami to się zrobi już tak fajnie , domowo :)

 

jeśli można to podaj proszę cenę za m2. Tak z ciekawości pytam ;)

 

Cena za m2 z materiałem to 22 zł . W naszych rejonach najtańsze ekipy mają takie ceny :( dlatego jak zobaczyłam ile ty płaciłaś za tynki to bardzo się zdziwiłam . Ale cóż nie ma co żałować , najważniejsze żeby tynki były solidnie wykonane :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Stare powiedzenie mówi : ( I tu sobie powiększe )

 

"UMIESZ LICZYĆ LICZ NA SIEBIE , TWOJE SZCZĘŚCIE INNYCH J.....E "

 

w myśl tego powiedzenia staramy się żyć i z myślą o nim budujemy nasz dom . Nikogo nie prosimy o pomoc na nic i na nikogo nie liczymy . Oczywiście mamy to szczęście że moi rodzice mieszkają na miejscu i chętnie garną się do pomocy , tak bez proszenia sami z siebie , nie oczekując nic w zamian za co jesteśmy niewymownie wdzięczni .

W sytuacjach problemowych i ciężkich ( a zdarzyło się ich sporo ) nikogo nie obarczamy swoimi problemami, nie kłopocimy , bo i po co , jesteśmy dorośli i sami musimy zmierzyć się z losem i udaje się .

Nikomu nie wchodzimy w drogę i nie rzucamy kłód pod nogi , żyjemy ze sobą i dla siebie , więc w czym problem ? Wydawałoby się że w niczym , ale nie .

Zawsze znajdą się tacy , którym wszystko przeszkadza , którzy mają wieczne żale i problemy , tacy którzy nie widzą nic poza czubkiem własnego nosa i swoim interesem , nie interesują ich inni , bo po co, oni są najważniejsi .

Ranią swoich bliskich (nie mnie, przecież ja nie jestem "bliska" zresztą nigdy nie byłam) i nie myślą o konsekwencjach , nie doceniają cudzej pracy i wysiłku .

Dzisiaj przelała się czara goryczy , bo najbliższa mi osoba została bardzo skrzywdzona , a krzywd wyrządzonych najbliższym się nie wybacza ........

 

Dalej będziemy żyć jak dotychczas (swoim życiem ) w myśl w/w zasady z tą różnicą że dotkliwie odczuliśmy co ona tak naprawdę oznacza , mądrzejsi o nowe doświadczenia .

 

Wiem że to dziennik budowy a nie blog , ale gdzieś musiałam dać upust swoim emocjom :sick:

 

( Przeniosłam z dziennika bo traf chciał ze akurat od tego wpisu zaczynała się trzecia strona dziennika i tak jakoś dziwnie to wyglądało :stirthepot:)

Edytowane przez Pawciuniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ładna bramę macie no i zaraz to chyba już wprowadzać sie będziecie:D no może jak tynki przeschną . Jaki macie jeszcze plan na ten rok??

 

Hej ,

Już się nie możemy doczekać przeprowadzki :rolleyes: ale spokojnie jeszcze masa pracy przed nami .

Jeśli chodzi o plany na ten rok to :

- ogrzewanie podłogowe ( w tym tygodniu )

- wylewki ( ekipa wchodzi w poniedziałek )

- dokończenie elektryki tzn . uzbrojenie rozdzielni

- pewnie w tym roku Enion podłączy nam prąd

A poza tym to się zobaczy , chcielibyśmy ocieplić i zabudować poddasze , i zamontować parapety wewnętrzne (które wcześniej trzeba zamówić :rolleyes:)

Ale co ostatecznie wyniknie z naszych planów to się zobaczy . ;)

 

pozdrawiam

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Imienniczko. :)

 

Pewnie , że się robi fajnie. Domek przestaje być pustakowy i chudziakowy :)

Tynki i wylewki ubierają go w piękną suknię, której brakuje już tylko dodatków aby kreacja była gotowa. Zamiast świecidełek dostanie kafelki i panele, ale za to dla każdego inwestora piękniejsze niż brylanty ;)

 

Aaa.... tak mi się metaforą gada :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat niebudowlany ale nie mniej ważny czyli nasze Zwierzaczki :D

 

W tym tygodniu pochorowała się nasza Nelka , oczywistą oczywista w tej sytuacji było zabranie jej na wizytę do weterynarza .

Dla nas to było oczywiste ale nie ze wszystkimi tak jest .

Dużo jest jeszcze ludzi którzy trzymają swoje psiaki na krótkich łańcuchach , w często skandalicznych warunkach .

Sukcesem jest jeśli psy są zaszczepione przeciwko wściekliźnie. O szczepieniu na choroby zakaźne mało kto słyszał .

Jeżdżenie z psem na wizyty kontrolne , odrobaczanie itp są przez wielu ludzi traktowane jako dziwactwo i fanaberie.

Ale ......

Wczoraj zobaczyłam że coś zaczyna się zmieniać w naszym społeczeństwie . W związku z tym że mamy 2 psiaki , u weterynarza jesteśmy często , nigdy nie było szczególnych kolejek . A wczoraj osłupiałam jak zobaczyłam ile ludzi czeka w kolejce :jawdrop: Nie liczyłam dokładnie ale w ciągu godziny zgromadziło się ok 30 osób. I wcale nie przyprowadzali drogich, rasowych psów czy kotów (oczywiście nie mam nic przeciwko rasowym zwierzakom:) ) w większości były zwykłe kundelki i koty "dachowe" :yes:

Wróciłam bardzo podbudowana , bo ludzie wreszcie zaczynają rozumieć że o zwierzęta trzeba dbać .

Uwielbiam zwierzaki i za każdym razem serce mi pęka jak widzę ich cierpienie .

Dlatego się cieszę że świadomość ludzi ciągle rośnie :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka :)

Drogi to Ci szczerze zazdroszczę. Taka ładna, równiutka :yes: U mnie masakra, ale sama nie będę już wywalała kaski, skoro jest wspólna. Nie i już.....;)

 

Te pierwsze zakupy płytek też sprawiły Ci taką radochę jak mi? Wybieraliśmy do kotłowni, najtańsze, a ja cieszyłam się jak gwizdek ;)

Jak już są tynki i wylewki to już się chce mieszkać, prawda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka :)

Drogi to Ci szczerze zazdroszczę. Taka ładna, równiutka :yes: U mnie masakra, ale sama nie będę już wywalała kaski, skoro jest wspólna. Nie i już.....;)

 

No droga teraz u nas jak autostrada ;)

A tak poważnie to musieliśmy zrobić tą drogę bo już była totalna masakra, poza tym udało nam się ją zrobić dość tanim kosztem , gdyż kruszywo na drogę kupiliśmy po bardzo okazyjnej cenie :D

 

Te pierwsze zakupy płytek też sprawiły Ci taką radochę jak mi? Wybieraliśmy do kotłowni, najtańsze, a ja cieszyłam się jak gwizdek ;)

Jak już są tynki i wylewki to już się chce mieszkać, prawda?

 

Jak ty znasz życie :yes: zakup płytek sprawił mi nieopisaną radość , płytki też najtańsze za 10,99 z praktikera chociaż muszę przyznać że są naprawdę bardzo ładne .

Dzisiaj po pracy popędziłam do Krakowa do praktikera i udało mi się dokupić płytki do wspomnianej w dzienniku pralni ,zaszalałam i do pralni wzięłam 2 kolory , kremowe i brązowe . Baa zaszalałam do tego stopnia że dokupiłam nawet Uwaga 43 szt dekorów za bagatela 0,99 gr/ szt . (normalnie 1 szt kosztuje 13,30 i 7,50 w zależności od rodzaju) Udało mi się też dopisać dzisiejsze zakupy do środowego transportu :lol:

I tym sposobem mam piękne płytki do pralni, kotłowni,garażu i spiżarki ( na ściany i podłogę ) za 1130 zł

Chyba się opłaca :wiggle:

 

pozdrawiam serdecznie

Anka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie z płytkami się nam super trafiło :)

 

Nie będzie żadnego kafelkarza :no: mężuś sam będzie flizował :lol:

Ma już pewne doświadczenie w tej dziedzinie więc będzie miał okazję się wykazać ;)

Na pewno pralnia, garaż , kotłownia i spiżarka nie zobaczy fachowca , a jak tyle machnie to i może na łazienkę się załapie :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Flizowanie planujemy dopiero na wiosnę w tym roku nie ma szans , tynki schną powoli , wylewki dopiero co zrobione , płytki kupione teraz bo trafiła się okazja , a akurat takie rzeczy mogą poleżeć .

Pewnych rzeczy nie da się przyspieszyć a i oddech też trzeba złapać . Zresztą muszę przyznać że to ile nam się udało zrobić w tym roku dla nas jest ogromnym sukcesem , biorąc pod uwagę że na budowie gościły tylko 3 profesjonalne firmy , chociaż z tym profesjonalizmem byłabym ostrożna , zwłaszcza jeśli chodzi o wylewkarzy :stirthepot:

Poza tym Paweł ma dobre godziny pracy 7-15 w domu jest ok 15/30 ;)

Twój mąż ma nieciekawie ale na szczęście ma żonę która dba o to żeby się nie wykończył przed przeprowadzką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...