mycha73 07.12.2010 11:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Nadulko - czyli mam rozumieć, że to raczej tak być nie powinno ... ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kicikici 07.12.2010 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha wracasz po długiej przerwie i od razu do Ciebie biegnę, a tu takie kwiatki....dla mnie nie do przyjęcia....i jaki silikon....z czego masz te listwy? Może moje nie są położone idealnie (krzywe ściany, widoczne łączenia), ale między Twoimi jest kolosalna różnica ... i dlaczego one je tak wypaciał klejem i zostawił brudne.........Postaram się wieczorem zrobić zdjęcia z bliska (w stanie w jakim zostawili je montujący) - będziesz miała porównanie i może Twój stolarz zrozumie, o co Ci chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha73 07.12.2010 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Kici - listwy z mdf - u ... a dlaczego tak je zostawili ... nie wiem ... może dlatego, że cały dzień im kawki i herbatki robiłam, ciasteczkami poczęstowałam i jeszcze pizze dla nich zamówiłam ... bo cały dzień robili ... Bo jak ktoś jest takim dupkiem jak ja to inni to chyba wykorzystują ... a ja nie umiem się postawić :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nadulka 07.12.2010 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 mycha , powiem tak, ja całą budowę doglądałam,umawiałam fachowców i ja płaciłam.Ale to co zrobili u Ciebie , hmm... jak mogłaś za coś takiego zapłacić (bez urazy ),u mnie by to nie przeszło..Dzwoń i żądaj poprawy tego co spartolili , tj. prawie wszystkiego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 07.12.2010 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 nie da się ukryć kimkolwiek był wykonawca spartolił robote na maksa ... ucałuje małża jak wróci bo jak na informatyka to nasze listwy zrobił galantnie ... tyle że tylko w wiatrołapie jak narazie i tylko 10 metrów ... a trwało miesiąc ... teraz już nic nie powiem ... że az miesiąc ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha73 07.12.2010 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 No dziewczyny - jestem głupia , głupia , głupia ... nie wiem dlaczego zapłaciłam ... ... właściwie - to wiem ... to był stolarz z polecenia i nie chciałam robić gnoju ... no i dlatego zapłaciłam ... W przyszłym tygodniu ma być i poprawiać ... Ale czy to się da poprawić ??? No co mam Wam powiedzieć - dolina totalna ... Jakby życie było mało posrane ... to jeszcze i to mi potrzebne ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kicikici 07.12.2010 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha to że jesteś miła i się starasz, aby innym pracę umilić, to nie znaczy, że jesteś "dupkiem". Co Ty wypisujesz!!! Nie każdy potrafi walczyć o swoje pyskując i nie ma w tym nic nienormalnego. Nie martw się na zapas, skoro powiedział, że wróci i poprawi...wtedy go przypilnuj i pokaż na zdjęciach, jak sobie życzysz. Jedyny błąd jaki widzę w Twoim postępowaniu, to że zapłaciłaś za coś, co nie spełnia Twoich wymagań...nauczka na przyszłość. Moje listwy też są z mdf i żadnym silikonem ich nie zabezpieczaliśmy - jak myję podłogę (deski, panele) to nie wylewam na nią wiadra wody, tylko przecieram dobrze odciśniętym mopem, więc listwom nic nie grozi. Ten stolarz robił Ci listwy czy skądś zamawiałaś? ... Z jakością listw jest różnie...czasem lepiej nie oszczędzać i zamówić sprawdzone szwedzkie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lasche 07.12.2010 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha uszy do gory ... powiedz Panu ze naslesz na niego rozwrzeszczane baby z Muratora (ja tam moge drzec gebe nie przeszkadza mi ). ...a na powaznie to poczekaj jak przyjdzie poprawic tylko napisz do niego np. email lub list polecony cobys miala podstawe, ze zglaszasz usterki ... no i chyba jest jakas rekojmia po wykonanu uslugi?? na przepisach nie znam sie dokladnie ale jak zajdzie potrzeba (tzn. Pan nie poprawi) to sié poszuka. My reklamowalismy montowanie okien tarasowych po 8 miesiacach (tak to jest z budowa na odleglosc) bo sie okazalo ze tata lasche sprawdzil jedno okno i bylo git ale nie kazde a Panowie zaszaleli tak, ze po wylewce juz zadna podloga by sie nie zmiescila. I mimo podpisanego odbioru reklamacje uznali (to tak w ramach pokrzepiajacej opowiesci, ktora ma podniesc na duchu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha73 07.12.2010 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Kicia - stolarz nam robił te listwy ... byłam spokojna bo osoby, u których też robił były zadowolone ... a tu widzisz ... Ale jak możesz - to wrzuć proszę zdjęcia swoich - szczególnie łączeń. Z góry dziękuję Zresztą prośba do innych, którzy również mają takie listwy - możecie u mnie pokazać, jak są Wasze listwy wykonane - szczególnie te nieszczęsne łączenia ... Co prawda - może mnie to dobić no ale trudno ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mycha73 07.12.2010 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Lasche - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anjazzielonego 07.12.2010 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha, tak długo Cię nie było, w końcu jesteś, wpadam, licząc na zdjęcia kolejnych pięknych nabytków, a tu taka historia.....Przytulam mocno i trzymam kciuki za szybkie załatwienie sprawy listew - domagaj się wymiany, a nie naprawy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 07.12.2010 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 (edytowane) Znalazłam się tu przypadkiem- skoro już jestem to powiem: bardzo pięęęękne klimatyczne wnetrza- gratuluję! Zobaczylam Twój problem n/t listew przypodłogowych- niestety są do poprawki (zgadzam się w pełni z przedmówczyniami). Powiem Ci tylko jedno, że mam złe doświadczenia w klejeniu listew do ściany. Mieliśmy tak robione szerokie- dębowe w starym mieszkaniu. No i tak- listwa drewniana jak to drewno raz się kurczy raz rozkurcza w zależności od pory roku i wilgotniści. Ściana pracuje swoją drogą i ... nam tuż nad listwami pękał i kruszył się tynk. Teraz mamy zrobione listwy na specjalne mocowania, w które się listwę wciska i jest o niebo lepiej. Nie ma żadnego kleju, oraz gwozdzi. Wszystko jest niewidoczne i wygląda bardzo dobrze. Ale u Ciebie chyba już zapózno na takie rozwiązanie, prawda? Trzymam kciuki za poprawki- na pewno się da tylko potrzeba trochę cierpliwości i pracy Aaa i jeszcze jedno- nie wiem, czy silikon to dobry pomysł- silikon się walkuje, strzępi i wygląda brzydko. Może drewniana miazga stolarska i potem pomalować tą samą farbą? Pozdrawiam Edytowane 7 Grudnia 2010 przez agawi74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 07.12.2010 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha glowa do gory, poki co jest jeszcze nadzieja... :yes:Spieprzyli robote, to bez watpienia:bash:, niemadrze zrobilas ze od razu zaplacilas- ale trudno teraz juz pozostalo Ci naciskac na nich zeby to poprawili i efekt byl zadowalajacy dla Ciebie. U mnie sa jedynie delikatne szczeliny pomiedzy listwami a podloga ale cala reszta jest idealna. Mycha Kochana teraz musisz sie zamienic chociaz na chwile w twarda babe i walnac reka w stol, nie ma rzeczy niemozliwych, skoro spartolili to niech naprawiaja:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia_sw 07.12.2010 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha wiesz nasze listwy przyklejaliśmy sami z mężem....oboje nie mamy o tym pojęcia, ale nasze wyglądają o niebo lepiej. Ten silikon na listwach to pewnie klej którym były przyklejane i on jest do zmycia tylko jakimś odtłuszczaczem, ale to może uszkodzić lakier na listwie. One są już źle docięte , wyszczerbione i ogólnie mowiąc poniszczone i ja uważam, że tych listew nie da się już naprawić. Jedyne rozwiązanie to całkiem nowe listwy, bo tych raczej nie uratujesz. Druga sprawa to ściana...jak oderwiesz listwy to z pewnością zniszczysz tynk, bo kleje są bardzo mocne. Trudna sprawa, ale jak stolarzowi będzie zależało na dobrej opini to powinien to naprawić. Głowa do góry, bo napewno da się coś na to wszystko zaradzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konstancja30 07.12.2010 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 trudno jest w takich sytuacjach ... gdy robota skiepszczona a fachman z polecenia ... ale fakty mówią za siebie ... zawsze możesz polecającemu pokazac dzieło i no musi mieć oczy ... i głowa do góry jak sama zauważyłaś życie ma większe zakręty ... w przypadku rzeczy zawsze można naprawić choć czasami to równoznaczne z wymianą ... są sektory gdy nic już poradzic nie można ... trzymaj się i śmiało wytknij każdy bubel ... ja tez nie wiem czemu czasami w obliczu rewelacji fachowców czuje się w bajce "nagi cesarz" ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 07.12.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 mycha,przykro mi z powodu listew.Stolarz spartolił robotę -to fakt niezaprzeczalny .Niech nie próbuje niczego poprawiać ,tylko zabiera te listwy i wymienia na nowe.Ja tak samo jak agawi mam je mocowane na specjalne wkręty,to jest chyba bezpieczniejsze.Błąd zrobiłaś faktycznie ,ze mu całość zapłaciłaś ,ale ja niestety też t tak 100%wypłacałam do pewnego etapu wykończeniówki,bo wydawało mi się ,że to jest normalne ,że za skończoną pracę trzeba zapłacić.Potem na poprawki nie mogłam się fachoffffców doprosić.Teraz juz zmądrzałam ,trochę żałuję ,że tak późno.na pewno wszystko będzie dobrze ...facetowi na pewno na robocie zależy...Tylko szkoda tych naszych nerwów...znam to wszytko z autopsji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wadera 07.12.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Mycha, jakbym o sobie czytała - latam z kawą i herbatą, ciasteczka piekę. Głupi człowiek powiem Ci z autopsji - bo fachowcy Cie rozpracują i myślą, że na głowę Ci wejdą. Mam nadzieję, że stolarz te listwy wymieni - toż wygląda to jak moje Waterloo kuchenno-listowe...Moim zdaniem do wykończenia szczeliny między listwą a ścianą leszy jest akryl (taki z tubki), niż silikon. Ja sobie cały salon osilikonowąłam i teraz latam ze ścierą, bo kurz się lubi do tego przyczepiać. W łazience i przy schodach mam akryl i jest dużo lepiej - kurzy się, ze wystarcza końcówka od odkurzacza, wilgotnej ścierki nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 08.12.2010 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 nie no, Mycha, szok. teraz widzę o czym Ty piszesz. to jest dramat. u nas NICZEGO takiego nie ma. u Lutajki też nie. u nas zrobili to pięknie. zrobię Ci foty moich listew w zbliżeniu i wrzucę u siebie. dziewczyno, ale że Ty im na ręce nie patrzyłaś... dzwoń do Jerzego i zażądaj natychmiast poprawek. jedno jest pewne - odwołuję wszelkie polecenia kogokolwiek. jak polecać, to tylko siebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ash5 08.12.2010 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 ja myślę, że jak fachowcy widzą, że kobitka ma serce, kawki im robi to się nie boją maniany odstawić. Po prostu. A jak tylko wyczują, że człowiek nie wydrze się jakby co to ... no właśnie. Normalne zarządzanie ludźmi... A z polecenia to przynajmniej wiadomo, że potrafią ładnie zrobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monah 08.12.2010 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 no ale ja nie kumam bazy, jak można tak robić. czy w tym kraju już nie ma fachowców, których można z czystym sumieniem polecić? no porypało ich już wszystkich? ja też im kawkę robiłam... ciasteczek nie... ale i wydarłam się parę razy. on wiedział, że u mnie nie przejdzie coś, co mi się nie spodoba, bo już raz z gotową garderobą wyleciał i wrócił z poprawioną. no ale takiej fuszery się po nim nie spodziewałam, jak bym dydy. Lutajka też będzie zdziwiona, bo u niej wszystko zrobił dobrze (jak sądzę). chyba zadzwonię go opierdolić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.