Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A ja słyszałem, że studzienki trzeba dawać na każdym rogu, to co najmniej cztery.
|

Tak, ale w moim przypadku 4 naroznik to miejsce gdzie stykają się bud. mieszkalny i garaż oraz bud. gospodarczy sąsiadów więc nie było mozliwości. Mój drenaż działa bezproblemowo od 4 lat , jedynym problemem jest fakt, że woda nie płynie grawitacyjnie a jest pompowana

pompą przez rurę fi 32 na odległość 80m do stuzienki deszczówki.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229179
Udostępnij na innych stronach

a koszt podany przez Ullera u mnie wyszedł podobny, chociaż ja mam studzienki wylewane, betonowe i 3 szt. i uważam teraz za zbędne wystarczyłyby plastikowe .

 

No fajnie, ale przeciez JA tego drenazu nie zrobie, tylko musze komus zlecic. A ze robocizna to koszt zlodziejski, wyjdzie tyle, ile napisalem.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229208
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na budowie wykonujesz część prac sam, to przy pewnym zaangazowaniu możesz, wykonać sam. Ja zrobiłem to z pomocą ojca i tescia

 

Zaangazowanie to malo. Potrzebna bedzie przeciez koparka. Nie pisze sie na takie duze prace ziemne w pojedynke. A na czyjakolwiek pomoc nie mam co liczyc, bo skad.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229290
Udostępnij na innych stronach

Piwnica na twoich zdjęciach wygląda całkiem podobnie jak wyglądała kiedyś moja. ŻADNA IZOLACJA CI NIC NIE DA. WODA WCHODZI NA STYKU ŁAWY I ŚCIANY. Pisałem wyżej że drenaż robiłem razem z żoną i u mnie było to na ok 3m a nie 1.5. Koparka to wydatek ok 200-300zł.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229334
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy od początku miałeś kanalizację? Może poproś gminę o pogłębienie rowów melioracyjnych. U znajomego było podobnie. Nie robił drenażu - pogłębili rów i teraz jest sucho.

 

Piszac o "kanalizacji" mam na mysli rure fi 25 cm, ktora gmina zakopala na glebokosci ok 1.5 m, zeby mieszkancy nie zaczeli glosno i sadownie domagac sie wykonania zobowiazan, za ktore zreszta zaplacilismy (budowa ostatecznej kanalizacji przed wydaniem pozwolen na budowe. Dziekowac Bogu, niektorzy juz drugi rok mieszkaja, a o kanalizacji mowy nie ma przed rokiem 2007 :evil: )

 

Gmina na pewno rowow melioracyjnych nie wykopie. To sprzeczne z zasada, zeby wody nie odprowadzac, a taka tu obowiazuje (nie pytajcie o logike). Zreszta skad by mieli brac na to pieniadze?

 

Dzieki za wszystkie wypowiedzi. Wynika, ze trzeba bedzie jednak zdrenowac. To wiaze sie z wykopkami, instalacja dwoch pomp (bo tu kompletnie plasko, krajobraz jak Zulawy Wislane, skad zreszta pochodze)... bo chcialbym zrobic drenaz z przodu i z tylu budynku, nie z boku (lokalizacja- patrz zdjecia na mojej stronce), gdyz musialbym rozwalic wiekszosc podjazdu, a tego bym nie przezyl. Zreszta wlasnie przod i przede wszystkim tyl sa najbardziej problematyczne, wiec moze wystarczy. To zadanie na jesien tego roku. Najpierw budowa garazu.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229359
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie z każdej strony. Doki jeżeli nie chcesz rozwalać podjazdu to możesz zrobić taki "myk", że postawić zaporę chłonącą w odległości od budynku na skraju podjazdu w postaci rowu wypełnionego kamieniem o głębokości poniżej ław i tam włożyć rurę drenarską coś jak rów meriolacyjny ale zasypany i nie szpecący taki zgrabny chodniczek z kamieni :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229386
Udostępnij na innych stronach

W sprawie podjazdu przyszedł mi do głowy taki pomysł, nie wiem ile kosztuje u ciebie usługa przebicia kretem ( u mnie bez rachunku ok 80 do 100 PLN za mbza śr. 200mm ) .W ten otwór włożyć rurę drenarską z geowłókniną i w ten sposób wykonasz nieprofesjonalny ale napewno skuteczny odcinek nie niszcząc podjazdu.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229937
Udostępnij na innych stronach

W sprawie podjazdu przyszedł mi do głowy taki pomysł, nie wiem ile kosztuje u ciebie usługa przebicia kretem ( u mnie bez rachunku ok 80 do 100 PLN za mbza śr. 200mm ) .W ten otwór włożyć rurę drenarską z geowłókniną i w ten sposób wykonasz nieprofesjonalny ale napewno skuteczny odcinek nie niszcząc podjazdu.

 

To jest jakies rozwiazanie, dzieki. Pytanie czy kret poradzi przebic sie przez 17 metrow.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229938
Udostępnij na innych stronach

Myslę (chociaż muszę na spokojnie obejrzeć twoje zdjęcia ),że wystarczy jedna pompa, ponieważ u mnie pracuje taka od 5 lat na okrągło zbiera wodę z obwodu ok. 40 mb i pompuje na odległość ok 80 mb.Oczywiście jest spora studnia zbiorcza , a z niej po przekroczeniu określonego poziomu uruchamia się pływakiem pompa.Jesli chcesz narysyję ci taki szkic jak to wygląda u mnie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-229940
Udostępnij na innych stronach

Kolejna odslona dramatu.

 

Przyszedl wykonawca, ktoremu wyslalem list polecony w tonie ultymatywnym.

 

I on rzecze tak:

 

"Sluchaj. Tu wszystko jest zrobione lege artis. To, co masz, to nie jest piwnica uzytkowa, tylko pustka powietrzna pod parterem. Dlatego zamiast wodoszczelnej plyty betonowej w piwnicy jest tylko chudziak i kilka centymetrow betonu. Ta ma byc woda! U mnie w domu jest tak z pol metra wody- no ale jest zima. Latem wyschnie przeciez. Nie martw sie, jest izolacja pozioma, wiec w gore nie podejdzie, nie ma strachu. Zreszta mam zdjecia fundamentow przed obsypaniem, gdzie widac, ze wszystko jest ok. Gdybys chcial uczynic te piwnice wodoszczelna, to trzeba nadlac betonu, a potem trzy warstwy tynku klasc razem z izolacja. To sie da zrobic, ale po co?"

 

Pisze wam to ku nauce. Jak widac, co kraj to obyczaj i bywa, ze w piwnicy ma stac woda. Nie tylko w Wenecji.

 

Jeszcze nie wiem. Poszukam potwierdzenia teorii budowlanca u jakiegos niezaleznego eksperta. Jesli sie potwierdzi- poddam sie, uznam, ze drogo zaplacilem za lekcje, ze lepiej bylo budowac na plycie, a nie z piwnica i koniec sprawy. Ewentualnie moze kiedys jeszcze to osusze- bo teraz chyba szkoda pieniedzy...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/14274-woda-w-piwnicy-to-normalne/page/2/#findComment-230928
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...