Komentarze Azalia

[makawel]

Witam

Może pomogę z wyborem pieca

Ja od niedawna (tygodnia) mam już ogrzewanie w domku. Wybrałem piec którego serwis jest u mnie w miejscowości

Piec to Lazar eko pervekt 23 kw. W opisie np nie ma nic o tym że można palić pelletem a co mi doradzili servisanci by nim palić( bo teraz znaleźć dobry suchy ekogroszek graniczy z cudem o czym sam sie przekonałem ale o tym juz w dzienniku pisałem,) bo tez można chociaż firma lazar nie zamieściła tego w opisie. A masz juz jakiś upatrzony??

ja po tygodniu ze swojego jestem zadowolony bo ma łatwy w obsłudze sterownik oraz ma ruszt zapasowy jakby coś się ze ślimakiem stało.

Proponuje Ci poczytać watki o piecach tu na forum(pewnie już je znasz na pamięć), jest paru speców którzy dobiorą Ci piecyk pod twoja powierzchnie, ilość ocieplenia itp

[OlaiJacek]

Witam i ja:), Azalka jest niezwykle pięknie położona i bardzo zgrabna!, a co najważniejsze Wasza!Gratuluję, będę zaglądać, pozdrawiam.

[BozenaEwa]

dzieki wielki za odwiedzinki, i dzieki za odpowiedz odnosnie pieca. Czytalam juz tysiace forum,ale albo za glupiam,albo te ciagle klotnie tych specow na forum doprowadzja mnie do szalu . Makawel na pewno zwroce uwage na piecyk sprawdzony przez Ciebie.

[Niwa]

Hej Ewuś, ja też po długiej nieobecności z odsieczą piecową przybywam

 

My(w sensie ja i mój przyszły niedoszły ) mamy już od października Defro Duo 15kw- bo tyle nam miało wystarczyć wg tych wszystkich wytycznych, wyliczeń i innych pierdół.

Dlaczego Defro? Ano, bo wszyscy nam polecali jako nieawaryjne piece, łatwe w obsłudze i w ogóle cuda wianki, dlategóż zdecydowaliśmy że bierem bez marudzenia, że ciut przy drogo, ale huk ma byc dobry, bezobsługowy i w ogóle cacy, to wzięliśmy.

 

No powiem Ci, że piec największe wrażenie zrobił na hydrauliku, który go podłączał, bo zachwalał go jak własne dzieci.

 

Defro Duo ma ruszty wodne- stwierdziliśmy, że ok, bo będzie od razu podgrzewał wodę w bojlerze i po grom nam terma. no i o.

 

po 2 tygodniach miałam zaszczyt czyścić Nasz wspaniały kociołek, bo tak się zasyfił sadzą, że zaczynało śmierdzieć w kotłowni, mało tego bardzo żużlił się węgiel, w sensie nie dopalał- ale to nie zwróciło naszej uwagi, bo znajomy mający Zębca mówił, że jemu na początku też żużlił i to kwestia dostosowania ustawień. no jak tak to Bartek siedział przy piecu ze 2 noce i starał się go ustawić. i kij z tego wyszło. Jakoś po miesiącu zmagań i wertowania forum zaprosilismy serwisanta. Szanowny Pan na wejście powiedział, że mamy źle dobrany wentylator do sterownika i szybko to zmienił- no piec zupełnie jak nie ten!!! jak zacząłł dmuchać no z węgla to pyłek zostawał. I sadze jak się osadzały to też takie hmmm jak by to ... suche, takie suche sadze zostawały- czyli normalne, bo te wcześniej to takie grube były i w ogóle jakies takie lepkie. No nie ważne.,

Ahah, wspomnę tylko, ze pan serwisant był jak były te roztopy i po jego wizycie(do czasu kolejnych przymrozków) piecuś był jak ta lala:) przyszły mrozy i znów zaczął niedomagać. nie dogrzewał do zadanej temperatury na piecu, grzejniki były ledwie ciepłe, żużlił. Serwisant mówił, że jak będzie mróz" to sobie tam poregulować zaworem tródrożnym"- cokolwiek to jest- i bedzie grało. No niby jakoś coś się ciut poprawiło, ale żeby to jaka rewelacja to na pewno nie.

Ahah przez ten przecudowny patent Defro(ruszty wodne) w instrukcji nawet napisali, żeby mieć zabezpieczenie przed zwrotami przypuszczam, wrrrrrrrr:mad:) MUSIMY CZYŚCIĆ NAsz BEZOBSŁUGOWY kocioł raz w tygodniu z sadzy osadzającej się na rusztach właśnie

 

Do meritum bo ja tu pitu pitu a nie na temat...

 

Ogólnie dziś byśmy go nie kupili, a powiem więcej żadnego kotła na ekogroszek, dziś zamontowalibyśmy gaz do Naszej Bryzuni i było by może nie taniej a na pewno:

1. czyściej

2.mniej wku.rzająco

3.bezobsługowo

4.po prostu normalniej(teraz to raz w tygodniu wyglądam jak górnik albo mały murzynek)- może było by mniej śmieszniej

ahah5.ciszej

 

pro po kotłów ekogoszkowych z możliwością palenia na pellety - rozejrzyj się czy w twojej okolicy możesz je zakupić- pellety w sensie, bo transport też kosztuje

- czy aby na pewno będziesz paliła i pelletami i ekogroszkiem?(mięliśmy kupić defro na eko groszek i owies, ale wytłumaczono nam, że to głupota, bo no pali się tylko 1 paliwem w realu).

 

ahah Serwisant powiedział, że w ekogroszku liczy się to by był jaknajdrobniej zmielony, wtedy ładnie cały sie spala a to czy jest troszkę mokry(troszkę, ale nie żeby ciekła zniego woda)- przecież jak będzie w podajniku to i tak przeschnie- tu miał trochę racji.

 

ahah w przypadku kupowania groszku na worki- trzeba być bardzo uważnym, w nocy nasi sąsiedzi 3 godziny rozbierali piec, bo "pakowaczom" wpadły do 1 worka rękawiczki i one właśnie zatrzymały ślimaka i o.....masz babo placek.

 

 

Dobra,kończę, bo jak spojrzysz na długość posta to nawet go nie przeczytasz;)

 

Uciekam i pozdrawiam

Edytowane 29 Grudnia 2010 przez Niwa

[BozenaEwa]

Niwo Witaj, long time rzeklabym i good to see you )))). Przeczytalam ja calusi post i sie przerazilam, brrrrrrrrrr ten ekogroszek to przerazenie, a tu innej opcji nie ma, nie ma gazu u mnie i nie bedzie . Bida z nedza. Ale wielkie dzieki za streszczenie dzialania pieca Pozdrawiam cieplutko!!!

[Niwa]

NO Wiesz, przepraszam- ja nie chciałam Cię przerazić... ja tylko tak że nie wszystko złoto , i tak dalej... ogólnie dziś mam wolne, a Bartek właśnie rozpoczął polkę z naszym kociołkiem takżę impreza sylwestrowa pełną parą

 

Ciepło pozdrawiam i Oby 2011 był lepszy, lepsiejszy i hojniejszy

[OlaiJacek]

Witam i ja:), zazdroszczę tego szusowania w Czechach:), marzą mi się wakacje jak nigdy!Co do prądu - gratuluję, domek powoli nabiera formy mieszkalnej. Super!Pozdrawiam noworocznie, życząc samych dobrych tanich fachowców, szybkiej przeprowadzki i jeszcze więcej zdrowia i uśmiechu na co dzień!

[atija]

Nie martw się, nie jesteś ani wredna ani wstrętna. Choć pan będzie pewnie usiłował Ci to wmówić

. Jesteś dzielna, budujesz domek i oczekujesz uczciwej pracy za ciężkie pieniądze.

To chyba normalne... chociaż.... jak czasami porozmawiam z wykonawcami to mam wrażenie, że nie. Bo oni przecież chcą uczciwie ze mnie zedrzeć ostatnią skórę a ja niedobra taka nie chce się zgodzić..... hm.... to może my obie wredne jakieś....

[BozenaEwa]

no ja mysle,ze to nie tylko MY DWIE, ja mysle,ze jest nas duuuuuuuuuuzoooooooooo wiecej tych WREDNYCH. Zreszta kobiety z zasady sa wredne (podobno;)

[BozenaEwa]

ok, piec chyba wybralismy, i chyba bedzie to SAS Eco 23kw, nie wiem czy to dobry wybor,ale jedno wiem, kazdy kociol na groszke bedzie brudzil, bedzie wymagal pracy przy nim i nie ma co sie ludzic ,ze bedzie to chociaz zblizone do ogrzewania na gaz ,ale coz zrobic.

teraz na tapecie temat grzejnikow, jakie proponujecie? takie zeby cenowo nie powalily nas na lopatki, bo juz wszystko nas powala ostatnimi czasy . Takze zapraszam na dzielenie sie opiniami.

[BozenaEwa]

jesli ktokolwiek tu zaglada to: ile za metr wylewek??? I jakie wylewki, za samo polozenie fachowiec chce 17zl/m, czy to duzo??

[atija]

Zagląda, zagląda

 

u mnie były zwykłe wylewki z miksokreta czy jakoś tak on się zwie

zapłaciłam 3 900 za 164m2 z ich materiałem. To znaczy dałam 10 lub 12 worków cementu, bo nam został po murowaniu i by się i tak zmarnował.

jak z naszym materiałem to inne ekipy wołały 11 do 14 za m2. To Twoi chyba chcą trochę dużo. Ale nie wiem jak w Twoim rejonie kształtują się ceny za robociznę.

A..... styropian był nasz, ale oni rozkładali.

[BozenaEwa]

Dzieki za odpowiedz

[ann i pawel]

hej, widzę, że też kladliście kable w peszlach po ziemi, powiedzprzyczepailiście je póżniej do ziemi i czy? i jak to póżniej jest z tą podlogą...ta folia na peszle czy pod?i w styropianie wycina się na nie rowki... wiesz może jak to ma wyglądać? z wylewkami to za samo wylanie bez materiału, ukladania styropianu, dylatacji itd sprawdzałam to nyło u mnie w oleśnicy 10zł, ale z tym wszystkim to podobna cena za robocizne...a z matreialem na gotowo powiedział mi Pan 30-40zł...

[makawel]

to może ja sie wypowiem w sprawie wylewek bo jestem swieżo po.

U mnie pan z materiałem czyli 5 cm styro grubości(za kazdy cm dopłata 1 zł) ich cement, układanie styro, dyletacje i wylewanie zapłaciłem 28 zł za m2. Sama robocizna z układaniem styro 10 zł kosztuje u niego.

Pozdrawiam

[BozenaEwa]

UUUUUUUU, nie zadajcie mi takich trudnych pytan:). Nie wiem jak beda zalane te kabelki, powiem szczerze,ze sie nie zastanawialam, ba nawet do tej pory przez mysl mi nie przeszlo jak to zrobia, oby tylko w koncu to zrobili i juz . Nie znam sie na tym co robia, nic a nic, niestety ;(. Dzis z ranca 40 minut pan sie meczyl zeby dowiesc do nas piach pod wylewki, masakra jakas, bylo -12 stopni, niby ziemia zmarznieta,ale ślizgał sie,wiec potrwalo to troszku. W kazdym badz razie piach jest, teraz jeszcze cala reszta materialu nie wiem jak dojedzie.

To faktycznie chca mnie skroic za te wylewki,ale nie mam namiaru na kogos innego, jestem z okolic Swidnicy, 45km od Wrocka, jakby ktos mial namiary to prosze dac mi znac. U mnie jest jeszcze jeden problem,ze nie mamy wody i za t sobie tak licza jak za zboze,a nie mamy tez jak zalatwic dowozu, bo na dzialke wjazd tylko w mrozy jest mozliwy poki co ;((((((. Dzis jak stalam na srodku pola to plakac mi sie chcialo gdzie ja bede mieszkac i jak bede tam mieszkac ;((((. Slicznie,ale strasznie niepraktycznie. Az zapracowany,a ja jakos nie umiem sie w tym wszystkim pozbierac;(. Chcialabym znalezc tak tanich fachowcow,oj jak bym chciala. Help!!!

[BozenaEwa]

Bylabym zapomniala , dzieki wielkie za odwiedzinki w koncu ktos wpadl :*

[atija]

Spróbuj w necie w Twojej okolicy. Zawsze możesz powiedzieć, że chcesz zobaczyć ich pracę.Poszukaj ekip z Wrocka, niektórzy dojeżdżają. U mnie hydraulicy robili dziennie 50 km w jedna stronę.

[Niwa]

no sie ma

to tak, zacznę od tego że ja też chcę mieć już prund!!

co do wylewkarzy to u nas(w mazowieckiem, 4km od łódzkiego ) wylewki zmajstrowali panowie z Kielc:) i to za 12zł/m + rozłożenie styropianu i folii, z naszym materiałem.

i nasze 140m machnęli w 1 dzień fajne chłopaki, jakbyś chciała to poszukam namiarów.

 

Ahah, nie stresuj się błotkiem;) u nas są płyty drogowe na wjeździe a i tak jak były te roztopy to cięęęężko było wjechać, że o przejściu bez "zaliczenia gleby" nie wspomnę :D:D

 

pozdrawiam, buziaki:hug:

[BozenaEwa]

Dzieki wielkie za pomoc,ale suma sumarum jak doda sie do tej sumki styropian i folie to i tak wyjdzie tyle samo co i nasi lokalni,ale dzieki za pomoc. Pozdrowka Niwka