domek drewniany dla dziecka pomocy

[kaperek]

witam poszukuje wszelkich porad jak moge zbudowac drewniany domek dla dziecka ( jak i co po kolei robic i co potrzebuje). za wszelka pomoc dziekuje

[perm]

Chcesz dziecko tam trzymać? . Trochę za mało napisałeś. Do czego ten domek, jaki duży, na czym ma stać itd. Wpisz w googlu "place zabaw" i cos tam wybierz. Jak już będziesz wiedział co to ma być to pomogę z konstrukcją..

[boratom]

Perm - aniele Ja też chcę taki domek

Taki ładny - amerykański!!!

Będę wdzięczna za pomoc - i instrukcję dla kobiet , wersja dla blondynek

http://img156.imageshack.us/img156/2197/10533hutshipkornel.jpg

 

http://img20.allegroimg.pl/photos/400x300/11/00/22/97/1100229737

 

http://img20.allegroimg.pl/photos/400x300/11/00/22/85/1100228562

 

Ładne? Truuuudne!!!

[adi_]

trudnosc praktycznie zadna jak i dlugotrwalosc maks 3 lata chyba ze zastosujemy solidniejsze materjalu

[mamil]

Dwa pierwsze sa wykonane przez Polska firme, niestety nie znam ich nazwy. Co do innych, to mysle ze jakis domowy majsterkowicz da rade sam zrobic jakis prosty domek .

[Anulek2005]

trudnosc praktycznie zadna jak i dlugotrwalosc maks 3 lata chyba ze zastosujemy solidniejsze materjalu

 

solidniejsze niż co??? niż drewno?? nie bardzo rozumiem twoją wypowiedź ....

 

Poza tym skoro trudność żadna to wrzuć plan - blondynka tak ładnie prosiła ...

[Gość Konto usunięte_12*]

solidniejsze niż co??? niż drewno?? nie bardzo rozumiem twoją wypowiedź

 

adi_ miał pewnie na myśli dobre zabezpieczenie drewna (szczególnie tych podpór zakopanych w ziemi). Z całym szacunkiem dla pań (także i brunetek), nie jest to dla was robota, bo chodzi o BEZPIECZEŃSTWO waszych maluchów. Taką niby "zabawkę" też trzeba wykonać profesjonalnie. Szczególnie chodzi o połączenia (rodzaj, długość wkrętów lub gwoździ, miejsce ich ulokowania, i t.d., i t.p.). Do wykonania (aby trwało to 2-3 dni, a nie kwartał) potrzebny też jest profesjonalny sprzęt. Do jednej pracy nie warto go kupować.

A poza tym "plan" też trzeba narysować, a to kosztuje trochę pracy. Po co "wyważać" otwarte drzwi, jeśli już ktoś to wcześniej wykonał?

 

Pozdrawiam

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Konto usunięte_12*
poprawka

[Anulek2005]

Ale mnie właśnie chodzi o to, żeby nie wyważać otwartych drzwi - skoro ktoś już ma narysowany "plan", to może się podzieli ...

 

Często panie są "mózgami" pewnych przedsięwzięć domowo-ogrodowych ... Na zasadzie: "popatrz kochanie - materiał kupiony, plan rozrysowany ... wystarczy, że poskładasz ..." ;)

 

Poza tym niektóre panie naprawdę nieźle sobie radzą z "męskimi" pracami ... A co do wkrętów, gwoździ i śrub, to uwierz mi, że niejedna pani wie więcej niż jej pan ... Podział ról na "męską" i "żeńską" jakby już nie jest tak oczywisty jak w pokoleniu naszych rodziców ...

[Gość Konto usunięte_12*]

Ale mnie właśnie chodzi o to, żeby nie wyważać otwartych drzwi - skoro ktoś już ma narysowany "plan", to może się podzieli ...

Ostatnio w telewizji Marek Kondrat przekonuje nas, że "To mamy za darmo, co zrobimy sami". Trudno odmówić mu racji. A więc jeszcze... i ten "plan" Wtedy możemy wykonać to, co dokładnie odpowiada naszym gustom i marzeniom.

Ja tę "maksymę" dawno wziąłem sobie do serca i mam już narysowane (w wolnych chwilach) projekty: drewutni, altany i daszku nad studnią. Pod drewutnią już wylany fundament o kształcie przewietrzającym drewno (mój "wynalazek"). W przyszłym tygodniu zabieram się za samą drewutnię.

 

Pozdrawiam

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Konto usunięte_12*

[Anulek2005]

Czyli potwierdziłeś świętą zasadę - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze ... A nie o to, że kobieta sobie nie poradzi ... No cóż - powiedzmy, że do pewnego stopnia cię rozumiem ...

[Gość Konto usunięte_12*]

Przecież chyba znajdzie się jakiś "majsterek'" w najbliższym otoczeniu, który poda pomocną dłoń(?) Na odległość, to taka bezpośrednia pomoc jest ...raczej trudna:( Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Konto usunięte_12*

[Anulek2005]

Przecież chyba znajdzie się jakiś "majsterek'" w najbliższym otoczeniu, który poda pomocną dłoń(?) Na odległość, to taka bezpośrednia pomoc jest ...raczej trudna:(

 

Ale ja napisałam wprost, że nie o dłoń mi chodzi tylko o plan - nie wykręcaj kota ogonem ... Już wiem, że planów "po darmosze" nie oddasz - dalsza dyskusja będzie mocno Proponuję ją zakończyć.

[Gość Konto usunięte_12*]

Ale ja napisałam wprost, że nie o dłoń mi chodzi tylko o plan - nie wykręcaj kota ogonem ... Już wiem, że planów "po darmosze" nie oddasz - dalsza dyskusja będzie mocno Proponuję ją zakończyć.

 

Ta "dłoń", to oczywiście była przenośnia (czy tak trudno było zrozumieć z moich słów?)

Nigdzie nie pisałem, że MAM "plan" na domek dla dzieci. Musiałbym go wykonać. A wykonać bym mógł dla kogoś, kogo znam i kogo rzeczywiście nie stać na zapłatę.

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Konto usunięte_12*
poprawka

[Anulek2005]

o ja nie mogę - przecież napisałam:

 

skoro już ktoś ma narysowany plan, to może się podzieli

 

Przepraszam założyciela wątku za OT - wyłączam subskrypcję i już tu nie rozglądam. Pa, pa.

 

edit: wróciłam jednak, żeby podać linki do wątków, gdzie nie trzeba być "samotną matką z nauczycielska pensją" (to cytat mojego rozmówcy, który został usunięty przez autora... Zauważyłam, że jak tylko powiedziałam "pa, pa" to praktycznie cały swój poprzedni wpis zmienił - ciekawe dlaczego??? Zorientował się, że za bardzo "pojechał"???) żeby uzyskać informacje o domkach na drzewie:

link 1

link 2

link 3

link 4

link 5

link 6

link 7

 

Swoja drogą - prośba do redakcji - może w ramach porządków na forum jakoś te wątki połączyć???

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Anulek2005

[Gość Konto usunięte_12*]

wyłączam subskrypcję i już tu nie rozglądam. Pa, pa.

 

I całe szczęście...

Ja też przepraszam założycielkę tego wątku (boratom)

Edytowane 1 Sierpnia 2010 przez Konto usunięte_12*

[JoShi]

Z całym szacunkiem dla pań (także i brunetek), nie jest to dla was robota, bo chodzi o BEZPIECZEŃSTWO waszych maluchów. Taką niby "zabawkę" też trzeba wykonać profesjonalnie. Szczególnie chodzi o połączenia (rodzaj, długość wkrętów lub gwoździ, miejsce ich ulokowania, i t.d., i t.p.

 

Seksista.

[Gość Konto usunięte_12*]

Seksista.

 

Jest takie powiedzonko - co ma piernik do wiatraka?

[Gość Konto usunięte_12*]

Zorientował się, że za bardzo "pojechał"???

Nie, nie "pojechałem" droga pani. Nie wypieram się swoich słów. Skróciłem tylko swój tekst, aby się zanadto nie rozpisywać

Ot, i wszystko...

[JoShi]

Jest takie powiedzonko - co ma piernik do wiatraka?

 

Nie rozumiesz znaczenia użytego przeze mnie słowa?

[Gość Konto usunięte_12*]

Nie rozumiesz znaczenia użytego przeze mnie słowa?

 

Nie rozumiem, po co ten epitet. Nawiązałem żartobliwie do sformułowania o "wersji dla blondynek" użytego przez samą inicjatorkę tematu (boratom).

Najpierw przeczytaj zwązane z tematem wpisy, zanim "użądlisz" !

Edytowane 2 Sierpnia 2010 przez Konto usunięte_12*
poprawka