parteron 10.05.2010 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2010 Kończę projektować dom parterowy o pow. ok. 200m2 +40m2 garażu. Nie chcę słyszeć o żadnym poddaszu użytkowym, dlatego planuję strop drewniany i więźbę z wiązarów prefabrykowanych. Dach ma być kopertowy, o nachyleniu połaci 25 stopni (warunki zabudowy). Na poddaszu tylko instalacja wentylacji mechanicznej. Żadnych kominów.Zastanawiam się nad wyborem pokrycia. Myślałem że w grę wchodzi tylko blachodachówka bo czytałem takie ogólne opinie że dachówkę stosuje się przy nachyleniu od 30 stopni. Niedawno przyjrzałem sie bliżej parametrom dachówek i zauważyłem że niektórzy producenci podają "od 22 stopni".Zależy mi na tym żeby dach był jak najprostszy i jak najtańszy, oczywiście bez kompromisów jeśli chodzi o reguły sztuki budowlanej.Próbowałem znaleźć jakieś informacje w necie, ale temat jest traktowany po macoszemu, bo "wszyscy" chętnie opisują 100 sposobów utykania wełny mineralnej pod krokwiami i tworzenia szczelin wentylacyjnych, co w moim przypadku chyba nie ma sensu. Wolę sobie położyć 40 cm wełny na stropie niż kombinować ze skosami. Wydaje mi się że blachodachówka ma więcej zalet - lżejsza, bardziej szczelna. Nie wiem czy warto w ogóle myśleć o pełnym deskowaniu, foliowaniu itp. Nie wykluczam jednak, że wybór dachówki ceramicznej może się okazać z jakichś względów bardziej uzasadniony. Będę wdzięczny wszystkim którzy zechcą sie podzielić swoim doświadczeniem. Pozdrawiam, parteron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 14.05.2010 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne! Osobiście radziłbym deskować dach lub cienka OSB 10~12 mm i papa podkładowa termozgrzewalna. Krycie docelowe dachówką cementową np. firmy BRAAS. Lekkość dachu wcale nie jest zaletą! Dociążony dach to stabilny dach, cichy dach, przejmujący ciepło w letnie nasłonecznione dni. Estetyczniejszy dach choć to rzecz gustu. Imitację dachówki stosuje się tam gdzie nie można położyć oryginału. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
parteron 14.05.2010 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 Lekkość dachu wcale nie jest zaletą! Nie żebym polemizował, ale naprawdę często mozna się pogubić, kiedy ta sama cecha jest prezentowana w jednym miejscu jako zaleta a w innym jako wada. Tam gdzie są prezentowane wiązary prefabrykowane można przeczytać, że zalety to mniejsze zużycie drewna i mniejszy ciężar. Czy chodzi o to, że cięższy dach jest bardziej odporny na silny wiatr? Imitację dachówki stosuje się tam gdzie nie można położyć oryginału. Tego się właśnie boję, że wpakuję się w dachówkę, bo ładniejsza , użyję jej na krawędzi możliwości (25 stopni), zamiast blachodachówki która wydaje się przeznaczona dla dla takich właśnie spadków. cichy dach, przejmujący ciepło w letnie nasłonecznione dni. Zamierzam położyć 40 cm wełny na stropie jako izolację i nigdy nie wchodzić na poddasze. Czy w tej sytuacji powyższe argumenty mają znaczenie? Pytam serio, bez złośliwości. Osobiście radziłbym deskować dach lub cienka OSB 10~12 mm i papa podkładowa termozgrzewalna W przypadku blachodachówki (gdybym jednak się na nią zdecydował) też? Jeśli tak to czy warto również rozważać blację? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 16.05.2010 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Odnośnie cichości pokrycia to przedstawiam opinie ludzi, z którymi rozmawiałem i dotyczyła pomieszczeń na użytkowym poddaszu. Zwróć uwagę jakie oszczędności wystąpią na pocienionej więźbie a spowodują, że już nigdy bez zmiany więźby innego pokrycia nie zastosujesz! Blachodachówka na południowej ekspozycji może się nagrzewać do około 70*C. Jest to temperatura graniczna dla większości stosowanych folii. Zwracam uwagę na fakt, że dach pokryty imitacją dachówki powinien być wykonany tak jak pod dachówkę czyli żadnych gąbek uszczelniających, na okapie grzebień z wentylacją lub sam, w kalenicy i na narożach łata na wspornikach i taśma pod gąsiory. Żywotność blachodachówki 20~30 lat, dachówki cementowej minimum 60 lat. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
parteron 16.05.2010 14:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Maja 2010 Odnośnie cichości pokrycia to przedstawiam opinie ludzi, z którymi rozmawiałem i dotyczyła pomieszczeń na użytkowym poddaszu. Jak wspomniałem pytam właśnie dlatego, że prawie wszystkie teksty z jakimi się spotkałem dotyczą poddaszy użytkowych. Chciałem się dowiedzieć z czego można zrezygnować gdy poddasze ma być nieużytkowe. Zwróć uwagę jakie oszczędności wystąpią na pocienionej więźbie a spowodują, że już nigdy bez zmiany więźby innego pokrycia nie zastosujesz! Wiem, nie zamierzam nic na siłę "pocieniać". Z tego co się dowiadywałem koszty więźby pod dachówkę cementową mogą być minimalnie większe więc i tak zamówię wariant pod cięższe pokrycie. Zwracam uwagę na fakt, że dach pokryty imitacją dachówki powinien być wykonany tak jak pod dachówkę czyli żadnych gąbek uszczelniających, na okapie grzebień z wentylacją lub sam, w kalenicy i na narożach łata na wspornikach i taśma pod gąsiory. Nie zmierzam oszczędzać na niczym, czego wymaga sztuka budowlana, ale też nie chcę iwestować to co nie jest potrzebne. Wybrałem dom parterowy bo nie chcę się bawić w schody, lukarny, okna połaciowe, utykanie izolacji pomiedzy krokwiami, walkę z "nastrojowymi skosami" itp. Nie przewieduję możliwości nadbudowy, dlatego nie chcę inwestować w strop monolityczny, piony instalacyjne, lukarny, okna połaciowe, wyłazy dachowe (bo nie będzie kominów) i inne tego rodzaju rzeczy. Jeśli można chciałbym prosić o zajęcie stanowiska w następujęcych kwestiach: 1. Czy w tej sytuacji warto inwestować w pełne deskowanie niezależnie od rodzaju pokrycia? Jeśli tak, to pewnie cena całości będzie bardziej zależała od wyboru konkretnego producenta niż od wyrobu rodzaju (dachówka/blacha/blachodachówka). 2. Czy nie istnieje ryzyko, że ułożenie dachówki na stosunkowa płaskim dachu (25 stopni) przyniesie więcej kłopotów niż korzyści? 3. Odporność na silny wiatr. Czy prędzej zerwie cały dach z blachodachówką (bo lżejszy) czy pozrywa pojedyncze dachówki (bo płaski) ? Będę naprawdę wdzięczny za odpowiedź. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 17.05.2010 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Można rozważyć cienką płytę OSB (10~12 mm) i papę. Nie ma żadnego ryzyka i dla pewności można mocować co piątą dachówkę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
parteron 17.05.2010 20:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 Można rozważyć cienką płytę OSB (10~12 mm) i papę. Nie ma żadnego ryzyka i dla pewności można mocować co piątą dachówkę. Pozdrawiam. Dzięki. To mnie przekonało do blachodachówki. Nie muszę rozważać jakichś płyt OSB, pilnować przypinania co piątej dachówki, martwić się czy przegrzana papa nie spłynie itd. Jeśli moja blachodachówka będzie raziła czyjeś uczucia estetyczne to zawsze może spojrzeć w drugą stronę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 17.05.2010 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 I tak będziesz musiał sprawdzić czy blachodachówka jest należycie zamocowana. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darpiot 19.05.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2010 Też buduję parterówkę z dachem kopertowym. Pierwotnie projekt zakładał 25 st. kąt nachylenia dachu. Warunki zabudowy wymusiły 27st. Od początku przyjęte było ze pokrycie będzie dachówką ceramiczną. Aktualnie jestem na etapie krycia właśnie (ROBEN Monza). Nie robię deskowania bo uważam to za zbędny wydatek. Dom jest w tej chwili pokryty folią i "ołacony" Przeżył ulewy i jest szczelny, więc nawt gdyby w zimie nawiało pod dachówkę śniegu który miałby stopnieć to napewno folia nic nie przepuści. Druga sprawa, że pomieszczenia mieszkalne dzieli jeszcze strych; nawet drobne nieszczelności obróbek blacharskich czy też samej dachówki nie mają w ziązku z tym bezpośredniego wpływu na ewentualne straty takie jak przemoczenie płyt gipsowych czy tynków.Co do ocieplenia stropu; udało mi się okazyjnie kupić 20cm grubości płyty styropianowe stropowe swisspor laminowane 2mm papą z zakładem http://www.swisspor.pl/_page_pl/index.php?show=26 . Położenie tego na stropie wyeliminuje konieczność zrobienia wylewki a tym samym koszty mniejsze.A co do blachy, to aktualnie mieszkam w domu z pełym piętrem i strychem nad nim. Do przykryty blachą felcowaną na pełnym deskowaniu. W czasie deszcu na piętrze słychać niestety dość wyrażnie deszcz na pokryciu. Najgorsze jednak są ptaki, które lubią sobie rano poskakać po dachu i zrobić pobudkę. Blachy nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptaszyński 18.09.2010 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2010 Ciesze się, że ktoś już wpadł na pomysł, żeby poddasze zrobic nieuzytkowe, już myślałem, że jestem nienormalny, wszyscy wokoło te poddasza, skosy... A mi sie to nie podoba. Jest to rozwiązanie skomplikowane a więc łatwo popełnic błędy. Ja lubie prostotę.Niech wiatr hula miedzy krokwiami, taka poduszka powietrzna - strych - była stosowana przez stulecia i nikt nie słyszał o "zawilgoconym dociepleniu poddasza" itp. Będę wdzięczny za informacje jak to wychodzi w praktyce, wydaje mi się, że połączenie lekkiej więźby foli i blachu na dachu 25st to rozsądne rozwiązanie - planuje to samo, ale może jest cos czego nie wiemy, moża np ciężki dach tak dociska dom do fundamentów, że jest on stabilniejszy??? nie wiem, chyba sprzedawcy dachówek już by szermowali tym argumentem po wszystkich forach. Póki co wiemy na pewno, że dach ma byc szczelny, blacha jest tu lepsza. Dachy tradycyjne - o nachyleniu 45 stopni robiono, bo nie umiano zrobić szczelnego pokrycia. Cały czas mam w pamięci strych mojej babci na wsi: suchy, gorący, bez żadnych folii i papy, zwykła blacha malowana co pieć lat, stoi do dziś, a postawiono go w 1961. Oczywiście żadnego grzyba tez tam nie było, nie ma i nie będzie.pozdrawiamAndrzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 19.09.2010 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2010 Folia bez przykrycia " zniknie" . Jak chcesz bez deskowania to lepiej blacha bezpośrednio na łaty , bez foli. Jan. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 20.09.2010 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 ... Dachy tradycyjne - o nachyleniu 45 stopni robiono, bo nie umiano zrobić szczelnego pokrycia. To jest właśnie ludowa mądrość! 90% dachów kryto wówczas strzechą bo kogo było stać na dachówkę a słomy pod dostatkiem. Strzecha ułożona pod takim kątem zapewnia szczelność no i "wole oczka" doświetlające i wentylujące strych na dworskich dachach bo to jedyna forma możliwa dla tego pokrycia. A wracając do meritum radzę zastosować prefabrykowane wiązary i dachówkę cementową (np. Braas). Będzie ekonomicznie, stabilnie,cicho i trwale. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptaszyński 22.09.2010 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 (edytowane) Folia bez przykrycia " zniknie" . Jak chcesz bez deskowania to lepiej blacha bezpośrednio na łaty , bez foli. Jan. zwłaszcza, że planuję dwuspadowy - trochę większa powierzchnia niż przy kopertowym, ale biorąc pod uwagę rynny i gąsiory wyjdzie na to samo albo taniej i łatwiej taki strych wentylować. Z tego co wyczytałem, blacha jest szczelniejsza niż dachówki, więc dachówki - choćby nie wiem jak piękne i trwałe, jakoś mi nie pasują, ten wymóg wstępnego krycia, te bardzo drogie dodatki, a poza tym, po 30 latach wolę całość wymienić niż przekładać malować, dokupić takich samych już się pewnie nie da. A co jak pod dachówkami popsuje się wstępne krycie? Ponawiam jednak pytanie, czy ciężar dachu ma wpływ na stabilność, tak dachu jak i budynku. A może nikt sie nad tym nie zastanawiał, bo nie matkiej potrzeby? Panie Wilhelmi, dziękuję zazainteresowanie, ale na cichości mi nie zależy, skoro będę miał izolację na stropie, oraz strych, a co do stabilności, to również ponawiam pytanie, jaki wpływ na stabilność budynku ma ciężar dachu, czy są jakieś dane, opracowania. Zauważyłem, że jest Pan wielkim miłośnikiem dachówek, całkiem jak mój kolega budowlaniec, ale gust gustem, a stabilność stabilnością. A wiązary czy inna nowoczesna więźba prefabrykowana - to zgadzam się z Panem - dobry pomysł, są chyba dokładniej wykonane niż cięte na budowie, no i nie wydaje mi się aby coś dokładnej zespalało deski niż płytki wielogwoździaste (czy jakoś tak). Z poważaniem Andrzej Edytowane 22 Września 2010 przez Ptaszyński Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 22.09.2010 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Oczywiście żaden ciężki dach nie stabilizuje budynku za wyjątkiem budynków drewnianych o konstrukcji szkieletowej. Ciężkie pokrycie stabilizuje więźbę dachową! Daje jej naprężenia wstępne. Pragnę zwrócić uwagę, że pod pokrycie z blachodachówki też konieczne jest krycie wstępne. Oczywiście jestem zwolennikiem dachówki, łupka, strzechy, wióra osikowego, gontu, blach szlachetnych (miedź, aluminium, tytan-cynk) bo to oryginały a nie imitacje! Blachodachówka to tylko mniej lub bardziej udana imitacja. Z imitacji polecam płytki włóknocementowe np. Struktonit bo to bardzo udana imitacja łupka. Odnośnie wiązara dachowego dodam, że jego dolny pas zastępuje strop - jest nośnikiem dla izolacji cieplnej, paroizolacji i sufitu. Najistotniejsze walory wiązarów to:- brak sił rozporowych na ściany budynku,- możliwość dowolnej konfiguracji ścian pod nimi,- dokładność wykonania,- trwałość wymiarów,- sztywność,- szybkość montażu,- eliminacja stropu.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptaszyński 23.09.2010 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 dziękuję Panie Wilhelmi, pozwolę sobie miec dwa pytania, jak korzyść jest z cięzkiego dachu w szkieletówce, bo kolega mnie na taką koncepcję namawia i tez cos mówi, że dachówka dobrze dociąża konstrukcję, o co chodzi? Pokryty blachą podskakiwałby na wietrze??? A pojęcia naprężenie wstępne poszukam w wikipedii.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 23.09.2010 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Tłumienie drgań, znaczne ograniczenie odkształceń, zwiększenie odporności na czynniki atmosferyczne (wiatr), zwiększenie sztywności. Dach pokryty blachodachówką o pocienionej więźbie może nie oprzeć się siłom wiatru i odlecieć. Na skutek zmiennych porywów wiatru elementy konstrukcji mogą zostać wprawione w drgania, których rezonans może doprowadzić do zniszczenia dachu. Elementy konstrukcji więźby lekkiego dachu są podatniejsze na odkształcenia co może skutkować pękaniem sufitów wykonanych z płyty gk, Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ptaszyński 24.09.2010 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Września 2010 Dziękuję, na pewno wezmę to pod uwagę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chris_w 27.09.2010 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2010 Jest też druga strona medalu - cięzki dach robi się jeszcze cięższy po nasypaniu śniegu - szczególnie na mniej stromych dachach wystąpią spore siły. Wiatrem w naszym kraju aż tak bym się nie przejmował jak opowiadacie - Polska nie jest Danią, wiatry mizerne, że nawet wiatraków nie chcą poganiać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.09.2010 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2010 Na dachu spadzistym śnieg nie jest żadnym problemem. Wiatry u nas stają się coraz gwałtowniejsze a domy budujemy na wiele lat! Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kojtek 23.10.2010 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2010 Witam wszystkich . Mam dom z dachem kopertowym z lat `70 z poddaszem niezamieszkałym . Więźba w dobrym stanie z krokwi 8x8 cm co 80 cm na tym łaty co 23 cm .Pokryte to jest eternitem . Pochylenie dachu ok. 20 st. Czas na wymianę . Zastanawiam się nad blachą z posypką lub gontami . Dlatego mam kilka pytań . Co lepiej pod gonty , płyta OSB3 czy sklejka wodoodporna cz może deski ? Czy można montować płyty bezpośrednio na tych łatach ( cieńsza płyta ) , czy należy je zdemontować ? Jaką folię zastosować pod blachę aby miała sens i spełniała swoją rolę ? A może kryć czymś innym ? Pozdrawiam i dziękuję . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.