Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Użytkuję oczyszczalnię od około pół roku i śmierdzi koło osadnika gnilnego.

 

W domu wszystko jest OK, żadnych smrodów, więc wydaje mi się, że wentylacja jest ok (mam 2 szyby wentylacyjne, rura 110)

Wrzucam bakterie regularnie, można od terminów wrzutu bakterii nastawiać zegarek, a mimo to dalej śmierdzi...

 

Gdzieś wyczytałem, o przepływie powietrza w takiej instalacji - od rur drenażowych do wentylacji wysokiej.

No i mam pytanie - w mojej instalacji jest swobodny przepływ powietrza od rur drenażowych, przez studzienkę rozdzielającą, aż do osadnika gnilnego. tutaj powietrze "wpada" do bańki przez rurę wylotową nad taflą ścieków (nad koszem z puzzolaną) i... dalej nie ma gdzie polecieć.

Czy tak ma być? Czy nie brakuje jakiegoś przelotu, żeby mogło swobodnie lecieć dalej przez zbiornik, a następnie przez rury kanalizacyjnej do kominka wentylacyjnego na dachu?

 

Mam nadzieję, że dobrze opisałem problem, jakby co to mogę spróbować doprecyzować

osadnik.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/142864-oczyszczalnia-%C5%9Bciek%C3%B3w-%C5%9Bmierdzi-pomocy/
Udostępnij na innych stronach

się problem rozwiązał....

po kilkunastu minutach żmudnych rozmów z producentem okazało się, że... "panowie na produkcji widocznie zapomnieli nawiercić takie trzy otwory..., przepraszamy".

 

nawierciłem, powietrze ma jak lecieć do wentylacji i wszystko jest git :)

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/142864-oczyszczalnia-%C5%9Bciek%C3%B3w-%C5%9Bmierdzi-pomocy/#findComment-4107208
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...
  • 2 months później...

powracam do tematu choc zainteresowania ani odpowiedzi zadnych ale bnapsize moze komus kiedy sie przyda

chyba mam rozwiazanie

rowniez dzwonilem do producenta i kazal nawiercic dziury, ale przygladajac sie dokladnie zobaczylem ze takie dziury juz mam

 

mysle ze sprawa u mnie lezy gdxzie indziej

a mianowice ekipa ktora montowala mi oczyszczalnie wystawila z 2 nitek drenazu napowietrzacze na srodku placu gdzie bedzie kiedys taras i dookola trawnik, pomyslalem ze dokopie sie do samego dolu rur i przeniose napowuietrzacze pod plot montujac kolejne rury (oni tego nie zrobili bo niby nie wolno bo drenaz ma byc min 2 m od granicy dzialki, ale z drenazu wypuscilem lekko rure w gore i potem ostro w bok pod plot gdzie zasloniete beda w przyszlosci przez tuje, napowietrzacz ma za zadanie napowietrzyc instalacje a drenaz nadal jest 2m od grancy dzialki, napiowietrzacz tylko "zaciaga" powietrze tak wiec zadnego ewentualnego mojego smrodu kolo sasiada nie bedzie)

kiedy dokopalem sie do drenazu to zwyczajnie woda w nim stoi na takim poziomie ze nie przepuszcza powietrza ktore powinno byc zaciagane przez napowietrzacze do zbiornika i dalej do komina wentylacyjnego, woda czysta ale lekki zapach miala :) po calej nocy kiedy wyszedlem rano woda wsiakla ale kiedy rano rozpoczelo sie mycie pranie zmywanie itd...woda znowu pojawila sie w duzych ilosciach, tak wiec uwazam ze drenaz nie "przerabia" tego co wylatuje i jest zwyczajnie niedrozny jesli chodzi o zaciaganie powietrza, w osadniku mam caly czas mniej wiecej jeden poziom i nigdy nic mi sie nie przelalo itp...

tak wiec uwazam ze to taka przyczyna tego zapachu od czasu do czasu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/142864-oczyszczalnia-%C5%9Bciek%C3%B3w-%C5%9Bmierdzi-pomocy/#findComment-4371521
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...