Niwa 01.06.2010 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 A tu już maj 2010- koleżanka Niwa porządkuje chaszcze przed ogrodzeniem... taaak, taaak jak na kronikarza nie od czapy dokumentacja foto musi być tu po prawej ogrodzenie somsiada(ale to wyglądało coooo, jego ogarnięte- u Nasz chaszcze...) tu trudy Mojej skromnej pracy i pracy B.-tkowej piły przerzucone na działcynę- coby nikt Nam nie marudził... a tu widać troszku rogu z którym walczyłam temi ręcami ze 4 godziny chyba... aaaa- tu kiedyś będzie wjazd:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 01.06.2010 16:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 (edytowane) Otóż i właśnie Nasz Wjazd:D tadaaaaaaaa: fajowy będzie cooooo A tu widać jaki kawałeczek ścierw drzewnych koleżanka Niwa Wypiżdżyła:- tiaaaaak mniej więcej ok tego drzewa coto tam widać karpę, to drzewo to oczywiście B. Wypindolił(oczywiście ze mną przy pomocy:)) a tu o, o, NIwuśka przetrzewiła drzewiszcze i na przestrzał już prawie widać tereny somsiadowe... A tu widać owoce pracy Cioci Niwy od stronu ulicy: Edytowane 1 Czerwca 2010 przez Niwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 01.06.2010 16:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2010 (edytowane) A tu odległość mniej więcej od obecnej bramy do przyszłej- co to będzie ło, ło, łoo taaam daleko:[ATTACH=CONFIG]12358[/ATTACH]. Nioooooo.... i tyla na Dziś, bo Ni mam wczorajszych zdjęć- B. ma w komie. Tio jak uda mi się wydobyć to nie omieszkam zamieścić Tyymczasem Buźki Dzieciaki:hug::hug: Aaaaaaaa i jeszcze jedno- czemu nie moge powiększyć zdjęć??? Pokazuje mi się ten pipolony ołówek- ja go klyk, klyk przeciągam foto iiiiiii ni Wuja- nie powiększa się wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr r ozkminić to jakoś muszę.... bayo Edytowane 1 Czerwca 2010 przez Niwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 02.06.2010 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Ahoooooj:) Dziś tak króciutko i szybciutko... od 8 rano byliśmy na działce:eek:, bo o 9 mnięli przybyć Wielcy Geodeci coby wyznaczyć Nam Naszą Bryzunię na gruncie..... i kuuurna cooooo? ... przyjechali o 11:eek: chciałam opitolić i przynajmniej 100 stargować- za spóźnienie, a co.... ja kurna o 5.20 wstaję żeby ogarnąć jabłonki, żeby mnięli jak chodzić, coby sobie kuśpetka(nogi) nie skręcić a oni mi o 11. przyjeżdżają, nooooooooooooooo i żadnego tel., że się spóźnią i nawet "przepraszam" w gębie brak- no k...wa go mać! Ciciałam zadzwonić i opitolić, że co oni sobie myślą, że monopoliści są na tym terenie.... ale nie miałam do nich tel.- sierot, noooom nioooo i przyjechali- wyznaczyli- pojechali... pogodowo- najpierw ok.17C, potem coraz cieplej i cieplej i upał i tylko patrzyliśmy jak chmury burzowe wejdą Nam w granice Naniebne....aaaale nie weszły tamci odjechali, przyjechał Jacenty z ekipą wesolutkich ludków:D O.Jacenty chciał przykozaczyć i wjechać na działeckę ( a mówiliśmy, że mokro i woda stoi:yes:) i się zakopał ....aaaale chłopaki normalnie zero przejęcia rozładowali co mnięli rozładować i rach ciach jedna decha tu druga pod koło i masz masterek wyjechał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 14:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 tak, taak, masterek wyjechał chłopaki przenieśli cośtam na łaty, spakowali się i siuuuuuu- pojechali, B. musiał "na 2-3godzinki" do pracy skoczyć- ja zostałam sama... Jackowy Romek ściął nam jeszcze 3jabłonki - to było przed "spakowali się ..." -(B. do mnie biegnie i krzyczy "widziałaś, widziałaś... jak on odpalał tego stihl'a? zrobił jak Ci, noo... drwale (moja mina jednoznacznie dawała znać, że dla mnię to bardzo interesujące hmm) a ten dalej: ... muszę mieć takiego stihl'a... ta Moja(w sensie jego, czyli B.) piła to już się nie nadaaaaje, sama widziałaś ja to się z małym drzewkiem męczyłem, a on podszedł, minuta i drzewo leży... muszę sobie taką załatwić.... - ahah, myślę- zaczęło się rumakowanie.... Miałam więc co robić, na 2-3 godzinki- ale oczywiście 2-3 godzinki to u Mojego B. rzadko są 2-3-ma godzinkami... i tak pech chciał niebo zaczęło się chmurzyć- se myslę ee, na pewno przejdzie... za 2godz.prostuje kości, patrzę w niebo- ooooo, teraz to już nie przejdzie.... oczywiście B. nie wyniósł rzeczy do somsiada- bo kurna po co- przecież ja to zrobię nieeem no i jak taka baba z bazarku co to "pyyyzyyyy gorące pyzyyy" sprzedaje nabrałam tobołów pod pachy i mówię"dajesz niunia"... 3 kursy zrobiłam w butach miałam maseczkę błotną i jeszcze bramę zamknąć- której nikt nie raczył zamknąć jak już się masterkiem wydostali, a brama się "zastała" i ni ją w tą ni w tamtą .... no nic mówię- stoje jak sierota w wodzie po kostki i siłuje się z żelastwem wrrrrrrrrrrr KOMARÓÓÓÓÓW PEŁNO!!!! już mi para z uszu dymi, ale otro stoję i zamykam (m.w. 1cm na 5minut:mad:). Brama zamknięta, znaczy odstawiłam ją tam gdzie powinna stać- mówię do niej :noooo teraz to już 3maj fason niunia, bo nie będę Cię prostować- posłuchała;) - jeszcze kłódka mi została- która sie zacina WRRRRRRRRRRRRRRRRR:evil: i tu szlag mnię trafił- bo kuuuuuurrrrrrczęż blade z zegarkiem w ręku 15 minut trafiałam tym kutaskiem w tą dziórkę i ni wuuuja- nie chciał wejść... ale jakżem już była u straty zmysłów ulitował się i został dzie jego miejsce zdążyłam dojść do somsiadów i jak nie pieprznie wodą z nieba- myślę:co jest, Aniołki laną środę wprowadzają??? Przesympaticzne sąsiadeczki zrobiły herbatkę, se pogadałyśmy,(minęła 4 godzinka od kiedy B. do pracy pojechał- myślę: będzie trza tu nocować... ale dzwoni już wyjechałem... dotarł 40 minut później ostatnio mamy szczęście- tylko odjeżdżamy z działki deszcz leje jak z wiadra- tym razem było także samo.... niech to gęś .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 Dzisiaj, tj.Wczoraj, tj.w czwartek tejż byliśmy- a co w końcu tu o Naszą Hawirę chodzi, nieeem;) Przyjechali, rozpakowali się, Pogadali my z somsiadami... patrzymy 4p.m. no masz ci psikus wzięliśmy się do khmmm przyjemnych obowiązków działkowych i tak: Kochany Mój B. latał jakby go co w dupsko użądliło i kosił co mu pod kosę wpadło, a ja bidulka męczyłam się z Romkowymi drzewami:( Po chwili zaniemogłam, lenistwo błogie mnię ogarnęło... mówię: posiedzę pod drzewkiem popatrzę na te Nasze paliki( co to geo powbijali)... mrówki zaczęły wyłazić i nie było gdzie doopala posadzić buuuuuu allle znalazłam sobie cichy zakątek- wybiłam robactwo:evil: i raczyłam się widoczkami na front budynku garażowego;) hihihihihhhhhh Droga powrotna- jakoś tak głowizna mnię bolała i ble chciało mi się zrobić...- myślę :udar... ledwo żem się do spalni wdrapała no ściany się ruszały Dziś się kąpię, patrzę- kleeszcz:eek:???, niemożliwe! wołam B. patrzy, no kleszcz:eek: wrrrrrr ochydztwo!!! cdn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 cd. w 2 przychodniach nie chcieli mnię przyjąć- a powinni:(- doczłapałam się do szpitala- szła ze mną Moja Gosza:)- i wyobraźcie sobie ile czekałam??? oczywiście Moherowe Berety okupują każde możliwe drzwi w szpitalu:evil:....no krew człowieka zalewa...gdzie nie rzucisz okiem moher, tu moher, tam moher, na ławeczce same mohery, normalnie moherarium chciałam zapytać- czy mnię przyjmą, a w odzewie usłyszałam /od moherka-no bo jak inaczej/ ja już 2 godziny czekam i nogę mam chorą oo, a młoda z kleszczem już umiera juuuż, natychmiast musi wejść.....:mad: wrrrrrrrrrrrr (w takich chwilach człowiek choćby chciał być wyrozumiały i cierpliwy dla drugiego ludzia to kurna choćby nie wiem ja się starał to same słowa mu się z ust wyrywają.... nie powtórzę- bo się wstydzę ) ... po 3 godzinach wyszłyśmy z tej Moherowej Doliny . łooooooooosz, co za dzień! B. siam pojechał rzucać okiem na PSB-py....a ja się tu relaksię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 14:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 Relaksię się i iiiiiiii wczorajszo-środowe zdjątak powstawiam, nieeeem - z pożytkiem Niwusia, z pożytkiem tak było w średę o 8 rano - stoimy przy bramie, patrzymy w strone domku... Tak pięknie mięliśmy w rowie przy samiuśkiej furtce: A otóż i Nasza Nowa(od sezonu spr/sum2009) furtka: A tyle Mój B. opitolił trawki od 9.do 11: od strony bramy(której skrawek widać z lewej- taki to ze mnie fotograf hmmm)idziemy prosto, skręcamy dyńkę w prawo iiii: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 (edytowane) HAHAHHAHHHHH:D:D:D Jak się ładnie powiększyły:D Dziękuę Ci Moja Kochana Atijko A tu rzut w stronę bramy:Tu widać robociznę koleżanki Niwy- jak pięknie powycinała "narożne" chaszcze i somsiadowe azorki Georga i Sabinkę- urocze stworzenia oraz w roli głównej - pipolona woda A tutaj już Szanowni geodecci co to "przepraszam" w słowniku nie mają Edytowane 4 Czerwca 2010 przez Niwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 (edytowane) Ci geo to serio jacyś nie fajni, nie chcięli się wgrać do poprzedniego postu buuuuuuuuu noom tio tych 2-óch tam oa takie Nampiekne zielone paliki powbijali, bo przecież są bardzo widoczne w zielonej trawie:mad: a tu już Jacentowski Masterek zakopaał się w błotku: (fotkę zrobiłam tylko tyłu, bo Brygada RR wypychała autko z przodu i śmieli się ze mnie, że zdjęcie robie buuu) Edytowane 11 Czerwca 2010 przez Niwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 NOł, NOł, NOŁŁŁŁŁŁłłł czemu teraz wgrały mi się załąćzniki a nie normalne fotki:bash:???WHY??? Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr No ja kurna to chyba najbardziej nieczytelny dziennik dzięki temu mam, noooooo boszszszszszsz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 16:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 noooooo, na reszcie:D a otóż i Nasza "ołatana" Działczyna:) pamiętacie- to na tej kupie:D miała stać Nasza Bryzunia, a gucio:) bo okazało się, że będzie stać przed tą kupą: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 16:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 A otóż i.... któ zgadnie??? Najsza Przewspaniajsza Sławooooojka:D tadaaa( to tam w lewym górnym rogu): A to Nasz przyszły wjazd- dziś trszkie podmokrzonyj: A tak pięknie Niwusia zapadała się wczoraj jak po działce chodziła:(: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 (edytowane) No i obiecane gdzieś, kiedyś komuś zmiany w Naszym wspaniaaaaałym Domciu:) Jako, że zmiany są takie hmmmm maluskie, tio i nawet nie ma ich naniesionych na projekcie(po za 2-ma)- ale to później: Otóż i rzut parteru i za chwilkie opis:): [ATTACH=CONFIG]12677[/ATTACH] no i tak :skasowaliśmy okna w pomieszczeniu gospodarczym i "wbudowaliśmy" w nim(w tym pomieszczeniu) drzwi, ale na ścianie obok:D no i z tejże samej ściany obok() "wynurzać się" będzie zadaszenie idące przez caaałe 3m do budynku gospodarczego wyglądać to będzie co najmniej dziwacznie- ale nikt nie mówił, że będzie zajebiście "modnie"... rzut po zmianach wygljedit mw tak:...te zmiany tio te ooo tam takie bazgrołki- moje własne A na poddaszu skasujemy pewnie ze 2 okna dachowe bo jest tu ich od metra:..... i o. innej formy tegoż elementu budowlanego w projekcie nie mam - a może powinnam sobie zafundowić hmmm??? Edytowane 4 Czerwca 2010 przez Niwa bo tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 (edytowane) Będąc szczerą tio Nasz Domek będzie wyglądał z tym łącznikiem do budynku gospodarczego zakończonym budynkiem gospodarczym- jak z ogonem..... i to prawie takiej samej wielkości ogonem co sama hawirra hmmm aaalle to już wymysł B.- i całe szczęście bo jak coś tio jego będziemy wytykać palcamy;), nieeem:) Ciekawi mnie, czy Wy też miałyście/mieliście w pewnym momencie zniechęcenie i totalnie nie podobał Wam się Wasz przyszły dom??? Bo u mnię tio jest troszkie tak właśnie od chwili kiedy te 2 ludki wytyczyli nam Hawirrę.... takaaa maalutka sie zdaje:( nioooom i takk blisko drogi:( ( nie będę mogła nie mieć firanek w oknach- buuuuuuuu ) Edytowane 4 Czerwca 2010 przez Niwa no booo jakoś się omylłam znów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 04.06.2010 17:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 W ciągu dalszym nie mamy tegoż fajowego pisemka ze starostwa co to decyzją w sprawie przyłącza Naszej własnej prywatnej wody jest ... nie żebym się jakoś mocniej wpieniła- nooo gdzie tam... tak se tylko marudzę wrrrrrrrr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 07.06.2010 14:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Kochany Nasz Dzienniku! jesteśmy po 5- dniowym maratonie działkowym(wstać o 5 jechać na działkę na 7,30 pracować, harować, harować ... wracać ok.20 )- daly my rade iiiiii nowości: taaaaki piękny wjazd Nam zaserwował Pan Koparek w Sobocicę ok.7.30 zrehabilitował się chłopak... otóż i pierwsze "konary jego pracy:)": hihihihhhh a Ciocia Niwusia tachała te konarzyska, noooooooooo, bo Pan Koparek powiedział, że jest za grząsko i będzie kicha jak nam rozjeździ całą działę... to Niwusia z B. się wzięli i tach, tach, tach, tachowili to cholerstwo- sie styrałam jak mały ... no, nie powiem co:p a niektóre karpiszony miały taaakie długie yyyyyyy kurna te, no te, nooooo takie dłuuuugie korzeeeenieeeeee- noooooo łoooooooszszszszz... (głupi bab ze mnie;)) otóż i on sam zajebiaszczy korzonek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 07.06.2010 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 (edytowane) Tu o- wjazd w całej okazałości-jeszcze- widać: A tak Nam Się Pan Koparek zapadał jak próbował wjazd ogarnąć "do kupy" buuuu : A tu widać jakie cuda wianki Ziomuś wyprawia iiiiiiiiiiiiiiiiiiii popłynęła Najsza smródka- chłopaczyna rowek nam przekopał taki prosty zwyczajny, ale jak on Nam się spodobał nie macie pojęcia:):... A pamiętacie narożne chaszcze co to Niwusia temi ręcami wycinała, hęęę?-Tu też Nam Ziomal- Koparek rozpierduchę zrobił i mamy rowek jak ta lala : smródka przepływa do somsiadów hihihihhhhh:evil: A tak o Niwusia zapadła się jak chciała przejść przez smródkę- o mało skarpetki by nie straciła(bucik tak pośrodku ugrzązł, a skarpetunia poprawejphhhhhhhh) , nooooom wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr: Edytowane 7 Czerwca 2010 przez Niwa bo tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 07.06.2010 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 (edytowane) A tu będzie Najsza Chata;) : no i otóż Naszyj Wjazd- już ogarnięty;): z tej perspektywy to fajowo wygląda : tralalalaaaaaaaaaaaaaaa i koniec i bomba kto nie patrzył ten trąba : Edytowane 7 Czerwca 2010 przez Niwa bo żem zapomniała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 07.06.2010 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2010 Nie mówiłam Wam Szanowni Wy Moi Kochani Czytacze, że podczas tejże zajmującej pracy jakąż to było tachanie tych wykurwiszczych karpiszczy spaliłam się(w sensie nochal, czółko, ramnionka i karczycho) na klinkier???? no to Wam mówię....- ledwo żem się do łóżka położyła tak mnię piekło... a jak się na mnie przechodnie na ulicy patrzyli- jakby czerwonego ufoludka zobaczyli:eek:..... nos commentos dzisiaj to juz jest luuuuuuuuuuuuz jakoś daje radę, ale wczoraj- chodziłam jak robocop .... i najgorsze, że kurna rąsie od strony wewnetrznej mam białe- więc jest zaje.biście.... Czerwono-Biała Niwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.