Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały Biały Krab KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Chodząc od chaty do chaty ...chyba nastrój mi sie udzielił i wściekłam się dziś na małża:evil: ...i w dodatku mam wyrzut sumienia ......:confused:

 

niebawem skończe kolejny rok życia i małż oczywiście - kochany małż - w konspirze kupił mi prezent ..........no chciał w konspirze ale wyczaiłam .....i tu się zaczęło ....bo w prezencie dostałam ...a raczej dostane ..........uwaga ..........:popcorn:

 

kadłub statku ..........model kadłuba statku powtórze dla tych co nie pojmują :)

 

w czym problem ....mamy w domu wiele zmajstrowanych przez małża statków ...bo to jest JEGO pasja ....a ten został kupiony "bo chciałam !!!!!" (nigdy nie chciałąm :bash:!!!!!) od...o moje drogie ...OD MISTRZA ....no i jak tu do cholery sie nie cieszyć ????

 

ok kupiłam to...... kadłub drewniany ...jak ulał do mojej inspiracji ...zatem powiadam .."jeszcze tylko wybiele go shabbowo i kotku będzie idealny !!" kotek zamarł ...mina straceńca ...kanał ..no kanał bo kotek kupił ten kadłub" bo chciałam taki "...tylko z myślą że on dorobi reszte ...no skończy ten zaczęty przez mistrza statek ...dla mnie oczywiście !!!

 

sorki że się tak wywnętrzam ale nie dałam rady .....postawiłam sprawe jasno i ustaliłam co następuje :

 

po pierwsze jeżeli mam dodane do obserwowanych kilkadziesiąt rzeczy ...i marze o posiadaniu każdej z nich ...i on to widzi bo mamy jedno allegro :) ...a potem mi kupuje (nawiasem mówiąc za kolosalną cenę ) tę jedną jedyną rzecz z obserwowanych którą sam dodał ...to czyje marzenia się tu realizuje :mad:ja siem pytam ....

 

nie retorycznie siem pytam bo

zaraz ustalam co następuje

 

po drugie mówie wprost, że to jego pasja i posiadanie kadłubka zmajstrowanego przez mistrza to jego pragnienie ...marzenie i basta (mistrza który robi porządki i wystawia aby nie wyrzucić ...i nieźle na tym zarabia ...tego juz nie wygłosiłam ale taka jest prawda)

 

po trzecie......... nie dokonam profanacji tej nieszczęsnej szalupy .......nie pobiele tego i nie wyrzuce ani też nie zniszcze bo szanuje jego hobby ...ciesze się że ma pasje i kocham go :hug:dlatego łajba na strych ..wielkie otwarcie 5 września bo to jego 40 urodziny i

 

po czwarte ...już nigdy nie obdarowujemy się swoimi a nie obdarowywanego "przydasiami"

 

uffffffffffffffff......

 

bolało ale musiałam (wiecie ile juniorka modelarskich prezentów dostała ....no fakt wciągneło ją ale nie miała poniekąd wyjścia ...) i musiałam to skończyć ...

 

...........jestem okropna ? pomocy ...........

 

niby było spokojnie ....grzecznie .....niby małż pojął ale chodzi teraz przepraszająco smutny i mam kaca ...ale zła jestem nadal...zwłaszcza że odwiedziłam świątynie zła i tam jak wiadomo z wątku ...zaiskrzyła mi w głowie akcja odwetowa ;)

 

traktuje to chyba jak pamietnik i wylałam emocje ...ale powiązanie z wątkiem jest ...no jakieś tam jest

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja doradzę... banałem, ale - jak to z banałami bywa - bardzo prawdziwym.

 

lepiej żałować, że coś się zrobiło, niż żałować, że się czegoś nie zrobiło.

 

pamiętając o tym, ruszaj atakiem zmasowanym na ścianę. przemalujesz najwyżej.

 

pytając mnie o radę zawsze pamiętaj, że jestem Ciocią Samo Zło Wodzącą na Pokuszenie do Świątyń Zła ;)

 

ps. historia o kadłubku poczynionym przez Mistrza mnie zmiażdżyła ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja się w końcu przywitam. Dzień dobry!

Podglądam od początku właściwie i dech mi zapiera i wszystko mi się podoba i dlaczego ja tak mam, że jeszcze tyle innych inspiracji zupełnie odmiennych od Twoich mnie zachwyca? i dlaczego nie mam co najmniej 3 domów, żeby to wszystko zrealizować???

 

Anyway, w sprawie prezentu i ściany wypowiem się popierając moje przdmówczynie ;)

Małż delikatnie przegiął, ścianę rób - to żadna wielka zbrodnia... a jakby miała skutkować awanturką, to coż.... przemalować zawsze można...

 

Trudno jest radzić komuś kogo się właściwie nie zna... więc musisz sobie przefiltrować te nasze rady pewnie, ale ja też jestem z tych wrednych i wolę żałować, że coś zrobiłam, zamiast żałować, że nie zrobiłam ;)

 

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konstancjo droga,

 

Eż Ty czarownico następna forumowa, po:

 

Kici, Kasiorku, Karoli, Anecie S, Lutajce, Betib, Monie i Mysi naszej (no cholera jak się odmienia Mycha, ktoś wie???).

Nie wiesz, że przez Ciebie spać nie można??

 

Nie wiesz, że zapodajesz tu takie zdjęcia - cuda, że baza inspiracji i archiwum zdjęć typu oczywiście MUST HAVE puchnie i rozrasta się do rozmiarów niemalże biblioteki kongresu USA, że człowiek, zamiast myśleć rozsądkowo, racjonalnie i rozważnie, tonie w wizjach, pomysłach, planach, że wymarza sobie cuda nie widy, drogie, drogie, bardzo drogie, często nierealne, trudne do zdobycia, albo nie budzące takiego absolutnego zachwytu jak nasz własny, wśród rodziny:)?

 

Co do prezentu – ja NIENAWIDZĘ dostawać prezentów, nienawidzę i koniec, uwielbiam SAMA dla siebie poszukiwać, wybierać, grymasić, i kupić coś upragnionego - same wiecie, faktura, kształt, odcień - wszystko ma kolosalne znaczenie. Nieważne, buty, kolczyki, bluzka, czy dekoracje do domu.

 

 

 

Weź małżowi wskaż jako pokutę coś najdroższego z tych Twoich obserwowanych aukcji- ma kupić, i już:)

Wredna jestem, nie??:)

Nauczy się, że prezent ma być spełnieniem marzeń Twoich, nie jego własnych!!!

Edytowane przez Anjazzielonego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny zanim będzie ...inndywiiduualnieee:)

 

to tytułem wstepu podziekuje wam kochane za wsparcie ...tym milsze i wazniejsze że ja wczoraj bucząc sobie - nie wiem po co - próbe ognia przeprowadziłam .........:stirthepot:

tak ..nie mogłam spać ...źle mi było ..wziełam druciak do czyszczenia stołu i przejechałam ściane na filarku (roztropnie wybrałam miejsce łatwe do ponownego malowania ) ..........i klapa ....wyszło różowe ..efekt przecierki tak ...ale to nie to .........absolutnie ...nie takiej ściany chciałam .......i nic dziwnego :) róż i popiel były ale ten efekt ...taikowy ..tj lekko błyszczący niby ale dostojna patyną ...(takie wytworne wyszlichcenie ) tego nijak nie było

 

poszłam spać (obok małża mego śpiącego spokojnie ...w błogiej nieświadomości niespodzianki poranka:eek:) i intensywnie rozmyslać poczęłam ...bowiem ściana ze świątyni zła zawładnęła mną całkowicie ...może już nawet półśpiąc wspomniałam dzieciństwo i malowania różne i taki obrazek (w groszkowo ...oranżowej tonacji ....:rolleyes:) jak żywy stanął mi przed oczyma ........i olśnienie ...farba ...nikt wtedy o lateksie nie słyszał .......i to nie tylko w kwestii malowania ;) a malarz to był zawód i nie każdy umiał pomalowac pokój bo farby były kredowe ....skrzybały sie jak sie patrzy i przecierały ...a brudu nie dało sie zmyć to sie wyszlichcał ...tylko nikt nie wiedział że wytwornie ....nie wiem czy dobrze kombinuje laikiem jestem w kwestii tynku jeden popełniłam w łazience ale zupełnie inny

 

rankiem niespodzianka ...ale dla mnie ....małż nawet sie nie zdziwił :confused: zapytał tylko "zostawiamy czy zamalować po pracy ?" ....no zamalować ...a mine musiałam mieć głupią bo w końcu rzekł że 4 razy mu te ścianę pokazywałam i wiedział że bez tego sie nie obejdzie ...tak samo jak wie że MUSIMY sie dowiedziec jak taką ścianę zrobić ....................(cwaniak ujął mnie tym MUSIMY ..kadłubek wybaczony niniejszym :) ) a panie przepraszamy za wall story :oops:

 

jak taki efekt osiągnąć ??? ...nie wiem ale na myśl mi przyszedł widziany ostatnio na półce z tynkami dekoracyjnymi ....lakier do spekań ...(yhmm...takich jak w decoupage ale z przeznaczeniem na sciane ) ...i tak mysle ...ów lakier ...i 3 kolory farby ...rózowy ..szary i szary z taiką aby uzyskać lekki połysk.....spękania w założeniu moim należy wyskrzybać do uzyskania gładkiej powierzchni

tylko z czego te kolory uzyskac bo raczej nie z farby :bash: z tynku dekoracyjnego ...takiego gładkiego ........???????????????????

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BetaGreta witam na pokojach ....

a co do ściany będę próbować ...mam całą płytę gips kartonu ...dziecko na obozie niebawem ...i poddatnego na moje wariactwa ..skruszonego obecnie małża :rolleyes:

....jeszcze tylko kasa na eksperymentalne materiały ....no i masz babo tu sie mam :bash:

 

moje ukochane to jeszcze te :

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=14162&d=1276885346

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=14150&d=1276878014

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=14153&d=1276878140

szara ściana tynk&.jpg

fr dom faktura k&#111.jpg

butelki z perelk&#9.jpg

szara z foto czar&.jpg

ceglany kominek &#10.jpg

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ragazza ...dzień dobry ...moja dobra kumpelo bo ciągle sie spotykamy ...:)

Mówią "od przybytku głowa nie boli" ...........a jednak boli ....ale logistyka zdziałać może wiele ...trafiłam na wątek o najczęściej popełnianych błedach w urządzaniu swoich gniazdek i nie wiem za kim powtórze (powtarzam w dobrej sprawie) że :

 

inspiracje należy zbierać ...

segregować pomieszczeniami ..........

analzować zbiory ...i szukać podobieństw ...to co powtórzy sie np dominujące w pomieszczeniu lustro (choć same pomieszczenia w różnych stylach :) ) to TO CO NAM POTRZEBNE .....to dominujące lustro i juz

gorzej z wybraniem jednolitego stylu ...ale nie bez szans ...też mozna łatwo określić jakiego w naszych zbiorach najwięcej i ......do dzieła :)..........

 

przyznam że pomaga ...wyjść z labiryntu nejednorodnych inspiracji ....tyle jest rzeczy pięknych w tak odmiennych klimatach .....wybranie ze smakiem tych kilku dla siebie to duża sztuka i bardzo trudna :rolleyes:

podczytałam o sobie od ciebie u Karoli ...i ....dziekuje bardzo ..........zawstydzona ale i szczęśliwa uznaniowo bardzo ..........:wiggle::rolleyes::wave:

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anjazielonego ....wszystkie kochamy swoje kątki i wychodzimy z siebie aby nadać imnasz niepowtarzalny klimat (sama widzisz małz nawet Mistrza podkupił ...zaangażował mi się naet chłop ...a to sukces ;)) a czasy jak każde dla miłościwie panującego pokolenia ...ciężkie ....ale co nam to ....damy rade

 

wiem że wiele z tych inspiracji to pułap z rozrzedzonym powietrzem i zapiera dech w piersi ...........ale kontakt z pieknem uszlachetnia ...rozbudza wyższą estetykę i od samego patrzenia nabieramy gracji i swobody w tworzeniu:cool: no a wiele można przerobic ...zrobić ....pokombinować ....

(ja robie dywanik z włóczkowych kwiatuszków dla Wiktorii ...dużo ich musze zrobić i może tylko narzuta wyjdzie a nie dywanik ...jednak będzie, Lutajka żyrandolowi i kinkietom dała nowe życie ......i tak długo by wymieniać )

 

jedno wiem ....inspiracje są po to aby dążyć do lepszego .....coś zmienić ...przydać wytworności (zdecoupage'ować starą tacę np)

 

słowem wnieść do naszych domów kreatywność ...nie bac się nowego ...zaskakiwać ...tego się trzymać

 

a absolutnie nie analizować wartości tej dosłownej ...o matko jak to dusi i wkurza ...ćwiczyć obojętność ....wytrwale ...no a jak trafi sie grosz....WYDAĆ ..natychmiast wydać :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec... Tak na szybko. To zdjecie ze stolikiem z pierwszego zalaczonego to jakis matowy tynk - to byloby najprosciej zrobic, natomiast te odrapane sciany... One sa naturalnie odrapane, wiec nalezalo by to zaimitowac. Prawdopodobnie trzeba by rzucic jakas gladz, na to nierowno pierdyknac cos, co izoluje - np. olej, na to farba, ktora nastepnie trzeba by obskrobac a potem zabezpieczyc werniksem. To taka metoda na szybko wymyslona i bez probki wiec bez gwarancji wygladu, ale da sie wszystko...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow ...to daje nadzieje ...i moje laickie wyszlichcenie to werniks pewnie :) i olej ...yhm faktycznie zabezpieczy i wydobędzie głębie koloru ...tylko wyskrzybać farbe ..no własnie jaką ...bo te nowej generacji lateksowe to płatami schodzą jak masseczka peel off ...a kredowe ...sa takie (wiem że Liberon ma do mebli ..jeszcze nie wiem czy w Polsce bo we Francji tak ...gogulek używał ) i werniks ...raczkowałam z bejcą (wkleje jak zrobie fotke) ale werniks ...mam nadzieje że sprzedają w małych ...tanich opakowaniach ...

 

oj rozmarzylam sie ..wiatrołap nie padnie juz ofiarą ale łazienka na 100%...

 

wielką nadzieje mi dalaś ...dziękuje Małgoś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...