Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Niwy


Recommended Posts

Szczerze mówiąc, to nie wiem :( Jakoś nie ma czasu nigdy żeby się wybrać do nich. Oni są osiągalni głównie w dni robocze od wieczerzy, a w weekendy to nie wiem, a nam tylko w weekendy ew. pasi na wycieczki. Poza tym autko nam kuleje i staramy się oszczędzać, bo nie wiadomo, kiedy będziemy mogli je odremontować, ew. kupić nowsze. Jeśli macie możliwość, to odwiedźcie ich całą paczką :) Na pewno się ucieszą!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 695
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 4 weeks później...

jezdem :D

 

 

i bywam, ale mnie żywot troszkę przygniótł i nie dawałam/nie daje jeszcze w sumie rady z pokonamiem szarości, ponurości, pochmurności, "samotności w tłumie" i takich tam i innych tematów...

ale mówię, jestem , tylko brak mi nierzadko odwagi, żeby coś napisac- choć dziś było chyba przełom i żem naskrobała zaległości- ale zdjęciów jak nie było tak ni mo :D - to wyzsza szkoła jazdy nauczyć się je teraz zgrywać ....:D ale się postaram :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na razie masz buziaka :hug:, żebyś nie była samotna w tłumie ( a jakbyś wcześniej się odezwała, to i buzi byś dostała wcześniej :yes::yes:) byłam u Ciebie w dzienniczku .:)

na pocieszenie powiem , że i w mojej nowiuśkiej szufladzie kuchennej myszka zrobiła sobie toaletę wrrrr....... zmywarkę wczoraj wymieniałam , bo się popsuła.

No, Niwka głowa do góry i chodź do nas , a przepędzimy wszystkie smuteczki :hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja Ci na pocieszenie napiszę, że u mnie też nie jest różowo.

Nasz "człowiek" od dachu wyjechał do pracy za granicę. Obiecał, że wróci za miesiąc i skończy dach, którego układanie przewała sierpniowa nawałnica. Do dziś brakuje nam blachy nad górną łazienką, nad tarasem i nad wejściem. Nie są zamontowane żadne rynny i itp. A „gościa" nie ma, nie odbiera telefonu, nie odpisuje na sms-y. Hmm, dlaczego miałby odpisywać skoro jest górą - mój szczodry mąż zapłacił mu za robotę "z góry" - taki wydawał mu się uczciwy.

 

Głowa do góry Niwcia. Cieszę się, że się odezwałaś i zaglądaj częściej. Całuski :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurczę blade... kochane jesteście:hug: DZIĘKUJĘ :hug::hug: a ja uciekałam od Was, bo -? bo się bałam?wstydziłam?

teraz wiem, że to bład ! Dziękuję moje dziewczynki Kochane!!! Atijko wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale cieszę się że mamy problem zmywarkowy :) :oops: , Yuka, mmms, oz wiedziałam ,że zawsze mogę na Was liczyć, ale nie spodziewałam się, że jeszt- znaczy po takim czasie mnię choć trośkę lubicie:) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niwcia

każdy ma problemy, mniejsze lub większe. Wiadomo, nasze są największe i najtrudniejsze ;) ale problemy da się rozwiązać, nastrój poprawić, tylko nie można być SAMEJ /SAMEMU . Nie wolno się wstydzić i bać o nich mówić. A jak nie chcesz mówić publicznie ( bo w sumie różni ludzie mogą czytać )to wal na privka. Jesli tylko potrzebujesz się wygadać, wypłakać, służę ramieniem.

A teraz zapamiętaj sobie Mądrość Forumową:

Tutaj nigdy nie jesteś sama i ZAWSZE znajdzie się jakaś dobra dusza co ukocha, a jak będzie trzeba, to da kopa w doopsko i postawi do pionu

Noo, i nie znikaj mi już więcej. Buziaki i przytulaski przesyłam :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pion na razie taki trochę nie stabilny, ale da radę- no z takim wsparciem to bankowo :D

 

Powiem tylko, że próbowałam zgrać zdjęcia, ale kompjuter nawet "nie zauważył", że mu podłączyłam aparat hmmm..., więc troszkę musicie jeszcze poczekać na relację from Bryza :oops:

 

Ahah, z wieści "Niwa wśród ludzi" wczoraj miałam rozmowę we w W.... ale nie spodziewam się rewelacji- nadmienię, że byłam tam może z 10minut a po wyjściu nie musiałam się ubierać, bo taką cegłę spaliłam(czułam normalnie, że się buraczana robię) że w ogóle pełen szacun, że dobrnęłam do końca :) NIwka odludek, NIwka odludek.... :) Ahah i postanowienie mam- poćwiczyć Interview muszę !!! bo inaczej to lipton :)

 

 

U mnię dziś słonko świeci i normalnie jakoś mi lepiej :) :hug:

I wszystko byłoby ładnie cacy gdyby nie to, że za cholerę nie chce mnie się sprzątać ...wrrrrrrrrrrr

 

 

 

 

AAAAAAAAAAAAAA, bo położyliśmy panele w salonie again i wczoraj zakupilismy komodę pod tewelizor :) miała być biało-czarna, biała albo czarna a będzie orzechowy korpus i beżowe fronty z Vox( no comments....) czyli z mojej wizji kibel....

 

 

tyle u mnie .

 

Dziękuję Bardzo , że jesteście zaczynam Was na Nowo KOchać :) :hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Niwa jak dobrze wiedzieć ze jesteś z powrotem , wierz ja też mam dół związanego ze związkiem a właściwie jego brakiem po 17 latach i dzięki forum trzymam się dzielnie, dziewczyny mnie ciągnęły za uszy każdego dnia. Więc uszy do góry razem damy radę każdej zawierusze, pozdrawiam i przytulam i 'uprasza" się serdecznie o nie znikanie więcej - kapewu !!!!!!!!!!!;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdem:)

obiecuję na tak długo nie znikać :oops:

 

zdjęć znów nie mam, a szafeczka jest i schodki są i nawet pomalowalismy (właściwie wujek Nam pomalował ) pokoik nade kuchnią :) ale trego nie zobaczycie, bo dalej tandem aparat- komputer nie rabota.... :eek:

 

 

pro pos szafki w świetle oszukańczym, tj. sztucznym nawet wygląda jakby była do pary z kuchnią, w dziennym to dwie różne historie i przy tym pasują do siebie jak wiadomo co do czego ;) ale co tam- ważne że jkest i schowa milion pięćset tych łokrutnistych kabli wrrrrr - a właściwie- Jeeeeeeeeeeeeeeeees;), nareszcie... a, no i stwierdzam, że ciut za duża jak na nasz gówienkowy salonomon... ale cóż ja mogę ;)

 

schodki- ohohhh, schodki to przxeżywałam dobre dwa dni jak pan zadzwonił, że będzei we wtorek- bo ja byłam przekonana, że schodky to u nas bedą dywanowe, tylko martwiłam się jakto to wylezie... no i we w ten wtorek rozwiały się wsie niedomówienia- schodki są tqakie normalne , zwykłe zwyczajne z wystakjącym noskiem, czy jakto się tam , no nie warzywne... i są dębowe i sa - dla mnie zarąbiste i barierka jest w dechę ;) no dla mnie git :D!!! aha i szczerze teraz żałuję, że nie mamy jasnych podłóg i drzwi- bo zestaw białej,szarej ściany i moich schodków dębowych dla mnię jest git :) powiem tak- jaknbyśmy mięli normalne schodki ze spoczynkiem , a nie zbiegowe- to bym tam chyba spała....:)

 

 

a pokoik ma kolor eeeeeeeeee cappucino czy jakoś tak... ale ogólnie taki dziwnawy wyszedł- jak na capuccino to za mało tam kawy ;)

 

 

 

 

 

 

jestem, będę ino rzadziej niż wcześniej bywałam gdyż poniewóż wiadomoco, we w domu zawsze coś trzeba ogarnąć jak nie piec piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii .... - oddychaj niwka :mad: ;) ... to np. od wtorku do dziś to normalnie codziennie sprzątałam , bo schodky mnie się robiły i się takie różne drzazgi walały i kurzy było jak stąd do wrocka ;)

 

 

Jesteście Super, Merci tak pooooodziękuję Ci/ Waam :) :hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

no kiedy to takie łoporne, że ni groma ....wrrrrr

 

z nowiści-opisowo :) :

 

Mam wreszcie pomalowane pokoje na górze (biały, biały, biało-cappuccinowy) :)

 

mam również płyteczki w pomalowanej na biało pralni i normalnie szaleję z praniem- braknie mi wolnych sznurków hmmm :/

 

dzisiaj wujek układa płytki w garażu i kończy Bartkowe w kotłowni :)

 

jutro "polecim" z kotłownią( o ściany chodzi, bo B. kładł tylko podłogę i ostatnią płytkę położył w październiku tego roku i mielismy taką wygryziona poidłoge we w kotłowni bez fugi offcours ;))

 

no i mamy już ogarniętą łazienkę na dole( założył wujek Nasz Czaderski ;) płyteczki te 3 wybite z powodu przecieku i te 2 wybite z powodu tych 3, bo się naruszyły przy odbijaniu :) i umywalka już wisi :), normalnmie czaaad :D

 

i wczoraj sprzątałam łazienkę do końca meczu legii z Psv czy czymś tam ... bo wiadomo- uwielbiam mecze :bleeee: :sick: i jest gicior :)

 

i wreszcie mamy założone listwy w salonomonie :) normalnie Ewropa do Nasz wkracza ;) ;)

 

i o :)

lecę przygotowywać się do śśśśśświąąąąt:D

 

 

Buziolki, dziękuję , że jesteście!!! :*

 

 

 

 

A, nie było mnie, bo byłam wyłączona, bo stało się coś co mnie wyłączyło, bo .... niechcący, ale stało się .... B. przestawiał czarną strzałę i Stówcia Moja Kochana malutka straciła swoje ostatnie 9 życie .... :( :(:( ....

 

pozostały mi po niej już tylko 2 kociaki Eustachy i Kiszka, kochane są, ale nie zastąpią Bezogoniastej ....

 

 

 

Bywajcie, 3majcię się cieplutko .papap :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edytuś, z fotkami to cholera wie kiedy mi się uda ... :eek: Dziękować za Pozytywną Śmoc :D

 

 

MMMSki "Ja pierniczę" miałam upiec, ino jakoś mnię nie po drodze... a teraz to już pewnie za późno będzie ... :( ale nie gwarantuję, że odposzczę, bo chodzi za mną pieczenie ... tylko odstrasza mnie ten kurz, który codziennie- dosłownie- przylatuje tui i tam a ja jak głupia latam na mopie ...wrrrrrrrrr :mad: ale co zrobić, taki los ;)

Dzięki za ..Ty Wiesz, za co:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...