Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja tego nie zrobię, ale Bartosz powinien chyba wiedzieć na jakiej wysokości i w którym miejscu ma się znaleźć koniec tej rury. Co do przewodów ekranowanych to nie wiem ską akurat ten temat poruszyłeś. Nie chodziło w znanym mi przypadku o rodzaj kabla sterowniczego, ale o miejsca gdzie będzie niezbędny. I tu nawet nie było większych kłopotów. Zbędne przewody o dziwnych przekrojach zostały położone jako zasilania do ich skrzynki bezpiecznikowej i wymiennika. Na ich życzenie. Chyba na wszelki wypadek : D. Filozofii nie ma gdy wszystko jest oczywiste podczas rozmów i w instrukcji. Tego w naszym przypadku nie było. Jednak jak widać na przykładzie Nikoli można załatwić takie drobiazgi w bardzo profesjonalny sposób. U siebie najprawdopodobniej również położę właśnie ich jednostkę, ze względu na powyższe. Jest po prostu z kim rozmawiać, teraz , na żywo, a nie za dwa dni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 85
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

a skąd bartosz ma wiedzieć na jakiej wysokości masz zamontowany wymiennik, rura powinna być niżej niż wylot skroplin z wymiennika, ile niżej? tyle by spływ był możliwy, aby zasyfonowanie zmieścić czyli najprostsze spawy, sądzę ze koś nie zakumał o co w ogóle się zapytałeś, co do tych kabli to nie wien ocb, nie było mnie tam, ale uważam ze tez jakieś nieporozumienie wyszło, chyba ze montował ci o jakiś wynalazca a nie ktoś od nich
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kompletnie się nie rozumiemy. Temat wymiennika dotyczył klimy sprzęgniętej z reku. Kable, ich ilość i przekrój to już były na prawdę fantazje speców z Bartosza. Temat rzeka, nie do opisania w kilku zdaniach. Pozostańmy przy swoich opiniach. Ty uważasz, że tam wszystko u nich gra, ja że należy sporo poprawić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj miałem rozmowę z kolejna osobą która zajmuje się instalacja wentylacji mechanicznych -(dodam że jestem z miasta Bartosza i Nikola). Każdy na mój wybór Nikola - powiedział - że drogi ale dobry. Zaś o Bartoszu nawet nie chcieli zaczynać rozmowy. Ten ostatni mi w końcu powiedział tak (na moje pytanie o kiepski serwis) "Ja jeszcze rozumiem - że pojedyncze osoby olewają - ale mnie? Instalatora? Co nie mogę się doprosić od miesiąca o przyjazd i poprawę gwarancyjną u mojego jednego klienta?"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podam to na przykładzie TV plazmowego samsunga (bo sam taka drogę przeszedłem). TV trafil do autoryzowanego serwisu (bartosz takich nie ma - a jak ma - to obsługują klientów tylko tych u których sami dokonali instalacji). Serwis powiedział że TV nadaje się do wymiany. I dostałem nowy egzemplarz. Czy to tak samo się dzieje u Bartosza? Raczej wątpię... Gdzie instalator nie może od nich nic się dowiedzieć ani dostać żadnych części zamiennych. Towar sprzedany - producent umywa ręce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak samo działa chłopie, naprawy gwarancyjnej dokonuje bartosz o ile bartosz to montował, w innym wypadku naprawy dokonuje ta firma która instalowała, po naprawie powinna dochodzić kosztów u bartosza, jeżeli firma ta ma z bartoszem podpisaną umowę to wszystko przebiega szybko i sprawnie, jeśli natomiast szukając oszczędności (niestety tak nie zaoszędzisz nic)

kupiłeś centralę sam a montowała ci firma albo kolega (nie ma znaczenia że zrobili to dobrze) który na dodatek nie ma za sobą szkolenia u bartosza z potwierdzającym papierkiem to zaczynają się schody i tak jest wszędzie, najpierw pojmij jak ten system działa a potem wieszaj psy,

 

kup sobie nowego merola na gwarancji i napraw go choć raz nie w serwisie merola tylko u ryśka po drugiej stronie ulicy, potem próbuj dochodzić w serwisie gwarancji, życzę powodzenia

 

jeśli wiesz co jesz uszkodzone to zamawiasz i płacisz, mija pare dni i dostajesz, uszkodzoną część odsyłasz im i domagasz się zwrotu kosztów, jeśli nie masz za sobą szkolenia ani umowy to oni wcale nie muszą się spieszyć a i niekoniecznie dostaniesz kase bo uszkodzenie mogło powstać w wyniku niewłaściwego montażu co oni też muszą stwierdzić oglądając część którą odesłałeś, pełną gwarancję wraz z przepisami które temu towarzyszą masz tylko wtedy gdy jak sam piszesz autoryzowany serwis (wcale nie musi nazywać się bartosz) montował centralę i naprawa twa maks 2 tygodnie

Edytowane przez kangaxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to kolego napisałeś o systemie, który chyba właśnie tak działa w Bartoszu i który na bank musi odstraszyć klientów. Teraz może odpowiedz mi jakie szkolenie w Bartoszu musi przejść firma z branży hydrauliczno-wentylacyjnej, żeby poradzić sobie ze sterownikiem-manipulatorem tej firmy, który szwankuje? Rozbiera go taki hydraulik na miejscu i naprawia, demontuje i wysyła do Bartosza, czy wzywa gościa od nich, który zazwyczaj takie urządzenie projektował? Podobne pytanie dotyczy nierozbieralnych wymienników. W ich skrzynce bezpiecznikowej również jest trochę osprzętu wymagającego wiedzy i doświadczenia. Obsługi i naprawy tego wszystkiego uczą na szkoleniach w Bartoszu??? Jak takie podejście do biznesu się kończy możesz zaobserwować na przykładzie Buderusa z jego kotłami i Ulricha. Masa wątków o braku profesjonalizmu w serwisowaniu kotłów i to zazwyczaj w trakcie sezonu, gdzie ludzie, tak jak w twoim opisie, pozostają przez całe tygodnie bez sprawnego pieca. Ulrich podobno już wyciągnął z tego wnioski i ma swoje własne ekipy serwisowe, Buderus chyba nie i dalej zrzuca wszystko na instalatora, który nawet nie ma sprzętu do diagnozy komputera. Gdyby miał, w pół minuty wykryłby przyczynę usterki. Jak widzę w Bartoszu też jest opcja, że pozostanę bez wentylacji lub sprawnego reku na jakiś nieokreślony czas. Dziwne jest, że to co piszesz o papierkach ze szkoleń w Bartoszu wcale nie ułatwia szkolonym firmom współpracy z nimi. Byłem tego naocznym świadkiem. A szkolona firma nie miała kompletnie pojęcia o elektrotechnicznej stronie działania tych urządzeń. I czy na pewno czytałeś kartę gwarancyjną ich urządzeń? Bo jeśli w ostatnim roku treść się nie zmieniła, to serwisantem jest Bartosz, a nie instalator. Powtórzę. Jeśli ta firma poprawi logistykę i pozbędzie się dziwnej maniery zlewania problemów ludzi z którymi współpracuje, będzie można z całą pewnością ich produkty polecać. Przytoczone tutaj przez ciebie mercedesy również miały wpadki. Kosztowało to ten koncern mnóstwo kasy, aby nie stracić rynku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rekuperatory dla "ludzi" (czyli mało wydajnościowe) to jest jeden z biznesów bartosza - oni największą kasę biją na instalacjach wysoko-powierzchniwych oraz na serwisie (o dziwo ale nie swoich wyrobów). Mieszkam w Białymstoku i jeżdżąc po mieście często widzę samochody z logo Bartosza - więc coś na pewno robią.

 

PS zapomniałem opisać swoją historię jak zadzwoniłem do nich po informacje że chce kupić rekuperator bartosz vena3 razem z wentylacja mechaniczną. Dostałem wiadomość że oni tego sami nie robią i gość polecił mi jakąś firmę z Kielc. Szukałem kogoś bliżej z mojego miasta. Ale na ich stronie nie znalazłem nikogo więcej kto by obsługiwał te województwo. Jednym słowem olali mnie.

 

PS2 może kończmy z tym offtopem - bo wątek jest o Nikol-u

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech modek przeniesie tą dyskusję do tematu o bartoszu,

 

merol miał wpadki i co naprawiasz go gdzie chcesz a koncern ci za to dziękuje i zwraca kase?

jaki hydraulik bierze sie za rozbieranie w zasadzie nierozbieralnego sterownika? może będzie kondensatory z płytki wylutowywał? napisałem ci jak naprawiać taką samoróbkę by zadziałała szybko znowu a ty rób sobie co chcesz tylko nie pisz bzdur, po co chcesz rozbierać wymiennik, by go uszkodzić? wolno ci tylko nie miej pretensji do producenta, tam może się zepsuć tylko sterownik, szafka, siłownik do bajpasu albo wentylatory, ze zdemontowaniem czego ma kłopot ten twój instalator? jeśli to przerasta jego zdolności niech kosi trawniki

wszędzie pracują różni ludzie, jedni lepiej się znają na robocie inni bardziej się podobają prezesom i chcesz to załóż fundację walczącą z takim stanem rzeczy, ale zapewniam cie że łatwiej właściwie korzystać z istniejących "kanałów" do załatwiania różnych spraw niż na siłę tworzyć własne i mieć potem pretensje że komuś się to może3 nie podobać

Edytowane przez kangaxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ciągle usiłujesz sprowadzić dyskusję do tematu kwalifikacji ekip montujących. Nie o tym piszę i nie jest to również temat tej dyskusji(jej końcówki). Faktycznie należy ją kończyć, tym bardziej, że nie odpowiedziałeś praktycznie na żadne z postawionych pytań. Jedyny wniosek jaki wyciągnąłem z twoich wypowiedzi to fakt, że praktycznie nie ma się co psuć w ich sprzęcie. Zauważ, że nie o to toczy się polemika, a o podejście do klientów i współpracujących z nimi firm. Mnie również ujął właściciel Nikoli, odpowiadając cierpliwie na każde, nawet bardzo skomplikowane zagadnienia. Potrafił wytłumaczyć z czego wynikają różnice cenowe i czym przewyższa jego centrala tą z Bartosza. Mnie przekonał i najprawdopodniej kasę zostawię u niego, pomimo że rabat u konkurencji mam spory.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu ciągle usiłujesz sprowadzić dyskusję do tematu kwalifikacji ekip montujących

nic nie usiłuję tylko tak jest, pytałes dlaczego bartosz tak robi to odpowiadam

 

nie odpowiedziałeś praktycznie na żadne z postawionych pytań

jakich jeszcze pytań?

 

Jedyny wniosek jaki wyciągnąłem z twoich wypowiedzi to fakt, że praktycznie nie ma się co psuć w ich sprzęcie

...tam może się zepsuć tylko sterownik, szafka, siłownik do bajpasu albo wentylatory...

to jest nic?

 

Zauważ, że nie o to toczy się polemika, a o podejście do klientów i współpracujących z nimi firm

no toż wyjaśniam skąd się bierze

 

Mnie również ujął właściciel Nikoli, odpowiadając cierpliwie na każde, nawet bardzo skomplikowane zagadnienia. Potrafił wytłumaczyć z czego wynikają różnice cenowe i czym przewyższa jego centrala tą z Bartosza. Mnie przekonał i najprawdopodniej kasę zostawię u niego, pomimo że rabat u konkurencji mam spory.

i masz do tego prawo a nawet rację, grunt to zadowolony klient, dla mnie oba wymienniki są takie same, i twierdzę to opierając się na rozumie a nie na tym co panowie z jednej lub drugiej strony powiedzą lub nie

Edytowane przez kangaxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

abstrachując od Waszych problemów z gwarancją to jest jeszcze rękojmia (konsumencka niezgodność z umową) czyli roszczenie wobec sprzedawcy a nie producenta, więc jeśli np. compi kupił bartosza w bartoszu to reklamacje u nich może złożyć z tego tytułu i swoją obwarowaną gwarancja mogą na sejneńskiej toalety wykładać :)

 

rekuperatory dla "ludzi" (czyli mało wydajnościowe) to jest jeden z biznesów bartosza - oni największą kasę biją na instalacjach wysoko-powierzchniwych oraz na serwisie (o dziwo ale nie swoich wyrobów). Mieszkam w Białymstoku i jeżdżąc po mieście często widzę samochody z logo Bartosza - więc coś na pewno robią.

........

dobrą kasę, poza duzymi instalacjami wentylacyjnymi, to oni robią na poważnych robotach typu przepompownie, hydrofornie itp itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

compi nie trafił do właściwego człowieka, compi powinien wziąć jego nazwisko i napisać pismo do firmy aby wyjaśnili postępowanie tegoż osobnika, o ile compiemu się chce odgryźć na mało uczynnym człowieku, człowioek na pewno musiałby się gęsto tłumaczyć :D

 

a swoją drogą to co oni cz też ten instalator wycenili na 12 tys. cnwb6.0 ?

Edytowane przez kangaxx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd wiesz jaka była reakcja i efekt końcowy ich ignorancji? Najgorsze jest to, że nie była to ignorancja jednej osoby. Eh, pora kończyć tę dyskusję, bo musiałbym szczegóły podać, a tego chciałbym uniknąć. Montuj przeszkolony bracie ich reku z jak najlepszym powodzeniem. Zmniejszy to z pewnością ilość krytycznych postów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
daję radę z tym :) aczkolwiek tak dużo tego znowu nie zamontowałem, cena...

 

Witam wszystkich ,pragnę się przyłączyć do dyskusji o Bartoszu i potwierdzić że awaryjność central jest bardzo duża , może nie central źle to ująłem chodziło mi o automatykę ,wszystko ładnie do pewnego momentu a potem urywają się telefony , i znikąd pomocy sprzedali i rola sie ich na tym kończy a jak klient chce na gwarancji mieć usługę to musi się mocno postarać i :bash: bo jakie inne wyjście

 

I jeszcze słówko do kangaxx - zastanów się nad dalszą współpracą ,rozejrzyj się po "świecie" np. firmy które od lat handlowały Bartoszem przechodzą teraz na NIKOLA prosty montaż ,niczego nie składasz z elementów i automatyka prosta bez awaryjna ,to jest to kolego ,pomyśl nad tym ;)

jak nie wierzysz to zobacz na stronie ELMECHU ich przedstawicieli zwłaszcza mazowieckie

 

jeszcze tu wrócę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...