Porzucone szczenięta

[oxa]

Przeklejam, może ktoś się zainteresuje

 

 

 

 

Witam

Pozwalam sobie pisać do Państwa , bo, jak sądzę ,macie w sobie

wrażliwość na psi los.W ostatni weekend jechałam z moimi psiakami i

dzieciakami na Mazury.Za Ostrowią,przy bardzo ruchliwej drodze na skraju

lasu kątem oka zauważyłam psiaki.Zawróciłam.Dwa szczenięta , na oko

dwu-trzy miesięczne, podobne do wilczurków wychudzone i zabiedzone były

jak przykute do tego kawałka terenu.Ktoś je tam wyrzucił, albo w tym

miejscu straciły matkę(niestety były tam resztki psa).Tyle ludzi mijało

je dzień po dniu i nikt się nie zatrzymał.To bardzo ,bardzo przykre.

Do rzeczy.Udało mi się je złapać.Są pod moja opieka, ale nie chce i nie

mogę zatrzymać kolejnych psiaków.Stad ten list do Państwa.Może

usłyszycie, że ktoś jest gotowy przyjąć psa pod swój dach.Może możecie

gdzieś powiesić ich zdjęcia i nr.telefonu do mnie.Będę wdzięczna za

każda próbę pomocy w znalezieniu domu tym maluchom.Dołączam ich zdjęcia.

 

Serdecznie pozdrawiam

Agnieszka Gronowska

 

tel 691-400 4323

 

http://images38.fotosik.pl/290/8cdd1f6e39305dd6.jpg

 

http://images47.fotosik.pl/294/29523b6d2b469191.jpg

 

http://images42.fotosik.pl/206/7018b3cc96267622.jpg

[Marek K]

Piękne!

Gdzie one są, bo chyba nie na Księżycu.

Pozdrawiam.

[oxa]

nie wiem, jest podany telefon, takiej treści ogłoszenie dostał ktoś z naszego forum rottkowego, więc przeklejam bo takie cuda oba nie powinny się marnować

[LeoAureus]

Cuda są rzeczywiście, takie rozczulające...

[boratom]

Przesłałam informację znajomemu (dobry człowiek), który niedawno stracił psinkę. To pieski, czy sunie?

[oxa]

wiem tylko tyle ile w ogłoszeniu, trzeba dzwoni, mam nadzieję, że znajomy się skusi

[boratom]

Niestety! Nie skusił się! Albo za mało go urabiałam Popracuje nad nim ...

[Wojteq1]

Fajne psiaki, do pilnowania domku i całej rodzinki jak wymarzone. Mam nadzieję, że szybko znajdą nowy dom!