Powódź u Kachny28 - POMOCY!!!!

[ewosek]

Również poproszę nr konta!

 

Mało się udzielam na forum, z Kachną chyba nawet nie rozmawiałam, ale jestem poruszona tą tragedią. Nie znam nikogo osobiście komu coś takiego się przytrafiło, a czuję ogromną potrzebę pomocy, więc chociaż forumowej koleżance pomogę. Nie mogę dać zbyt wiele, ale wiem, że nawet najmniejszy grosz w takiej sytuacji jest wart miliony!

 

Jestem z Tobą Kachna!

[rasia]

Beithe, Lea, Ewosek, poszło:)

[rasia]

także poproszę o numer konta ale nie na PW tylko na mail [email protected]

 

poszło:)

[aneta s]

O matko ja byłam przez tydzień na wakacjach i żyłam w błogiej nieświadomości:jawdrop: dziś po powrocie jak włączyłam tv to zamarłam. Współczuję Wszystkim, których powódz dotknęła. Małgoś, Rasia proszę o numer konta. Kasi i Jej bliskim przesyłampozytywną energię

[monah]

ja również poproszę o numer konta. pomogę jak mogę...

[rasia]

Anetko, Monah, poszło:)

[mija74]

Również poprosze o nr konta. Śledziłam poczynania Kasi podczas budowy domu i wiem jak wiele serca w to włożyła. Bardzo współczuję i przesyłam pozytywne fluidy, nie wiem co napisać....tragedia! Sama od niedawna mieszkam w niewykończonym domu i nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić takiej sytuacji. Trzymaj sie Kasiu!

[rasia]

Również poprosze o nr konta. Śledziłam poczynania Kasi podczas budowy domu i wiem jak wiele serca w to włożyła. Bardzo współczuję i przesyłam pozytywne fluidy, nie wiem co napisać....tragedia! Sama od niedawna mieszkam w niewykończonym domu i nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić takiej sytuacji. Trzymaj sie Kasiu!

Mija, musisz wyczyścić swoją skrzynkę privów...

[basia228]

Ja też proszę o numer konta. Zachwycona pięknymi schodami Kachny zamówiłam podobne u siebie, więc mam dług wdzięczności... Jak pomyślę, co teraz dzieje się z tymi schodami

[rasia]

Basia, poszło:)

[lidszu]

posłałam dzisiaj pieniądze

[mija74]

skrzynka wyczyszczona

[rasia]

skrzynka wyczyszczona

już posłałam:)

[malgos2]

Rasia, jestes super.

 

A ja glupia zaczelam dublowac wysylki konta...

[mr6319]

Przelew zrobiony.

[kachna28]

Witajcie Kochani. Ja nadal "na wygnaniu", jedyne nowe wieści, które mam, to ze woda w ciągu nocy opadła o 7cm -czyli strasznie malutko... Wczoraj w lokalnym radiu podali, że każda poszkodowana rodzina dostanie zasiłek w wysokości DO 6 tys zl, a wysokość procentowa zasiłku ustali Komisja z Urzędu Miasta na podst. wizji lokalnej. No nic.. na razie tyle. Ok południa dojedzie mój maż to może dowiem się czegoś więcej o sytuacji w Sandomierzu. Moja ulica z lotu ptaka -stan z 21.05:

http://lh3.ggpht.com/_fjPjOLWkRkw/S_agguoahQI/AAAAAAAAC-M/u5t6K80oCvs/s640/DSC06430.jpg

http://lh5.ggpht.com/_fjPjOLWkRkw/S_aol2rzZgI/AAAAAAAADBg/Xy1VxwLwVcc/s640/DSC06585.jpg

W kółeczko mój domek....:

http://foto1.m.onet.pl/_m/366476216724fe2761b2bd4d5c181c61,10,19,0.jpg

[anutka2]

zdjęcia sprawiają potok łez na policzkach...nie poznałam jeszcze Kasi ,ale jestem blisko z powodzią ponieważ mój mąż jest strażakiem i od tygodnia pojawia się tylko na kilka godzin w domu....poproszę o numer konta...przesyłam dużo siły...musi być lepiej...

[sure]

O rany, te zdjęcia robią wrażenie - wydają się aż nierealne. Kachno, nie poznałam Cię osobiście, ale współczuje bardzo! Sama mam rodzinę w Sandomierzu, mieszkają z innej strony. Często jednak słyszę informacje na temat powodzi, to jest ogrom zniszczeń!

 

Dobrze, że woda zaczyna opadać....

[mr6319]

Straszny ogrom wody i zniszczenia. Trzymajcie się... Choć wiem, ze to bardzo trudne w tych chwilach.

[monia i marek]

Niesamowite te zdjęcia, Kasiu

Drugi brzeg rzeki zupełnie suchy - wręcz nie do wiary ...

Mam nadzieję, że mąż Kasi przywiezie jakieś optymistyczne wieści. W radio słyszałam, że woda w Sandomierzu opada teraz ok.4cm/h. Oby jak najszybciej sobie poszła.