Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powódź u Kachny28 - POMOCY!!!!


Recommended Posts

Witajcie

 

altager - wyjęłaś mi to wszystko spod klawiszy ;) , zgadzam się w 100% każdy drobiazg, (których dzięki ostatnim przesyłkom wzbogacił Nasze WDT dawał tym ludziom nadzieje, że nie wszyscy o nich zapomnieli – muszę to napisać Jeszce raz – zwykła rozmowa, przełamanie lodów, mały prezent coś nowego i Im chce się żyć na nowo sprawdzone w 100% i działa spotykam się z nimi po jakimś czasie i mówią, że po spotkaniu w moim małym „Caritas Posesji Kobierniki” :) odzyskali wiarę w to, że nie zostali sami i po prostu – chce się żyć – mnie to napędza do dalszego działania, bo widząc uśmiechniętą twarz człowieka, któremu żywioł odebrał wszystko –( Jak napisałaś niejednokrotnie nawet pracę) - daje zastrzyk adrenaliny.

 

Do listy altager dorzucę tylko naczynia i sztućce ( błagam w marę możliwości nowe – otrzymanie nowego zestawu naczyń zdziałało cuda u wielu )

 

Jeszcze jeden drobiazg dziś była u mnie babcia – właścicielka gwiazdy TV –Reksia, o którym pisałem kilkadziesiąt postów wcześniej – rozmawialiśmy ponad 2 godziny. Reksio włóczykij :) jest znowu u siebie przewędrował całą okolice i został zatrzymany w miejscowości oddalonej od swojego kojca o 7 km, przypominam, że chodzi tu o pięknego kaukaza, psisko ma straszną traumę nic go nie interesuje, od kilku dni nie chce nic jeść, – ale jest pod dobrym okiem weterynarza – i mamy nadzieje, że wszystko będzie OK.

Agnieszkakusi - stawiasz mi niezłe wyzwanie, ale ja to lubie :) - już zaczynam poszukiwania jeździdła i jest nadzieja :)

 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie

Grzegorz

Edytowane przez wizardus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wizardus uściskaj mocno te WSPANIAŁE DZIECIAKI- autorów przepięknych rysunków!

Dziękujemy! Życzymy im wszystkim aby ich świat był nadal tak piękny i kolorowy jak na tych pracach:)

Nie zostaną sami, prawda?

 

Powoli szykujemy kolejny transport (tak jak ostatnio ze Śląska). Olek deklarował się więc na niego liczymy:rolleyes: Jeśli ktoś mógłby coś jeszcze skombinować dla Powodzian czy Przedszkola to proszę o kontakt.

Słuchajcie, może macie w domu jakieś zbędne Wam przedmioty, nietrafione prezenty (może ślubne-na Śląsku za kołacz). Może ktoś ma komplet talerzy, sztućce, garnki (pisał o tym 2 posty wyżej Wizardus) -wybaczcie napiszę-najlepiej nowe. Może leżą takie w kącie nigdy nie użyte w nadziei, że kiedyś się przydadzą. No więc właśnie-przydadzą się i to bardzo!

Pomyślmy ile radości i nadziei da to tym ludziom-nadziei,że nie zostali sami, że nadal o nich pamiętamy. Może ktoś może coś kupić- w naszym budżecie nie powstanie jakaś wielka dziura, możemy sobie np raz czegoś odmówić- a Oni muszą kupić dosłownie wszystko!

Najbardziej brak chemii-bo sprzątaniu nadal nie ma końca, a potem to wszystkiego, czego używa sie w gospodarstwie domowym.

Dzień jeszcze jakoś minie, najgorzej gdy trzeba położyć się spać- a nie ma na czym. Wiem od Wizardusa, że ludzie śpią na strychach (gdy te nie były zalane) na gołych deskach! Potrzebne materace pompowane, zwykłe. Do tego oczywiście kołdry, poduszki... Wydaje sie dużo, a co dopiero gdy trzeba to wszystko kupić na raz i jeszcze wyremontować dom, może spłacić kredyt- a pracy w wielu przypadkach nie ma bo plony (uprawy) odpłynęły wraz z powodzią... O tym juz kiedys pisałam.

Nie zapominajmy....

Tych którzy wahają się czy pomóc-zachęcamy. To naprawdę wspaniałe uczucie gdy ma się świadomość, że dzięki naszej pomocy, jakiejś pożytecznej rzeczy komuś - gdzieś tam -wróci uśmiech.:wiggle:

Pozdrawiam Wszystkich:)

Edytowane przez Anulka6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam . Posiadamy przyczepę kempingową

( nie zarejestrowaną - stała do tej pory u nas na działce), którą moglibyśmy przekazać do czasowego zamieszkania lub przechowywania rzeczy oczywiscie nieodpłatnie . Nie jest ona nowa ale jak najbardziej mozna w niej nocowac do nawet konca wrzesnia . Jesli nie dla Kasi to dla kogoś potrzebującego . . Tylko potrzebna byłaby osoba która posiada mozliwosc przewozu jej na lawecie ( ze względu na brak rejstracji) jak cos to prosze pisac na mój adres [email protected] w tytule przyczepa dla powodzian . Jestem z Krakowa ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani -w końcu troszkę odetchnęliśmy.. Faktycznie -było w tym tyg. niezbyt ciekawie -z powodu tygodniowych ulew na południu powstała na Wiśle fala wezbraniowa, i wczoraj wieczorem Wisła w sandomierzu przekroczyła stan alarmowy. Jak juz pewnie wiecie z TV -wały wokoło są nienaprawione, dopiero teraz rozpoczeto gorączkowe łatanie wyrw na szybko, ale nie było wiadomo czy wytrzymają taki napór wody. Kolega, który jest radnym pracującym w sztabie kryzysowym i sam był tez zalany zadzwonił w środę wieczorem, ze powinniśmy być gotowi na wszystko. Więc znowu było gorączkowe pakowanie, wyprowadzanie samochodów, wynoszenie tego co poprzednio ocalało na wyższe kondygnacje -no i oczywiście dwie bezsenne noce... Ale dziś rano odetchnęliśmy z ulgą -Wisła juz powolutku opada!

Tak więc powolutku sie podnosimy -i modlimy się aby już nie lało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff!!!

Dzięki Kasia za tę informację-gorączkowo wyczekiwałam jakichś dobrych wieści, bo po tym jak przeczytałam na stronie miasta Sandomierz informację o zarządzeniu Starosty (stan alarmowy) to nie mogłam spokojnie spać (jakby to mnie dotyczyło).

Trzymam za Was wszystkich kciuki:rolleyes:

Mam nadzieję, że prace powoli postępują-wiadomo to wymaga niezwykle długiego czasu i uzbrojenia się w cierpliwość-której Wam życzę.

Niech wyjdzie słoneczko!!!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po krótkiej nieobecności. Mineło ponad dwa miesiące od wielkiej wody. Pełno niemiłych wspomnień zostanie wielu ludziom z mojego regionu. Na forum już coraz ciszej ale u nas w okolicy też już w miarę normalnie. Jeżeli chodzi o mnie to sporo osób pomagało nam w sprzątaniu. W domu mieszkamy w 11 osób, więc też jest nas dużo i prace popowodziowe w miarę szybko szły. Efekt jest taki, że w tej chwili w domu mamy skute tynki i teraz czekamy do jesieni na wyschnięcie ścian i położenie nowych tynków. Jeżeli chodzi o pomoc to jesteście najlepsi. Wielkie uznanie dla Wizardusa, ale też dla wszystkich innych którzy przyczynili się do pomocy. Jeżeli chodzi o ostanie podniesienie się wód to większość ludzi wpadła znowu w panikę. Wcale się nie dziwię bo faktycznie sytuacja nie wyglądała ciekawie. Pomyślcie sobie: dwa razy nas zalało, większość osób już posprzątała tak, że można w miarę normalnie funkcjonować a tu idzie trzecia fala, a wyrwy w wałach od dwóch miesięcy niezałatane. Przecież gdyby zalało nas po raz trzeci to niewiem, dużo ludzi by się załamało, ja (myślę ,że optymista) chyba też. Ale już jest po bólu. Woda opada, emocje też. Czas zacząć normalne życie. Jeszcze raz chciałbym gorąco podziękować za okazaną pomoc. W pierwszej chwili była nam naprawdę potrzebna. Teraz jestem w stanie sam sobie poradzić. Mówie niestety tylko o sobie, jest sporo osób które żyją samotnie i niema im kto pomóc. W imieniu mojej rodzinki przesyłam gorące pozdrowienia dla wszystkich forumowiczów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęście, że już zaczynacie dochodzić do siebie. Niektórym się to nie udaje Wików też o pomoc prosi tu

 

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164645-Wilk%C3%B3w-pro%C5%9Bba-o-pomoc&p=4230037#post4230037

 

 

 

w osobnym wątku może zaginąć

 

 

Właśnie porządkując stare Muratory znalazłam taki z artykułem i zdjęciami urokliwie tam było :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bikkers

Dziękujemy Twojej Rodzince za pozdrowienia-to bardzo miłe:) A szczególne pozdrowienia posyłam Twojej małej córeczce:wiggle:.

Chciałabym usłyszeć,że wszyscy tak sobie poradzili z pracami, z emocjami jak Ty. W Twojej wypowiedzi wyczuwam optymizm-to bardzo cieszy;)

Niestety, wiem, że wielu ludzi nadal jest samych z problemami- dlatego proszę- NIE ZAPOMINAJMY

Pomyślmy, że to każdy z nas mógł się znależć w tej sytuacji-choć to trudne do wyobrażenia to możliwe. To nie musi być powódź-to samo życie.

 

Proszą o pomoc:

http://forum.muratordom.pl/showthrea...37#post4230037

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?164424-Prośba-o-pomoc-po-powodzi

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?163203-Proszę-o-pomoc

Życzę dużo siły i wytrwałości w odbudowywaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Przepraszam za tak długa nieobecność – musiałem uporządkować kilka dość istotnych spraw związanych z moja działalnością – w bieżąca sobotę wybieram się na 10-dniowy wypad nad morze ( mój syn nie wybaczył by mi niedotrzymania obietnicy z zeszłego roku ), wszystkie sprawy przekazałem w ręce moich nieocenionych rodziców – którzy będą trzymać rękę na pulsie. W przedszkolu trwa obecnie osuszanie, remont zaczyna się lada chwila. O postępach będę Was informował w miarę rozwoju sytuacji. Jestem wstępnie umówiony z Olkiem na transport 22.08.

 

Pozdrawiam Serdecznie

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem zalało Bogatynię, Zgorzelec, Leśnę... czyli moje rodzinne strony. Żal mi na to patrzeć, miałam nadzieję, że limit nieszczęść na ten rok został juz wyczerpany. Moja babcia mówiła, że w całym swoim życiu nie widziała takiego deszczu, jaki spadł tam w weekend. A prognozy pogody nie nastrajają optymistycznie...

Chętnie bym pomogła w miarę moich skromnych możliwości, nie ma tu jakiejś dobrej duszy z Bogatyni, która mogłaby pomóc rozdysponować rzeczy, które udałoby się jeszcze zebrać? Prawdopodobnie będę w okolicach Zgorzelca na początku września.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ninus

Współczuję bardzo ludziom z Twoich stron-mam nadzieję, że znajdziesz kogoś tam na miejscu do pomocy. To co się tam dzieje jest niewyobrażalne!

Myślę, że potencjał pomocowy Forumowiczów nie został jeszcze wyczerpany i znajdą się chętne osoby do pomocy:)

Trzeba pomagać WSZYSTKIM!

Jeśli znajdziesz sposób na pomoc tym ludziom to poinformuj tutaj na Forum proszę.

Może będzie jakiś transport?

Ja na razie szukuję transport do Sandomierza-zakupiłam chemie i na razie moje możliwości są trochę ograniczone ale może za jakąś chwilę zanim coś wyruszy uda się coś usupłać;)

 

Apeluję do wszystkich o pomoc dla Bogatyni i okolic!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...