romanr0 20.05.2010 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 Witam, Jestem właśnie po wylaniu betonu (tydzień temu) na wcześniej położonym podłogowym ogrzewaniu (robił instalator więc raczej poprawnie – rury pex na styropianie i folii). Niestety wcześniej nie poczytałem więcej na ten temat i zrobiłem kilka błędów, tzn.: - nie dodałem plastyfikatora do betonu tylko wylałem mieszankę ¾ worka cementu (gat 1) na betoniarkę (brak też siatek). - nie zrobiłem dylatacji (wiem wiem moja wina). Takim sposobem zalałem 4 pomieszczenia: wc (140x140), łazienka (210x140), kuchnia (273x300), łazienka góra (340x140). Po konsultacji ze znajomym poodkuwałem szczeliny w łazience na górze (świeży beton więc nie było problemu z rowkami) aby powkładać tam styropian pomiędzy ścianę w wylewkę a następnie zalać szczeliny betonem. Na dole poodkuwałem szczeliny w nadprożach. Mam kilka pytań do Was: - Czy na tak małych powierzchniach mogą występować pęknięcia podczas grzania podłogówką (szczególnie że to starszy budynek z lat 1985 i już swoje obsiadł) ? - Czy w pozostałych pomieszczeniach (głównie w kuchni bo tam mam jeszcze na to miejsce) robić miejsce (odkuwać) na dylatację przy ścianie ? Czy coś jeszcze mogę zrobić w obecnej sytuacji ? Beton ma jeszcze z 1-2 tygodni odstać a na początku czerwca przez ok. 1-2 tygodni będę stopniowo wygrzewał podłogówkę. Dodam, że do tej pory nie pojawiły się żadne pęknięcia (co jakiś czas beton podlewam). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 20.05.2010 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 yyy, na tym zdjęciu to jest już po wylewce?? bo maronie to wygląda, jak chudziak surowy jakiś..."3/4 worka cementu na betoniarkę" - też dobre, na 80l do dużo, na 250l to nic... -pękać może, i pewnie będzie (przy tak zrobionej robocie nie będzie się czemu dziwić, sam chyba rozumiesz), szczególnie z podłogówką, i mało ma tu do rzeczy rok produkcji budynku- dylatacje od ścian i pomiędzy płytami grzewczymi muszą być wszędzie gdyby to był mój dom to skułbym wszystko i zrobił od nowa, a wystarczyło do wylewania posadzek normalnie wziąć ekipę z jakimś pucmajstrem-miksokretem, mało więcej by to kosztowało, a robota byłaby wykonana jak trzeba, co zaoszczędziłeś na własnej harówie teraz na poprawki z nawiązką wydasz niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Parkiet 20.05.2010 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 Witam, Jestem właśnie po wylaniu betonu (tydzień temu) na wcześniej położonym podłogowym ogrzewaniu (robił instalator więc raczej poprawnie – rury pex na styropianie i folii). Niestety wcześniej nie poczytałem więcej na ten temat i zrobiłem kilka błędów, tzn.: - nie dodałem plastyfikatora do betonu tylko wylałem mieszankę ¾ worka cementu (gat 1) na betoniarkę (brak też siatek). - nie zrobiłem dylatacji (wiem wiem moja wina). Takim sposobem zalałem 4 pomieszczenia: wc (140x140), łazienka (210x140), kuchnia (273x300), łazienka góra (340x140). Po konsultacji ze znajomym poodkuwałem szczeliny w łazience na górze (świeży beton więc nie było problemu z rowkami) aby powkładać tam styropian pomiędzy ścianę w wylewkę a następnie zalać szczeliny betonem. Na dole poodkuwałem szczeliny w nadprożach. Mam kilka pytań do Was: - Czy na tak małych powierzchniach mogą występować pęknięcia podczas grzania podłogówką (szczególnie że to starszy budynek z lat 1985 i już swoje obsiadł) ? - Czy w pozostałych pomieszczeniach (głównie w kuchni bo tam mam jeszcze na to miejsce) robić miejsce (odkuwać) na dylatację przy ścianie ? Czy coś jeszcze mogę zrobić w obecnej sytuacji ? Beton ma jeszcze z 1-2 tygodni odstać a na początku czerwca przez ok. 1-2 tygodni będę stopniowo wygrzewał podłogówkę. Dodam, że do tej pory nie pojawiły się żadne pęknięcia (co jakiś czas beton podlewam). Przyłączam się do tego co napisał edde . Proponuję przed włączeniem ogrzewania wykonać nacięcia przelotowe tarczą diamentową lub korundową w posadzce wokół ścian. Zwróć uwagę na przewody ogrzewania. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezka 20.05.2010 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 niestety pęknięcia chyba będą,nie wiemy jaka była proporcja cementu w zarobie,jak za mała -źle,za duża-źle.jeszcze gdyby nie było podłogówki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz860910 20.05.2010 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2010 yyy, na tym zdjęciu to jest już po wylewce?? bo maronie to wygląda, jak chudziak surowy jakiś... "3/4 worka cementu na betoniarkę" - też dobre, na 80l do dużo, na 250l to nic... -pękać może, i pewnie będzie (przy tak zrobionej robocie nie będzie się czemu dziwić, sam chyba rozumiesz), szczególnie z podłogówką, i mało ma tu do rzeczy rok produkcji budynku - dylatacje od ścian i pomiędzy płytami grzewczymi muszą być wszędzie gdyby to był mój dom to skułbym wszystko i zrobił od nowa, a wystarczyło do wylewania posadzek normalnie wziąć ekipę z jakimś pucmajstrem-miksokretem, mało więcej by to kosztowało, a robota byłaby wykonana jak trzeba, co zaoszczędziłeś na własnej harówie teraz na poprawki z nawiązką wydasz niestety nic dodać nic ująć... masz racje w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.