MichałRac 21.05.2010 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 Witam,co myślicie o wrzuceniu w ławy i/lub ściany fundamentowe trochę śmieci np. gruzu betonowego, kamieni, dachówek cementowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RADIO 21.05.2010 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 Kiedys sporo ludzi tak robilo i domy stoja do dzis,ale ogolnie to bym nie polecal ,bo oszczednosci na betonie nie beda wielkie a taki gruz i kamienie zawsze jednak oslabjaja.Napewno znajdziesz lepsze miejsce na ulokowanie tych rzeczy(ogrodzenie,altanka albo w skrajnym przypadku posadzka w gararzu jesli dom bez piwnic) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cezka 21.05.2010 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 absolutnie nie,chyba że pojeździsz po tym zagęszczarką tak z 500 kg /nie wiem czy wystarczy/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqlio 21.05.2010 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 Witam, co myślicie o wrzuceniu w ławy i/lub ściany fundamentowe trochę śmieci np. gruzu betonowego, kamieni, dachówek cementowych? Wykorzystaj przy jakiejs malej architekturze (grill, ogrodzenie) albo do utwardzania drogi itp NIe oslabiaj na wlasne zyczenie konstrukcji domu Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MichałRac 21.05.2010 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2010 Nie chodziło mi o to żeby zaoszczędzić kilka stówek, ale właśnie o to co z tym gruzem zrobić? Miejscowi "specjaliści" tylko jeden mieli plan - w fundament, no bo gdzie. Dzięki za sugestie gdzie to mogę wykorzystać, nie pomyślałem o małej architekturze czy ogrodzeniu. Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ozzy30 29.05.2010 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Myślę, że "specjalistom " chodziło o zasypanie gruzem między ścianami fundamentowymi zamiast pospółki. Ja tak zrobiłem- 2 warstwy gruzu ( po cukrowni Rac) na przemian z piachem. Wszystko ubite zagęszczarką, na to folia, zbrojenie i beton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zorrk 30.05.2010 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2010 Ja powiem tak.Przy budowie nowego domu nie sypałbym gruzu bo to mała oszczędność a lepiej spać spokojnie że nic się nie stanie.Jak już to do chudziaka pod podłogę bym dał. Ale..ale mieszkam w domu budowanym 60 lat temu i w piwnicy widzę że w stropie są betonowe dachówki, stare cegły...I dom stoi, nic nie pęka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawlo111 03.07.2010 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Witam, co myślicie o wrzuceniu w ławy i/lub ściany fundamentowe trochę śmieci np. gruzu betonowego, kamieni, dachówek cementowych? Kamień mogłby ostatecznie być ale trzeba by go potłuc bo polny to sie nie nadaje co pewnie cie wystarczająco zniecheci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dawo25 04.07.2010 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Michał kolega mój wrzucił do ławy gruz i teraz mu siad ta strona (nowy dom)widać pęknięcia!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysiek_wesola 21.07.2010 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2010 Nie wrzucajcie żadnych śmieci w fundament pod dom. Jeżeli gruz to np. z b25 pokruszony ale też bez przesady lepiej takie śmieci wykorzystać do wylewki pod ogrodzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 23.07.2010 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 Ja wrzuciłem w fundament auto gruzu betonowego ( połamane krawężniki, płytki chodnikowe, kamienie itd bez cegieł) Dom stoi ława nie pęka . 95% domów tak budowano do lat 90 i domy te stoją i mają się dobrze. Kto kiedyś myślał o jakimś zbrojeniu ławy, a teraz to obowiązek. U mnie zbrojenie to żelastwo które było na budowie i je powrzucałem do ław. podczas zalewania. Jak robili mi przyłącze wody to niestety ale nie udało się fachowcom przewiercić przez moje ławy wiec słabe one nie są dopiero przewiercili się przez ściankę fundamentową. Żeby nie było nikogo nie namawiam do tego co ja robiłem, ale kiedyś jak ławy się lało z betoniarki to taki gruz przyspieszał pracę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqlio 24.07.2010 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 (edytowane) Ja wrzuciłem w fundament auto gruzu betonowego ( połamane krawężniki, płytki chodnikowe, kamienie itd bez cegieł) Dom stoi ława nie pęka . 95% domów tak budowano do lat 90 i domy te stoją i mają się dobrze. Kto kiedyś myślał o jakimś zbrojeniu ławy, a teraz to obowiązek. U mnie zbrojenie to żelastwo które było na budowie i je powrzucałem do ław. podczas zalewania. Jak robili mi przyłącze wody to niestety ale nie udało się fachowcom przewiercić przez moje ławy wiec słabe one nie są dopiero przewiercili się przez ściankę fundamentową. Żeby nie było nikogo nie namawiam do tego co ja robiłem, ale kiedyś jak ławy się lało z betoniarki to taki gruz przyspieszał pracę. W latach 90. to juz raczej sie tak nie budowalo. Ale dekade wczesniej - owszem. I tak - w wiekszosci przypadkow jest ok. Ale czasem ok nie jest. Zbrojenia law monolitycznych, slupy zelbetowe w scianach kolankowych, masywne nadproza, platwie kalenicowe itd sa potrzebne w sutuacjach ekstremalnych. Zabezpieczaja, gdy wydarza sie cos niestandartowego, jak nadmierne osiadanie czesci budynku, bardzo silny wiatr, podmycie, olbrzymie opady sniegu. I po to sie je robi. Ciesze sie, ze z Twoim domem nic sie nie dzieje, ale to jeszcze nie jest powod, zeby inni budowali TERAZ niezgodnie ze sztuka. Zwlaszcza, ze jesli juz sie cos wydarzy to moze byc dla ubezpieczyciela wymowka do odmowienia wyplaty odszkodowania. Warto oszczedzac pare zlotych sypiac w fundament gruz? Pozdrawiam Edytowane 24 Lipca 2010 przez qqlio typo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 24.07.2010 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2010 Kolego jeszcze w 2000 roku tak budowano, 10 lat temu miałem firmę transportową i woziłem ludziom i deweloperom kamień rzeczny do fundamentów, dnia brakowało bo tyle było zamówień na kamień. Liaz kamienia kosztował wtedy 350zł. Jak ławy były lane z betoniarki wszyscy dodawali kamień. Teraz tego się nie praktykuje bo mało kto leje sam fundamenty z betoniarki, a kiedyś to był standard. Teraz jest to nieopłacalne gdyż koszty robocizny są wyższe niż beton z betoniarni. Nikogo nie namawiam do tego żeby teraz tak robił, ale napisał tylko że kiedyś tak się budowało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqlio 25.07.2010 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2010 Kolego jeszcze w 2000 roku tak budowano, 10 lat temu miałem firmę transportową i woziłem ludziom i deweloperom kamień rzeczny do fundamentów, dnia brakowało bo tyle było zamówień na kamień. Liaz kamienia kosztował wtedy 350zł. Jak ławy były lane z betoniarki wszyscy dodawali kamień. Teraz tego się nie praktykuje bo mało kto leje sam fundamenty z betoniarki, a kiedyś to był standard. Teraz jest to nieopłacalne gdyż koszty robocizny są wyższe niż beton z betoniarni. Nikogo nie namawiam do tego żeby teraz tak robił, ale napisał tylko że kiedyś tak się budowało. Mozesz miec racje - bledy budowlane nie zniknely wraz z PRLem. Pozostaje miec nadzieje, ze inwestorzy sa teraz bardziej swiadomi niz kiedys. Tlumaczenie, ze przy robieniu betonu na budowie tak bedzie szybciej/wygodniej/taniej jest wygodne. Ale oszczedzanie na tym etapie budowy jest chore, albo bardzo odwazne - jak kto woli. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaras678 18.08.2013 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2013 podłącze sie pod temat bo nie mogę znaleźć tego co szukam Czy na fundamenty lane z betoniarki wystarczy cement, woda i piasek z kamieniami (taki prosto ze żwirowni )? Mój tato twierdzi że kiedyś sie tak budowało i faktycznie nasz dom piętrowy stoi ponad 30 lat i nic się nie dzieje o stali nie wspomniałem bo to chyba logiczne że musi być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zdyl 18.08.2013 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2013 Kolego jeszcze w 2000 roku tak budowano, 10 lat temu miałem firmę transportową i woziłem ludziom i deweloperom kamień rzeczny do fundamentów, dnia brakowało bo tyle było zamówień na kamień. Liaz kamienia kosztował wtedy 350zł. Jak ławy były lane z betoniarki wszyscy dodawali kamień. W 2010/2011 zbudowano w mojej okolicy kilka nowych domów. Niezależnie od tego czy budował deweloper czy prywatny inwestor standardem było zasypywanie przestrzeni między ławami i ścianami fundamentowymi ziemią (glina + kamień wapienny), którą dopiero co wydobyto {poza humusem oczywiście) przy kopaniu pod ławy fundamentowe. Na samą górę dopiero wsypywano piasek i całość ubijano. Jeżeli ktoś całość chciałby wypełnić piaskiem i żwirem to koszty tego etapu byłyby bardzo duże a efekt końcowy obu wariantów podobny. Kiedyś nie robiono tak dobrze jak teraz izolacji bo nie było odpowiednich materiałów i stąd jedyny problem jaki pojawiał się w starych domach bez dobrej izolacji to możliwość podciągania kapilarnego wody pod podsadzkę. Sumując wydaje mi się, że taki gruz budowlany stwarza naturalną warstwę przepuszczalną dla wody i wilgoć od dołu pod dom nie podejdzie a jak całość zostanie na koniec przykryta piaskiem i ubita to moim zdaniem nie ma obaw o wytrzymałość konstrukcji. Tak przynajmniej z prostego rozumowania wynika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.