Kościół mi podziękował za in vitro.

[Marek-B]

marianku tu http://www.niedziela.pl/wiad.php?p=200803&idw=224 masz to samo o Ruandzie , tylko ,że po apelacji skazano go jednak na dożywocie

 

Teraz chyba nie zaprzeczysz wiarygodności źródła

[mariankossy]

marianku tu http://www.niedziela.pl/wiad.php?p=200803&idw=224 masz to samo o Ruandzie , tylko ,że po apelacji skazano go jednak na dożywocie

 

Teraz chyba nie zaprzeczysz wiarygodności źródła

Zgadza sie , te 2000 ci zaliczam (za 1994r ) pozostało 158 tyś. żeby było po równo .

[Chef Paul]

Zgadza sie , te 2000 ci zaliczam (za 1994r ) pozostało 158 tyś. żeby było po równo .

Rozumię, że ten tyś. to skrót od "tyśonc" (żeby była jasność i w liczbach się nikt nie pogubił)

[m.k.k]

Się czepiasz. Już ustalono w osobnym wątku, że kolega Marian liczby biegle do siedmiu, a rząd wielkości więcej to już z trudnością, czego się wcale nie wypiera

Do 7 jakoś daje rade , gożej byłoby powyzej 77 , ale to liczba niewyobrazalna swymi czasy

No i czy to wypada prawdziwego Polaka - patriotę polszczyzny uczyć? I to w zakresie liczebników oznaczających liczby większe niż siedem, a nawet niewyobrażalne swymi czasy

Edytowane 30 Maja 2010 przez m.k.k

[Marek-B]

Szczególne jest to " gożej"

[Bold]

. Skoro to zadufanie przeslania Ci zrozumienie prostego faktu, ze to co dla Ciebie nie jest problemem dla innych moze byc juz calkiem powaznym to powiedz np kalekiemu, ze nie potrzeba podjazdu do bloku bo przeciez skoro Ty mozesz wejsc po schodach to on tez. Koniec mojej rozmowy z kim kto jako argument stosuje haslo: bo dla mnie nie stanowi to problemu

 

tak, najlepiej poświęcić czas na kłapanie dziobem zamiast zrobić coś konkretnego

[mariankossy]

Szczególne jest to " gożej"

 

Dobrze ze do tego mozesz się przyczepic , bo w temacie głównym " języka w gebie " ci brakuje

[XX]

przepraszam czy w tym "wewąntku" udzielają się również kobiety?

[malka]

przepraszam czy w tym "wewąntku" udzielają się również kobiety?

 

pewnie nie....dostały prawa wyborcze, więc powinny byc zachwycone, a ich macicą nadal rządzący będą dysponować wg własnego uznania i sumienia

[mariankossy]

pewnie nie....dostały prawa wyborcze, więc powinny byc zachwycone, a ich macicą nadal rządzący będą dysponować wg własnego uznania i sumienia

Prawde mówisz ??

[ziaba]

Marian masz macicę ??

 

Jakoś faceci zapominają, że to my mamy domki do wynajęcia. I że jeden chłopina na milion kobiet wystarczy na utrzymanie gatunku ludzkiego i że jedna kobieta na milion mężczyzn tego nie dokona.

 

Więc ciekawe , kto w tym wszystkim ma ostatnie zdanie, hę ??

[XX]

męzczyźni w sukienkach

(na to wychodzi)

[Bold]

 

Jakoś faceci zapominają, że to my mamy domki do wynajęcia. I że jeden chłopina na milion kobiet wystarczy na utrzymanie gatunku ludzkiego i że jedna kobieta na milion mężczyzn tego nie dokona.

 

Więc ciekawe , kto w tym wszystkim ma ostatnie zdanie, hę ??

 

a ja ciągle się zastanawiam i nie mogę tego pojąć,

dlaczego w wyborach kobiety częściej głosują na mężczyzn

niż na kobiety, drogie panie wytłumaczcie mi to

bo za cholerę nie mogę tego zrozumieć

[ponury63]

Mam nadzieję, że wszystkie dzieci spędziły niedzielę tak wspaniale, jak te w Rzeszowie..

 

http://bi.gazeta.pl/im/9/7957/z7957129X.jpg

 

http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/1,34962,7958993.html

[Chef Paul]

Widać na jednym z plakatów, że ... Te dzieci już zostały "zdemoralizowane"

[ponury63]

Ciekawe, jak się bada skuteczność takiej demoralizacji. I czy in vitro oraz aborcja demoralizują dzieci? Bo moim skromnym zdaniem druga z wymienionych form skutecznie (ba, aż nadto skutecznie) chroni przed demoralizacją

[m.k.k]

No, jeśli druga chroni, to pierwsza sprzyja

[ziaba]

Albo zabierają głos faceci odmiany nieplemiennej ( czytaj w teorii ) - czyli owe mencizny w sukienkach , teraz zaczynają debatę dzieci, które jeszcze ( też w teorii ) pomnażać się nie powinny.

 

Dołóżmy jeszcze babciny moherowe, które jak nic mają pod antenkami myśli o pozycjach najskuteczniejszych do poczęcia..

[G.N.]

Jak dla mnie największym skandalem w tym rzeszowskim "Marszu dla życia i rodziny" jest to że dziecka zostały zagonione ze szkoły, bez pytania ich o zdanie, a rodziców nie poinformowano że w tym roku "piknik caritasu" będzie miał ciut inny charakter.

Swego czasu obowiązkowo zaganiali na pochód pierwszo-majowy teraz na "Marsz dla życia i rodziny".

 

PS. Oczywiście rodzice wyrazili zgodę, tyle że nie wiedzieli że to nie będzie jak latach poprzednich. Trochę pośpiewają piosenki religijne, zjedzą po pieczonej kiełbasce i do domu.

Edytowane 2 Czerwca 2010 przez G.N.

[malgos2]

Pora zrozumiec, co oznacza w praktyce przynaleznosc do Kosciola Katolickiego. Prawdziwy katolik nie powinien miec nic przeciwko takiemu marszowi.