finlandia 09.06.2010 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2010 Tolku, powtarzasz maniakalnie swoją historię. O zepsutych drzwiach zewnętrznych piszesz pierwszy raz - a możesz precyzyjniej? bo ciekaw jestem co się tam stało? Pryz okazji mam pytanie: czy poprawiłeś swój oczerniający wpis na Firmy.net pod danymi człowieka z Radomia, który nie miał z Twoją sprawą nic wspólnego?Jedyne co mogę prosić to byś precyzyjniej pisał swoje posty - tak jak ten. Cieszę się że nie obrażasz już ludzi i ważysz swoje słowa, bo poprzednie wg mnie ocierały się o paragrafy. Swoją drogą żałuję też, że nikt z fabryki czy od sprzedawcy nie podjął tematu. Byłoby wskazane. Z drugiej strony nie dziwię się - bo początkowo Twoje argumenty i ton wpisów nie dawał podstaw do właściwej dyskusji.Aha.. pewnie pojawisz się tu znów za kilka miesięcy.. więc piszę sobie w próżnię.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salatar 16.06.2010 04:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 to tez zapytam ma podobny dylemat - drzwi z fabryki (np CAL lub STOLPAW) czy od stolarza, planuje drzwi wg możliwości finansowych - ok 3000 zł - więc pewnie będzie sosna ( może się uda z debu)myslę co dłużej wytrzyma i będzie mniej "pracowało" stolarz proponuje mi drzwi 60mm ( 20 drewno, 20 mm - wkładka z ocielpenia, 20 drewno) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 16.06.2010 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2010 Nie porównywalbym Stolpawa do Cala. Cal jest uznanym producentem. Stolpaw raczej tańszym, chociaż nie wiem czy gorszym - nie miałem z nimi bezpośrednio doczynienia, a jedynie z opinni kolegów z branży - raczej nie chwalili, ale to zwykle ludzie nie mający specjalizacjie w stolarce drewnianej - dla nich liczyła się "dobra" cena. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tolek6787 27.10.2010 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2010 Ja z kolei, już od ponad roku walczę z drzwiami wewnętrznymi produkcji Urzędowski. W sierpniu 2009 zapłaciłem za dostawę i montaż 7 drzwi wewnętrznych. Po kilku miesięcznym opóźnieniu dostawy, drzwi zostały zamontowane. Jeden komplet drzwi-futryna są w złych wymiarach (wracają do fabryki). Do kolejnych brakuje opasek. Szybki w 4 skrzydłach „dzwoniły”, reklamacja, oczekiwanie na reakcję i w końcu kolejne drzwi wróciły na produkcję. Ponowny montaż, ale to już początek wakacji 2010. Wszystko jest nareszcie OK. Po powrocie z wakacji okazuje się że troje drzwi się już nie zamyka a kilka kolejnych zamków także przestało ryglować przejście. Zamki to oczywiście najmniejszy problem, ale futryny zmieniły kształt tak, że skrzydło drzwi przestało się w niej mieścić. Reklamacje, oczekiwanie na reakcję. Przyjeżdża serwis i stwierdza, że nie może nic zrobić. Pisemna reklamacja, przyjęte zgłoszenie, miesiąc temu. Brak reakcji. Telefonuję do „Urzędowskiego” na Prymasa 1000’lecia w Warszawie. Zdziwienie: „nikt nie przyjechał?, to już miesiąc?”. I tak to wygląda. Kto chce coś kupić w firmie „Urzędowski” powinien mieć świadomość że sprawy mogą się przeciągnąć o ponad rok bez nawet zarysowanego terminu ich zakończenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fiziu 02.11.2010 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 A Ja się z tym nie zgadzam, po zamówieniu wcale długo nie czekałem (około miesiąca), a produkt był dokładnie taki jaki miał być. Jakość wykonania, no i sam wygląd był idealny, dlatego polecam wszystkim nie tylko drzwi, ale także okna (których również jestem posiadaczem) ponieważ są pierwszej jakości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irkos 02.11.2010 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2010 (edytowane) To może i ja dorzucę swoje trzy grosze na temat jakości stolarki Urzędowskiego. Trzy sztuki drzwi wewnętrznych nie dały się zamknąć (skrzydła ocierały o ościeżnice, brak możliwości regulacji zawiasów). Poszło zgłoszenie reklamacyjne w maju tego roku, w międzyczasie trochę telefonów, maili i listów, we wrześniu drzwi w końcu pojechały do fabryki celem lekkiego ich zwężenia (tak aby mieściły się w ościeżnicy). W zeszłym tygodniu wróciły "naprawione". Z 3 sztuk wysłanych, nieuszkodzonych było ZERO. Pierwsze zostały za bardzo zwężone, tak że po zamknięciu jest szpara między drzwiami a ościeżnicą (plus jakieś wgniecenia), drugie drzwi dalej ocierają, dodatkowo na całej długości są paskudne zacieki lakieru (chyba się panu stolarzowi zapomniało tej sztuki zwęzić, za to panu lakiernikowi za dużo lakieru nabrało się na pędzel , trzecie drzwi wróciły z uszkodzonym zamkiem (język nie wysuwa się), za to o nic nie haczą ani nie są za wąskie. Na podstawie dotychczasowych doświadczeń szacuję, że zabawy reklamacyjne z drzwiami zakończą się koło kwietnia/maja 2011 r. P.S. Żeby nie było, że jest to czysty przypadek, ze stolarką okienną (montowana 2 lata temu) miałem też trochę przebojów. Edytowane 2 Listopada 2010 przez Irkos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiko 13.11.2010 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2010 Ja bym wybrał Urzędowskiego, różnie bywa ze stolarzami. Jednak Urzędowski ma renomę lepszą niż stolarz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.