Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

100 pytań na temat Praefy. Masz wątpliwości? Odpowiemy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 373
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Bede dalej probowala wkleic zdjecia:)

Tak napisalam tylko jeden post ale bardzo dlugo sledze watki dotyczace Praefy i firm z nia wspolpracujacych. Nie zabieralam wczesniej glosu bo nie jestem fachowcem a zabierac glos na forum budowlanym w sprawach na ktorych sie nie znam nie ma sensu jak rowniez nie ma sensu chwalic sie swoja glupota i naiwnoscia. W tej dyskusji chodzi o to czy sciany Praefy sa warte tak wysokiej ceny i jakie maja wady i zalety. Nie jestem i nie zamierzam byc autorytetem ani przekonywac nieprzekonanych, jestem po prostu mieszkancem domu wybudowanego w tej technologii i wyrazilam tylko swoja opinie i to nie od razu po wprowadzeniu tylko po okresie wszystkich sezonow w roku Dalej bede uparcie twierdzila ze zalety sa tylko takie jak wymienilam w 1-szym poscie.

Nie zamierzam zglaszac sie po certyfikat bo i po co. Ja dokladnie widzialam jak w srodku wygladala moja sciana a stwierdzenie waszego fachowca ze material sie nierowno rozlozyl po prostu dalo mi do myslenia.

Nie chodzilo mi o sciane ktorej mialo nie byc a byla, tylko o stwierdzenie ze wszystkie dzialowe staja sie nosnymi i jakakolwiek pozniejsza zmiana niesie za soba konsekwencje podciągow.

Same sciany tez ciepla nie zatrzymuja. Najlepiej gdy sa ociplone welna wiec znowu rosnie koszt budowy.

Nie bedziemy rowniez rozkladali na czynniki jaka mam wentylacje, jakie okna itp bo to nie ma znaczenia wiadomo juz wszystkim ze dzieki samym scianom nie uzyska sie specyficznego mikroklimatu a wiec po co wprowadzac w blad i twierdzic ze dzieki nim mamy przyjemniejszy klimat w domu.

Gwarancja 50-cio letnia. A na co? Na sciany? W jakim celu, ze nie rozwala sie, ze nie zgnija, ze nie pękną? Moje na pewno sie nie zawala biorac pod uwage tony zbrojenia, popekane juz byly w trakcie montazu a kolejne plytsze i glebsze pekniecia powstaly pozniej ale przeciez to normalne bo budynek pracuje no i jak przyszedl dach to powstalo wieksze obciazenie. Swiadomie uzywam slowa pekniecia a nie rysy. A nawet gdyby cos sie dzialo to jak techniczne wygladalaby wymiana takiej sciany np. po 5 latach?

Czy nie zgnije to nie wiem, moze tak jak w kanadyjczyku po 10 latach bede miala sublokatorow w scianach i dopiero wtedy bede miala specyficzny mikroklimat.

Rownosc i gladkosc scian. No i tutaj bez zdjec sie nie obejdzie. Nie mozna wszystkiego zwalac na transport i twierdzic ze to jego wina. Zreszta forumowicze sami ocenia jak juz uda mi sie je wkleic. Uzupelnienie wszystkich ubytkow spowodowalo ze sciany wymagaly troche wiecej niz tylko lekkiej zacierki czy przecierki.

Nie tak wygladaly wasze sciany na prospekcie.

Co do sadu to napisalam ze posrednio i rzeczywiscie chodzi tutaj o firme wykonawcza zwiazana z Praefa wiezami krwi.

 

P.S

Dalej nie wchodzi mi wklejenie wiec prosze chetnych ktorym moglabym te zdjecia przeslac. Najlepiej wkleic je tak zeby od razu widoczne bylo zdjecie a nie adres do niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wejdź na http://imageshack.us/ tam na pierwszej stronie jest formularz do dodania pliku do internetu. Wybierz plik(pliki) i kliknij upload, czy coś takiego.

 

Następnie pokaże ci się strona a na niej pole "Forum Code" skopiuj zawartość tego pola(to takie niezrozumiałe robaczki) i wklej po prostu w odpowiedzi. Powinno pojawić się zdjęcie.

 

Powodzenia.

Edytowane przez herakles
ortografia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz ty.Pięknie.Utwierdza to w przekonaniu moją opinię-wynalazek byle jaki ,byle jak ,byle szybko i jak najtaniej zrobiony i sprzedawany w otoczce specyficznego marketingu za chorą kasę z argumentami dla debili w postaci "nasze ściany są bardzo ciepłe" "dają bardzo przyjazny mikroklimat" i tym podobne.

Zuzanos a Legalett też masz?Co to za firma wykonawcza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie udaje mi sie zmniejszyc formatu ale bede probowala bo na prawde warto poogladac

Na szczescie Legalettu nie mam gdyz jak dla mnie ceny pradu sa zabojcze obojetnie jaka sie ma taryfe. Wystarczy jedna debilna decyzja.

Co do firmy wykonawczej.....to to na razie jeszcze nie bede o tym pisala. Sprawa jest w sadzie, firma juz nikogo nie nabierze a ja nie chce zdradzac kolejnych krokow. Jezeli chcesz sie dowiedziec konkretow to mozemy na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam zglaszac sie po certyfikat bo i po co. Ja dokladnie widzialam jak w srodku wygladala moja sciana

 

Droga Forumowiczko,

nie widziałaś dokładnie co jest w środku ściany. Musiałabyś zrobić przekrój każdej ściany, aby wyciągnąć wnioski.

 

Same sciany tez ciepla nie zatrzymuja. Najlepiej gdy sa ociplone welna wiec znowu rosnie koszt budowy.

To jest kolejna nieprawda. Kto powiedział pani, że "najlepiej", aby były ocieplone wełną? Nie mamy preferencji - jedni ocieplają wełną, inni styropianem. To klient wybiera. Obliczenia dotyczące zastosowania obu materiałów każdy znajdzie na naszej stronie internetowej.

 

Nie bedziemy rowniez rozkladali na czynniki jaka mam wentylacje, jakie okna itp bo to nie ma znaczenia wiadomo juz wszystkim ze dzieki samym scianom nie uzyska sie specyficznego mikroklimatu a wiec po co wprowadzac w blad i twierdzic ze dzieki nim mamy przyjemniejszy klimat w domu.

Jakie wprowadzanie w błąd? O czym pani w ogóle pisze? Z pierwszego postu wynikało, że pani oczekuje, iż dzięki naszym ścianom będzie pani zawsze miała w domu wilgotność na poziomie 40-60%. Gdzie piszemy, że tak będzie? Nigdzie... My twierdzimy - na co mamy obliczenia naukowe - że nasze ściany lepiej zachowują się, niż budowane metodą tradycyjną. I tyle. A jeżeli chodzi o wentylację, okna, itd. - to bardzo ważne pytania. Szkoda, iż pani je lekceważy.

 

Co do sadu to napisalam ze posrednio i rzeczywiscie chodzi tutaj o firme wykonawcza zwiazana z Praefa wiezami krwi.

Ale może nieco jaśniej? Co to znaczy "więzami krwi"? Bo znów posługuje się pani jakimiś półokreśleniami, które sugerują, że mamy jakąś sprawę w sądzie. Nie mamy! Proszę podać z kim pani się sądzi i o co... Bo jeżeli np. z naszym partnerem i np. opóźnienie w wykończeniu domu, to wybaczy pani, ale Praefa nic do tego nie ma. My produkujemy i montujemy ściany, a nie odpowiadamy za budowę "domu pod klucz".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga zuzanos,

a może tak wklej zdjęcia po zakończeniu montażu? Już po obróbce i zamontowaniu wszystkich ścian, a nie zaraz po transporcie (bo tak to wygląda). Czyli - konkretyzując - po zakończeniu stanu surowego otwartego. I daj zdjęcia wewnętrznej części - tam gdzie stosowałaś zacierkę. Bo to zupełnie zmieni obraz...

 

A po drugie,

kto montował te ściany? Ekipa z Praefy? Czy ktoś inny? To ważne pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ masakra.Nie zmniejszaj tak więcej widać.Toż tradycyjne ściany wyglądają lepiej wymurowane przez pijanych murarzy ,którzy wczoraj nauczyli się zawodu.A przecież piszę się o jakośći o ścianach co do milimetra,o braku kłopotów z murarzami ,certyfikatach ,gładkości ,równości, wszystko idealnie wymierzone,odlane,zrobione na tip -top pod kontrolą niemieckiego instytutu czy czegoś tam nieosiągalne w tradycyjnej technologii.Ale jaja

Powiem Ci ,że to, nie obraż się ale wygląda jakby ktoś budę jakąś byle jak posklejał ,tu wcisnął piankę,tam wsadził deske ,tu zalepił zaprawą.Ja bym chyba zęby powybijał,albo nie wiem co gorszego...

A po co praefo ma pokazywać zdjęcia po przyklejeniu na cały ten syf styropianu?Wezmę deski zgnite,przykryje styro rzuce tynk i kolor i co będzie ok??????Mam powiedzieć ,że przecież mam z zewnątrz ładny domek???Naprawdę się pogrążacie do reszty

I jeszcze pytanie,piszecie

 

"My twierdzimy - na co mamy obliczenia naukowe - że nasze ściany lepiej zachowują się, niż budowane metodą tradycyjną. I tyle."

 

Jakieś konkrety?Czyje obliczenia ,jakie , czego dotyczą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja sie nie obrazam;) ale bardzo dobrze to ująłeś! To pewnie juz teraz rozumiesz dlaczego codziennie rano nie moge juz ogladac tej debilki w lustrze:)

No ale nic dom wykonczylam, ubytki zalepilam, przykrylam welna, zacierką i farbą a ze w niektorych miejscach wylazi rdza to nic, dobrze ze istnieja calkiem fajne naklejki na sciany!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sa zdjecia po zmontowaniu wszystkich scian .

No chyba nie do końca, bo ciągle jest dźwig i nie widać pięterka, które gdzieś powyżej jest. Niestety z powodu wielkości zdjęć nie otworzyły mi się, więc poza jakimiś fragmentami z pianką montażową w środku, nic nie widać, a właśnie - skąd ta pianka?

Nie przypominam sobie, żeby chłopaki takie cóś dawali. A możesz uściślić, gdzie Tobie na ścianach wychodzi rdza? masz jakieś druty na wierzchu?

No i pozdrawiam zuzanos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...