neoarti 27.05.2010 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Witam wiem że tematów o darowiźnie jest już kilka ale mój przypadek jest inny i zwracam się z prośbą o pomoc otóż ok miesiąc temu zamieniliśmy się z teściową na mieszkania warto dodać że na pomysł zamiany wpadał teściowa (my mieliśmy mniejsze własnościowe z odrębną własnością a teściowa większe również własnościowe z odrębną własnością ) od wykupienia mieszkań nie minęło 5 lat a wiec aby nie płacić podatków dokonaliśmy darowizny teściowa na nas a my na teściową no i niestety po przeprowadzce remontach obu mieszkań za które de facto płaciłem Ja (bo teściowej mieszkanie było większe nie chciała dopłat wiec nie ma problemu zobowiązałem się do pokrycia wszelkich kosztów i tak też zrobiłem )oczywiście wszystko jest legalnie zgłoszone, meldunek urząd miasta ... wszystko dopięte na ostatni guzik no i zaczęła się wojna teściowa zarzuca nam że ją wygnaliśmy z jej mieszkania, nie rozliczyliśmy się (a pieniędzy przyjąć nie chce rzuca nam nimi w twarz przy próbie dogadania się ), urządza nam w mieszkaniu sceny płaczu, krzyki itp .... kilka krotnie próbowałem rozmawiać i załagodzić problem, za każdym razem z wielkim krzykiem wyrzuca mnie z mieszkania, krzyczy i na tym to się kończy , moim zdaniem po prostu rozmyśliła się i teraz żałuje zamiany przez co robi z siebie pokrzywdzoną ofiarę czy w związku z tym że się rozmyśliła może cofnąć nam darowiznę ??w jaki sposób się przed tym zabezpieczyć bo w przypadku gdy to uczyni my zostajemy już bez mieszkania na dodatek bez oszczędności które zainwestowaliśmy w doprowadzenie do stanu użytku "nowego mieszkania"bardzo proszę o pomoc ponieważ sam mam już serdecznie dość no i obawiam się najgorszego bo z tego co zobaczyłem i usłyszałem ta kobieta jest zdolna do wszystkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 27.05.2010 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Rozumiem, że twoja żona jest jedynaczką ? Bo w grę mogą jeszcze wchodzić podszepty rodzeństwa.Żeby cofnąć darowiznę twoja teściowa musiałaby udowodnić waszą rażącą niewdzięczność przed Sądem. Więc róbcie wszystko żeby wam tego nie udowodniła. Pytajcie sąsiadów jak się mamusia czuje bo obawiacie się o jej zdrowie psychiczne itp. I jednocześnie nie wyrzucaj żadnych faktur za materiały i robociznę którą włożyłeś w remont. Spróbujcie przeczekać. Jesli mamusia jednak wystąi do Sądu zażądajcie jednocześnie zwrotu pieniędzy za remont i sami wystąpcie o zwrot darowizny. Bez dobrego prawnika się nie obejdzie. Ale nie róbcie pierwszego kroku tylko czekajcie na krok mamusi, może jej przejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neoarti 27.05.2010 13:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 rażącej niewdzięczności nam nie udowodni bo czegoś takiego po prostu w naszym przypadku nie ma zawsze traktujemy ją z szacunkiem i do tej pory było ok nigdy nie zdecydował bym się na zamianę wiedząc że będą takie problemy żona jest jedynaczką mamy dwójkę dzieci i mieszkanie większe o kilka m2 się przydało a tu teraz wiecęj problemów niż pożytku ja nie mam zamiaru tego mieszkania oddawać i się odmieniać szkoda tylko włóczyć się po sądach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 27.05.2010 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 A może tu jest jakiś problem psychiczny. Nie chce straszyć ale takie zachowanie to często początki alzhaimera. Czy teściowa ostatnio nie zapomina różnych rzeczy ?Często początki tej choroby tak się właśnie zaczynają chorzy wśród bliskich wietrzą spisek przeciw sobie a zamiana mieszkania która stanowi zmianę stałych przyzwyczajeń i otoczenia mogła tylko przyspieszyć pewne procesy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neoarti 27.05.2010 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 raczej to jej focha a nie choroba po prostu się rozmyśliła i teraz się mści sam już nie wiem tak naprawdę jest skłócona z całą rodziną miał tylko nas i brata a teraz rozmawia tylko z bratem czyli co przed sądem usi udowodnić niewdzięczność której nie ma a raczej którą sama sobie wmawia ?czy może żadać zwrotu bo nasze mieszkanie jest za małe i jej nie pasuje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 27.05.2010 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Poszukaj artykułów na ten teamt trochę tego jest jak wrzucisz na googlehttp://www.google.pl/#hl=pl&source=hp&q=odwo%C5%82anie+darowizny+nieruchomo%C5%9Bci&aq=4&aqi=g10&aql=&oq=odwo%C5%82anie+d&gs_rfai=&fp=a8e4a0404035d4da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neoarti 27.05.2010 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 czytałem już wiele ale nigdzie nie ma przypadku takiego jak nasz czyli darowizna w obie strony my jaj ona nam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 27.05.2010 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 Tak w uzupełnieniu, dość prostymi słowami: W zasadzie jedyną sytuacją, w której istnieje możliwość odwołania darowizny już wykonanej, jest dopuszczenie się przez obdarowanego rażącej niewdzięczności względem darczyńcy (art. 898 KC). Pod pojęciem "rażącej niewdzięczności" rozumie się najczęściej popełnienie przestępstwa przeciwko darczyńcy lub nie wywiązywanie się z obowiązków względem niego. Obdarowany może zostać pozbawiony tej korzyści w razie, gdy naruszy tą powinność w sposób rażący, czyli będzie postępował sprzecznie z zasadami współżycia społecznego. Przykładem rażącej niewdzięczności może być ciężkie naruszenie obowiązków rodzinnych, pobicie, zniewaga, kradzież czy nawet nieudzielenie pomocy w chorobie W stosunkach rodzinnych chodzi przede wszystkim o obowiązek alimentacyjny (art. 87 i 128 KRO) Ponadto, nie można odwołać darowizny po upływie roku od dnia, w którym darczyńca dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego (art. 899 §3). Odwołanie powinno bowiem zostać sporządzone w formie pisemnej i dostarczone obdarowanemu (art. 900). Jeżeli kwestionuje on zasadność odwołania, może zwrócić się o rozstrzygnięcie do sądu. Abstrahując od możliwości odwołania darowizny, należy podkreślić, że Kodeks cywilny ustanawia wprost obowiązek dostarczenia darczyńcy środków utrzymania, jeżeli po dokonaniu darowizny popadł on w niedostatek (art. 897 KC). Z obowiązku takiego obdarowany może się zwolnić, zwracając darczyńcy wartość wzbogacenia. (z forumprawne) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neoarti 27.05.2010 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 o rażącym zaniedbaniu nie ma mowy tego nie udowodni bo po prostu tego nie ma ale mam nadzieję że obejdzie się bez sądów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 27.05.2010 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 czytałem już wiele ale nigdzie nie ma przypadku takiego jak nasz czyli darowizna w obie strony my jaj ona nam Fakt, że sprawa trochę skomplikowana, ale w tym konkretnym przypadku, w zasadzie darowizna dotyczyła, różnicy między darowiznami „wzajemnymi”. To działa w obie strony, cofnięcie darowizny przez teściową, w tym przypadku, też można „zaliczyć” pod „rażącą niewdzięczność”, z racji „współżycia społecznego”. Jest jednak sposób, aby rozwiązać tą sytuację. Można dokonać bilansu obu darowizn, doliczyć koszty, a różnicę przekazać na konto „darczyńcy” jako Waszą darowiznę – z zawiadomieniem US. Wtedy nie będziecie mieli co zwracać, bo mimo braku dla tego przypadku „gotowych” rozwiązań prawnych, to przed sądem wystarczy do odrzucenia cofnięcia darowizny. Moim zdaniem – oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neoarti 27.05.2010 14:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2010 tak z dopłata nie ma problemu tylko ona nie chce pieniędzy wykrzykując jednocześnie że się nie rozliczyliśmy czyli sądziś że wystarczy wykonać przelew na jej konto z opisem że to dopłata za zamianę mieszkań ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mynia_pynia 28.05.2010 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2010 Uzmysłów mamusi, że przez to co ona wam robi to już nigdy jej nie zaufacie. Że swoim postępowaniem popsuła wcześniejsze relacje i prawdopodobnie nigdy już nie będą takie same. Zapytaj się czego ona chce, czy chce żebyście z powrotem zamienili się mieszkaniami? Jak sobie ona to wyobraża.Dlaczego was krzywdzi i czy che całkowitego zerwania kontaktów, bo do tego zmierza sprawa.Nie obchodzić się z nią jak z jajkiem.Kawa na ławę, jak nie poskutkuje to niech się sama zajmie swoim życiem, a nie rozbija wasze.W sądzie jeśli sprawa się rozwinie w tym kierunku ona jest na przegranej pozycji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.