Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ATENA może się uda ... - KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 399
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aż miło popatrzeć jak mury idą do góry!! Oby tak dalej ;)

 

Widzę, że robiliście sobie już drogę - czym ja usypywaliście? No i jesli mozna czy drogo było? My musimy coś nasypać bo jak zacznie padać to nie wjedziemy do siebie...

 

Teraz przesłałem fotki z piątku, budynek już stoi, prawie wszystkie ściany :) jestem w szoku jak szybko im to poszło, zaczęli w środę w południe (13.10.2010) w piątek już było co oglądać :) Zajrzyj teraz do dziennika i zobacz różnice :)

Co do drogi to kupiłem okazyjnie tłuczeń o rozmiarze 30-60 w ilości 26 TON za 900 pln i starczyło mi na około 30 metrów drogi, dokupiłem potem drobniejszy i też za 900pln 26 ton, ale on jest zpryzmowany i na razie go nie ruszam, przyda się pod kostkę. Tak więc tą drogę co widziałaś na zdjęciu to jest wysypana tylko z tego grubszego. I powiem od razu inaczej, można sobie teraz wjechać samochodem osobowym a i materiały teraz mi pod sam dom przywożą bo wcześniej bali się że się zakopią...

Teraz nawet jak popada to mam czyste buty :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło żesz kurna! To rzeczywiście szybko im poszło!! jak chłopaki takim tempie będa pracować to za chwilę skończycie wszystkie prace murarskie:jawdrop: oby następni wykonawcy tak szybko i sprawnie sie uwijali z robotą to to domku migusiem się wprowadzicie ;)

 

Dzięki za info nt tłucznia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eL TeeS, emilus18, Joanna&Mariusz, - dzięki za gratulacje i trzymanie kciuków, powoli wchodzę w punkt kulminacyjny; czy zdążę pokryć dach przed zimą i może jeszcze okna, to wówczas mógłbym powoli wykańczać w zimę pod dachem :) Szanse oceniam już 60% na 40% że się uda. Wszystko w rękach natury, pogody...

 

weronikka1 - zaraz wejdę na Twój dziennik i poczytam ;)

Jak coś to służę pomocą doradczą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Archi!!

 

Jak masz zamiar rozwiązać problem na zimę z przyłączem wodnym?. Chodzi mi o to czy myślałeś już o kranie z wodą którą niedawno doprowadzałeś.

Bo my niestety, albo stety mamy takowy kranik już w kotłowni ale teraz pojawił się problem zimy czytaj mrozu, który może to wszystko rozp...

Tak się człowiek spieszy żeby zaliczyć kolejny etap a tu taki zonk. Ten co nam zakładał to dopiero po wykonaniu prac nas uświadomił. Fajnie nie!

 

A tak poza tym świetnie Ci idzie budowanie. Trzymam kciuki za plany przed zimowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. JA podczytuję trochę ;)

 

CO do wody w zimę. W tamtym roku miałem same fundamenty i miałem przyłączoną wodę. Została zakręcona zaworem przy wjeździe do działki. Następnie odkręciłem wszystko, została tylko metalowa rura z chudziaka. Wiąże się to z naruszeniem plomby, a miałem taką umowę. Następnie resztę wody ściągałem cienkim wężykiem. Trochę to czasu zajęło. Ściągnąłem ile mi się udało. Nic nie zamarzło. Było przykryte tylko styropianem, zbita drewniana skrzynka i wszystko folią.

 

Czytałem o różnych sposobach poradzenia sobie z tym problemem. Np, wąż grzewczy na prąd owinięty na przyłączu, wszystko opatulone wełną i tak całą zimę, ale to raczej kosztowna już zabawa.

Najważniejsze są wodomierze, nawet jak trochę przymarznie, to raczej są do wymiany w przyszłym roku.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Archi!!

 

Jak masz zamiar rozwiązać problem na zimę z przyłączem wodnym?. Chodzi mi o to czy myślałeś już o kranie z wodą którą niedawno doprowadzałeś.

Bo my niestety, albo stety mamy takowy kranik już w kotłowni ale teraz pojawił się problem zimy czytaj mrozu, który może to wszystko rozp...

Tak się człowiek spieszy żeby zaliczyć kolejny etap a tu taki zonk. Ten co nam zakładał to dopiero po wykonaniu prac nas uświadomił. Fajnie nie!

 

A tak poza tym świetnie Ci idzie budowanie. Trzymam kciuki za plany przed zimowe.

 

Witajcie, ja to rozwiąże dość prosto, nie wiem na ile skutecznie, ale powinno być ok. Mam w kotłowni kran z zaworem, wystaje jakieś 30 cm od chudziaka, zawinę wełną, dość gruba, nałożę plastykowe wiadro wypełnione styropianem tak by ochronić od ewentualnych wiatrów i tyle. Choć mam nadzieję że zdążę przykryć i zamknąć budynek na zimę, tak by w tym czasie coś tam w środku skubać. Jutro mają mi zalać strop, a po 8 listopada wchodzą na poddasze i więźba :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

emilus18 - Twoja wiara mnie umacnia w mojej :) :) :) Oby zdążyć, ekipa przychodzi dopiero po 8/11/2010, czyli za dwa tygodnie, do tego czasu może być różnie, ale nie ma rady, strop musi wyschnąć...

 

lili07 - tak większość robi i jakoś zimę się przetrwa...

 

RAMILA - zdjęcia z zalewania stropu już dostępna w moim dzienniku, zapraszam :)

 

Eiremjp - wszystko w porządku, ale brakło 1,5 m3 betonu i musieli dowieźć, zrobili to dość szybko bo w ciągu 30min, ale sobie ekstra za to policzyli,.. za transport - 150 pln :( :jawdrop: przesadzili, ale trudno..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak się cieszyłam ze stropu, bo zawsze to jakiś dach nad głowę jak się stoi na dole :p Mam nadzieje, że pogoda dopisze i zima przyjdzie na same święta :) Podlewania stropu macie troszke mniej, bo i wasz strop mniejszy od naszego + gorsza pogoda. My zalaliśmy strop na początku lipca w te upały, więc lało się 3 razy dziennie minimum po godzinie, bo takto co leciało na strop to odrazu wysychało, bo strop był tak nagrzany ;-)

 

Trzymam kciuki za następne postępy na budowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...