Redakcja 05.02.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Wyobraź sobie, że 250 tys. zł - przyjmijmy, że tyle kosztował Twój dom - nie musisz wydać na budowę, bo już masz wykonczony dom albo porządne mieszkanie. Co zrobiłbyś z takimi pieniędzmi? Na autorów ciekawych wypowiedzi czekają kubki. Zapraszamy! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 05.02.2004 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Jeśli nie w dom to w co? Na rozkręcenie porządnego interesu wydaje się być to kwota zbyt mała. Zresztą "przebranżowienie" w tym wieku jest ryzykowne. Więc co pozostaje?Inwestycja w siebie i rodzinę. Zamiana szkół językowych dla dzieci na prywatnych (dobrych) lektorów. Częstsze wyjazdy zagraniczne i to nie z "wycieczką" lecz indywidualnie. Tak by wtopić się w życie codzienne w danym kraju. Książki, hobby...Lepszy samochód? - niekoniecznie. Ten który mam absolutnie wystarczy. Pod tym względem nie mam przesadnych ambicji.I oczywiście inwestycja w już posiadane mieszkanie. A jest to studnia bez dna. I tym sposobem nie wiem czy jeszcze coś z tych 250 000 zł zostałoby na tzw. czarna godzinę. A zdało by się .... NAGRODA! PROSIMY O ADRES Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 05.02.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Witam, Powalesalbym sie po szerokim swiecie i po roku, dwoch z przyjemnoscia powrocilbym do domu by wypic kawe z firmowego kubka Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 05.02.2004 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Dom wykończony,dobrze a OGRÓD?Ciekawa jestem czy wystaczyłaby mi ta skromna kwota na obsadzenie moich włości Ale mogłabym poszaleć,ogród botaniczny by mi pozazdrościł! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 05.02.2004 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 250 tys. niby duża kwota.. ale tylko niby.. co bym zrobil z taka kwota...najpierw spłaciłbym kredyt, a z tego co by mi zostalo zainwestowałbym w mała firme, pobawił bym się w dostawce internetu dla całej mojej wsi, troszke pieniązków by na to poszło, ale za to bylaby co miesiąc dodatkowa kasa. A resztę zainwestowałbym w rodzinę, jakaś porządna szkoła, raz do roku porządny urlop całą rodzina.. i bylo by milo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emems 05.02.2004 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Jakbym miała 250 tys złotych To bym wyremontowała domek mojej mamy i teściów a za resztę pojechałabym do Chin na doskonalenie języka chińskiego i przy okazji chciałabym zdobyć jeden ze szczytów w Himalajach. A mojemu kochanemu mężusiowi bym zakupiła najlepsze kino domowe wszech czasów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
garo 05.02.2004 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 A ja zabrałbym żonę na wycieczkę do ciepłych krajów, bo ona jest wybitnie ciepłolubna, ja bym pojechał w do Peru w Andy, zawszę o tym marzyłem, teścia wysłałbym na polowanie do syberyjskiej tajgi, bo on o tym marzy i jest wybitnie zimnolubny, a teściową...? Teściowa niech siedzi w domu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 05.02.2004 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Wyobraź sobie, że 250 tys. zł nie musisz wydać na budowę, bo już masz wykonczony dom albo porządne mieszkanie. Co zrobiłbyś z takimi pieniędzmi? No tak, złapałem się na tym, że o niczym innym nie potrafię racjonalnie myśleć...tylko o budowaniu!!! REDAKCJO - takie pytanie na tym forum ???? Na samochód, wakacje, hobby, przyjemności to ja sobie zarobię, ale taką dodatkową kasę (zwariował - powiecie pewnie... ) wydałbym z całą pewnością na ........drugi dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szdom 05.02.2004 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 250 tyś zł Przekazałbym Redakcji w formie darowizny na produkcję kubków!!!! Aby każdy forumowicz mógł się pochwalić przynależnością do elity... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarcinU 05.02.2004 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Tak coś mi się wydaje, że zbudowałbym drugi dom - dla potomności, jako inwestycję, albo po prostu jako hobby. Ta zabawa coraz bardziej mi się podoba No i zapewne w tej drugie budowie unikałbym wszystkich błędów popełnionych w pierwszej, co oznacza, ŻE DRUGI DOM BYŁBY PO PROSTU DOSKONAŁY i pewnie bym się do niego przeprowadził. Wtedy pierwszy można by było remontować, przerabiać .... i tak w kółko! Generalnie drugą taką kasę wydałbym na drugi dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 05.02.2004 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Może zabrzmi to nieszczerze, ale część wydałbym na pomoc moim bliskim z rodziny, którym się nie powiodło w życiu (do krezusów nie należę, ale czasami, czuję wyrzuty sumienia - nie wiem jak to nazwać - że miałem większe szczęście od innych). A drugą część poświęciłbym na zabezpieczenie naszych pociech, aby miały łatwiejszy start od rodziców, tym bardziej, że po raz kolejny powiększa nam się rodzinka. I pewnie jak nasze dzieci odrosną, to wybralibyśmy się na wycieczkę bez ograniczeń budżetowych (w miarę rozsądku). Pozdrawiam Leszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 05.02.2004 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Mam przyjaciółkę, która marzy o założeniu rodzinnego domu dziecka i boryka się z ogromnymi problemami finansowymi a co za tym idzie formalno-organizacyjnymi. Chyba bym postarała się jej w tym pomóc tymi pieniędzmi. Pozostałe moje marzenia są przyziemne i nie zasługują na opisywanie na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 05.02.2004 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Gdybym miała 250,0 tys. zł i wybudowany dom? (zakładam, że umeblowany na tip top + zagospodarowane obejście) 1. zmieniłabym samochód (mój "dziadkowóz" trochę dostał w kość wożąc po budowlanych, glinianych drogach, setki materiałów na naszą chatkę 2. za skołatane nerwy, ciągłą walkę z kolejnymi ekipami, nieprzespane noce, zmarznięte ręce - wzięłabym urlop i wyjechała na troszkę poleżeć na ciepłym piasku, w ręce z drinkiem z palemką 3. reszta (co z resztą pieniędzy?) spłaciłabym kredyt, sprzedała dom, wzięła może nowy kredyt i.....zaczęła budować nowy, jeszcze lepszy (czytaj dla mnie) dom moich marzeń, bo jak mówią:- pierwszy dom budouje się dla wroga- drugi dla przyjaciół- a trzeci... dopiero dla SIEBIE Wiwat budowanie, bo budowanie to wyzwanie, a ja lubię wyzwania_______________________________marzenia nic nie kosztują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 05.02.2004 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 O matko! Taka kasa! Natychmiast zrealizowałabym marzenie życia mojego męża - KARNAWAŁ W RIO DE JANEIRO! A niech sobie poszaleje za te 25 lat życia ze mną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 05.02.2004 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 gdybym miała 250 tys......zrealizowałabym swoje takie ciche marzenie: pojechałabym do chin na tak długo zeby wszystko móc zwiedzic... ....hmm...resztę pieniedzy , oddałabym małym dzieciom w ich smutnych domach małego dziecka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 05.02.2004 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Nie bede oryginalna- część pieniążków przeznaczyłambym na kształcenie mojego dzieciątka, a za drugą pojechalibyśmy do Ameryki południowej.Oczywiście przy założeniu, że spłaciłam juz kredyt na budowę domu!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiera 05.02.2004 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Gdybym miała już dom urządzony i piekny ogród, byłabym bez długów to wybudowałabym sobie piękny kryty basen przy moim domku z różnymi bajerami, a także saunę i dużą altanę na przyjęcia w ogrodzie. Myślę że ta kwota by mi wystarczyła i mogłabym robić wielkie ogrodowe przyjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.02.2004 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Ja bym przeznaczyła na kształcenie moich wspaniałych córek - marzę o studiach zagranicznych dla starszej, bo młodsza na razie ma 4 lata i ma czas na studia, poza tym kupilibyśmy im po kawalerce - niech mają od czego zacząć budowanie przyszłego domu i oczywiście na nasze największe hobby - podróże po świecie, bo czas tak szybko ucieka i nie warto niczego odkładać na później. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MamaTA i Tatuj 05.02.2004 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 A ja jak bym mial juz 250 to wiecie co chcialbym miec 500 he he Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 05.02.2004 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 Na bank podróż do Australii i otworzyłabym własną siłownię a reszta coby została oddałabym jakiejś fundacji albo używałabym życia za te wszystkie wyrzeczenia albo mały sportowy wozik brruuuummm ale fajnie pomarzyć a co tam wyjechałabym za granicę i tam się urządziła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.