Gość 1950 28.04.2005 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2005 ech.....!!!!! pomarzyć dobra rzecz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 09.05.2005 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2005 Fajny wierszyk od słoneczka (Redakcjo !! - zrób coś ) Ja bym część podrzucił w kopercie bezdomnemu na dworcu a resztę przeznaczyłbym na .....zabezpieczenie spokojnej starości i lokate dla dzieci , aby nie zostały bezdomnymi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aaa 28.06.2005 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2005 Patetycznie; na transport żywności i środków czystości, tam gdzie tego potrzebują.Wierszy nie piszę, ale to co napisał Miś Uszatek jest SUPER! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budynek06 29.06.2005 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Wybudował bym drugi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (a później wynajoł albo sprzedał) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magdala 29.06.2005 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2005 Jest taki cel, który mógłby sie spełnić - nie tylko dla mnie, ale przede wszystkim dla innych. Do tego domu, który jest, dobudowałabym jakieś ...7 pokoi żeby utworzyc rodzinę zastępczą / rodzinny dom dziecka. Marzenie od zawsze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Siema 21.07.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2005 Przeczytałam wszystkie odpowiedzi. Nie wymyślę już nic oryginalnego, by wygrać kubek, ale bardzo chciałabym go mieć, choćby dlatego, że jestem miłośniczką Muratora. Eh... A teraz? Czekam na informację o wygraniu nagrody! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika Seba 27.07.2005 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lipca 2005 Za 70 tysięcy kupiłabym kamerkę- profi- za 30 używany stół montażowy, za 15 dobry choć nie tak bardzo profi program do obróbki i komputer tylko do pracki. Resztę wydałabym na podróże po Polsce ... w poszukiwaniu budów. Zrobiłabym wiele reportaży z życia na budowie, odwiedzałabym Was moi drodzy i zachęcała tych co się budują, a z forum nie korzystają do odwiedzenia Nas i przekonania się że "w kupie raźniej". Fajnie by było.... PS.... a 100 zł wydałabym na dropsiki arwais te fioletowe bo lubię, a u mnie w sklepie ciągle ich brakuje Monia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 08.08.2005 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Sierpnia 2005 Całą kwotę zainwestowałabym w rozwój naszej firmy. Tak, aby przypływ gotówki był stały i pewny. Wtedy mogłabym realizować swoje marzenia. Na razie byłoby to dopieszczanie domu i ogrodu, pomoc rodzinie / ale by mnie kochali /a potem może jakieś ciekawe podróże - nie typowo turystyczne tj. hotel, plaża, szwedzki bufet, hałas do późnej nocy i od wczesnego rana. Zanim wyruszyłabym w świat podszkoliłabym swój angielski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fizyk 19.08.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 To tak jak w tym kawale: - Jak bym miał 250 000 zł to spłaciłbym ZUS i Urząd Skarbowy. - A reszta? - A reszta niech czeka!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amor 04.01.2006 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2006 Napewno zaległa i wymarzona podróż poślubna na Dominikanę. Trochę skapłoby rodzicom i siostrze - studentce. Resztę zainwestowałabym we własny biznes i na rozmnożenie w jakieś akcje. Ach, cudownie jest żyć wiedząc, że cokolwiek by się wydarzyło masz na koncie spore zaskórniaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trini 11.01.2006 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2006 Najpierw to bym się uszczypnęła w miejsce gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę, ze zdziwienia, że skąd u mnie tyle kasy się wzięło... A potem, hmm... potem bym założyła siedlisko (ośrodek?) dla wszystkich nie chcianych zwierząt, koni, psów, kotów... Ośrodek byłby dla niepełnosprawnych dzieci, żeby mogły obcować zaprzyjaźniać się ze zwierzatkami, takze przecież pokrzywdzonymi przez los. I ten ośrodek byłby w bieszczadach - bo na jakieś stare gospodarstwo i jakieś drobne remonty by pewnie wystarczyło... I koniecznie ze stawem... Żeby tatusiowie tych dzieci mogli sobie w spokoju polowić rybki, i odpocząć od codziennych trosk... I z domem dla mamuś, żeby mogły sobie w spokoju posiedzieć poplotkować... Ot... taka baza wypadowa dla umęczonych zmaganiami codziennego życia rodzin... I te konie... psy... koty... uratowane od śmierci i wdzięczne za każdy nowy dzień życia... cóż... marzenia prawda? Ale piękne - bo czy może być cos piękniejszego od dania stworzeniu ludzkiemu czy tez innemu czworonogowi, namiastki nieba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mongo1 24.02.2006 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2006 Ło Matko od wszystkie Mongo! 250 tysiące złotych to stare i mądre Mongo jeszcze w jedno miejsce nie widzieć. Więc jakby to dostać, najpierw by się napawać widok przez czas jakiś - rano by się napawać pikna widoka, a wieczorowa pora by romantyzma pozioma podnieść - zamyknąć oki oba i wykonywać by banknotowa szelesta. Potem zamienić by ta kasa na bilona o nominał 5zł (mieć dobra brzmienie) - to by dać kupka 50 tyś monetów. I znowu by tak chłonąć i napawać i dźwięczeć, chłonąć i napawać i dźwięczeć, chłonąć i napawać i dźwięczeć..........................Jak już się znudzić (Mongo nie być pewne czy by się to znudzić ale założyć taka rzecz) to stare i mądre Mongo przewidywać nieodległa hossa na glebę. Ludź co odważne być jak lew budować dom, a nawet robić to wbrew ludź co rządzić. Więc terena budowlana niedługo być w cenie i stare i mądre Mongo na taki czas se poczychać. ps. Stare i mądre Mongo zazdrościć wielce Redaktor Pan i Pani. Mongo domyślać się że Redaktor Pan mieć 250 tysiąc złotych i mieć zmartwienie wielkie bo nie wiedzieć co zrobić z ta kasa. Mongo zawsze być pomocne dla dobra ludź i podać Redaktor Pan swoja numera konto, a potem napisać barwna opowiadanie pt. "Wesołe Mongo nad Wisła" za które dostać firmowa naczynie liturgiczne. Pozdrawiać gorąco Wszystka Ludź i Samiczka od Ludź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 25.02.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2006 Myślę, że Redaktor Pan dobrze ulokował te 250 000 zł i teraz ma już na drugą nagrodę.A może jeszcze poczeka, by było na trzecią? Czas to pieniądz i płynie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mongo1 26.02.2006 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Mongo podzielać niepokój Słoneczka Redaktor Pan nie dokonać przelewa chyba napewno niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbych15 26.02.2006 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2006 Gdybym miał 250 tysięcy to starałbym się zainwestować tak aby zarobić drugie 250 tysięcy . Prawdopodobnie inwestycje te poszłyby w kierunku tzw.pozyskiwania energii odnawialnych a co za tym idzie pozyskiwanie wydanych pieniędzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Francuz75 27.02.2006 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 ja bym kupil mieso mielone i zrobil kotlety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek661 09.03.2006 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2006 Wysłałbym rodzine na madagaskar, a za reszte pieniedzy oddał sie wszelkim cielesnym uciechom jesli zostałoby cos jeszcze to założyłbym hodowle leniwców trójpalczastych, a w wolnych chwilach polowałbym na karaluchy... ale zaraz, pieniadze to nie wszystko..........przeciez o to chodzi zeby zrobic cos z niczego i miec z tego ogromną frajde!!!!!!!! dlatego wolałbym oddac te pieniadze naprawde potrzebujacemu a swoje marzenia spełnic bez niczyjej pomocy, żeby potem jak sie zestarzeje móc spokojnie usiąść pod wielkim drzewem, popatrzeć na swoje włości i powiedzieć do wnuków z czystym sumieniem: Ja sam to osiagnąłem, nikogo w życiu nie skrzywdziłem żeby zdobyć to co mam, moge odejść jako szczęśliwy człowiek........... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 14.03.2006 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 Szanowna Redakcjo, za takie porady to agencje finansowe biorą duże pieniądze ) a Wy forumowiczów pod włos i notujecie co lepsze pomysły co ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolinaochm 04.02.2007 18:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Gdybym miała 250 tys to spłaciłabym kredyt zaciągnięty na budowe domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artureski 04.02.2007 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2007 Chyba bym długo myślał i nic nie mógł wymyślić sensownego, więc wsiadłbym na rower i popedałował gdzieś przed siebie - na przykład na Nordkapp przez Wilno, zwiedził Londyn i Irlandię, potem zobaczył Gaudiego w Madrycie, szlakiem muszli dojechałbym do zamków nad Loarą. W Amsterdamie zakosztował rowerowego raju. Na Niemieckiej autostradzie spróbowałbym pobić swój rekord prędkości jazdy rowerem z sakwami (marne 65km/h a tu idealna droga bez ograniczeń prędkości) Wrócił brzegiem Bałtyku na Mazury, potem tatarskim szlakiem na Polesie i do domu. I mógłbym już spokojnie planować co robić z tymi pieniędzmi dalej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.