Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inwestorzy o sobie: Budowa, czyli szkoła życia


Recommended Posts

Budowa uczy pokory, to na pewno. Tak bardzo chciałoby się wprowadzić choćby już. Ale okazuje się, że to niemożliwe, bo jeszcze tyle trzeba zrobić, bo jeszcze tyle potrzeba pieniędzy, bo po prostu to nie jest takie proste. Bo potrzeba czasu.

Ale kiedy buduje się dom, to łatwiej jest z optymizmem patrzeć w przyszłość. Urzeczywistniając swoje marzenia widzimy przyszłość w całkiem innych barwach. I choć niejednokrotnie jest "pod górkę", to w efekcie jednak zawsze do przodu, a to pozwala z nadzieją i optymizmem walczyć z przeciwnościami.

I chociaż pewnie nie wprowadzimy się jeszcze w tym roku, to ja już teraz bardzo cieszę się na nasz nowy dom.

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 53
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Czego nauczyła mnie budowa? Tak naprawdę, sama nie wiem. Nauczyła mnie wielu rzeczy. Primo: to, co ja chcę, jest najmniej ważne. Ważne natomiast jest to, co można zrobić. Można w znaczeniu: finansów, technologii, i, chyba, chęci. Można góry przenosić, pod warunkiem, że chce się te góry przenosić. Można zbastować. Tak, ale zawsze trzeba wiedzieć, że powinno walczyć się o swoje. O swoje marzenia, wizje, potrzeby.

Ergo: tak naprawde budowa nauczyła mnie po prostu życia. Życia trudnego. Życia, w którym należy dzielić się z innymi. Życia, w którym należy brać pod uwagę potrzeby innych. Życia, w którym jest tak wiele możliwości...

Nauczyła mnie kochania. Miejsca. Tego swojego miejsca na ziemi. Tego, na którym chce się umrzeć. Tego, na którym powina być postawiona Twoja urna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

Z naszego (mojego) punktu widzenia budowa uczy znajdowania kompromisow. W naszym przypadku to pewnie jeszcze bardziej bo prowadzimy remont i bez kompromisow nie posunelibysmy sie nawet o jeden krok.

Í chyba jeszcze jednego: koniecznosci spojrzenia (w koncu nie tylko na dom) z dwoch perspektyw - tej calosciowej i tej "detalicznej", czyli wazny jest i szczegol i caloksztalt.

 

Milo remontowac w gronie Forumowiczow - latwiej znajdowac kompromisy i latwiej o wlasciwa perspektywe.

Pozdrowienia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Czego nauczyła mnie budowa???

 

Hmmm, wszyscy dookoła (prócz moich rodziców - również szalonych inwestorów) mówili "nie dacie rady", "skąd weźmiecie pieniądze" itp.

 

Do tego ani mąż, ani ja nie mieliśmy pojęcia o budowaniu, łącznie z tym, że szukałam w internecie proporcji na zaprawę do murowania :oops: :oops: :oops:

Znajomy murarz powiedział nam jak skręcić zbrojenie do ław i poszło...

Później tata po zakończeniu swojej budowy podarował nam książki o murarce.

Mieliśmy jednego murarza, którego częściej nie było niż był, więc w sumie nauczyliśmy się kilku nowych fachów:

- zbrojarz,

- murarz,

- cieśla,

- elektryk i instalator systemów.

Nauczymy się jeszcze na pewno fachów:

- hydraulik,

- instalator odkurzacza centralnego,

- tynkarz,

- glazurnik,

- parkieciarz,

- malarz i pewnie jeszcze kilku...

 

 

Bardziej ogólne zdolności nabyte na budowie to:

- oszczędność (to dla mnie kompletna nowość),

- umiejętność przeżycia miesiąca za 300 zł (nie pytajcie, jak to możliwe :roll: , sama nie wiem),

- kompromis (ale nadal tylko na budowie), bo inaczej jesteśmy jak dwa osły...

 

 

Ogólnie jest wesoło :lol: :lol: :lol: Jest sporo nerwów, ale polecam ludziom budować się tak jak my - to jest niesamowite przeżycie :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego nauczyła nas budowa? Jestesmy w fazie początkowej - na etapie projektu i dogadywania ekipy, ale juz wiemy ,że

- potrafimy sie dogadać, pomimo różnic zdań

- gdy trzeba działamy jak jedna druzyna, choć chwilę wcześniej spieralismy sie o drobiazgi

- mamy wspólny cel

- już wiemy , że marzenia się spełniają - trzeba je tylko wyartykuować

- kasa jest ważna- ale to tylko środek do reallizacji celu

- kochamy się- i niech ta realizacja wspólnego projektu nas cieszy.

Wszystkim budującym i marzącym o własnym domu życzę pogody ducha, wiary we własne siły, pomocy z kazdej strony i mnóstwo cierpliwości, a nagrodą niech będzie wspólnie- z drugą połową, wypita filiżanka kawy na tarasie własnego domu, z pochrapującym pod stołem labradorem i kotem mruczacym na kolanch ( a jak nie lubicie zwierząt - to z sielankowym obrazkiem dzieciaczków baraszkujących w ogrodzie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BUdowa nauczyła mnie wielu rzeczy, budowałam sama :), mąz z doskoku (wielkiego):

- patrzenia na rece podwykoanwcom - KAZDEMU - chyba ze byl to ktos z bardzo blsikeij rodziny

- wielkiej samodzielnosci

- duzej BEZINTERESOWNEJ pomocy ludzi z forum

- przejrzeniu cen w wieeeeeeeelu hurtowniach

- zasada ktora u mnie spr sie prawie w 100% - wykonawcy ktorzy duzo mowia jak wiele wspanailych rzeczy zrobili - sa praktycznie odrzucani

- ze czasami warto poczekac na rozne rzceczy

- ze nie zawsze to co maz mowi jest dobre :) i trzeba zaufac sobie

- ze nie warto rozniez trwac przy swoim zdaniu za wszelka cene - to jezeli o uzgodnienia domowe :)

- nauczyła mnie budowy od strony praktycznej nie tylko teoretycznej

- ze do skody moze sie naprawde duuuuuuuuuzo zmiescic, sprzedawcy nie wierzyli co potrafi kobieta

- ze pewnych rzeczy nie warto kupowac w necie np drzwi wejsciowych- moja wina :oops: :oops: :oops:

 

i wielu wielu innych rzeczy - pzdr

mhk

-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie budowa nauczyła tego że marzenia się napradę spełniają jeśli tego tylko bardzo się chce.

 

Jednak trzeba im trochę samemu pomóc i nie narzekać tylko cieszyc się każdym małym nawet sukcesem.

Przy budownie mozna napradę wiele nerwów stracić i to przede wszystkim że dużo rzeczy zależy poprostu od innych osób a nie od nas samych. Czym szybcie wiec uda nam się uwolnić od wszystkich specjalistów tym szybciej bedziemy mogli się cieszyć swoim wymarzonym domkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 weeks później...

Budowa skłoniła mnie do nauczenia się takich prac, jak zbrojarz, murarz czy kafelkarz

Dała trochę spokoju mojemu mężowi - bo byłam zajęta

 

Pozwoliła mi wykorzystać wszystkie umiejętności w dziedzinie logistyki, organizacji, podejmowania szybkich decyzji itd.

Wykazała, jak bardzo przechlapane mają ludzie, którzy nie umieją się targować i negocjować :-? Utwierdziła mnie przekonaniu, że nie potrafiłabym pracować w żadnym zawodzie związanym z handlem czy negocjowaniem umów :-? :-? Wiedziałam o tym ale teraz wiem do potęgi :-? :-? :-? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 3 weeks później...
Budowa to rodzaj poligonu, który kształtuje charaktery, uczy, zmienia postawy. W sumie bardzo ciekawe doswiadczenie życiowe. Czego Ciebie nauczyła ta budowlana szkoła życia?

 

Ta budowlana szkoła nauczyła mnie bardzo wiele... a nie sposób wszystkiego wymienić.

Począwszy od kopania łopatą, ubijania zagęszczarką, zbijania wiązarów, chodzenia po dachu -tutaj przezwycięzyłam lęk wysokości:D, skończywszy Bóg jeden wie, jeszcze na czym, bo to nie koniec mojej budowlanej szkoły.

 

Budowa to szkoła zycia, jaka nauczyła mnie bardzo wiele z czego bardzo się cieszę, że liznęłam nie tylko teorię ale i praktykę.

Ów poligon uczy cierpliwości, wyrozumiałości i tego, że z własnego dośwaidczenia zdobytego na nim inaczej widzi się wiele rzeczy. Kiedy buduje się samemu, choćby wolniej, ale dokładniej, ma się też potem "zboczenie" budowlane wobec innych, bo oczekuje się też owej cechy od nich czyli dokładności.

Poznałam wiele pojeć, wczesniej mi niesłyszanych, nie znanych.

 

Budowlana szkoła uczy wiele, jest nie tylko doświadczeniem życiowym, ale przygodą życia. Nieopisane potrafi być zadowolonie z osięgniętego etapu budowy, kiedy człowiek sam włożył w to swój wkład. Swoją siłę i wiarę.

 

Oj jeszcze zapomniałabym jednego, dla kobiety istotnego, nauczyła mnie m.in. mieć krótkie paznokcie:D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...