Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nowy konkurs: Smaczki tego Forum


Recommended Posts

Zbliża się nasze spotkanie forumowe - 21 lutego. Warto by zacytować na nim najciekawsze, najśmieszniejsze, najbłyskotliwsze, naj... naj... wyimki z wielkiej księgi forumowych wypowiedzi. Zapraszamy do kopiowania w tym wątku swoich propozycji. Nagrody czekają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsze, najśmieszniejsze, najbłyskotliwsze....?

 

Nie ma sprawy, moim faworytem (od dawna) jest następujący fragment postu Sroki opisującego sąsiedzki układ z Mariuszem:

 

cytat-

Niezorientowanym wyjaśniam, że straszyłem Mariusza potencjalnym upierdliwym sąsiadem, a potem się zgadaliśmy, że budujemy obok siebie czyli ten sąsiad to ja.

 

A można to znaleźć w tym linku http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?topic=7491&forum=34

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się najbardziej podobał zjadliwy (z uśmieszkiem :wink: ) ale jak zwykle celny komentarz Jasia:

 

"Jadalnia to tez pomieszczenie technologiczne przeznaczone do spożywania paszy. Proponuje od razu zastąpić ją paśnikiem. Koryto z blachy nierdzewnej albo (najtrwalsze) kamienne po skarmieniu domowników można przepłukać szlauchem

 

Wystarczy czy polecieć w tym stylu z resztą pomieszczeń ?

 

Dom to nie pomieszenie gospodarcze do przechowywania zasobów ludzkich tylko indywidualna przestrzeń życiowa, a tą każdy organizuje podle swoich upodobań. IMHO nikt nie znajdzie argumentów, żeby przekonać adwersarzy za swoją opcją. Ja mam "razem" i jestem z tego zadowolony, ale zdażyły mi się sytuacje kiedy poręczniej byłoby osobno.

 

Najlepiej mieć dwa salony - jeden oficjalny dla gości i drugi prywatny z kuchnią dla domowników. Albo po prostu duuużą kuchnię ze stołem, kominkiem, kanapą, etc.... Tylko na to potrzeba ze 100 m2. I kto to będzie sprzątał !? Przydałaby się służba

_________________

Jasiu ze Szczecina "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się spodobały argumenty ziaby w wątku: Zmywarka - prawda i mity

 

~Kocham zmywać. I dlatego nie kupiłam zmywarki. Uwielbiam przyjmować gości i stać przy zlewie wyciągając uszy i robić gimnastykę mięśni twarzy udając nieziemskie uczucie relaksu. A jakiż wpływ mikroklimatu nad zlewozmywakowatego na cerę..cóż za nawilżanie, jakie pobudzone receptory zapachów i bodżce dźwiękowe..nie wspomnę o dobroczynnej pozycji kręgosłupa. No i gwóźdż programu..cudownie wymoczone dłonie..Chyba niczego nie pominęłam w swoim zachwycie.

Ot dlaczego jej nie posiadam...

 

No po tym to ja zmywarki na pewno nie kupię :wink:

Można to znaleźć tu http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=21331

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Wy, ale czasem w ramach relaksu czytam sobie te starsze wątki...i mam kilka takich perełek.

Te dwa "wątki z lamusa" wyciągam, bowiem jeden bardzo na czasie :wink:

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=1328

 

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=5019

 

i nieco współcześniejszy

 

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17809&highlight=rynny+miedziane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie na poprawienie humoru zawsze dobrze działał dziennik budowy Joasi Jasia i Jasia, czyli "Nasza Akacja Kochana" :-) - w całości, bo trudno przytaczać tu całe jego strony...ale dla przykładu...kawałek o wannie narożnej :

"Nie wiem, czy już o tym pisałam (sprawdzać nie będę). Po przeprowadzce kupiliśmy wannę narożnikową. Oto kilka przyczyn dla których odradzam serdecznie:

- umycie wanny narożnikowej bez wchodzenia do niej jest raczej upierdliwe

- bateria montowana w tego rodzaju wannach jest albo w obudowie - wymaga płaskiej powierzchni brzegów (my mamy KOŁO - i nie da rady)

albo zrezygnowania z kąpania się głową w obie strony -bo z jednej jest kran, z drugiej Twoja głowa

- odkręcenie kranu w celu dolania wody powinno odbywać się tylko noga - bo jeżeli nie - to osoby z mięśniem piwnym lub starsze moga mieć problem z przeszorowaniem dupskiem całej wanny w celu zbliżenia się do kranu

- a'propos szorowania dupskiem - to w wannach akrylowych przyczepia się jak przyssawka

- głębokość wanny sprawia wiele do życzenia (wanna klasyczna jest duuużo głębsza) kąpanie polega na zanurzaniu części górnej albo dolnej. przy czym zanurzanie górnej połowy ciała kończy się wystającymi z wody piersiami czy tez brzuchem

- urocze siedzisko nie służy do niczego. Jeżeli posadzisz tam pupsko- to możesz ewentualnie sobie umyć nogi. Jeżeli położysz tam drinka czy gazetę, szampon - to wejdzie wody po kostki - inaczej zaleje napoje i prasę...

- mycie wanny akrylowej wymaga specjalnego smarowidła - na nic mleczka i takie inne.

Jeżeli mimo moich wywodów, ktoś się na taką wannę zdecyduje - to polecam moją - odsprzedam atrakcyjnie i kupię sobie klasyczną głęboką wanienkę, w której posączę sobie winko i poczytam"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...