Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

lasche, zakochałam się w sypialni białej z niebieskim - a myślałam, że etap niebieskiego mam już dawno za sobą...

Płytki prze-bos-kie!

Też bym spała z nimi, na nich, pod nimi, cokolwiek - byle blisko :)

 

A szafa? Powiedz "mamo kochana, czy tak mocno korniki kochasz, że im tam zapasy na tym strychu stuletnie robisz? czy nie kochasz mnie bardziej - Twojej ulubionej, najfajniejszej i najsympatyczniejszej żony Twego ukochanego i najlepszego na świecie syna? bo jeśli to drugie, to podaruj mi te zapasy żywności dla korników i pozwól cieszyć nimi oko na co dzień. obiecuję w pierwszej wieszaczek z Twym imieniem,a w drugiej biały ręcznik w wyszytym przeze mnie Twoim monogramem - jedno i drugie po to byś zawsze mogła się u nas zatrzymać kiedy chcesz i na ile chcesz :)"

Zadziała?

 

Tylko ze ta pierwsza to mi na fornir wygląda i nie jestem pewna czy to się da pobielić. Trzeba by jakiegoś specjalistę wypytać. Ta druga jest zjawiskowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No Wadera przede wszystkim witam serdecznie w moim wątku. Przyznam się przy okazji, że jestem miłośniczką Twoich zjawiskowych zdjęć (zwłaszcza dziewczynek - ospek ;) ). No Wadera pojechałaś oj pojechałaś, nikt się nie oprze takim przekonywaniom. No ale tutaj "byś zawsze mogła się u nas zatrzymać kiedy chcesz i na ile chcesz" to Cię trochę poniosło ...co? :cool:

 

Fornir powiadasz, ja laik jestem zupełny i ze zwykłymi sosnowymi szafeczkami miałam duuuużo kłopotu :) A zdjęcia szafy robiłam 5 minut przed wyjazdem "dla dziewczyn z forum" i mogłam obcykać wszystkie 3 no ale... Następnym razem, pewnie za rok (buuuuu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lasche, przyznaję, że badałam Twoją czujność i stopień determinacji jeśli chodzi o wejście w stan posiadania szaf. No czujna jesteś, ale gdzie ta determinacja???! ;)

Ja tez żadna specjalistka - ot, pomalowana ławka na podwórku (ale szósty rok stoi i cieszy oko) i trochę decoupage'u. A meble sosnowe stoją i czekają, czekają i stoją...

Za rok? Tak rzadko w PL bywasz? szkoda :( No ale co się odwlecze, to nie uciecze. Szafy na Ciebie poczekają, a ty masz czas na opracowanie strategii ich zdobycia :)

 

Dzięki za miłe słowa pod adresem zdjęć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie śpię i spóźniam się notorycznie do pracy, a wszystkiemu winne ... tak tak Wy kochaniutkie. Zapadłam na nieuleczalne wieszakowe szaleństwo. A w związku z tym, że jestem zupełnie zieloniutka w temacie postanowiłam napisać przewodnik wieszakowy dla takich zielonek jak ja. Więc apeluję do wszystkich niezdecydowanych ... warto. Bo jak stare przysłowie głosi diabeł tkwi w szczegółach. No to do dzieła.

 

WIESZAKOWY PRZEWODNIK W DZIESIĘCIU KROKACH

 

Narzędzia niezbędne do pracy

 

FARBY - ja używałam zwykłych próbek do malowania ścian, przy okazji wypróbowując kolory. Można używać również specjalnych do drewna... no ale to przecież przewodnik laika ...Niezbędna jest ciemna farba podkładowa i jasna do stworzenia wierzchniej warstwy

 

PĘDZELEK - używałam tego przytwierdzonego do zakrętki od farby z prostego powodu, że szaleństwo kompletne mnie ogarnęło i nawet kilka minut o poranku wykorzystywałam na malowanie, a takiego pędzelka myć nie musiałam. Chyba szybciej i wygodniej byłoby mini wałeczkiem (przetestuję i dam znać)

 

PAPIER ŚCIERNY - drobnoziarnisty

 

LAKIER - w zależności od efektu jaki chce się uzyskać, mat, półmat lub błyszczący

 

no i wieszaki ... w ilości dowolnej

 

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0652-2.jpghttp://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0620.jpg

 

Krok pierwszy - matowimy wieszak papierem ściernym

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0621.jpg

 

Krok drugi - malujemy wieszak ciemną farbą (niektórzy polecają nakładanie podkładu ale jak wspomniałam to przewodnik dla zielonek... niecierpliwych zielonek)

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0622.jpg

 

Krok trzeci - suszymy, polecam suszarkę do prania lub sznurki w ogrodzie

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0623.jpg

 

Krok czwarty - obrzeża wieszaka obrysowujemy świeczką (i nie ma co się bać nakładać zbyt dużo - mówię z doświadczona pierwszym wieszakiem, na którym efekt postarzania był prawie niewidoczny)

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0634-1.jpg

 

Krok piąty - malujemy wieszak jasną farbą (polecam rozpocząć od górnych części ramion, nie ma wtedy zacieków po obu stronach wieszaka)

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0635-1.jpghttp://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0636-1.jpg

 

Krok szósty - patrz krok trzeci

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0640.jpg

 

Krok siódmy - przecieramy obrzeża wieszaka papierem ściernym uwidaczniając efekt postarzenia

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0644-1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a075.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a075.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a075.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a075.gif http://www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/a075.gif

 

 

... i jeszcze raz - BRAWO !!!

 

Przewodnik prosty jak przysłowiowa konstrukcja cepa

 

Myślę, że wiele osób skorzysta :yes:

 

Pozdrawiam wakacyjnie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krok ósmy - dekorujemy. W związku z tym, że z nożyczkami pogniewałam się już w przedszkolu poszłam na łatwiznę i zakupiłam kalkomanię (rub - on). Sposób użycia: wytnij motyw, usuń papier ze spodu, przyłóż motyw do powierzchni i pocieraj załączonym patyczkiem. Na koniec delikatnie usuń folię.

 

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0653.jpg

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0646.jpg

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0647.jpg

 

Krok dziewiąty - lakierujemy powierzchnię wieszaka

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0645-1.jpg

 

Krok dziesiąty - oglądamy w nieskończoność nasze wieszaczki ciesząc się jakie to zdolne jesteśmy i nie przyjmując do wiadomości, że jest to niezwykle prosta i łatwa metoda dekoracji

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0650.jpg

http://i496.photobucket.com/albums/rr323/lasche_2009/IMG_0648.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jak mówisz kochana - ciągle się dotyka paluchami i sprawdza czy już wyschło http://www.cosgan.de/images/smilie/frech/a065.gif

 

... a ja nawet skrobałam brzegi jak były jeszcze ciut niedoschnięte ... http://www.cosgan.de/images/smilie/frech/e045.gif

 

no i jeszcze powiem, że najlepiej mi się sprawdza - nie wcale nie papier ścierny a ... własny paznokieć ... nie powiem jak po oskrobaniu wyglądają moje dłonie ... ale efekt na wieszakach czy mebelkach jest miodzio :D

 

a jeżeli używam papieru to kupuję taki o gramaturze 320 w rolce bo jest biały i nie zostawia śladów bo po metodzie paznokciowej jeszcze właśnie tym papierem wygładzam brzegi ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...