Dom

[mayland]

O boszeeeeeeeeee ale lampa, "moja" lampa

http://1.bp.blogspot.com/_HNShjhgS5hY/SusOaPSjWEI/AAAAAAAAA4c/V96iQu0UobI/s1600-h/Residence-Miami-2.JPG

[lasche]

Magda dziękuję teraz trzeba na fotele uzbierać ktoś wkleił na szarościach ostatnio aukcję na allegro ale ja na razie zakupów w Polsce nie robię, więc poczekamy - zobaczymy ...

Mayland no to jest the lampa (korzystając z powiedzenia Fam) ale na taką to trzeba gabarytów jadalni że ho ho

[Juszczakówka]

i dobrze nie trzeba będzie wybierać !!!!!! Wiatrołap wizytówką domu a ten Twój jest naprawdę piękny

a lampa kojarzy mi się z salą operacyjną ale ma coś w sobie... na pewno gabaryty też

Edytowane 26 Marca 2011 przez Juszczakówka

[ragazza]

kurcze sister, nie wiem czy to telepatia, czy więzy krwi może , ale dzisiaj, właśnie dzisiaj, też pomyślałam o krzesłach kinowych w moim wąskim holu. Tylko wizualki oczywiście nie zrobiłam, bom leniwa i nieuzdolniona . I jeden tylko problem mi się tu pojawił nie będę miała gdzie butów chować...

A Twoje wizualki bardzo mi się podobają

[lasche]

aaa i dobrze, że tego tematu dotknęłaś bo ja mam mały dylemat ...no gdzie Wy trzymacie te buty???? ja jakoś nie wyobrażam sobie w garderobie z ubraniami ...jakoś martwi mnie głównie zapach w końcu mam trzech chłopów w domu a moje stópki też "fijołkami" nie pachną jak wracam po 9 godzinach z pracy...ja myślałam, żeby właśnie tę szafę wiatrołapową zrobić na buty only ...a okrycia wierzchnie w garderobie na górze ...a jak u Was?

[yokasta]

Lasche jeśli będziesz miała jakiś wieszak na okrycia wierzchnie (wiadomo - wchodzicie do domu w zimie albo goście przyjeżdżają) a zdaje się, że taki bedzie to szafa na buty jest dobrym pomysłem. Przyznaję, że mnie wiszące na wierzchu kurtki i płaszcze strasznie drażnią więc szafa właśnie na ten cel.

 

Buty w garderobie też mogą być - nie te codzienne, bo to też trochę mija się z celem ale szpilki, tenisówki których się rzadziej używa etc.

[lasche]

no ale one śmierdzą

[mayland]

Ja mam osobną szafę w wiatrołapie 1,5x2,7x0,45m z ruchomymi półkami które ustawiam sobie wg pór roku i noszonego obuwia (kozaki potrzebują wyższych półek, klapki niższych).

[Maszenka]

no ale one śmierdzą

 

Osobiście na śmierdzące buty polecam sodę. Wsypujesz sodę do butów, zostawiasz na noc, następnego dnia wytrzebujesz albo wysysasz odkurzaczem. Soda pochłania wszelkie zapachy. Możesz kupić skrzynie na buty, zabezpieczyć jej dno odpowiednio i też wysypywać sodą i co jakiś czas ją zmieniać. Naprawdę soda to genialny pochłaniacz zapachów plus ekologiczny środek czystości. Do kosza na śmieci można też trochę wsypywać, jak ma tendencje do ciągłego śmierdzenia pomimo regularnego wyrzucania śmieci.

 

Ja mam w "przedpokoju" (hyhyhy) szafę, to znaczy będę mieć. Na dole będzie miejsce na buty i tam je będę wrzucać, na wierzchu nie będą. Bardziej wyjściowe czy mniej używane buty będą w papierowych pudełkach (jak np. z IKEI za złoty coś tam) podpisane pięknie w sypialni w szafach.

[lasche]

Maszenka o sodzie nie wiedziałam dzięki ...a widziałam piękne inspiracje z butami w pudełkach w garderobach i ja niestety aż czuję ten zapach wrażliwość na zapachy mam po mamusi

 

MAyland świetny pomysł z tymi ruchomymi półkami w szafie

[MagdaZZZ]

lasche, tak poza tematem...

 

... zmień ty kobieto awatara. Wyglądasz na tym zdjęciu jak techno-świr, który łazi na imprezy przebrany za nazistę w masce gazowej:lol2: I choć znam genezę tej fotki (szlifowanie ścian), to nie umiem się wyzbyć tej wizji i zawsze jak cię czytam, i widzę tą twoją wrażliwość i rodzinność i ciepło, to nijak nie mogę tego zestawić w całość z tym awatarem. Dopiero to dzisiejsze zdjęcie (do plakatu Swinki Pepy) przypomniało mi jak wyglądasz (bo już wcześniej się na nie natknęłam). I teraz się wszytsko zgadza;) Ale zaraz znowu zapomnę, i znowu ten technoświr w mojej wyobraźni będzie tańczył

 

Sorry, bez urazy, ale ja tak już mam. Na podstawie tego co piszecie i waszych awatarów, wyobrażam sobie całe wasze życie. A u ciebie widzę jakąś totalną sprzeczność. Jakoś nie mogę tego zestawić w spójną całość

[lasche]

lasche,

... zmień ty kobieto awatara. Wyglądasz na tym zdjęciu jak techno-świr, który łazi na imprezy przebrany za nazistę w masce gazowej:lol2:

 

nie ma to jak przeczytać o poranku co ludzie o tobie myślą

 

lasche, i zawsze jak cię czytam, i widzę tą twoją wrażliwość i rodzinność i ciepło,

 

dziękuję Magda to bardzo miłe co piszesz

 

lasche, i znowu ten technoświr w mojej wyobraźni będzie tańczył

 

obawiam się, że w mojej jest na pewno przykład z życia rodzinnego lasche:

lasche udała się do H&M z zamiarem zakupu bluzy dla starszaka ...a wyszła oczywiście z wieloma innymi ciuchami dla dzieci ... m.in. kupiłam im kapelusze ala Blues Brothers ...no nie mogłam się oprzeć i w sobotni wieczór dzieci czekają grzecznie na wieczorynkę przed którą jest program jaka to melodia ...a państwo lasche w kapeluszach dzieci tańczą do Golców ...dzieci turlają się ze śmiechu ...uwielbiam takie weekendy

 

lasche,Sorry, bez urazy,

 

jak to kiedyś Monah powiedział "jestem luźna jak stare gacie"

 

lascheNa podstawie tego co piszecie i waszych awatarów, wyobrażam sobie całe wasze życie. A u ciebie widzę jakąś totalną sprzeczność. Jakoś nie mogę tego zestawić w spójną całość

 

i to jest właśnie złuda internetu ...nieprawdaż

 

otóż ja mój awatar bardzo lubię reprezentuje mój luźny stosunek do mojej facjaty

[grazi]

Lasche, podziwiam Twoje inspiracje i delikatne korygowanie roznych cudzych designerskich bledow... mam prosbe, czy moge Ci przeslac zdjecia mojej lazienki, zebys doradzila mi oswietlenie? 3 kinkiety i 2 zwisy.

[lasche]

Grazi i Dziewczyny ja chętnie pomogę ale naprawdę nie znam się na wnętrzach (patrz. nietrafiony pomysł z szybą i bańkami w wątku Kacha ...chętnie wykasowałabym moje SKUJ ...ale już po ptokach teraz mi przykro, że kogoś mogłam urazić a daleka jestem od tego ...

 

A więc nie ma sprawy ale na priv i na własną odpowiedzialność

[mayland]

MAyland świetny pomysł z tymi ruchomymi półkami w szafie

Jestem bardzo z niej zadowolona. Mieszczą sie wszystkie nasze buty na cały rok. Ale szafe przewidziałam już na etapie wyboru projektu. Siostra ma mały wiatrolap i widziałam jego wady. Chcialam ich uniknac i tak przesunęliśmy drzwi, żeby weszły dwie olbrzymie szafy- na buty i na kurtki. To chyba jedyna rzecz której tak dopilnowałam

 

Lasche a nie wolałabyś po prawej stronie dać płytkie szafki na buty trzymane na sztorc? Wówczas krzesła kinowe musiałyby iść na stronę świnkową. Wiem, psuje to aranżację ale byloby sporo miejsca na buty. Można zrobić szafki takie 1,2m wysokie na całej scianie a wyzej dac te obrazki itp. No i tworzy się niewielka półeczka na górze szafek.

 

Coś w tym stylu, płytkie, jedna przy drugiej, cały rząd, bez uchwytów lub uchwytu wpuszczane no i wszystkie tej samej wysokości.

http://www.idealnemieszkanie.com.pl/wp-content/uploads/Szafka-na-buty.jpg

Edytowane 27 Marca 2011 przez mayland

[lasche]

W obecnym domu mamy taką komórkę pod schodami i tam na półkach leżą buty i wyciągamy je sezonowo ...nie bardzo to lubię ...zwłaszcza przy pogodzie między sezonami a szafa z butami w wiatrołapie pod ręką wydaje się rozwiązaniem idealnym ...choć właśnie na zdjęciach widziałam tysiące pięknych garderób z butami ...tylko ten zapach nie doczytała Twojego poprzedniego posta ...szafki na buty nie bardzo bo w szafie przynajmniej wszystkie są na widoku i na wyciągnięcie ręki Edytowane 27 Marca 2011 przez lasche

[mayland]

Powiem Ci, że od kilku lat traktujemy buty bez sentymentu. Buty które już "czuć" poprostu wywalam. Trudno, jak trzeba to kupuję drugie, nawet tańsze ale wiem, że nie zalozę juz przepoconych butów, nawet gdyby były super markowe i kosztowały majątek. Z córką raz w roku robimy przegląd i pilnujemy się wzajemnie, zeby nie zostawiać butów w których nie chodziłyśmy w poprzednim sezonie lub które sa juz zniszczone bo takich butów "koło domu" to mogłabym mieć już pół garażu

[Anjazzielonego]

Lasche,

Ty masz tak dużo rewelacyjnych pomysłów, że trudno się zdecydować na jedną wersję.

Mi bardzo podoba się wersja A, z szafą z wersji B:)

 

O rany, brzuch mnie boli po historii z płytkami vel. masarnią:)

 

Ale wiesz co?

Nieważne, że masz "masarską kotłownię" z chmurkowymi płytkami, które były szałem w latach 80-tych.

To się CZUJE, że Wy jesteście świetną, pełną miłości rodziną, i że razem z rodzicami będzie się Wam po prostu dobrze, szczęśliwie żyło.

 

Aha,

i popieram Magdę, wklejże swoją piękną buźkę i wywal już atomowy avatar, kojarzący się akurat z elektrownią Fukushima 2:)

[lasche]

Anja ale wersja A i B to o wiatrołapie? otóż to są dwie strony tego samego pomieszczenia marzy mi się to mieszkanie z rodzicami a jednocześnie ja i moja mamusia to dwa takie same charakterki więc iskry będą lecieć jak nic co do avatara ...nie zmieniem ...nie zmieniem :no:

 

Grazi wysłałam Ci priv

Edytowane 27 Marca 2011 przez lasche

[mayland]

Ja lubię ten avatarek i uważam, że pasuje do Ciebie