Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Plan jest taki górę robimy, bo trafił nam się niedrogi parkiet dębowy (mimo, że ja chciałam deski sosnowe wszędzie ;) ) ...no szkoda było nie skorzystać, a parkiet jest bardzo dobrej jakości (mówił wujek - parkieciarz ;) ) ...poza tym dzieci muszą mieć swój kąt ...więc robimy ile się da góry, a na obiadki i sralony będziemy chodzić na razie do rodziców lasche ;)

 

Panele mówicie ...ja się właśnie nad nimi zastanawiałam i nad wykładziną PCV ...ale martwię się, że wykładzina będzie zimna a chłopcy szorują tyłkami po podłodze cały czas ;)

 

I dziękuję za :hug: taki problem to nie problem ;) grunt żeby zdrowie było :) w końcu nie na darmo mówimy o śmietniku u lasche :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lasche,

szkoda, że musisz dwa razy kłaść podłogę, teraz i za rok-dwa, bo jednak, nawet przy najtańszych panelach, to parę tysięcy wyrzucone w błoto....

No ale najważniejsze oczywiście jest to, że będziecie w końcu wszyscy RAZEM, a nie, że realizacja marzenia o podłodze się trochę odwlecze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widziałabym w tym tragedii :) dlaczego ... lasche jest taki etap w budowaniu kiedy marzenia są najważniejsze i dajmy na to tekowa podłoga stanowi element ważny ... a wszystko po to aby życie zweryfikowało rzeczy ważne i ważniejsze i wówczas z czego jest podłoga nie ma znaczenia ... poszukaj paneli a la teak ... albo inne ala ... przy odrobinie szczęścia i wyczuciu wyprzedaży można trafić na coś co może i nie powala ale stanowi całkiem udane zastępstwo ... moja bratowa w NOMI wynorała zeszłego lata wyprzedaż paneli za 9 zł m2 ... kupiła ... położyła i nie ma zamiaru zdejmować :) ... jakieś francuskie i ala heban wyciorany przez stado galopujących nosorożców :) ... głowa do góry :) ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koni :) jest mala szansa że zostawię panele ;) ale kto wie...i cena 9zł urządza mnie baaaardzo :) :) ale przede wszystkim dzięki za NOMI ...będę norać ;)

 

YOkasta ...jakieś 55 m2 ...i też się cieszę, że w końcu będziemy razem ...ja jestem stadne zwierzę, więc tutaj czuję się nieco samotna :)

 

Dagunia dzięki i za Twój głos :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciocia Masza pozdrawia małego czytacza!!! I jako miłośniczka literatury dziecięcej może czasem coś tam podszepnie, jakiś ciekawy tytuł. ;)

 

Ale są minusy tego, oj są... U mnie sytuacja rodzinna zaczęła wyglądać tak w pewnym okresie:

 

ojciec (dając kieszonkowe): tylko mi tu zaraz na książki nie wydaj

mama (widząc torby nowych książek): ZABIERZ TO COŚ Z SALONU.

listonosz (na ulicy, przechodzą na światłach): Pani Mario, mam dla pani paczuszki z książkami!

koledzy i koleżanki (wchodząc do pokoju i rozglądając się niepewnie): oj, ile Ty masz książek...

babcia na działce (Masza leży na hamaku, zażera się owocami i czyta): weź no odłóż tę książkę! musisz odpocząć! ile można czytać!

 

Bycie bookwormem może przerażać. ;)

 

Trzymam kciuki, by Wasze dzieci dużo czytały. To jest wartościowe i bardzo wiele daje. Mi przynajmniej dużo dało. :)

 

Ale moje dziecię już w życiu płodowym swym będzie miało kolekcjonowaną biblioteczkę, a mamusia będzie czytać co noc, opowiadać bajeczki i takie tam.

 

Lasche u Ciebie zawsze tak pozytywnie... a podłogą się nie przejmuj, może wpadniesz na nową koncepcję dzięki temu? Czasami wściekamy się, gdy coś nie wychodzi albo trzeba odłożyć, a z tego co zauważyłam to i często na dobre wychodzi :) Najważniejsze, że razem będziecie :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maszenka mogę podpisać się pod każdym zdaniem bookwoman :) pamiętam do dziś jak dostałam w skórę, bo spaliłam nową narzutę (ze sztucznego miśka ...ach ten dizajn ;) ) ...a ja tylko czytałam schowana pod nią z zapaloną lampką ...no moja wina, że misiek się zaczął topić ??? ...a mnie zafascynował Quo Vadis :) :) dobrych kilka lata przed obowiązkiem jego przeczytania ...i jeszcze jedna scenka ...jak byłam mała mama kupiła nam ocieplacze niebieskie ...brr...nie cierpiałam ich, bo ciężko było je zapiąć ...i mama do dziś wspomina jak przychodziła z pracy, potykała się w przedpokoju o tornister, potem leżała kurtka (na środku dywanu w pokoju) i ja na naszym narożniku, w tych ocieplaczach, zlana potem (bo w bloku ogrzewanie hajcowało) i czytam książkę ...

 

cieszę się, że chłopcy podzielają moją miłość, bo to piękny sposób na spędzanie wolnego czasu ...a z podłogą ...ot jakoś to będzie ...wiecie może gdzie szukać tych paneli ? tzn. w jakich sklepach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hejLasche, skoro ma być tanio i ciepło, to może sięgnij po klasykę - wykładzinę pcv czyli klasyczne linoleum :) (chyba że to tylko ja jestem tu taka stara że pamiętam co to jest - peerelowski odpowiednik terakoty, do położenia w korytarzach, łazienkach, kuchniach itd, może ciekawie komponować się ze skrzynkami po jabłkach bo wzory bywają różniste) ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za opinie o podłodze górnej (dolnej zresztą też :) ) ...decyzja podjęta jednogłośnie ...tzn. mój jeden głos przeważył :D będzie jodełka pojedyncza... chętnie zobaczyłabym ją na żywca przed podjęciem ostatecznej decyzji, ale ...no nie jest to możliwe ...więc zdecydowałam się na klasykę

 

a teraz trochę humoru w moim ostatnio mało wesołym wątku :)

 

http://i1.fmix.pl/fmi1955/ad1e995f001349fc4df909c6/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi349/ec28b977001d9ae74df909c4/zdjecie.jpg

 

podejrzewam, że w przyszłości mi tego nie wybaczą :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam lasche:)

Podczytuję po cichu ale muszę się dzisiaj odezwać....odnośnie zamiłowania do czytania:)

Ja namiętnie czytam od wielu lat, moje dzieci także, ale pewnego pięknego wieczoru, kiedy moje dziecie było małe, czytałam przy świeczce w nocy, żeby dziecia nie obudzić. Oczywiście świeczka i zapałki leżały sobie na stoliku nocnym. Niestety ...rano.... obudziły mnie płomienie tuż przy twarzy...moje dziecie pierwszy i ostatni raz wzięło zapałki do rąk. Dzięki Bogu nic się nie stało ani dziecku ani mamuni ciężko przestraszonej. Miałam tylko do wymiany poduszki i cały materac z łóżka. MASAKRA...pamiętam to jak jakiś koszmar!!

 

 

Pozdrawiam

Beata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lasche, nie obraź się, ale gdybym nie wiedziała że to chłopcy myślałabym że to dziewczynki :lol2:, takie ładne masz te dzieci.

Nie ujmując żadnym chłopcom że niby dziewczynki ładniejsze, bo to przecież różnie bywa:D

W skrócie urodziwe chłopaki, jak malowane lale:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...