Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Lasche no piekna ta podloga :jawdrop:wiem, wiem, ze sie naraze ale w zyciu nie polozylabym na niej kryjacej farby a jedynie bym pobielila - no czysta profanacja jak dla mnie:mad::mad::mad: ale Ty tu rzadzisz.:yes:kurcze ciagle zapominam cyknac Ci zdjecie bialej podlogi mojego szwagra:(

Co do sekow...Madzia ma racje, ja mam na poddaszu sciany wylozone modrzewiem syberyjskim - wiem, to nie sosna ale przed bieleniem uzylismy specjalnego srodka przywiezionego z no, zeby wlasnie seki nie zolkly i nie wypadaly, tam to sie nazywa kwislak, poki co wszystko jest cacy.:D

Lasche bedzie jakis kontakt netowy z Toba po powrocie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To może kupić sosnę bez sękową? Ja mam drzwi z takiej sosny, malowane własnoręcznie i nie żółkną. Inna sprawa, że się rozsychają, ale nie żółkną (tzn. trochę od gazu... ale to inny temat). Dodam, że mam białe tralki JESIONOWE w schodach i też pożółkły w miejscach sęków. Mam też boazerię świerkową - tu z sęków nawet po jakimś czasie wypłynęła żywica. Masakra... Mój mąż latał kiedyś po domu z jakimś środkiem i 'łatał' sęki, żeby nie żółkły, ale nie pamiętam, co to było za ustrojstwo...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia powiem szczerze, że nie widzę tych żółcieni ...ale to może być po prostu obrona organizmu ;)

 

Nelli no patrz jak to zleciało ...a ja jeszcze żadnej lampy nie powiesiłam ;)

 

Classic wujek parkieciarz nosem kręci na malowanie więc nie wiem czy będzie współpracował hi hi

 

Anja, Nihiru oni raczej mają inną sosnę ...i zupełnie inne środki - Anetka potwierdziła ;)

 

Julinka niestety nasze dechy brand new :)

 

Queene u mnie właśnie belki strasznie zżółkły po lakierowaniu i nie chyba też będę coś z nimi robić ...ale najpierw muszę wymyślić jak nie urazić teścia, który je szlifował i lakierował ;) hi hi uroki budowy rodzinnej

 

Anetko jutro będę się żegnać do odwołania ;) ale u nas wszyscy skomputeryzowani ze względu na konieczność kontaktu z nami przez skype więc chyba nie będzie tragicznie :)

 

Panczurka ...już po ptokach sosna leży przyklejona i zakołkowana ;) nie ma szans na wymianę na bezsękową :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...