Dom

[skibusia]

Dziewczyny, mi jedynie weekend 17-20.02. nie pasuje, bo wyjeżdżamy poza Wrocław (i nie da się przestawić, bo już wszystko zapłacone i zarezerwowane). Poza tym jestem wolna póki co. Biedna Yokasta, mało zawału nie dostała, że się do niej wprosić chcemy:-) hehehe Ale ja tu oficjalnie muszę powiedzieć, że przesadza z tym urządzaniem, bo jakbym ja miała w domu tyle co ona uważałabym, że już się wykończyłam i pewnie spoczywałabym na laurach. No ale u mnie nie ma nawet drzwi wewnętrznych ani stołu (ogólnie z mebli tylko kanapy i krzesła mamy oraz stare łóżko z sypialni blokowej), więc pewnie dlatego wydaje mi się, że ona ma już wszystko:-) Czekam na wasze propozycje odnośnie spotkania. Zawsze możemy się spotkać również u mnie, kawiarkę akurat posiadam, choć bardzo chętnie zobaczę również na żywo cuda Lashe.

[Siner]

lashe .....

taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

 

ale z pewnością wam zazdroszczę tego, że mieszkacie tam gdzie mieszkacie. Całą sobotę spędziłam na gratce poszukując domu w cenie mojego mieszkania ( tak żeby nie liczyć na pomoc ciotuni) i byłam pewna że niewiele mi się wyświetli. A tu totalny szok. Wyskoczyło mi 38tys.168 sztuk domów. Zaznaczyłam sobie najfajniejsze moim zdaniem oferty i później sprawdzałam gdzie to jest. No i co ? I kuźwa szlak mnie trafiał bo wszystko to na waszym terenie. Ceny tak śmieszne, że w Warszawie kawalerki za to nie kupisz ( no może jakąś melinę, zadłużoną i do remontu). Czy to jest sprawiedliwe?

Zazdroszczę wam również tego że mieszkacie tam sobie w tak dużej ilości i macie szanse sie spotykać, wspierać i pomagać. Fajnie macie !

Zazdroszczę wam ogromno ( jak to mówią moje dzieci).

Eeeeeeee szkoda gadać, płakać się chce.

[yokasta]

Kupia ...a masz kawę z prysznica? ..pisałam, że Ania proponowała termin w Twoim wątku ...ale żeś mnie Waśpanna rozśmieszyła ...myślała Ty, że ja Ci pół Wrocławia do domu spraszam???

 

Aniu u nas ferie za tydzień ale zapowiadają się bardzo intensywnie więc luty mi bardzo odpowiada ...tylko wtedy to weekend pewnie wchodzi w grę

 

Skibusia ? pasuje weekend lutowy?

 

No nie powiem, że mi nie ulżyło i zapraszam oczywiście w lecie (no....na wiosnę bo będzie szybciej ) :D:D teraz i tak byście nic nie zobaczyły przez kartony - na podłodze oczywiście . Weekend może być małżon mnie podwiezie .

 

Nie ma się co śmiać naprawdę się wystraszyłam.

[yokasta]

hehehe Ale ja tu oficjalnie muszę powiedzieć, że przesadza z tym urządzaniem, bo jakbym ja miała w domu tyle co ona uważałabym, że już się wykończyłam i pewnie spoczywałabym na laurach. No ale u mnie nie ma nawet drzwi wewnętrznych ani stołu.

 

A kto ma drzwi? Dobrze, że mamy zewnętrzne bo inaczej murowane, że na Sylwestra odwiedziliby nas sąsiedzi :D:D.

[lasche]

to się dogadamy dziewczyny bliżej terminu

 

Pinkmaggituz taaaaaaa niestety bez szugeru żyjemy

 

Siner marudo ...na pewno coś znajdziesz ...a u Was pensje wyższe

 

A teraz odpalam ponton i płynę po dzieci ...u nas oberwanie chmury ...trzymajcie kciuki, bo nie umiem pływać

[yokasta]

Ponton z napędem no no zazdroszczę. U nas kalosze i hejaaa (też leje ).

[skibusia]

Dobrze, że mamy zewnętrzne bo inaczej murowane, że na Sylwestra odwiedziliby nas sąsiedzi :D:D.

 

Hehe, dobre. A właśnie Yokasta, gdzie Twoje drzwi wew.? przecież już kupione nie?

 

Lashe, czekamy zatem na cynk od Ciebie, kiedy się zjawić.

[yokasta]

Skibusia, drzwi mamy ale ościeżnic nie bo to grubszy koszt poza tym jeszcze nie mamy tych z reklamacji w OBI (już 3 miesiące ) ale nie mamy też kiedy po nie podjechać .

[skibusia]

Bez ościeżnic faktycznie ciężko...

[yokasta]

Ciężko, bo za każdym razem trzeba by przestawiać drzwi

[Siner]

lashe...

srali muchy będzie wiosna

Patrz jakoś nikt mi nie płaci a u was życie tańsze i spokojniejsze.

 

Dziewczynki z Wrocławia i okolic - proszę was o pomoc

Poszukuję domu w waszej okolicy. Pomóżcie mi coś znaleźć. Szukam na allegro, gratce i na portalach rolniczych i jakoś tak nie bardzo. To co mi się podoba jest za daleko od dużego miasta.

Może któraś z was przejeżdża obok jakiegoś PONIEMIECKIEGO GOSPODARSTWA Z CEGŁY.

Musi być w miarę blisko do Wrocka, dobry dojazd itp. Jak wygląda u was sytuacja ze szkołami integracyjnym ?

 

Szukam czegoś w tym stylu :

 

http://dom.gratka.pl/tresc/402-8439503-lubuskie-sulecin-trzebow.html#ed8bcb31c63a0a37,1

 

lub

 

http://dom.gratka.pl/tresc/402-9619283-lubuskie-uscie.html#dd3485539e63a04c,1

 

Aricia - bystrzacho !!! Liczę na Ciebie !!!

[lasche]

Siner ło matko s córkom ... to jest dwór nie dom no dobra przymykam się i idę szukać

[narendil]

Siner, i jak idą podłogi?

[lasche]

no dobra a co to znaczy w miarę niedaleko od Wrocka?

[joliska]

Siner, cena będzie odwrotnie proporcjonalna do odległości od Wrocławia Te domiszcza, które pokazałaś, są daleko od miast dających perspektywę zatrudnienia...

[lasche]

O Joliska słusznie prawi

 

ale masz

 

http://www.szybko.pl/883293

 

http://sprzedajemy.pl/dom-poniemiecki-do-remontu,22220

 

ten nie w dolnośląskim

 

http://zgora.zachodnieruchomosci.pl/sprzedaz/domy/ZAC00003018/dom_poniemiecki_20_km_od_zielonej_gory

Edytowane 10 Stycznia 2012 przez lasche

[Siner]

lashe ...

dwór powiadasz ?

no to sobie luknij na to:

 

http://dom.gratka.pl/tresc/402-9914497-wielkopolskie-poznan-tuplice-wojewodztwo-lubuskie.html#9f936975872fe658,2

 

Piękny ten domek. Ale nie czuję się aż taką hrabianką żeby mieszkać w takim pałacu. !17 pokoi po co mi aż tyle. Poza tym taki dom zobowiązuje: głupio biegać do biedronki na zakupy, wypada zatrudnić: szofera, guwernantkę i panią od pianina i francuskiego.

Adres cwaniaczki podali błędny. Ten pałacyk mieści się we Wschowie. Cena śmieszna - kuźwa stać mnie na niego buhahahahahahah

Byłam w szoku jak zobaczyłam wnętrza - stan prawie idealny.

 

Wiecie że mam chore dzieci ?

Muszę mieć niedaleko do szkół integracyjnych. Podejrzewam, że gdzieś w piździ gruszkach, takowych raczej nie będzie.

No blisko tzn. ze 20 minut jazdy samochodem - tak strzeliłam.

 

lashe dzięki za linki ale te domy trochę za ruiniaste.

Szukaj, szukaj, więcej, więcej.

Mi trudno ocenić jakie to odległości bo kompletnie nie znam nazw wsi otaczających Wrocław.

Ja osobiście bardziej bym wolała Mazury bo : znam, kocham i w miare blisko do rodziny ale mąż od dawna wspomina o Wrocławiu ( nie wiedzieć czemu )

 

joliska ... wiem o tym - Ja i tak siedzę we więźniu ( tzn. w domu) i nie wiem jak długo jeszcze a mąż ma znajomości tu i ówdzie także może z pracą jakoś sobie poradzi.

Szukamy - pomóżcie !

Boże gdyby się udało znaleźć coś fajnego z zapleczem w postaci miasta byłabym wam dozgonnie wdzięczna. Nie musiałabym włazić w ... same wiecie komu ( ooooo jak w Harrym Poterze buhaha). Może taki mały konkursik co ?

Kto pierwszy znajdzie pasujący mi dom, ma zapewnioną opiekę weekendową do dzieci do końca życia swojego lub mojego

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez joliska

[lasche]

SIner to akurat mnie nie dopinguje ale może tak w skrócie jakieś wymagania?

 

- szkoła integracyjna w pobliżu

- ilość pokoi??

itp

 

a 20 min od czego? od granic miasta? od rynku? bo to meeega różnica poza tym każda część Wrocławia (jak pewnie każdego innego dużego miasta) jest inaczej zakorkowana więc odległości są nieco względne

[Siner]

o żesz ty ...........

jestem nauczycielką i dzieciaki mnie uwielbiają, w przeciwieństwie do niektórych dorosłych !

 

No 20 minut do tej szkoły, która podejrzewam może być gdzieś przy granicach miasta - tak jest przynajmniej u nas

Fajnie by też było gdyby w okolicach tej wsi czy miejscowości jeździł autobus miejski. Pokoje? hmmmmm no musimy mieć 5 sypialni plus sralon co daje 6, przydałby się też jakiś gościnny czy obrażalnia. W zasadzie najważniejszy jest metraż bo wtedy można pokombinować z przestrzenią a z gówna bata nie ukręcisz.

Atutem i to dużym były by media miejskie. Jakieś urokliwe położenie no sama wiesz jakiś taki raj na ziemi.

[joliska]

Siner,

a może zacznij od innej strony poszukiwania: sprawdź interesujące Cię szkoły, ich reputację i położenie, a potem zacznij się rozglądać za domem w promieniu 10-15 km... Bo np. w Lublinie taka szkoła jest tuż za granicami miasta, ale w otoczeniu szczerych pól i nowo powstałych osiedli domów jednorodzinnych: zabudowa szeregowa lub wolnostojące. Ceny wiadomo jakie... A przebicie się z drugiej strony miasta - nie olbrzyma przecież - w godzinach szczytu zajmie 1.5 godz.

Edytowane 11 Stycznia 2012 przez joliska