Pan Staszek 02.06.2010 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Witam serdecznie Forumowiczów. Mieszkam na ostatnim piętrze bloku z lato 50' i w związku z tym posiadam starą instalację CO - kaloryfer jest zakończony rurką na której znajduje się zawór z pokrętłem (zamalowany wielokrotnie przez poprzednich lokatorów i nieczynny i zakręcony) a z dalej wzwyż biegnie dalej rurka ktora pnastępnie pod sufitem biegnie dookoła całej łazienki. Po drugiej stronie łazienki znika w ścianie i przechodzi (prawdopodobnie ?!) do sąsiedniego mieszkania również do łazienki. Czy mogę zlikwidowac tą rurke instalując automatyczny odpowietrznik jeżeli lokator w mieszkaniu obok gdzie idzie ta rurka zrobi to samo ? Dodam że po zimie woda jest spuszczana z instalacji i napełniana dopiero przed sezonem grzewczym. Czekam na informacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 02.06.2010 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 A czasem to nie jest tak, że w blokach samowolne przerabianie instalacji jest nielegalne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Staszek 02.06.2010 18:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 Moje pytanie dotyczy kwestii technicznej a nie legalnosci bądź nielegalności takiego działania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 02.06.2010 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2010 To może, ale i nie musi być takie proste. Jeśli to instalacja otwarta, na końcu tej rurki jest naczynie wzbiorcze. Zwłaszcza, jeśli źródłem ciepła w waszym CO jest lokalny piec węglowy (piszesz, że to blok, więc mało prawdopodobne, ale cholera wie...), likwidować tej rurki Ci nie wolno.Czy ta rurka nie zasila jednak czegoś? Np. łazienki sąsiada? Warto byłoby to ustalić, choćby gadając (nieoficjalnie) z blokowym konserwatorem, zanim się ją odetnie, samą operację też warto byłoby z nim omówić - to tak w temacie legalności i ewentualnych problemów w samym bloku. Czy jesteś pewien tego spuszczania wody z CO po zimie? Bo brzmi to dość nieprawdopodobnie i szczerze mówiąc raczej w to nie wierzę. Stara stalowa instalacja zostawiona na lato bez wody, przy próbie napełniania jesienią prawdopodobnie by się rozsypała w strzępy, przez te parę miesięcy korozja by ją na wylot przeżarła, jeśli nawet nie pierwszego roku, to maksymalnie po kilku już na 100%.To, że jesienią woda w kaloryferach bulgoce i wydaje dźwięki, jakby się do nich wlewała to tylko kwestia przepłukiwania instalacji, jej zapowietrzenia i tym podobnych zjawisk, ona niemal na pewno jest cały czas pod wodą. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Staszek 04.06.2010 10:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2010 To może, ale i nie musi być takie proste. Jeśli to instalacja otwarta, na końcu tej rurki jest naczynie wzbiorcze. Zwłaszcza, jeśli źródłem ciepła w waszym CO jest lokalny piec węglowy (piszesz, że to blok, więc mało prawdopodobne, ale cholera wie...), likwidować tej rurki Ci nie wolno. Czy ta rurka nie zasila jednak czegoś? Np. łazienki sąsiada? Warto byłoby to ustalić, choćby gadając (nieoficjalnie) z blokowym konserwatorem, zanim się ją odetnie, samą operację też warto byłoby z nim omówić - to tak w temacie legalności i ewentualnych problemów w samym bloku. Czy jesteś pewien tego spuszczania wody z CO po zimie? Bo brzmi to dość nieprawdopodobnie i szczerze mówiąc raczej w to nie wierzę. Stara stalowa instalacja zostawiona na lato bez wody, przy próbie napełniania jesienią prawdopodobnie by się rozsypała w strzępy, przez te parę miesięcy korozja by ją na wylot przeżarła, jeśli nawet nie pierwszego roku, to maksymalnie po kilku już na 100%. To, że jesienią woda w kaloryferach bulgoce i wydaje dźwięki, jakby się do nich wlewała to tylko kwestia przepłukiwania instalacji, jej zapowietrzenia i tym podobnych zjawisk, ona niemal na pewno jest cały czas pod wodą. J. Zródłem ciepła jest Elektrociepłownia - wiem to z umowy najmu. Zawór który jest obecnie zainstalowany jest zakręcony na stałe - rurka nad nim nawet w zimie przy włączonym ogrzewaniu jest zimna. Co do spuszczania wody to w zeszłym roku wymieniałem zawory przy kaloryferach - panowie przyszli odkręcili stare zawory i wkręcili nowe - nie zakrecali nigdzie wody ani nie zamrażali rur (wiem bo się specjalnie zapytałem) - stąd twierdzę że wody w kaloryferach brak poza sezonem grzewczym. Jezeli chodzi o legalnosc to oczywiscie zamierzam się upewnic czy mogę to zrobic we własnym zakresie (wzywając konserwatorów ze spółdzielni). Poniewaz to ostatni pietro to pod sufitem na klatce schodowej wisza jedynie jakies 3 walcowate zbiorniki (poziomo) do ktorych wchodzi / wychodzi po jednej rurce. Brak na nich dodatkowych zaworów czy tez odpowietrzników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.