skórzana kurtka z lumpów

[agnieszkakusi]

Kupiłam sobie dziś w lumpeksie fajną skórzaną kurtkę. Jest czysta, ale ma ten specyficzny zapach, którego chciałabym się pozbyć. Co mogę zrobić oprócz oddania do pralni?

[Afrodyta]

Pralnia wystarczy:) Spokojnie, możesz sie już przestać martwić. Jeśli jeszcze będziesz czuła zapaszki to polecam zwykły dezodorant.

[agnieszkakusi]

tak, tylko w pralni czyszczenie takich kurtek tylko na własną odpowiedzialność;(

[Afrodyta]

Hmmm....u mnie jest jedna pralnia chemiczna z bodaj 30-letnim dośw. właścicieli. Każą zamki, guziki, wszywki usunąć przed czyszczeniem. Ale jak zaniosłam piękny czarny płaszcz po mamie, to pani powiedziała, że guzików nie trzeba odcinać, bo wtedy były inne tworzywa i nic im nie bedzie. Może najpierw spróbuj "wydusić" w domu. Ja kupuję często ciuchy dla dzieci, takie na budowę /choć czasem trafiaja sie super ciuszki/ i nie mam problemów z usunięciem zapachu. Ze skórą nie wiem, ale fakt, że jak swój zamsz dałam do mniejszej czyt. tańszej pralni, to już jej nie ubrałam

[agnieszkakusi]

no właśnie tego się boję. Szkoda mi kurtki, bo naprawdę fajna. Co masz na myśli pisząc "wydusić"?

[Afrodyta]

Mam na mysli pranie ręczne w delikatnych preparatach. A ta skóra to zamsz czy "błyszcząca"? Bo może trzebaby innych środków...

[agnieszkakusi]

zamsz

[Afrodyta]

Moja też była zamsz i dlatego dałam ją do czyszczenia. A nie masz kilku firm czyszczących, popytaj. Ja niestety nie wiem czym się czyści zamsz. Choć myślę, że pranie ręczne nie zaszkodzi, tylko nie wiruj. Niech woda sama obcieknie.

[agnieszkakusi]

kilkanaście lat temu jak miałam totalny odlot na punkcie Indian, kupiłam sobie w Niemczech zamszową kurtkę z frędzlami. Pamiętem, że dostałam do niej taki spray do odświeżania i czyszczenia zamszu. Zastanawiam się czy nie byłby dobry spray do zamszowych butów.

[Afrodyta]

Nooo, to jest koncepcja. A nie będzie pachnieć obuwiem, czy to bezzapachowe jakieś?

[ellaj]

Zamszu nie pierz.

Zrobi sie sztywny. Nie kazda pralnia czysci, bo pozniej trzeba "dofarbowac".

[malka]

Aga, spróbuj na mało widocznym kawałku tą piankę http://www.hurtszewski.com/product_info.php?products_id=2182, buty zamszowe czyści rewelacyjnie tylko nie pryskaj bezposrednio na skórę, bo stwardnieje (skóry nie wolno moczyć!!!!!!!!!!!!!!! )

[Afrodyta]

(skóry nie wolno moczyć!!!!!!!!!!!!!!! )

Dzięki malka, koleżankę bym w maliny wpusciła;)

[malka]

Dzięki malka, koleżankę bym w maliny wpusciła;)

 

e tam od razu maliny, miała by pancerną zbroję

[Afrodyta]

e tam od razu maliny, miała by pancerną zbroję

I kolców malin by sie nie bała;)

[EZS]

jak przeczytałam kurtka z lumpów, to mi się....lump praski przypomniał

a co do zapachu najlepiej wywiesić na dwór i niech wisi. najczęściej wietrzeje, choć miałam jedną spódnicę, której nic nie pomogło - ani pranie ani wietrzenie ani perfumy. Czym oni to prali! Musiałam ją wywalić a żal mi bylo okrutnie, bo nowa z metką była. Kurtke można zdjąć w pomieszczeniu, ze spódnicą gorzej. trudno lumpem pachnieć w pracy

[barakuda1]

-

 

Wypraszam sobie.............. ! !

 

Oburzające co tu się wypisuje ! :evil:

 

-

Edytowane 6 Czerwca 2010 przez barakuda1

[agnieszkakusi]

Ewka, ja wchodząc teraz w posty też pomyślałam o Lumpie;)

[barakuda1]

-

 

Lump też natychmiast pomyślał o lumpie i że go obdarli ze skóry - ale sprawdził - nie, jest ok, skórę jeszcze ma na sobie , ale niewiele więcej bo gorąco i sadzi kukurudzę .

 

 

-

[malka]

Ewka, ja wchodząc teraz w posty też pomyślałam o Lumpie;)

 

a myslisz,ze ja tu wlazłam bo znam się na zamszu

 

 

myślałam,że jakąś kurtkę z Lumpa zerwałaś i Cie pozwała albo co :rotfl: