Adal 26.11.2003 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 Dobrzykowice - znam tylko jedną zainstalowaną pompę Ekontech i ta niestety się wysypała po pół roku pracy. Spaliła się sprężarka. Gaga2 - jaka jest moc tej pompy i jej cena? Pytam się ze względu na to, że nie wiem czy podjąć współpracę w zakresie dystrybucji i montażu tych urządzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 26.11.2003 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 http://www.climakomfort.pl/index.php?m=2&f=2-2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 26.11.2003 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2003 http://www.climakomfort.pl/index.php?m=2&f=2-2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KP 27.11.2003 09:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Dobrzykowice - znam tylko jedną zainstalowaną pompę Ekontech i ta niestety się wysypała po pół roku pracy. Spaliła się sprężarka. Na podstawie tej jednej pompy ze spaloną sprężarką wykreśliłeś całą firmę jako bubel ? Oni nawet nie robią tych sprężarek tylko je montują. Ponadto żeby tak mało awaryjny element jak sprężarka uległa spaleniu i to po pół roku trzeba mieć naprawdę dużego pecha, no chyba że to wina jakiegoś instalatora nieudacznika ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adal 27.11.2003 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Na podstawie tej jednej pompy ze spaloną sprężarką wykreśliłeś całą firmę jako bubel ? A jest tam tak napisane? Oni nawet nie robią tych sprężarek tylko je montują. Żaden producent pomp ciepła na świecie nie robi sprężarek Ponadto żeby tak mało awaryjny element jak sprężarka uległa spaleniu i to po pół roku trzeba mieć naprawdę dużego pecha, no chyba że to wina jakiegoś instalatora nieudacznika ... No i tu się możesz mylić. Przez nieodpowiednie parametry pracy, ilość czynnika itd. można spowodować uszkodzenie sprężarki. Cóż tam może źle zrobić instalator. Tylko zwarcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 27.11.2003 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Dobrzykowice - znam tylko jedną zainstalowaną pompę Ekontech i ta niestety się wysypała po pół roku pracy. Spaliła się sprężarka. A ja znam 5 albo i 6 instalacji i wszystko jak na razie jest OK. Jeden przypadek nie przesądza o jakości produktu. Wszystkim to się zdarza, nawet najbardzie renomowanym, światowym producentom czegokolwiek, nie tylko pomp ciepła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adal 27.11.2003 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Jeden przypadek nie przesądza o jakości produktu. Wszystkim to się zdarza, nawet najbardzie renomowanym, światowym producentom czegokolwiek, nie tylko pomp ciepła Oczywiście że tak. Pozwalam sobie tylko zwrócić uwagę na zaistniały fakt. Często zadajemy krępujące pytania produventom, "czy te urządzenia się psują?" i uzyskujemy odpowiedź "ależ skąd". Podałem tą informację bynajmniej nie w celu zdyskredytowania danego producenta, ale by inny potencjalny użytkownik mógł zadać właśnie niewygodne pytanie i odpowiedź na nie może co nie co powiedzieć. Sam jestem gorącym zwolennikiem stosowania tych urządzeń w uzasadnionych przypadkach i zależy mi na tym by opinia na temat ich eksploatacji była jak najbardziej pozytywna. Z opiniami jest tak że trzeba na nie zapracować. W drewnianym kościele pechowcowi też może spaść cegła na głowę. Czym innym jest uszkodzone urządzenie ale producent wyprodukował ich 1000, czym innym produkcja rzędu 40szt i ciągłe modyfikacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KP 27.11.2003 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 AdalJeśli chcesz zwrócić uwagę na fakt że pompy ciepła również mogą sie psuć i to z większym prawdopodobieństwem przy produktach mniej doświadczonych producentów, nie pisz w ten sposób że znasz jedną instalację z pompą firmy X która popsuła się w ciągu pół roku bo w ten sposób sugerujesz że cała ich produkja jest do bani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.11.2003 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Dwa lata temu ratowałem klienta ponieważ miał lodowisko równo z krawężnikami przy -12C na zewnątrz z powodu złego wykonania studni. Woda powracająca do ziemi była natleniana i wytrąciły się takie ilości żelastwa, że zapchały studnię. Protestuję w sprawie jakości studni. To że studnia została zapchana wytrącącymi osadami żelaza (wodorotlenek) nie znaczy że studnia była zła. Raczej instalacja pompy ciepła źle wykonana! Przy złej jakości wody (dużo żelaza i manganu) przed pompą trzeba zastosować jakiś filtr i nie zwalać na studniarza że źle studnię zrobił. Jak się za przeproszeniem syf pchało do studni , to i się zapchała. Niby co się z tymi osadami w studni miało stać? Robię w branży studniarskiej i musiałem zaprotestować. Poza tym sam zainstalowałem pompę szwedzką Niebe ale z kolektorem poziomym (niestety nie mam dobrych warunków na wykonanie studni); Narazie mam problemy z odpowietrzeniem układu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adal 27.11.2003 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Protestuję w sprawie jakości studni. Rozumiem że bronisz branży, ale czy według Ciebie studni zrzutowej nie można wykonać źle? To że studnia została zapchana wytrącącymi osadami żelaza (wodorotlenek) nie znaczy że studnia była zła. Raczej instalacja pompy ciepła źle wykonana! Przy złej jakości wody (dużo żelaza i manganu) przed pompą trzeba zastosować jakiś filtr i nie zwalać na studniarza że źle studnię zrobił. Jakiś filtr? Jaki? Dobrze wiesz że żelazo występuje w wodzie w postaci wodorowęglanów, które nie poddają się filtrowaniu. Jedynym rozwiązaniem jest odżelaziacz i odmanganiacz o odpowiedniej wydajności. Powiedz mi ilu klientów-posiadaczy pomp ciepła woda-woda zdecydowało się na takie rozwiązanie. Jak się za przeproszeniem syf pchało do studni , to i się zapchała. Niby co się z tymi osadami w studni miało stać? Nikt nie pchał syfu do studni, tylko on tam właśnie powstawał. Woda zrzutowa miała w głowicy permanentny kontakt z powietrzem i dzięki temu rozpuszczone żelazo utleniało się do trójwartościowego i powstawał wodorotlenek żelaza, który odkładał się w miejscu, w którym powstał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adal 27.11.2003 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2003 Adal Jeśli chcesz zwrócić uwagę na fakt że pompy ciepła również mogą sie psuć i to z większym prawdopodobieństwem przy produktach mniej doświadczonych producentów, nie pisz w ten sposób że znasz jedną instalację z pompą firmy X która popsuła się w ciągu pół roku bo w ten sposób sumiałogerujesz że cała ich produkja jest do bani. Masz rację źle to zabrzmiało. Wszystko co się może zepsuć, zepsuje się na pewno, tylko nie wiadomo kiedy Nie na to chciałem zwrócić uwagę, ale to nie istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.11.2003 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 Owszem, studnię zrzutową też można spaprać. Ale w opisanej sytuacji powtórzę: problem nie tkwi w studni ale w jakości wody i braku jej uzdatniania. To że się woda natlenia akurat w studni zrzutowej nie jest jej wadą. Po prostu przy projektowaniu całej instalacji trzeba było zbadać jakość wody i przewidzieć filtr żwirowy o którym napisałeś (odżelaziacz). Przed filtem trzeba założyć aerator i wodę napowietrzyć. Zresztą sam wiesz jak jest i to w poście wyjaśniasz. Wiesz również dobrze, że żelazo jest bardzo łatwo z wody usunąć w procesie jak wyżej. Nie ma z tym żadnych problemów, więc nie rozumiem opinii że żelaza w procesie filtarcji nie usuniesz (oczywiście po napowietrzeniu). Owszem bronię branży studniarskiej, bo uważam że Twoja opinia Adal jest w tym zakresie niesłuszna, wręcz błędna. Nie wiem ilu użytkowników pomp ciepła korzysta z dolnego źródła w postaci wody podziemnej czerpanej ze studni. Ja znam jednego i zapewniam, że on wodę uzdatnia. Myślę że właśnie zła jakość wody jest dużym ograniczeniem w tym zakresie. Może lepsze są pionowe kolektory z glikolem? (dla tych co nie mają odpowiedniej ilości terenu). Waldek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adal 28.11.2003 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2003 Gościu-Waldku. Reasumując dolne źródło zostało spaprane przy współudziale firm: studniarskiej i montującej pompę. Nie tylko studnia, a całe dolne źródło, podkreślam.Masz rację, że powinno się uzdatniać wodę w dolnym źródle. Problem polega na tym, że znakomita większość firm sprzedając pompę ciepła w układzie woda-woda o tym nie wspomina. Moze wynika to z lęku przed stratą klienta, który musi wydać parę tysi więcej niż było to zakładane.Ja po prostu boję się pomp na studniach aczkolwiek znam takie, które pracują bez problemów od kilku lat. Montuję tylko na kolektorach bądź bezpośrednim parowaniu bo wiem, że tam klient nie będzie mnie ścigał po jakimś czasie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.12.2003 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2003 Niestety jeszcze raz się z tym nie zgodzę. Pozostanę przy swoim stanowisku. Rozumiem że ty przy swoim. Ale już wiecej na ten temat nie ma sencu pisać. CześćWaldek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jezier 05.12.2003 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2003 A ja mam pytanie ile prądu pobiera pompa ciepła oprócz sprężarki. Tzn niekoniecznie pompa ale ile prądu zjadają różnego rodzaju pompy które są potrzebne (obiegowe, dolnego źródła, głębinowe itp.)Interesuje mnie też jaką moc ma wężownica w typowym zbiorniku, jeśli płynąca w niej woda ma maksymalnie 55 stopni. Innymi słowy ile czasu nagrzewa się zbiornik np. 300 litrowy od 10 do 45 stopni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryniu 24.03.2004 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 dobrzykowice! Zima się ma ku końcowi więc może dałoby się zrobić jakieś małe podsumowanie tego sezonu grzewczego u Ciebie? Ile faktycznie prądu zużyła pompa ciepła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dobrzykowice 26.03.2004 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 dobrzykowice! Zima się ma ku końcowi więc może dałoby się zrobić jakieś małe podsumowanie tego sezonu grzewczego u Ciebie? Ile faktycznie prądu zużyła pompa ciepła? grzeję od października i pradu dotąd poszło za ok. 2500 zł, ale: - nie mam tynku zewnetrznego a ściany są jednowarstwowe - przez jakis czas nie miałem progu w drzwiach - no i nadal jadę na prądzie budowlanym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 26.03.2004 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2004 a u mnie za 2-3 tygodnie wykop pod kolektor gruntowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ryniu 29.03.2004 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2004 grzeję od października i pradu dotąd poszło za ok. 2500 zł, ale: - nie mam tynku zewnetrznego a ściany są jednowarstwowe - przez jakis czas nie miałem progu w drzwiach - no i nadal jadę na prądzie budowlanym Te 2500 zł to za całość, tak? Czy dobrze liczę: z tej kwoty sama pompa ciepła to powiedzmy 2000 zł. Gdyby pracowała w drugiej taryfie naprawdę prąd kosztowałby ok. 2/3 z tego czyli ok. 1300 zł. A to byłby już bardzo dobry wynik! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szaruś 20.07.2004 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2004 Do speców od pomp. Z jakich rurek robi się wymiennik poziomy? Takich jak do instalacji CO? CWU? Czy może jakichś specjalnych, dodtkowo zabezpieczpnych (aby je można było zakopać pd ziemię, i krety tego nie zjadły, ani korzonki nie stłamsiły? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.