Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ależ obniża do 1,2 (dla nowych domów). .

Cinku, polecam Ci ostatnie ProfiOkno (jak nie masz to wyślę, bo już mi po 3 egzemp. przysyłają). Test tam napisał że od 2002r. montaż ma być maksymalnie szczelny (czyli w domyśle jedną z dróg jest montaż warstwowy). I nikt "nie czuje" tych przepisów na tyle, by tylko tak montować ,.

Tylko my tu sobie pogadamy, a największe autorytety - nasi Dostawcy praktycznie milczą w tym zakresie..

Wygodny jestem, co? Zwalam na "nich"... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Może warto widzieć w tych zmianach szansę ,a nie zagrożenie. Szansę na powszechne stosowanie lepszych rozwiązań w montażu stolarki. Bo co by nie sądzić o montażu warstwowym , czy też montażu warstwowym w warstwie ocieplenia to są to rozwiązania "pewniejsze " od montażu na samą pianę . Stolarka zamontowana w ten sposób jest zamontowana szczelniej niz tylko na pianę , a przez to ryzyko problemów z wilgocią i przenikaniem powietrza zdecydowanie spada. Ryzyko,że tak wykonany montaż będzie reklamowany jest w sposób oczywisty mniejsze niż w montażu tylko na piankę .Jest to też jedyny sposób na sprostanie wymogą energetycznym w nowo budowanych budynkach. Jest też inne ZAGROŻENIE , a mianowicie jest/ będzie to zapis prawa budowlanego ,który obowiązuje ( będzie obowiązywał ) więc , KAŻDY montaż wykonany inaczej będzie można zakwestionować i skutecznie za niego nie zapłacić ( pomijam inne konsekwencje ). Reasumując uważam ,że jest to zmiana kożystna dla branży i dla ludzi którym będziemy stolarką montować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto widzieć w tych zmianach szansę ,a nie zagrożenie. Szansę na powszechne stosowanie lepszych rozwiązań w montażu stolarki.

 

Panie Andrzeju, o jakich zmianach Pan mówi? Jedyna, która nastąpi dotyczy obowiązku montażu okien w warstwie ocieplenia ścian wielowarstwowych. Sposób w jaki to zapisano nie wróży nic dobrego. Jako ekspert branżowego stowarzyszenia pierwszy powinien Pan protestować z przyczyn prawnych i technicznych, a przynajmniej podjąć próbę prostowania!

 

Ryzyko,że tak wykonany montaż będzie reklamowany jest w sposób oczywisty mniejsze niż w montażu tylko na piankę.

 

Sądzę, że niedoszacował Pan ryzyka:-). Owszem, ze względu na zgodność z wymaganiami ryzyko jest mniejsze, ale ze względu na technologię i sposób wykonania z oczywistych względów zdecydowanie rośnie!

 

Reasumując uważam ,że jest to zmiana kożystna dla branży i dla ludzi którym będziemy stolarką montować.

 

Ja również nie neguję słuszności kierunku zmian, ale sposób w jaki są wprowadzane budzi mój głęboki niepokój. Widać różnimy się w ocenach aktualnego poziomu kompetencji w branży i stopnia jej przygotowania do przyjęcia nowych rozwiązań technicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... Widać różnimy się w ocenach aktualnego poziomu kompetencji w branży i stopnia jej przygotowania do przyjęcia nowych rozwiązań technicznych.

 

Może dlatego, że Zrzeszenie operuje wśród bardziej ambitnych wykonawców, a do oknotestu zgłaszają się głównie Klienci poszkodowani przez tych gorszych?

Oczywiście to mówię z wielkim przymróżeniem oka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bynajmniej nie masz powodu mrużyć oczu - niestety taki jest rynek

Zarówno kolega Test jak i Pchełek i całe ITB od przegród zawalone jest tymi drugimi - którym wydaje się że potrafią wykonać okna i montować okna

Kiedy do nas dotrze że Internet, Forum Muratora - to dla wielu fanaberie nawiedzonych ludzi - zwłaszcza gdy związane jest to z wydatkowaniem większej kasy a majster mówi że od 100 lat stawia domy i patrz Pan, okna są a ludzie zadowoleni

Ileż to razu ludzi tu zaglądający jak powiedzą "Murator" to wywołują uśmiech politowania o "fachowców" i gadania pod nosem - kolejny co się głupot naczytał

Więc zejdźmy w końcu na ziemię - żadne przepisy, żaden lobbing czy kary nie zmienią mentalności Polaka i podejścia do budowania i przestańmy wierzyć w to, że coś się zmieni w szybkim czasie

Niestety w wielu dziedzinach jesteśmy sto lat za murzynami - uprzedzę - nie jestem rasistą tylko cytuję popularne powiedzenie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko, że jeśli będę chciał zastosować się to tych przepisów, a równocześnie jakoś przeżyć na rynku to skończy się to tym, że przez pół dnia będę siedział i pisał anonimowe donosy do INB na montaże wykonane przez konkurencję, w starej, taniej "technologii".

jeśli jeszcze będą one za jakąś gratyfikacją ;)

why not ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a do oknotestu zgłaszają się głównie Klienci poszkodowani przez tych gorszych?

 

A pewnie zdziwisz się, ale w kwestiach montażowych podstawowa grupa moich rozmówców i korespondentów składa się jednak z osób, które chcą wcześniej wiedzieć jak się do tego przygotować i wykonać poprawnie przy zastosowaniu różnych technologii i materiałów. Z satysfakcją odnotowuję również, że coraz mniej jest pytań lepsze okna X czy Y, firma A czy B, a zaczynają pojawiać się takie jak: "czy w moim przypadku zastosowanie tego czy owego ma uzasadnienie". Najbardziej rozczulają mnie Ci, którzy mówią: Jutro mam mieć montaż, na co zwrócić uwagę? W okresie zimowym w przeddzień montażu sugeruję... ciepły ubiór:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak tylko, że jeśli będę chciał zastosować się to tych przepisów, a równocześnie jakoś przeżyć na rynku to skończy się to tym, że przez pół dnia będę siedział i pisał anonimowe donosy do INB na montaże wykonane przez konkurencję, w starej, taniej "technologii".

 

Nie wiem, czy lepiej pisać donosy, czy opracować takie materiały informacyjne, które przemówią do świadomości inwestorów, a potencjalnych konkurentów zmuszą do wysiłku. Twój tok myślenia doprowadził właśnie do aktualnej sytuacji. Nikt na nikogo nie donosi (bo tak się nie godzi), a wszyscy (większość) ma przepisy gdzieś. Trudno żeby było inaczej w branży, w której nawet branżowe stowarzyszenia dopiero po 10 latach odkrywają, ich istnienie oraz znaczenie pisząc o tym wprost i raczej bez skrępowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pewnie zdziwisz się, ale w kwestiach montażowych podstawowa grupa moich rozmówców i korespondentów składa się jednak z osób, które chcą wcześniej wiedzieć jak się do tego przygotować i wykonać poprawnie przy zastosowaniu różnych technologii i materiałów. ...

Nie jestem zdziwiony. Ale miło mi to słyszeć, bo jednak jest duża grupa Klientów wymagających, ale przy tym potrafiących mysleć racjonalnie.

Grunt to być rozpoznawalnym we właściwych kręgach, bo jakbyś był instytucją typu "biegły sądowy" ścigający partaczy, to miałbyś innych klientów..

 

 

 

Ps.Właśnie listonosz mi przyniósł najnowsze Forum Branżowe. Ciekawy artykuł Magdaleny Rockiej "Okno referencyjne, czyli jakie?" - autorka chciała uzyskać informacje jakie słyszą klienci pytający o współczynnik U dla okna. Wnioski po telefonach do producentów są zastraszające....

My tu czepiamy się sprzedawców, podczas gdy przykład idący z góry jest po prostu żałosny.

Edytowane przez finlandia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... bo jakbyś był instytucją typu "biegły sądowy" ścigający partaczy, to miałbyś innych klientów

 

Takich też miewam:-) i zdarza mi się pisać dla nich rozwlekłe opracowania techniczne, ale na szczęście coraz rzadziej. Myślę, że jest to skutek wzrostu świadomości po stronie sprzedawców i wykonawców. Według mnie chodzą oni czasem "na skróty" całkiem świadomie licząc na brak świadomości po drugiej stronie. Jeśli w krótkim mailu wypunktuje się ich i pokaże, że po drugiej stronie nie stoi już przysłowiowa blondynka, to chęć na spory mija jak ręką odjął, a uparci (ci mniej wyedukowani) po dłuższym czasie (sprawiedliwość jest nierychliwa niestety) bardziej boleśnie przekonują się, że błądzili w swoich poglądach.

 

Ps.Właśnie listonosz mi przyniósł najnowsze Forum Branżowe. Ciekawy artykuł Magdaleny Rockiej "Okno referencyjne, czyli jakie?"

 

Nie mam jeszcze:-(, ale jak dojdzie to chętnie przeczytam, bo "okno referencyjne" i to co się z nim wyczynia zaczyna przechodzić granice zdrowego rozsądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie narażę się paru osobą ,a niech tam;). Poważnie traktując instrukcje montażu ITB, poszczególnych producentów stolarki itd,tp. Pomijając dyskusje na ile są one wiążace wykonawcę , to wszystkie już od lat , opisują montaż jako warstwowy ( mniejsza o nazwę , codzi o to że po za pianką jest izolacja/ uszczelnienie od wewnatrz i na zewnatrz) i już teraz ,chcąc wykonywać montaż powinniśmy to realizować - czyli wykonywa montaż szczelnie. Że nie jest to z reguły wykonywane i że nie ma tego bezpośrednich konsekwencji to inna sprawa. Natomiast jako wykonawcy ponosimy ryzyko już teraz ,że ktoś nam zakwestionuje naszą pracę , bo jest wykonana np. nie zgodnie z instrtukcją montażu producenta stolarki. Zmiany a więc narzucenie konieczności wykonania szczelnych montaży ,co podtrzymuje są szansą dla montażystów .Szansą wykonywamnia zgodnie z prawem montraży ,co do których ( szczelność , przewiewy wiatru itp ), można być pewnym ,że wykonane dobrze nie będą kwestionowane. Ważne ( bardzo ważne) jest to,że za bardziej złożoną usługę będzie można skutecznie żądać wyższego wynagrodzenia .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko że tą szczelność może ci zagwarantować poprawnie wykonany montaż na pianę - nie ma nigdzie zapisu o KONIECZNOŚCI stosowania taśm, foli, silikonów itp

Nie chce mi się szukać zdjęć jak można wykonać montaż który nigdy nie będzie szczelny gdyż po prostu nie ma w nim piany za grosz :) więc ..... dajmy sobie spokój

Realia kraju to jedno - nasze marzenia i przepisy to zupełnie inna bajka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ważne ( bardzo ważne) jest to,że za bardziej złożoną usługę będzie można skutecznie żądać wyższego wynagrodzenia .

 

No i dochodzimy do kasy:-). Bardzo to przewrotne, co Pan napisał, a ja zacytowałem. Nie złożoność powinna decydować o cenie, tylko poprawność wykonania oraz rodzaj i właściwości zastosowanych materiałów wpływających na końcowy efekt, czyli...wartość usługi. Podążając za Pańskim tropem myślenia wychodziłoby, że im więcej w aucie części tym bardziej ono złożone, a tym samym droższe. Czy, aby na pewno te najdroższe mają najwięcej części? W mojej ocenie podany przez Pana "argument cenowy" może klienta nie przekonać, ergo chyba nie tędy droga do godziwego zarabiania na montażu:-). Na oknach zresztą też:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam jeszcze:-(, ale jak dojdzie to chętnie przeczytam, bo "okno referencyjne" i to co się z nim wyczynia zaczyna przechodzić granice zdrowego rozsądku.

 

No to jak dojdzie, to po lekturze uznasz jednak, że okno referencyjne i znajomość jego Uw to jednak stan wiedzy jak po studiach inżynierskich:)

Więc ja jestem by na początek operować chociaż parametrem dla okna referencyjnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze nie uważam ,żeby materiały stosowane do montażu warstwowego były " zbędne ". Jeżeli ten montaż jest wykonany kompletnie to w sposób oczywisty materiały te czy inne kosztują więcej niż sama piana.

Po drugie nie chodzi o naciąganie kogokolwiek , a o wykonanie kompletnego montażu który nie będzie zakwestionowany pod wzgledem technicznym i formalnym . Wiec montażu " " bezpiecznego" dla wykonawcy i użytkownika stolarki. A to że każda trudniejsza bardziej złożona praca z reguły jest bardziej dochodowa to chyba dobrze. Chyba że pójdziemy w drugim kierunku typu : montaz gratis, najniższa cena w mieście itp.- nie chodzi mi o złośliwości tylko o to że nikt nie powinien wstydzić się tego,że proponuje lepsze rozwiazania, które przy okazji są droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam przepisy mówiące gdzie ,jak i czym montować okna w domach jednorodzinnych ( a do takich także stosowane będą te przepisy ) to szlak mnie trafia

Jeżdżę autem co pali z 20 litrów na 100 km , mój syn także , nie interesuje mnie oszczędność, pale po 1/3 papierosa , reszte wywalam , stać mnie na to . Mój cyrk , moje małpy .

Dlaczego , powiedzcie dlaczego jeden z drugim urzędasem zmusza mnie aby oszczędzać moje pieniądze ??!!!

Jak chce to zamiast okien wstawię rybie pęcherze i powinienem mieć do tego prawo .

Nie piszę o jakości betonu na strop/fundamenty , ilości stali – to są elementy konstrukcyjne wpływające bezpośrednio na zdrowie/życie/bezpieczeństwo użytkowników , ale chore okna ? To jakiś absurd

 

Czytam Wasze wypowiedzi , każdy znawca w/g własnego uznania , a w tak wąskim gronie są różne zdania ( Jareko neguje sens jakiś taśm, inny z uporem maniaka cytacja normy niemieckie i że niby tylko Helmut ma wyłączność na prawdę ) , straszycie brakiem odbioru budynku , wiekszymi stawkami za pracę .Po jakie licho

Jeden sprzedaje mercedesy inny szrot po 2 koła , jak tylko mają kupców i płacą podatki to po cho...re uszczęśliwiać ludzi ?

Jedyne co powinno być przestrzegane , to to żeby nie było pracy na czarno . Ten co płaci podatki nawet jakby był mistrzem w swoim fachu przegra z tym co jest partaczem i robi na lewo i wtedy kiedyś zycie samo zrobiz tym porządek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...