Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Choroba"


amalfi

Recommended Posts

Może nie wiemy, ale przypuszczamy...

Są teorie, które mają ambicje wyjaśniania homoseksualizmu wśród zwiąrząt (np. pewne adaptacje teorii doboru krewniaczego), natomiast nie mają one zastosowania do ludzi, prawdopodobnie ze względu na to, że zachowania ludzkie są zbyt mocno modyfikowane przez kulturę i teorie z gruntu "biologiczne" nie przystają do "ludzkiej" rzeczywistości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 91
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Niebiologiczne, znaczy nie mające bezpośredniego skutku biologicznego, ekologicznego. Owszem, można podać pewne teorie, można podać przykłady kopulacji homoseksualnej a również międzygatunkowej w świecie zwierząt, czasem nawet zakończonej sukcesem prokreacyjnym.

 

Ale masz rację, że ludzkie zachowania są na tyle mocno modyfikowane przez kulturę, że czysta, zwierzęca biologia bywa nieadekwatna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W świecie zwierząt też występują zachowania homoseksualne i osobniki poddające się takim zachowaniom pełnią pewne ewolucyjne funkcje... być może podobnie jest z ludźmi, tylko jeszcze nie wiemy jakie to są funkcje (bo chowają się za kotarą kultury)...

 

co za bzdury, nie ma czegoś takiego jak homoseksualne zachowania zwierząt,

to są tylko zachowania mające na celu ustalenie hierarchii w stadzie,

i wykonują je zarówno samce jak i samice,

nie dochodzi w takich przypadkach do penetracji,

ale homosie bardzo często wyciągają ten przykład

aby udowodnić że ich zboczenie jest czymś naturalnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za bzdury, nie ma czegoś takiego jak homoseksualne zachowania zwierząt,

to są tylko zachowania mające na celu ustalenie hierarchii w stadzie,

i wykonują je zarówno samce jak i samice,

nie dochodzi w takich przypadkach do penetracji,

ale homosie bardzo często wyciągają ten przykład

aby udowodnić że ich zboczenie jest czymś naturalnym

 

Ehh... nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, więc nie będę się spinał i tłumaczył. Ale czytałem jakiś czas temu publikację wspominającą, że spotykane są "prawdziwie" homoseksualne "ekscesy" w świecie zwierząt, czyli np. osobniki, które uczestniczą tylko w stosunkach homoseksualnych i nie wchodzą w żadne stosunki heteroseksualne (w przypadku dominacji, o której wspominasz "stosunek homoseksualny" to rodzaj podporządkowania sobie rywala, a zwycięzca normalnie później kopuluje heteroseksualnie).

 

W każdym razie zanim wyjedziesz z "co za bzdury" i "nie ma czegoś takiego jak..." to zastanów się, bo może nie wszystko jest takie, jak Ci się wydaje...

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi, z tym leczeniem pedofili to jest tak, że jest to przymusowe obniżenie popędu seksualnego. Więc z leczeniem sensu stricte mało to ma wspólnego. To prawda, że 5 mln, które trzeba na to wydać, to kwota, jaka przydałaby się chorym dzieciom lub innym ososbom, ale trzeba wziąć pod uwagę, że taki "wyleczony" pedofil nie będzie już nikogo krzywdził.

Zgadzam się, że pedofilia to nie choroba, ale cały proces trzeba było jakoś nazwać.

 

Właśnie o to mi chodzi, aby nie nazywać pedofila chorym. Bo chory ma inne prawa, przywileje, świadczenia.

No i jeszcze jedno. Zakładając, całkiem hipotetycznie, że homoseksualizm i pedofilia to jeden worek. ;) Homoseksualizm przeszedł następującą drogę:

zboczenie - choroba - norma

Pedofilia jest na etapie choroby. Dlatego uważam, że podciąganie pedofilii pod chorobę tylko po to, że "cały proces trzeba jakoś nazwać" jest wielkim błędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to mi chodzi, aby nie nazywać pedofila chorym. Bo chory ma inne prawa, przywileje, świadczenia.

No i jeszcze jedno. Zakładając, całkiem hipotetycznie, że homoseksualizm i pedofilia to jeden worek. ;) Homoseksualizm przeszedł następującą drogę:

zboczenie - choroba - norma

Pedofilia jest na etapie choroby. Dlatego uważam, że podciąganie pedofilii pod chorobę tylko po to, że "cały proces trzeba jakoś nazwać" jest wielkim błędem.

 

-

 

Chyba po tych zabójstwach dziewczynek w Belgii dobrych parę lat temu i tajemniczych zgonach ś w i a d k ó w zaczęto szeptem mówić , że we władzach UE jest sporo .......

* chorych * na tę * chorobę * .

 

Stąd próby relatywizowania .

 

-

Edytowane przez barakuda1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-

 

Chyba po tych zabójstwach dziewczynek w Belgii dobrych parę lat temu i tajemniczych zgonach ś w i a d k ó w zaczęto szeptem mówić , że we władzach UE jest sporo .......

* chorych * na tę * chorobę * .

 

Stąd próby relatywizowania .

 

-

 

Mówi się i chyba wszystko na to wskazuje, że to prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednym Pepeg miał rację

Temat nie jest zero-jedynkowy.

Czy pedofilem jest ojciec, który kąpie 4letnią córkę? Albo przewija żeńskiego niemowlaka? Nie? A jak ma przy tym przyjemność? O ilu córkach zgwałconych przez ojców pisali?. A o ilu NIE pisali? Czy robić jak w USA- ojciec ma nie dotykać córki... Czy uznać, że skoro ma prawo do opieki to musi przy niej wykonywać niektóre czynności? Najgorsze rzeczy dzieją się w prywatnych domach, największym problemem jest, żeby w ogóle karać, a jak...

Nadal sądzę, że jeżeli ktoś wpadł już w konflikt z prawem, szczególnie w warunkach recydywy, to chirurgicznie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyny pedofilskie podlegają karze i sa - na szczescie - odpowiednie na to paragrafy. Czy uznamy je za zaburzenie preferencji seksualnych czy za chorobe lub "zboczenie" - na pewno nalezy je leczyc. Jesli leczenia nie bedzie - pedofil po odbyciu kary predzej czy pozniej wroci do swoich "nawykow". Projekt ustawy mowi , ze pedofil po odbyciu kary bedzie kierowany na przymusowe leczenie - czy to na psychoterapie, czy leczenie farmakologicznie. Calkowitego wyzdrowienia nie mozna sie spodziewac, ale...terapia lub leki maja i moga doprowadzic do stanu, ze pedofil bedzie mogl kontrolowac siebie i samodzielnie funkcjonowac w spoleczenstwie. Projekt ustawy mowi tez, ze jesli pedofil nie podda sie dobrowolnej terapii - nigdy nie opusci zakladu zamknietego. Terapia ma trwac przecietnie ok. 4 miesiecy. Koszt leczenia - ok. 200 pln miesiecznie. Wydaje mi sie, ze calkowity koszt leczenia jest wiec relatywnie niski w stosunku do miesiecznego utrzymania wieznia. O kosztach leczenia ofiar pedofilii nie wspominajac. Ja jestem za leczeniem...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Hm Ciekawe, kto się podda dobrowolnie..

 

Nie wiem, ale fachowcy twierdza, ze pedofile dziela sie na dwie grupy - na tych, ktorzy maja swiadomosc tego, ze dopuszczaja sie czynow nieakceptowalnych spolecznie i karalnych i odczuwaja z tego powodu ogromny dyskomfort oraz na tych, ktorzy swoja sklonnosc traktuja jako norme spoleczna. Wg mnie ci drudzy z zakladow zamknietych pewnie nigdy nie wyjda, ale dla tych z pierwszej grupy moze jednak jest nadzieja ;)

 

barrakudo- psychoterapia polaczona z farmakologia ma jednak sens. U podloza pedofilli leza m. in, kompleksy, zaburzone relacje rodzinne w dziecinstwie, przemoc seksualna ze strony najblizszych itp. itd..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...