Trociu 23.11.2010 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 Jak chcesz to zapraszam na jutro, zobaczysz ile to zajmuje czasu. Nie wiem czy nie przesadziłem z tymi 15- toma minutami i to z zasypaniem zasobnika. Po za tym jakiś mądry człowiek wymyślił coś takiego jak rękawiczki. Dokładnie. Doświadczenie skutkuje różnymi rozwiązaniami. Przy zasypywaniu zasobnika z worków foliowych nie ma większego brudu i wystarczy normalnie umyć ręce. Podobnie przy standardowym wybieraniu popiołu. Przy większych pracach rękawiczki, a najlepiej te takie "lekarskie". Wtedy praktycznie nic się nie brudzi. Jedyne z czym nie mogę sobie jeszcze poradzić to dym i kurz. SUSPENSER radzi, aby dość regularnie wyciągać popielnik i go od razu wynosić. Mi się jakoś nie udaje zachować tej regularności i wybieram co któryś dzień więc przesypuję do wiadra i przy tym się trochę kurzy. Jak się pracuje przy włączonym piecu to dodatkowo się lekko kopci albo z zasobnika albo przy otwartych drzwiczkach. Ale na wszystko można znaleźć metodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 23.11.2010 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2010 :popcorn:Chciałbym przypominieć że ten wątek nie jest o tym czy przy obsłudze pieca węglowego pobrudzisz się mniej czy więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrmak 24.11.2010 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2010 Kolejny się zarejestrował, żeby napisać jednego posta reklamowego. Ot taki szeptany marketing Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
desmear 11.12.2011 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 a co groszkowcy robicie z popiołem i czy wliczacie jego utylizację do kosztów ? bo mnie już szlag trafia, kiedy sąsiedzi wysypują wszystko na ulice. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 11.12.2011 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 a co groszkowcy robicie z popiołem i czy wliczacie jego utylizację do kosztów ? bo mnie już szlag trafia, kiedy sąsiedzi wysypują wszystko na ulice. A coś TY !!!!! ładnie pakujemy w odpowiednie woreczki i sprzedajemy tym co grzeja prądem, gazem, czy mają pc, jako ekologiczny środek do posypywania dróg,chodników, ściezek w ogrodzie, coby im się nie slizgały buciki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lujski 11.12.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2011 dla tych co sie buduja, badz beda to polecałbym rozpatrzec opcje grzania pompa ciepła - czyli grzanie na prąd - wychodzi taniej od groszków czy pelletów, porównywalnie z kominkiem, a moze nawet i troche taniej ... a napewno bezobsługowo .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 12.12.2011 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2011 na tydzień kociołek zużywa mi woreczek ( 20kg) węgla. [...] Spaliliśmy niecałe 4 tony przez zimę. 4000 / 20 = 200 tygodni. Fajny masz sezon grzewczy . A na serio, paląc 20kg/dobę po 800zł/tona wydajesz na opał 16zł/dobę. W twoim domku zużywałbyś zaś 8m3 gazu ziemnego na dobę co daje te same 16zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 17.12.2011 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 (edytowane) Ja używam gazu w butlach 33kg i bardzo sobie chwalę. Koszt instalacji zewnętrznej to 500 zł kaucji (zwrotnej w razie zmiany na węgiel czy olej). nie muszę wydawać 7000zł jednorazowo bo dostawy mam raz na miesiąc 4 butle po 140 zł. Latem dostawca sprzedaje mi tańszą mieszaninę z butanem i jest ok. butle stoją w małej skrzynce: solidna i nie szpeci krajobrazu a co najważniejsze nie trzeba pozwoleń i zabawy z kontrolami a urzędy mnie mijają. [moderowano po zbanowaniu za reklamę własną] Warto nadmienić /obecne ceny/ butla 33 kg propanu a 170 zł; 33kg = 33 x 1,9 = 63l. Cena za litr 170 : 63 = 2,69 zł/l obecna cena za 1 litr propanu przy dostawie do zbiornika przydomowego 2,35 zł/l. na czysto 0.34 zł/l. Miesięcznie 4 x 33 kg x 1.9 =250 litrów x 0,34 = 85 zł taniej przu zbiorniku przydomowym. Taką samą wyliczankę można przeprowadzić przy cenach letnich 1,9 zł za litr. A przecież wtedy się tankujemy na zimę. Czyli 2,69 zł/l - 1,9 zł/l = 0,79 zł/l x 250 l = 200 zł/ m-c. Jeśli uśredniłeś wyniki i zyżycie to 4 butle średnio miesięcznie w roku - to wychodzi masakra. Dokładasz min. 2 tysie rocznie. Poza tym. Chciałbym zobaczyć zużywającego w styczniu 250 l propanu, chyba że dom ze styropianu. Edytowane 17 Grudnia 2011 przez joliska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 17.12.2011 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 :rolleyes:Wracając do początkowego wątku: ekogroszek vs propan można poprowadzić następujące wyliczenia: propan.1kg - 46 MJ (przy sprawności pieca kondensacyjnego 108% = 50 MJ)1kg - 4,0 zł/kg /średnia cena z 12 m-cy/za 1 zł otrzymujemy 12,5 MJ ekogroszek1kg - 26 MJ (przy sprawności pieca 70% = 18,2 MJ i wilgotności 10% powiedzmy zostaje 16 MJ)1kg - 0,9 zł1zł otrzymujemy ok. 18 MJ. Zgadza sie - ekogrosze wychodzi o 50% taniej lub 30 % drożej od propanu w zależności z której strony podejdziemy do tematu.Ale pozostaje jeszcze - 400 kg popiołu z 4 ton ekogroszku- ktoś te 4 tony + popiół musi przerzucić- czarny komin i dach, zaduch w okolicy- pylica- pranie odzieży- 2 tygodniowy wyjazd np. na narty odpada chyba, że sąsiad pomoże /może się zadomowić /- o jakości ekogroszku i problemach z nim związanych można poczytać na innych forach, temat jakości propanu nie istnieje- i jeszcze te nieszczęsne białe rękawiczkiPytanie też o koszt pozyskania cwu poza sezonem zimowym. Codziennie rozpalać, podtrzymywać piec na biegu jałowym. Ile to kosztuje? A może korzystac z energii elektrycznej wg. I taryfy? W rzeczywistości mówimy o ok. 1 000 zł rocznie różnicy. Czy warto sie babrać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 17.12.2011 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Kilka uwag ... - nie ma takiego czegoś jak sprawność powyżej 100% ...- nowoczesne piece na ekogroszek spalają także miał , pelet i itd a ich sprawność waha się pomiędzy 80 a 90% ...- najbardziej kaloryczne ekogroszki mają wartość opałową >29MJ- użytkownik ma wybór opału (miał,ekogroszek,węgiel brunatny) ... U mnie dom 95m2 (powierzchnia mieszkalna , nie licząc innych nie mieszkalnych pomieszczeń) zużywa od 2 miesięcy około 9-11kg ekogroszku na dzień. Ekogroszek po 740zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 17.12.2011 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 kaszpir007 nie widzisz że Berbelucha sprzedaje zbiorniki na propan!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 17.12.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Panowie, staram się naprowadzić /sprowokować/ na temat wywołany przez autora postu, a nie uciekać w 'białe rękawiczki' nic nie wnoszące do tematu. Dzięki kaszpir007 za pomoc . Sadzę, iż opisywanie kto ile czego zużył nic nie wnosi do tematu. Musielibyśmy porównywać dwa identyczne domy, zbudowane przez tego samego wykonawcę, w tej samej technologii w których mieszkałoby tyle samo osób, utrzymywana byłaby taka sama temperatura itd. Wszyscy wiedzą, że ekogroszk jest tańszy i to nie podlega dyskusji. Na tą chwilę. Uważam, że pytanie które postawiłem jest właściwe, czyli ile warto zapłacić za komfort ogrzewania np. gazem w porównaniu do paliw stałych. Czy sprzedaję ekogroszek, czy propan nie ma nic do tego. A więc wracając do tematu, ile jest warte - 50, 100, 150 zł miesięcznie - pozbycie się problemów z - 400 kg popiołu z 4 ton ekogroszku - ktoś te 4 tony + popiół musi przerzucić - czarny komin i dach, zaduch w okolicy - pylica - pranie odzieży - 2 tygodniowy wyjazd np. na narty odpada chyba, że sąsiad pomoże /może się zadomowić / - o jakości ekogroszku i problemach z nim związanych można poczytać na innych forach, temat jakości propanu nie istnieje - i jeszcze te nieszczęsne białe rękawiczki Pytanie też o koszt pozyskania cwu poza sezonem zimowym. Codziennie rozpalać, podtrzymywać piec na biegu jałowym. Ile to kosztuje? A może korzystac z energii elektrycznej wg. I taryfy? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 17.12.2011 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2011 Czy sprzedaję ekogroszek, czy propan nie ma nic do tego. Codziennie rozpalać, podtrzymywać piec na biegu jałowym. Ile to kosztuje? A może korzystac z energii elektrycznej wg. I taryfy? Pozdrawiam Ma i to dużo... wbrew pozorom własciciele kotłów na ekogroszek też potrafią mysleć i liczyć,,,,, nie wpieprzaj tutaj NAJDROŻSZEGO rozwiazania, bo zamiast propanem ( przy 0 nakładzie pracy wlasnej i brakiem syfu ) tańsza opcją napewno jest Pc, gaz z rury a nawet prąd w II taryfie.. na marginesie.. sprzedawaj swoje zbiorniki gdzie indziej.... np na wątku elektrycznym... Ps następny Liwko- cholera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 18.12.2011 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Drogi Kolego, chciałem Cię najpierw przeprosić za brak satysfakcji w postaci dalszej korespondencji w dniu wczorajszym. Zwykłem sobotnie popołudnia spędzać w bardziej kulturalnym towarzystwie . Do rzeczy. Wolałbym abyś odniósł się merytorycznie do tematu. Inwektywy i chamstwo chyba nie są cechą sprzedawców rozwiazań opartych na ekogroszku? Temat postu: Czy przy cenach 800 pln za ekogroszek nie warto zastanowić się nad gazem płynnym? Czytaj uważnie i nie wyrywaj zdań z kontekstu. Nie kpij, nie drwij i nie szydź jak to masz w zwyczaju. Cytat: Piotrek42 Odpowiedzi 7 Odwiedzin 165 NIe ma głupich pytań są tylko- nie mądre... NIe ma głupich pytań są tylko- nie mądre odpowiedzi Poznajesz kto to napisał trochę ponad 2 tygodnie temu? A teraz do spowiedzi na 18.00. Wkrótce Święta Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 18.12.2011 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 4000 / 20 = 200 tygodni. Fajny masz sezon grzewczy . A na serio, paląc 20kg/dobę po 800zł/tona wydajesz na opał 16zł/dobę. W twoim domku zużywałbyś zaś 8m3 gazu ziemnego na dobę co daje te same 16zł. PRZECZYTAJ JESZCE RAZ DOKŁADNIE POST karoki potem przemyśl to co sam napisałeś popraw i przepros tych co ich w błąd wprowadziłeś. Pomogę Ci: pisał że w lato spala tyle na tydzien do ogrzania CWU zaś w ciagu sezonu(zimowego) zuzywa 4 tony policz jeszcze raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 18.12.2011 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Uważam, że pytanie które postawiłem jest właściwe, czyli ile warto zapłacić za komfort ogrzewania np. gazem w porównaniu do paliw stałych. Czy sprzedaję ekogroszek, czy propan nie ma nic do tego. A więc wracając do tematu, ile jest warte - 50, 100, 150 zł miesięcznie - pozbycie się problemów z - 400 kg popiołu z 4 ton ekogroszku - ktoś te 4 tony + popiół musi przerzucić 4 tony eko pan przyjeżdża i mi wnosi do kotłowni w ramach ceny za towar, popiół około 20kg tygoniowo po wystygnięciu trafia do pojemnika na odpady, gdzie zajmuje niewiele miejsca i nie podnosi kosztów odbioru śmieci - czarny komin i dach, zaduch w okolicy, nie mam czaqrnego komina- wystarczy dobrze wyregulować kocioł- pali się wtedy praktycznie bez dymu. czarne kominy i chmura jak z wulkanu domeną jest tych co ekologicznie w śmieciuchach pieluchami i butelkami palą - pylica, pylica ???? musiałbym sypać ten opał sobie nad głową 24h/dobę przez 20 lat żeby się nabawić - przy zasypie raz na tydzien nie grozi mi - pranie odzieży, również po każdej wizycie w kotłowni czyli raz na tydzień - 2 tygodniowy wyjazd np. na narty odpada chyba, że sąsiad pomoże /może się zadomowić /trudny ale nie niemożliwy do obalenia argument. nowoczesne kotły mają sterowniki które można obsługiwać przez internet z każdego miejsca na ziemi, wystarczy przed wyjazdem zasypać opał i obniżyć temperature do minimalnego poziomu, (bo rozpoatrujemy nowoczesne konstrukcje montowane do nowobudowanego domu oczywiście) - o jakości ekogroszku i problemach z nim związanych można poczytać na innych forach, temat jakości propanu nie istnieje, istnieje cała masa innych problemów z propanem - i jeszcze te nieszczęsne białe rękawiczki, zawsze możesz ich używać do czyszczenia grilla jeśli w kotłowni czujesz dyskomfort Pytanie też o koszt pozyskania cwu poza sezonem zimowym. Codziennie rozpalać, podtrzymywać piec na biegu jałowym. Ile to kosztuje? A może korzystac z energii elektrycznej wg. I taryfy? masz blade pojęcie o paleniu w kotle retortowym widzę zasyp potrafi wystarczyc na miesiąc latem a piec przełączony w tryb grzania CWU działa podobnie jak gazówy z różnica jedynie taką że niestety ten opał muszę mu wsypać raz w ciągu ww okresu Pozdrawiam Na koniec z doświadczenia na podstawie lektury wielu tematów na różnych forach związanych z ogrzewaniem. nawet osoby nowo budujące mają problem z decyzja gaz czy węgiel. Różnica w kosztach całkowitych pomijając eksploatację jest zbyt duza. Jeden z forumowiczów na wątku o spalaniu gazu podaje zuzycie roczne gazu w okolicy 1900m3 przy domu 130m2 powierzchni całkowitej- podaje koszt tej przyjemności w okolicy 4tys i dodaje do tego że w okresie przejsciowym korzysta z pompy ciepła oraz solarów. Podsumowuje to stwierdzeniem ze wieiż koszty poniesione sa ogromne i nie zwrócą sie ale go stać by za komfort płacić. porównujac do mojego domu 142m2 i 4,5 ton eko po 720zł w poprzednim sezonie grzewczym plus grzanie wody w lato jestem tonę węgla na ten sezon do przodu a dom mam stary z połowy lat 80tych i zapotrzebowanie na ciepło większe niż podawanego w przykładzie moim kolegi od gazu Moje zdanie zatem jest takie: Jeśli Cię stać płacić za komfort to nie będziesz pytał czy warto tylko to zrobisz a jeśli nie stać to wcale nie pytaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 18.12.2011 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Dziękuję . Rzeczowo i z argumentami w odróżnieniu od Piotrek42. 1. Pytanie nie ja zadałem tylko autor forum. 2. Z moich doświadczeń. Dom 208 m2, tylko parter, silikat 25cm + 15 cm wełny, na stropie 30 cm wełny, podłogówka na 110m2, reszta kaloryfer, piec kondensacyjny Viessmann, bardzo duże przeszklenia od strony południowej i zachodniej /ponad 50%/, 3 osoby, kuchnia na prąd /niestety 270 zł miesięcznie :(/ i co chyba ważne dom w kształcie nieregularnego krzyża, a więc duże powierzchnie ścian. Zużycie propanu /średnia z 3 lat/ - 2 800 litrów. Średnia cena propanu w tym sezonie ok. 2 zł/litr /w maju tankowanie za 1.89 -2 000l, dopiero co dotankowałem do pełna 900 l po 2,30 i powinno wystarczyć do maja 2011/. Jak by nie liczyć wyjdzie do 6 000 zł/sezon. 3. Trudno porównywać domy, liczy się jeszcze komfort cieplny. 4. Policzmy na naszym przykładzie 142 m2 - 3 240zł - 22,8 zł/m2 208 m2 - 6 000zł - 28,8 zł/m2 Gdybym ogrzewał eko zaoszczędziłbym 6 zł x 208 m2 :12 miesięcy = 104 zł miesięcznie. 5. Autor postu ma ciężki orzech do zgryzienia zwłaszcza, że nikt nie wie jakie będą ceny poszczególych nośników za np. 5 lat, a inwestuje teraz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 18.12.2011 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Autor postu ma ciężki orzech do zgryzienia zwłaszcza, że nikt nie wie jakie będą ceny poszczególych nośników za np. 5 lat, a inwestuje teraz. Oooo i to jest chyba najważniejsze z tego wszystkiego co napisałeś. Władymir się może wkurzyć i kurek zakręcić, prądu może zabraknąć albo będzie limitowany a jak napisał zawijan wungla za naszego życia nie braknie. Hehe. Nie wiadomo co będzie za rok a co dopiero za 5. Każdy chwali to co ma panowie a czas pokaże swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Berbelucha 18.12.2011 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Z wunglem też może być różnie. Tym nośnikiem rządzą związki zawodowe , skarb państwa nie garnie się już do dopłat, na Ukrainie podrożał, import umarł, a więc zmalała presja cenowa, wcześniej czy później wprowadzą opłaty środowiskowe. Wungiel może pozostać pod ziemią jako dar naszego na rzecz przyszłych pokoleń. W łupki wierzą tylko głupki /za 20 lat + brak infrastruktury/. Czyli - gra na loterii:(. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 18.12.2011 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2011 Berbelucha jak juz sie rozpisujesz.... ile miesiecznie idzie wody? jakie temperatury w domu? (dzień/noc) jaka kubartura domu? wywaliłes dane które sa wygodne dla ciebie... a reszta?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.