Problem z wyborem okien dźwiękoszczelnych

[T12345T]

... praktycznie nie jestem w stanie wyskoczyć ponad to co postanowiłem.

 

Ok. Dla mnie najważniejsze są świadome wybory, żeby potem nie było, że jednak coś tam, coś tam:-).

[felis]

Witam

Odgrzebuję temat po dłuższym czasie, bo wreszcie dociągnąłem sprawę do końca (najpierw długa zima, potem oczekiwanie na szybę, potem deszczowa wiosna) i sądzę, że niektórych mogą zainteresować efekty.

Otóż w moim przekonaniu odniosłem 100% sukces.

A teraz konkrety

1. Problem ciche, nieustanne buczenie słyszalne nawet przy zamkniętych szczelnie oknach.

2. Pochodzenie hałasu. W odległości około 40m trasa szybkiego ruchu wygrodzona ekranami.. Za trasą około 70m od okien, supermarket (zwany nie wiem z jakiego powodu galerią). Budynek sklepu wyższy od ekranów, a na dachu pracują wentylatory od klimatyzacji. To najprawdopodobniej one były przyczyną buczenia. Może też trochę dodawała droga bo dźwięki odbijały się pomiędzy ekranami, a marketem. Jednak nieustawność buczenia, jego jednolity charakter sugerują, że główną przyczyną były jednak wiatraki od klimy..

3. Rozwiązanie okna zrobione przez podkielecką firmę na profilu VEKA Alphaline z potrójną szybą zespoloną i klinem docieplającym Szyba 47dB opis z nalepki : 44.1SILE/12/4/12/44.1SILE+A(SSP W). Cena okna około 2000zł z montażem, bez przygotowania otworu.

4. Przygotowanie otworu, to była największa zabawa. Od wyrwania starego okna (było to dwuszybowe PCV 5 komorowe) do zakończenia zajęło tydzień.

5. Opis montażu: Stare okno trzymało się po trochu na wszystkim. Beton od góry po bokach cuda styropian, płyta może azbestowa, siporeks, od dołu beton. Wszystko w pianie z tym że z dołu i góry w betonie był uskok i piana miejscami miała po około 10 cm.

Cały otwór został więc trochę pomniejszony i wyrównany betonem. Można przyjąć, że był niemal gładki nie licząc kilku drobnych wgłębień od góry wielkości od 1 do 10 gr. Można je było wyrównać po wyschnięciu ale straciłbym kolejny dzień, a i tak wszystko schło 2 doby.

W taki otwór firma wstawiła mi okno. Boki i góra na taśmę 3 w 1, a dół na taką cienką taśmę jakby z materiału, potem piana, a potem jeszcze jedna cienka taśma innego koloru. Z jakiegoś powodu (bodaj parapetów) tłumaczono mi mi że nie są w stanie dać tu taśmy 3 w 1 i że tak się robi.

Dodatkowo całe okno przewiercone na kołki rozporowe by nie wypadło.

W takim w stanie zostawione dla mojej ekipy od przygotowania otworu.

Potem od środka poszedł ok 2 cm styropian dla zakrycia ramy i tynki oraz gładzie.

Od zewnątrz 5 cm węgarki z prasowanej wełny mineralnej siatka i tynki.

Cały montaż z uwagi na czas schnięcia (tynków, gładzi, farb) tak jak pisałem zajął tydzień, a ściśle 6 dni roboczych.

Cena kompletu około 2700.

Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Buczenie w ogóle nie jest słyszalne. Nie mówię, że nic nie słyszę przez to okno. A owszem czasem jakiś bardzo głośny samochód z trasy szybkiego ruchu, ale nadjeżdża, odjeżdża trwa to parę sekund i spokój. Ciągłego ruchu nie słyszę. Czasem jakiś głośniejszy pojazd na parkingu przed oknem, ale to też nie przeszkadza. A i śpiewające rano ptaki, na nie okno działa najsłabiej, ale mi nie zależy.

Najważniejsze powtórzę po raz kolejny ciągłe buczenie zniknęło!!!

To chyba wszystko w razie pytań odpowiem. Teraz myślę nad wymianą okna w drugim pokoju. Tam jednak nie śpimy i mi aż tak nie zależy. bo wiem jakie to trudne przedsięwzięcie.

 

A racja, dla pomniejszenia akustyki pomieszczeń pisałem jeszcze o korku na ścianach. Co tu powiedzieć, Wg mnie można sobie odpuścić. Tam gdzie jest na jednej bocznej ścianie nie dał nic dla usunięcia buczenia, choć akustyka pomieszczenia została lekko wytłumiona.

W innym pomieszczeniu poszedł na ścinę boczną i okienną. Trochę to dało, dopóki była zima na dworze leżał śnieg, a wentylacja chodziła widać na mniejszych obrotach. Buczenie stało się inne, mniej dotkliwe i akceptowalne. Jak się ociepliło, śnieg zniknął, a wiatraki zaczęły chodzić pełną parą to korek nie dawał już nic, tyle że w pokoju zmniejszyły się pogłosy i lepiej słucha się muzyki. Zniknęło takie echo i panujący pogłos. Ale korek na ścianie okiennej wydaje się bardzo ciemny i raczej takiego rozwiązania nie polecam.

 

Pozdrawiam

Edytowane 17 Lipca 2013 przez felis

[finlandia]

Fajnie że chciało Ci się wrócić i opisać swoje doświadczenia. Na pewno będą przydatne dla innych użytkowników.

Moim zdaniem mógłbyś podać nazwę firmy która to wykonała.

Ps. Dobrze mówili, że na dole nie daje się taśmy 3W z powodów technicznych

[felis]

Witam

Moim zdaniem mógłbyś podać nazwę firmy która to wykonała.

Owszem mogę polecić te firmy bo były w efekcie dwie:

Otwór i obróbkę wykonała firma Remontkompleks z Kielc http://remontkompleks.pl/

a okno wykonała, dostarczyła i zamontowała firma Iwbud z Rudek koło Nowej Słupi. http://iwbud.pl/

Pozdrawiam

[Charlie]

[teddy b.]

Witam,

 

Dyskusja toczona w tym wątku to niezła baza wiedzy. Pokazuje, że nic nie jest jednoznaczne i wszystko 'zależy'. Felis, dzięki za opis i gratulacje sukcesu!

 

Mój problem jest z lekka odmienny. Buczenie doskwiera mi tylko pól roku (ech...) - pod oknem mam lodowisko, gdzie pracująca maszyna chłodząca i równarka do lodu nie dają spać (jest słyszalne nawet w stoperach, ale z tym już da się żyć).

Dodatkowo, okrągły rok pod oknami chodzą ludzie (kursują do monopolu, więc czasem ich bierze na długie rozmowy) oraz lata sporo wron / kawek i srok (jak stado przelatuje drąc się w wniebogłosy, wołasz o pomstę do nieba).

 

Doszło do tego, że okrągły rok śpimy w stoperach (za co obrywam od każdego laryngologa). Więc bardzo (!!) odczuwam potrzebę zrobienia czegoś z tym stanem rzeczy. I tak jak felis liczę się z tym, że nie koniecznie przyniesie to spektakularne efekty. Natomiast muszę spróbować.

 

Pytanie jest zatem takie - biorąc pod uwagę, że:

- dokuczliwe dźwięki są różnorodne (buczące maszyny, ludzie, ptaki),

- w sypialni mam drzwi balkonowe (a nie okno)

- oraz traktując rozwiązanie felisa za bazę (skoro działa)

 

co jeszcze trzeba wziąć pod uwagę / zmienić, aby istotnie poprawić komfort spania?

 

Co myślicie o roletach zewnętrznych, okiennicach - jako rozwiązanie uzupełniające?

 

Dziękuję

[Charlie]

ja pierdziu. Masz wszystko :wysokie, średnie i niskie dźwięki.

 

Masz kasę ? to będzie kosztować !!!

[teddy b.]

no nie strasz proszę. Jeśli to będzie kwota w ramach granicy rozsądku, to bardzo poważnie się zastanowię.

 

jak można podejść tego jeża? wszystkiego za jednym zamachem to pewnie sie nie da załatwić. Ale może są jakieś myki - taśmy, pianki, mocowania - na które trzeba zwrócić uwagę, aby całośc lepiej działała?

[nikt ważny]

Zacznijmy może od tego, że okno samo w sobie już powinno być "cichsze" a to gwarantuje przede wszystkim szyba ale nie tylko ona. System uszczelek ma chyba nawet większy wpływ jak sama szyba.. Wystarczy lekka nieszczelność i kasa jaką wywalisz na szybę nic Ci nie da.

Podstawa system profili z trzema uszczelkami. Później szyba, tu Charlie CI coś podpowie, na samym koncu montaż

I o jednym musisz wiedzieć

Dźwięki przenoszą się nie tylko przez okna. Konstrukcja budynku, wykończenie wnętrza, wentylacja, to czasem potrafi nasze wysiłki zniweczyć

I najważniejsze, zapomnij o rozszczelnieniu, uchylaniu okien - każda szpara i dźwięk rozprzestrzenia się na nowo (Fizyka z zakresu I LO)

[Kafar]

Witam wszystkich. Prześledziłem dokładnie temat. Czeka mnie remont gruntowy od A-Z: tynki, wylewki, docieplenie stropu itp.) Jako miłośnik muzyki chcę stworzyć sobie odpowiednią akustycznie przestrzeń. W sumie już wszystkie powierzchnie/ przegrody mam mniej więcej zdefiniowane, lecz pozostaje kwestia okien. Hałas dochodzący z zewnątrz, który mam zamiar możliwie jak najbardziej zneutralizować to zakres ok 120Hz - 1kHz, na poziomie ok 75 dB. Głównie chodzi o miejsce montażu okna w ścianie dwuwarstwowej: 40 cm cegła + 12 cm styropian. Jeśli ktoś ma jakieś konkrety (mogą być naukowe), to proszę o wyjaśnienie zależności pomiędzy głębokością montażu okna, a jego izolacyjnością akustyczną. Dokładne pomiary mogę zrobić, lecz na razie mija się to z celem, gdyż póki co nad głową mam tylko deski i papę. Pozdrawiam

[Charlie]

...

Głównie chodzi o miejsce montażu okna w ścianie dwuwarstwowej: 40 cm cegła + 12 cm styropian. Jeśli ktoś ma jakieś konkrety (mogą być naukowe), to proszę o wyjaśnienie zależności pomiędzy głębokością montażu okna, a jego izolacyjnością akustyczną. ,,,

 

Konkrety naukowe to za kasę ( analiza matematyczna ) a jak się nie podoba to sam się apgrejtuj

 

Przy tych założeniach Rw = 75 dB + zakres 120 kHz - 1 kHz - montaż w cegle i to na ciężką piankę !!! Najlepszy byłby profil drewniany głębokości 90 mm.

 

Kwestia szyby to osobna sprawa.

UWAGA: pomyśl o AC bo jak uchylisz okno to dźwięk i tak wejdzie do środka.

[Kafar]

Ano upgrade'duję się non stop;) Jedną nogą na trzecim roku budownictwa. Wsześniejsza realizacja dźwięku też pomaga w temacie. Idę właśnie w kierunku akustyki budowli, ale aktualnie sesja sprawia, że nie mam zbytnio czasu na odbieganie od tematu studiów, dlatego liczę na to, że może ktoś zarzuci jakimś konkretem lub lepiej - literaturą. Bo żeby się wypowiedzieć jako specjalista - trzeba sporo czasu przeznaczyć na naukę w tej wąskiej branży.

[Charlie]

Studiujesz i budujesz sobie sweet home ?

Dobry jesteś

[Kafar]

I pracuję w firmie budowlanej żeby to wszystko posklejać Do wymiany okien jeszcze minie trochę czasu więc może uda mi się w lipcu/ sierpniu zgłębić temat na przestrzał. Też nie oczekuję nie wiadomo jakich rezultatów, bo po prostu nie będzie mnie stać na okna za 2000zł/ szt. Ale skoro można jakkolwiek coś poprawić dzięki sposobowi montażu, to dlaczego nie?

[Charlie]

Udaj się do jakiejś firmy produkującej czy sprzedającej okna z rozmiarami w mm i poproś o ofertę.

Następnie wklej na forum i będziemy radzić.