Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak zrobic przelew z zakopanego zbiornika


peterpi

Recommended Posts

Witam

 

Przymierzam się do gromadzenia wody deszczowej z dachu i wody z drenazu opaskowego w zbiorniku betonowym 5 m3. samo podpiicie nie stanowi problemu. Klopot zaczyna się z tematem co w przypadku zapełnienia zbiornika na full (np. podczas dużych opadów, burzy etc). Czy sa jakies rozwiazania, które umozliwialyby automatyczne wypompowanie wody ze zbiornika? Zaznaczam, że nie ma rowu meliracyjnego, kanalizacji ogolnosplawnej, ani buirzowej do ktorej moglbym się podpiąć. Dodatkowym utrudnieniem jest też nieprzepuszczalna ziemia (glina). Nie wchodzi zatem ze wzgledów kosztowych system rozsaczajacy nadmiar wody.

 

Zbierana deszczowka bedzie wykorzystywana do podlewania ogrodu. wiec pewnie bedzie potrzebna jakas pompa. Może sa jakies pompy, ktore rownoczesnie mogłyby spełniać tez funkcję dodatkową i uruchamiałyby by się po przekroczeniu jakiegos poziomu i zaczely wypompowywac nadmiar wo

 

Montowac ;jakies filtry zakladajac ze woda bedzie tylko wykorzystywana do ogrodu? Jak chronic sie przed lisciami i innymi zanieczyszczeniami z dachu?

 

 

Jeżeli ma ktos wynkonany taki caly system oparty na betonowym zbiorniku i chcial sie podzielic doswiadczeniami jak rozwiazal problemy powyzsze oraz jak wykonal miejsce do podlączenia węża ogrodowego do instalacji, jak robił zasilanie pompy itd bylbym bardzo wdzieczny.

 

Pozdrawiam

Piotrek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem taki zbiornik u klienta - 10 m3

idea jest dobra oszczędność wody ale są problemy zimą i jesienią gdy nie trzeba podlewać zbiornik jest pełen i wypompowujemy do rowu a latem gdy woda jest potrzebna to jej nie ma

 

w okolicach Poznania 1m3 kosztuje 3,21 PLN netto +7% VAT

 

5m3 starcza na dwa podlania średniego trawnika

 

Napewno jest ekologicznie ale wielkich oszczęgności z tego nie ma

 

aby wylać wodę ze zbiornika można na siłe podlewać w czasie deszczu

 

pompa zatapialna z pływakiem zasilanie ze sterownika automatycznego podlewanie i jazda

 

Moin zdaniem lepszym rozwiązaniem jest wiercenie własnej studni, jeżeli robisz drenaż opaskowy to masz wodę gruntową wysoko - przemyśl to

 

pzdr

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

 

pompa zatapialna z pływakiem zasilanie ze sterownika automatycznego podlewanie i jazda

 

Możesz rozwinąć ten temat? O ile pompa zatapialna z pływakiem jest dla mnie zrozumiale to nie wiem jak zrobić żeby z automatu ta pompa zadziałała wtedy kiedy chce podlewać, a nie tylko wtedy kiedy jest dużo wody w zbiorniku.

 

Z góry dzieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja propozycja rozwiązania:

Pompę do wody podłączasz pod instalacje hydrauliczną zakończoną szybkozłączką/mufką czy czym chcesz.

Ta instalacja nie powinna mieć zaworu, powinien to być układ otwarty.

Aby podlewać ogród: podłączasz wąż do szybkozłączki i naciskasz przycisk (przełącznik). Koniec podlewania to znów przycisk i odłączenie węża.

Pływak umieszczony w zbiorniku wody podłączasz równolegle z przyciskiem. Gdy woda osiągnie maximum to układ się uruchomi samoczynnie i wyrzuci nadmiar wody przez złączke. Dlatego napisałem o układzie otwartym, żeby nic nie blokowało pracy pompy. Gdy poziom wody opadnie to pompa się wyłączy.

Ja bym się jeszcze pokusił o jakiś prosty wskaźnik poziomu cieczy (1/3 - 2/3 - 3/3 poziomu).

 

Musisz zadbać o odpływ wody wyrzucanej automatycznie z tego "kranu", żeby ciśnienie wody nie zrobiło Ci wielkiej dziury w ziemi (kratka, korytko....)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaproponowane rozwiązanie brzmi dobrze.

 

Ale jak to zrobic

 

Możesz rozwinąć temat przycisku? Nie za bardzo rozumiem. Przycisk ten dodatkowo uruchamiuałby pompę na żadanie...tak?

Jak miałoby to zadziałać skoro pompa jest pływakowa i uruchamia i wylacza się w momencie opadniecia lub podniesienia pływaka?

 

Co miałoby spowodować włączenie dodatkowe pompy w sytuacji gdy plywak jest na dole (w pozycji wyłączonej)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równoległe dołączenie do pływaka dodatkowego przycisku.

Oczywiście, żeby to miało sens, pompa musi być na dnie zbiornika, a pływak na przedłużonym przewodzie musiałby być podwieszony gdzieś u góry zbiornika, w tym momencie pływak uruchamiałby pompe w razie przepełnienia, a dodatkowy wyłacznik - na życzenie.

 

Ale:

 

Teoria jest piekna, praktyka zaś ciut gorsza za sprawą drobnostki: izolacji. Fabrycznie wykonane pompy pływakowe mają instalację szczelną. Instalacja przerabiana domowymi sposobami, zwłaszcza w przypadku, gdy musimy stamtąd wyprowadzić dodatkowy przewód (dodatkowy wyłącznik) już ze szczelnością może mieć problemy, a brak szczelności w tym przypadku może być dokuczliwy bądź wręcz bardzo groźny w zależności od tego, jak wygląda instalacja zasilająca.

 

Dlatego też proponowałbym kupić pompę zatapialną bez pływaka, pływak osobno i całą instalację łączyć gdzieś poza zbiornikiem, w hermetycznej puszce (w hurtowniach elektrycznych można kupić nawet takie od razu z zabudowanym wyłącznikiem).

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem o tym, żeby demontować pływak z pompy i pogarszać izolację, albo zmieniać kolor pompy bo różowe jest trendy.

 

Napiszę jeszcze raz.

Pompa (na dnie) może ale nie musi mieć własnego pływaka. Pompa powinna być zasilana za pośrednictwem przycisku, który odcina/podaje zasilanie na pompę.

Pływak połączony z pompą (o ile jest) stanowi jej zabezpieczenie przed suchobiegiem i nie należy go demontować.

Dodatkowy pływak powinien być podłączony równolegle do przycisku (dodatkowy pływak steruje przelewem/przepełnieniem).

Ze studni powinny wyjść minimum 2 kable (zasilanie pompy i sygnał o przepełnieniu zbiornika). Te kable doprowadzasz do rozdzielki, w której dokonujesz odpowiednich połączeń. Na obudowie rozdzielki montujesz przycisk/przełącznik START/STOP.

 

Przycisk lub przełącznik może być monostabilny (chwilowy) lub bistabilny (trwały).

Chwilowy jest dobry, gdy chcesz tą instalacją napełnić wiadro, albo konewkę. Naciskasz leci, puszczasz nie leci.

Stabilny jest dobry, gdy chcesz tą instalacją podlewać ogród i nie stać z palcem na przycisku.

Stabilny ma wadę, jak zapomnisz wyłączyć to wypompujesz wodę ze zbiornika do zera.

Przy odrobinie pomyślunku całość (rozdzielka, przycisk, wskazanie poziomu) + wyprowadzenie wody jesteś w stanie umieścić w estetycznej obudowie.

 

Ten system można jeszcze dalej rozbudować w funkcję automatycznego podlewania ogrodu, koszt zegara ~50zł.

Niemniej pompa + przycisk + pływak to podstawa dla realizacji Twojego pomysłu.

 

Daj ten mój opis lokalnemu elektrykowi, rozrysuje ci to i wyjaśni na miejscu w 15 minut.

W ciągu kolejnych 15 minut poprawnie połączy rozdzielkę i uruchomi ten "system".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak zrobić żeby z automatu ta pompa zadziałała wtedy kiedy chce podlewać, a nie tylko wtedy kiedy jest dużo wody w zbiorniku.

 

Jeżeli to ma być ręczne podlewanie to przełączniki a jezeli to ma być SYSTEM AUTAMATYCZNEGO NAWADNIANIA to są sterowniki dedykowane, które przełączają poszczególne sekcje i zawsze taki sterownik ma opcję sterowania pompą

 

oto sterowniki

http://www.bonita.com.pl/index.php?gr=1&pdgr=2&pr=45&subpr=51

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...