Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lata 80-90 ....... moje czasy :)


87anam87

Recommended Posts

hej :)

jeśli już ktoś założył taki temat to przepraszam

na tym forum spotkałam wiele osób starszych ode mnie, ale wiem że są też tacy którzy dzieciństwo mieli takie jak ja...... teraz przyszedł czas na dorosłe życie.....dom, rodzina ale każdy myślami wraca do tamtych czasów..... co wspominacie najlepiej? za czym tęsknicie?

więc tak ja w temacie lata 80-90 i wspomnienia z dzieciństwa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tam te czasy pamiętam bardzo dobrze. I piękne to były czasy. Jakby my i nasi rodzice dorastali na nowo.

Prywatnie:

Dunajec - brak zapory w Czorsztynie

Wakacje w Łukęcinie nad morzem

A z rzeczy którzy wszyscy znają :

-Disco polo

-Cubasa ( pamięta ktoś ta kreskówkę) i wiele innych

 

Byłem zafascynowany samochodami z lat 90 naprawdę

a zwłaszcza tym chyba wszyscy o takim marzyli:

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/8/86/BMW_Series_5_Old_Model_red_vr.jpg

Brak mi strasznie tamtych czasów.....

Edytowane przez Łukasz789
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eh.... wspaniałe to były lata. Właśnie sobie z mężem powspominaliśmy.

Pamiętam pomarańcze, pojawiały się zawsze na Święta Bożego Narodzenia...

 

Będę tu zaglądać :) zapowiada się fajny wątek :D

 

:) hm... do dziś tak mam że jak czuję zapach pomarańczy lub mandarynek to mi się Boże Narodzenie przypomina :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goga81 ja jak wspominam to też mi się łezka w oku kręci....................... coca cola w szklanej butelce hm.... to było coś albo oranżada za 40gr :) piszcie co jeszcze wspominacie bo tyle rzeczy mi z głowy wyleciało ooooo a gre w pomidora pamiętacie :) i jescze jedn zawsze w święta bożego narodzenia w telewizji był taki film.......... o dzieciach które wchodziły w szafę a za nią był taki inny świat :) tylko chyba to nie chodzi o lew czarownica i stara szafa ...... zawsze na to czekałam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mi się przypomniało, mama czasami kupowała nam oranżadę w takich woreczkach z rurką:) utkwiła mi w pamięci w kolorze żółtym, ale to było tylko przy okazji wyjazdu do miasta wojewódzkiego, u nas na wsi tego nie było albo ja nie pamiętam, jak będę się widziała z mamą i siostrą to będziemy miały fajny temat do wspomnień:D

 

A tej oranżady w szklanej butelce to nigdy nie mogłam dopić do końca, ale się nie poddawałam:D

 

 

ahhaha pamiętam a oranżady w szklanej butelce też nigdy nie mogłam dopić ale często piłam też ptysia i cole :):) a pamietam nieraz te butelki były lekko u szczerbione :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem trochę " wcześniejsza", więc zapamiętałam:

 

- zegarek elektroniczny, który ni przywiózł wuj z zachodu ( to był 84-ty rok) i chodziłam do szkoły dumna jak paw :-)) plus gumy kulki kolorowe na takich taśmach i prawdziwa nutella

 

- w liceum : marynarki ( stare, po ojcu) koniecznie z białą podszewką, bo wtedy się tak czadowo odwijało rękawy na zewnątrz,

 

- w liceum: torby konduktorki, koniecznie na długim pasku,żeby się torba opierała na udzie,

 

- Modern Talking ( tak się pisze?), Sandra, Aha, Limahl, ach...Kombi, Urszula, Kora..., film Dirty Dancing,

 

- woda sodowa z dystrybutorów na rynku w Katowicach w okropnych musztardówkach,

 

- materiał na sukienkę do ślubu cywilnego kupiony w pewexsie ( bo nie miałam szans na ładną gotową ) to był początek lat 90-tych,

 

- kolejka po kawę ( 20dkg!!!)

 

- oranżada w proszku w takich małych paczuszkach jak teraz jest proszek do pieczenia, po drodze ze szkoły kupowałyśmy to w sklepy i wkładało się palec i .. do dzioba,

 

- cukierki kukułki i chałwa na wagę, krojona z takich wielkich bloków - pyszna :-)

 

- w liceum robiłysmy sobie na włosach trwałą ondulację ( najlepiej jak były takie półdługie) i roztrzepywałysmy je potem na tzw. mokrą włoszkę, albo tapirowało sie je tak

 

,żeby wyszła fryzura a"la Sisi Catch,

 

 

Na razie tyle, ale czasem nachodzą mnie takie wspomnienia, szczególnie jak usłyszę jakąś muzykę z moich młodych lat ....łza się w oku kręci....

 

Czasami sobie robię "wspominki" muzyczne na necie, a mój syn pyta jak mogłam kiedyś słuchać takiej muzyki...wiem,że dla niego to teraz obciach, a ja mieszkając w małym miasteczku czekałam na listę przebojów z Londynu w sobotę o 22 - giej, radio tzrymałam koło łóżka, źle odbierało, ale co tam - to było okno na świat i marzyłam...a jak coś się dało odebrać w miarę czysto i bez zakłóceń to nagrywałam na kasety popularnym grundikiem....jak sobie pomyślę...a to było tak całkiem niedawno...

Edytowane przez gahan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Goga81 ja jak wspominam to też mi się łezka w oku kręci....................... coca cola w szklanej butelce hm.... to było coś albo oranżada za 40gr :) piszcie co jeszcze wspominacie bo tyle rzeczy mi z głowy wyleciało ooooo a gre w pomidora pamiętacie :) i jescze jedn zawsze w święta bożego narodzenia w telewizji był taki film.......... o dzieciach które wchodziły w szafę a za nią był taki inny świat :) tylko chyba to nie chodzi o lew czarownica i stara szafa ...... zawsze na to czekałam :)

 

Pamiętam ten film ale nie pamiętam tytułu, leciał jakoś w niedzielę w porze obiadowej w cyklu filmów dla dzieci i był świetny nigdy później go nie widziałam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne czasy:)

Ciuchy szyte z prześcieradeł i farbowane domowym sposobem w garnkach ,skutkowalo to awanturami w domu o brak pościeli i zafarbowane garnki....

Szaliki z zafarbowanych bandaży.A jak dorwało się złotą nitkę do ozdoby tychże to już był szał :)

Marynarkę po tatusiu też zaadoptowałam-ślubną :p I koszulę po dziadku,z której odprulam kołnierzyk i zrobila się czaderska stójka...

A po gotowce jeździło się do W-wy do Hofflandu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do picia Polo-cola :) (tak się to chyba nazywało)

Polo-cockta ;)

http://tamteczasy.pl/zdjecie/2171

http://korneliusz.wrzuta.pl/sr/f/8Funb3mQSHu/polo-cockta

ha! ma nawet wpis w wiki >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Polo_Cockta

taki słodzony exclusiv.. a standardowo dla spragnionych gruźliczanka :lol2:

http://www.eurotelpol.com.pl/l_70/sodowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jasne!Polo-cocta!Wiedziałam,że coś pokręcę,starosć nie radość,pamięć juz nie ta ;)

Grużliczankę też pamiętam.I lody gałkowe w dwóch kwadratowych wafelkach-mozna bylo wziąść tylko jedna galkę,bo po palcach ciekło..:)Chociaż te lody to raczej lata wcześniejsze:oops:

Edytowane przez smadalena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...