Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały dom - wielkie marzenia (projekt Bursztyn)


Recommended Posts

Oj padam na pysk...

Spróbuję szybko nadrobić zaległości ostatnich dni.

4 dni temu zamontowali nam szambo:

 

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3C78xtGI/AAAAAAAAAWg/zJ-gvpYxOBs/84.jpg

http://lh5.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3FVSOjJI/AAAAAAAAAWk/2nclh666SCw/85.jpg

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3HsYusGI/AAAAAAAAAWo/wza50J74MhY/86.jpg.

 

Dzień później zrobili przyłącze prądu i tadam!:

 

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3L813jOI/AAAAAAAAAWs/n8tIUTXih1Y/87.jpg

 

Cała działka przekopana, glina na wierzchu, droga rozjechana.

Sąsiadka przyszła nam powiedzieć o złym stanie drogi (tak jak byśmy nie widzieli sami ;-) ).

I tu apel dla tych co się już wybudują: jak będziecie mieli już te swoje wymarzone domki, ogródeczki, pieski, altanki pamiętajcie, gdy ktoś obok będzie się budował, że wasza budowa też się nie odbyła bez strat wokół. Po prostu bądźce łaskawi dla przyszłych sąsiadów!

Poszliśmy wczoraj do urzędu gminy, ale na ten rok inwestycje w drogi są zakończone. Panowie instalujący przyłącze (przekopali drogę) powinni wymienić glinę z wykopu na piasek (według wytycznych) a zasypali tym co wykopali. Nikt nie kontroluje jakości wykonania usługi - elektrownia ma to gdzieś, gmina także. Nie będę za wszystkimi ganiała!

Dziś przyjechał do nas koparkowy, zasypał szambo, podsypał front i ulicę piaskiem. Niestety pada deszcz i wszystko jest jak bagno - jak będą przymrozki to zadziałamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No a my już trzeci dzień walczymy w środku domu. Nie mamy okien więc wygwizdów jest ogromny. Zakryliśmy część okien folią bo inaczej nie byłoby jak tam wysiedzieć.

Mój Supermąż sam zrobił tymczasowe schody (taki zdolniacha!):

 

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3QFtekxI/AAAAAAAAAW0/i4529KvzoOo/89.jpg

 

Wyznaczyliśmy wszystkie punkty instalacji elektrycznej i zaczęliśmy wiercić otwory pod uchwyty na kable i puszki. Mąż wyciął też kawałek ściany pod rozdzielnię i cieszył się, że karemzytobeton tak fajnie się kroi:

 

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3ONma_sI/AAAAAAAAAWw/-Il9ClGhiLw/88.jpg

 

Jak już pisałam piździ jak w kieleckiem, więc mimo ubierania się na cebulkę, pijemy herbatkę z prądem. Oto zestaw inwestorski:

 

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNW3TSqwcLI/AAAAAAAAAW4/XHiKzBjc7Kw/90.jpg

 

Zainwestowaliśmy już w większy gabaryt flaszeczki :-)

Może w przyszłym tygodniu będą okna i drzwi więc się wtedy zdecydowanie poprawi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem czemu elektrycy tyle biorą za położenie instalacji...

Efekt ostatnich dni pracy to:

- wywiercone wszystkie otwory pod puszki i uchwyty do kabli i rozłożenie kabli w 2 pomieszczeniach,

- padnięta wiertarka Black&Decker - mąż za to kupił sobie nową, Makitę, z którą chyba będzie spał bo mało co jej nie wycałował ;-)

- konsultacja instalacji i podłączeń z niezawodnym elektrykiem p. Andrzejem,

- zaległości w życiu rodzinnym i pracach domowych (przez mieszkanie jakby tajfun przeleciał).

Dodatkowo (w tzw. międzyczasie) pozbierałam odpady z produkcji dachu - będzie czym palić w kozie:

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNhUUfTsBDI/AAAAAAAAAXQ/WD-zq85mytE/s576/DSC00107%20%28Small%29.JPG

 

No i Drodzy Państwo, w przyszłym roku ustanowią Nobla w dziedzinie geografii! Mamy bowiem u siebie jezioro Śniardwy:

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNhUXUds6pI/AAAAAAAAAXU/b6KsKdVWtfk/DSC00108%20%28Small%29.JPG

 

oraz Bajkał ( w wykopie pod pomieszczenie gospodarcze):

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNhUZedZqjI/AAAAAAAAAXY/PBQmZRJ-lHA/DSC00109%20%28Small%29.JPG

 

Generalnie zapieprz jest okrutny - a to dopiero początek.

Ludziska, budujcie się jak macie 20 lat i brak potomstwa - jest wtedy o wiele łatwiej.

Życie w rozkroku między etatową pracą, domem , dziećmi i budową wymaga ekwilibrystyki takiej, że uczestnicy "Mam talent" to pikusie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i okna dziś zostały wstawione:

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TOGhEOvJFGI/AAAAAAAAAYE/hjF_EjFMYxg/96.jpg

 

Drzwi nie dojechały - będą jutro.

Mąż zajmuje się instalacją elektryczną i alarmową. Musi się sprężyc bo za 3 dni wchodzą tynkarze.

Jutro założą nam licznik prądowy i w końcu będziemy mieć własny prąd.

Tyle z newsów.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi wejściowe zamontowane.

Prąd został podłączony. Żarówka paląca się na własnym prądzie - bezcenne!

Mąż przy pomocy mojego brata walczył z instalacją elektryczną do ostatniej chwili. Kable powciągane do Stacji Matki:

 

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TOWrRt1PR2I/AAAAAAAAAYY/y8n27JmhNl8/98.jpg

 

Weszła ekipa p. Rolnika do tynków. Panowie tak sobie przygotowali stanowisko pracy, że jestem w nieustającym szoku bo: okleili wszystkie okna, posprzątali wszystkie niepotrzebne rzeczy, pozamiatali (!) dom, wypili kawkę po turecku i do roboty. Zrobili podkład pod tynk:

 

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TNsak8CNOeI/AAAAAAAAAYc/dxMHt6j3aTI/99.jpg

 

Muszę przyznać, że zrobiło to na mnie wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów będą w zasadzie tylko zdjęcia.

Dziś założyli nam gaz:

 

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TOhQuusMOlI/AAAAAAAAAZo/L_AeHrdGSkc/101.jpg

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TOhQxRVxrcI/AAAAAAAAAZs/GNHWqMRQJTw/102.jpg

 

Tak więc 4 tygodnie przewalania papierów i jak będziemy mieć instalację w domu to nam puszczą gaz w rury.

W ramach oderwania się od rzeczy ziemskich poszliśmy sobie z małżonkiem (zrobiliśmy sobie prezent imieninowo-urodzinowy) na festiwal kabaretowy do Areny. Uśmialiśmy się setnie,

To dziś na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj czas leci!

Dziś panowie skończyli tynki ale nie mam dobrych zdjęć. W niedzielę będę miała wycieczkę na budowę to zrobię lepsze foty.

Na razie daję to co mam.

Tutaj pan gładzi ścianę (nie będziemy mieć gładzi gipsowych):

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TO2ASOI4ffI/AAAAAAAAAaU/oVlnPpM8IjM/103.jpg

 

A to kawałek wiatrołapu:

http://lh5.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TO2AddFyRSI/AAAAAAAAAaY/gI70s7B68J4/104.jpg

 

Koza już kupiona.

W poniedziałek/wtorek wchodzi hydraulik.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dawno mnie tu nie było!

No to nadrabiam.

Zagościła u nas koza i od razu mój mąż doprowadził ją do czerwoności (czy On tak działa na wszystkie damy?) aż poszedł pierwszy dym:

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-UOq8DaI/AAAAAAAAAas/-aPyT4Og2pA/105.jpg

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-WdlLpjI/AAAAAAAAAaw/Zsq3qUUdE7E/106.jpg

 

Tynki sobie schną:http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-asizdLI/AAAAAAAAAa0/O5bw9CqlEZw/107.jpg

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-c_7qeXI/AAAAAAAAAa4/FvOb7D1IE8U/109.jpg

 

A mój mąż w ostatnim tygodniu robił za obtykacza dziur między wieńcem a dachem, coby mróz nam źle nie podziałał na tynki. Wracał do domu o godz. 1, 2 w nocy. Przyznam, że jestem pełna podziwu dla jego determinacji, którą wzmacnia ogromne pragnienie mieszkania w naszym domu. To niesamowite obserwować tak Ślubnego - robi wrażenie. Zwłaszcza, że ostatnio przyszedł z poharataną twarzą, bo wywinął orła niosąc drewno do kozy. Mówi, że o mało co szczęka mu nie wypadła. Mój biedny Superman!

Hydraulik dziś zaczął działać. Ma swoje podgrzewało więc może pracować.

To na razie na tyle.

Tradycyjnie pozdrawiam moich fanów. No i oczywiście WORLD PEACE!

Edytowane przez Z-35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, super się czyta Wasz dziennik. Zamierzam też wybudować taki dom razem z garażem. Możecie zdradzić jakie koszty już zostały poniesione i na jakim pułapie finansowym zamknie się całą budowa tak żeby można było zamieszkać?

Rozumiem, że ogrzewanie będzie gazowe. Jakiej mocy piec i jakiej firmy?

Pozdrawiam z Toruinia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witojcie!

Pracę idą pełną parą:

- tynki dosychają

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQFFrvgwxPI/AAAAAAAAAbw/hmGhJ3H_XM8/114.jpg

 

- pan Tomek (hydraulik) działa

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQFFtHMpdJI/AAAAAAAAAb0/Iyb3Ak-DfD0/115.jpg

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQFFvN9aNfI/AAAAAAAAAb4/LGl2slaARwE/116.jpg

 

i poprawił to co popieprzył z kanalizacją Cezbud

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQFFxk6r0eI/AAAAAAAAAb8/AuCFWfPY0Gg/117.jpg

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQFF0qML4DI/AAAAAAAAAcA/VzRsxcAo-2E/118.jpg

 

Dziś wkroczyli też panowie od sufitów podwieszanych. Na razie zakładamy tylko stelaż i folię bo z wełną trzeba się wstrzymać do osuszenia budynku. Ale Małż mówi, że już sama folia paroizolacyjna powoduje, że ciepło nie ucieka na poddasze i w domu jest zdecydowanie cieplej. Zdjęć nie mam.

Pozdrawiam - podwójnie pełnoletnia inwestorka ;-)

Edytowane przez Z-35
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj dzisiaj będzie króciutko pewnie nikt nie uwierzy ale jestem już od 40 godzin na nogach i padam na pysk. Zawzięliśmy się z małżonkiem (znanym Grupie Łódzkiej jako J-23), że sami rozłożymy styropian pod wylewki i to w jeden dzień...

W 24 godziny ułożyliśmy 4/5 powierzchni podłóg (resztę dołożyli posadzkarze). Siedzieliśmy cały dzień i całą noc, ja prawie płakałam ze zmęczenia. Nie mieliśmy już nic do jedzenia (myślałam, że zajmie nam to ok. 6-7 godzin). Na stację benzynową na hot-dogi nie mogliśmy podjechać bo samochód nam zamarzł. Generalnie dupa. Tak więc pierwszą noc w naszym domu spędziliśmy, można rzec, na styropianie. Rano przyszli panowie od wylewek i w ten sposób osiągnęliśmy stan prawie developerski (brak ocieplenia zewnętrznego i parapetów) w 4 miesiące.

Teraz fotorelacja:

Pan Tomasz pokończył hydraulikę

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQaKBlk7CcI/AAAAAAAAAcU/mfEFw47xOZg/120.jpg

 

nasz bajzlownik przed porządkami:

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQaKDn1eYNI/AAAAAAAAAcY/72wbw3OywWA/121.jpg

 

uwaga to sufitowy Star Trek

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQaKGDmlzzI/AAAAAAAAAcc/tjz1AOjrfJk/122.jpg

 

oto zapasy styropianu

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQaKI6QWJBI/AAAAAAAAAcg/OEZOTaAVRME/123.jpg

 

Nie mamy zdjęć ułożonego styropianu (czasu brakowało) ale Szanowny Małżonek (dla przypomnienia J-23) chociaż u wejścia zrobił zdjęcie gotowych już wylewek (to kotłownia)

http://lh5.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQaL_dlZbAI/AAAAAAAAAck/7lFml-K7H20/s576/124.jpg

 

Pozdrawiam - zasypiająca w locie Z-35

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki i podłogi sobie schną. W mroźne dni wspieraliśmy schnięcie farelkami. Staramy się raz dziennie palić w kozie by trochę wygrzać otoczenie. Na razie jednak woda leje się po ścianach.

Oto hol:

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQ_MaBhee4I/AAAAAAAAAc8/8rPKWeKYyik/126.jpg

 

No i przywieźliśmy tymczasowe meble od znajomych (robią remont i chcieli wyrzucić). Do póki nie kupię nowych mebli do kuchni będę się nimi posiłkowała.

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TQ_Md-yZTGI/AAAAAAAAAdA/OVBsOIMNHGY/125.jpg

 

Można rzec, że my są prawie urządzeni - teraz można organizować imprezki przy... kozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas jak w kinie polskim - nic się nie dzieje.

Mąż po pracy jeździ wygrzewać trochę budynek i z niecierpliwością czekamy na założenie licznika gazowego. Wtedy przyjedzie serwisant i uruchomimy piec.

Z braku innych tematów zaprezentuję wizualizacje wnętrz (na bardzo prostym programie - znalazłam lepszy ale już mi się nie chce dłubać...).

Oto one:

http://lh4.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-ea4Q_JI/AAAAAAAAAa8/4ly0zPDonKE/110.jpg

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-gEAzN1I/AAAAAAAAAbA/IjBkZCqK8HA/111.jpg

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-hDsYk7I/AAAAAAAAAbE/NiZWFGGXfHk/112.jpg

http://lh6.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TPa-ihNVUeI/AAAAAAAAAbI/VQJ324UHQS8/113.jpg

 

No to dziś na tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i przybył dziś Jeździec Apokalipsy:

 

http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TR0E_mjHn8I/AAAAAAAAAd0/wp9F1V7PP28/s576/128.jpg

 

i założył nam licznik:http://lh3.ggpht.com/_gKNnmRpf_WQ/TR0FDYIAcDI/AAAAAAAAAd4/jy50-M4wzoE/129.jpg

 

Gdyby nie to, że nasz hydraulik wywinął orła na schodach (na szczęście nie u nas) to mielibyśmy już ogrzewanie :-(

A miało być tak pięknie: kwiaty, wywiady, wizyty w zakładach pracy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już 10 tys. osób tu do mnie zajrzało! Wielkie dzięki!

Z 500 zaglądań to pewnie ja sama ;-)

Tradycyjnie fanów pozdrawiam!

A z newsów to nie chcą nam wypłacić 3 transzy kredytu. Musieliśmy złożyć wniosek o wpłatę uzasadniając, że nie wszystko z tej transzy jest zrobione ze względów technologicznych i pogodowych, ale są zrobione w to miejsce inne rzeczy. Nie wiem po co banki mają rzeczoznawców i to chyba takich co nie znają się na budowie. Zgroza!

Pozdrawiam noworocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu jak w dżungli zimową porą - mamy 16 st. i 86% wilgotności. Po wietrzeniu spada do 76%. Powinnam chyba wziąć urlop i siedzieć w domu i wietrzyć.

Na razie czekamy na wykończenie pierdół przez hydraulika - podłączenie szamba i kaloryfera w salonie, który ma 3 m (czekamy jak przyjedzie z Niemiec - kaloryfer - nie hydraulik).

Pomyłam szafki kuchenne i poprałam darowane na naszą tymczasówkę dywany. Termin przeprowadzki przesunie się o jakiś tydzień lub dwa, bo dziewczyna, która kupuje od nas mieszkanie, miała dupnego doradcę i zaczyna wszystko od nowa. Trochę teraz żyję w zawieszeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Houston mamy problem!

Epopei z płyta fundamentową ciąg dalszy: szef Cezbudu przekonywał nas, że nie ma potrzeby zbyt głęboko zakopywać rury odpływowej z domu do szamba. Efekt jest taki, że przy próbie podłączenia szamba przez naszego hydraulika okazało się, że ciężar płyty i domu spowodował, iż rura odpływowa się uniosła i spadku brak. Mąż wykonał już telefon do Cezbudu, bo niby z jakiej racji p. Tomek (hydraulik) ma się męczyć z fuszerką kogoś innego, a my mielibyśmy za to dodatkowo płacić?! Nóż się w kieszeni otwiera...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...