Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały domek - wielkie marzenia - komentarze


Z-35

Recommended Posts

Gratulki licznika :) Teraz będziesz śledzić jak się kręci ... ;)

A i z hydraulikiem mieliśmy tak samo ... Tylko czekaliśmy na papiery do złozenia w gazowni. Już już miał dać, ale jak się nie pośliznął gdzieś, jak nie je ... walnął o ziemię ;) to tydzień chory był ... Tacy widać są ... zagazowani ... ;)

 

Szczęśliwego !

majki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 265
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Więc droga jubilatko spóźnione ale szczere - sto lat w miłości, przeprowadzki w planowanym terminie.....i przyjaciół którzy przypomną do czego służą skrzydła jak Twoje przestaną latać.

Jak czytam Wasz dziennik to czuję jakby mi ktoś właśnie przypominał o moich skrzydłach (moim piórka opadły z nadejściem pierwszych śniegów bo miały być w tym roku fundamenty). My mamy czas do września z przeprowadzką....i też będę wtedy już podwójnie pełnoletnia ;) Strop robimy jednak drewniany dzięki za pomoc i fotki.

W NOWYM ROKU życzę przeprowadzki i wykończenia domku i ................... radości z mieszkania i meblowania. Ila.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majki,

czekamy z niecierpliwością na hydraulika bo musimy wygrzać dom - sama koza nie da rady. Włączenie ogrzewania choćby na minimum bardzo by pomogło. Boję się więc tego "kręcenia licznika" ;-)

IIa,

dzięki za życzenia. Trzymam kciuki za Twoje poczynania - oby wszystko wyszło Wam zgodnie z planem. Najważniejsze to dobrze rozplanować sobie wejście poszczególnych fachowców bo jeśli się uda to pójdzie Wam tak szybko jak nam (oczywiście jeśli ekipy będą solidne).

My za miesiąc powinniśmy być w domu a przecież jeszcze kupa pracy przed nami. Ale mąż już teraz nie chce wracać do mieszkania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam :-)

za miesiąc chcecie się przeprowadzać??? dobrze zrozumiałam??? ojjjj to ciężka sprawa będzie.... nam już wykończeniówka ciągnie się i ciągnie i końca nie widać... miał być maj, listopad... mieliśmy spędzić święta na nowej chacie i co???? święta przeszły, skońćzył się stary rok i wciąż z niecierpliwośćią przestępujemy z nogi na nogę :-) no ale.... koniec stycznia to już chyba termin ostateczny :-D

trzymam kciuki za Was!

 

...aaaa i nam też dopiero tuż przed Świętami podłączyli gaz :-) i od razu się tak miło ciepło zrobiło i świat zaczął piękniej wyglądać :-) (do tej pory dogrzewaliśmy dom jedynie kominkiem a po 'zagazowaniu' pierwszego dnia w domu zrobiły się 23 stopnie!!!! i dzwoniliśmy do hydraulików jak zmniejszyć temperaturę po nas nie pouczyli :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak Gotysława, dobrze zrozumiałaś - koniec stycznia powinna być przeprowadzka.

To będzie taki nasz rodzinny survival. Należymy do tych oszołomów, którzy będą i jednocześnie mieszkać i robić wykończeniówkę. Znam tu kilku takich na forum ;-)

Głównym warunkiem jest uzyskanie 18-20 st. ciepła w budynku.

Pozdrawiam i lecę zajrzeć do Ciebie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo to mocno trzymam kciuki :-)

w sumie... gdyby nie to że mam 1,5 rocznego baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo rozbrykanego bąbelka to może też byśmy spróbowali takiej opcji :-) a z nim... gdybyśmy spróbowali to jestem pewna, że trafiłabym do wariatkowa :-) już teraz jak pójdę z nim do domu na 10 min to czuję się jak na Wielkiej Pardubickiej ganiając za nim by nie uruchamiał żadnych wiertarek, pił i innych budowlanych wynalazków

no i... ten wszechobecny budowlany kurz.... brrrrrrrrrrrrrrrrrr..... jak nawiedzona wpadam tam ciągle ze szmatą i wycieram wycieram wycieram... a na drugi dzień efektów nie widać... nic to! damy radę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzrokowiec jestem i teraz dopiero zakapowałam, ze już u Was byłam i projekt chwaliłam :)

 

Trzymam kciuki za hydraulika - centralne o tej porze roku to podstawa. Ja się wprowadziłam w sierpniu (z 1,5 rocznym brzdącem Gotysławo i dwiema niewiele starszymi siostrami owego brzdąca - też płci żeńskiej zresztą ;)), piec został w starym domu, mój własny prywatny hydraulik wyjechał na ponad dwa miesiące.... A wrzesień nadszedł chłodny, październik także. Rachunek za prąd potem mocno odczuliśmy...

Schody bardzo fajne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gotysława,

moja najmłodsza jeszcze 3 lat nie ma. Jak wpadła kiedyś ze straszą siostrą na budowę i zaczęły się ganiać to mało zawału nie dostałam. A to dopiero preludium... Do tego lada moment dołączy pies (taki jak u Ciebie Wadero tylko nie długowłosy) i kociokwiku dostanę ;-)

Wadero zaglądam do Ciebie i podtrzymuję się na duchu, że można. Bo można nie?

Jeśli chodzi o schody - polska myśl techniczna jest the best!

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Ewa masz rację! Nawet przesunięcie terminu wypłaty transzy jest problemem. Rzeczoznawca czepia się, że nie ma wykończonego dachu i ocieplenia stropu ale nie widzi, ze są zrobione tynki, wylewka instalacje... brak słów.

Ale widzę, że masz w swoim avatarze zdjęcie projektu Szpak? Niedawno się dowiedziałam od chłopaka z forum, że to Bursztyn ino bez garażu. Gratuluje wyboru!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Z-35,

 

Na wstępie chaiłbym pogratulować Wam tempa budowy bursztyna - idziecie jak burza:)

Śledzę twój dziennik budowy niemalżę odp początku jednak dopiero teraz odważyłem się ukatywnić :)

My także budujemy Bursztyna pod Elblągiem i jesteśmy na etamie SSO (papa na dachu).

Projekt zachowliśmy praktycznie w niezmnienionej formie, podnieśliśmy tylko nieco budynek i przeprojektowaliśmy

dach, tak aby można było w przyszłości zaadoptować poddasze. Zazdroszę Wam strasznie dojścia do gazu ziemnego,

też ogrzewalibyśmy gazem ziemnym , z tym że niestety nie ma do niego w chwili obecnej dostępu, ogrzewanie z butli ze

względu na koszty odpada, wieć pozostaje nam tylko miał lub ekogroszek. Byłym bardzo wdzięczny gdybyś podzieliła się informacją

na ile wycenili Wam budowlańcy prace wykończeniowe tj, instalacje CO CUW i elektryczna (robocizna + materiał) ,sufit podwieszany ( u mnie 40 zł m2 robocizna)

docieplenie budynku (u mnie robocizna 40 m2, bez materiału) , położenie dachówki ( u mnie 35 zł m2), posadzki.

Po weekendzie postaram się wrzucić jakieś fotki z budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Kendis,

chyba trzeba będzie zorganizować zlot budowniczych Bursztyna bo z tego co obserwuję jest ich sporo (nie liczę nieujawnionych).

Nie wiem czy Ci pomogę ale spróbuję napisać kwoty:

- instalacja grzewcza i wodno kanalizacyjna z osprzętem (kaloryfery, zasobnik, jakieś tam pompy, wężownica do solarów) + kotłownia i robocizna to koszt ok. 25 tys. - jeszcze wszystkiego nie zapłaciliśmy więc konkretnej kwoty Ci nie podam;

- elektryczna - mąż robocizna, materiały ok. 4500 (bez gniazdek i włączników). Instalacja prosta bez cudów - kable pociągnięte pod wylewką (mniejsze zużycie);

- sufit - my płaciliśmy 25zł za stelaż i folię (na razie nie mamy wełny) - przy całościowej usłudze chcieli właśnie 40 zł;

- docieplenie - sami chcemy robić;

- dachówka - u nas będzie gont ale mniej więcej takie są ceny: 30-35 zł;

- wylewki - 12 zł za metr + materiały (piasek, cement, styropian, folie, zbrojenie).

Nie wiem czy Ci to coś pomogło.

Jestem bardzo ciekawa fot z twojej budowy. Jak możesz to wyślij mi na adres [email protected].

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W domu jak w dżungli zimową porą - mamy 16 st. i 86% wilgotności. Po wietrzeniu spada do 76%. Powinnam chyba wziąć urlop i siedzieć w domu i wietrzyć.

...

 

Ja mam 39% obecnie i się czuję paskudnie, najlepiej jest jak mam 50-60% Wtedy normalnie można oddychać :) Chętnie wezmę te 15-20% od Was :)

 

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SSN774 - dobrym rozwiązaniem może być element dekoracyjny w postaci fontanny ;-) lub jakiś nawilżacz powietrza.

Olga, my w ociepleniu stawiamy na wełnę - w zasadzie w zakładaniu nie ma większej różnicy. Myślę, że zakładanie ocieplenia to nie jest jakaś duża filozofia (w Muratorze" było kilka artykułów) - myślę, że przy braku wprawy to jedynie rozciągnie się w czasie. No ale Ty w dłubać w lato przy ocieplaniu to raczej nie będziesz ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SSN774 - dobrym rozwiązaniem może być element dekoracyjny w postaci fontanny ;-) lub jakiś nawilżacz powietrza.

Olga, my w ociepleniu stawiamy na wełnę - w zasadzie w zakładaniu nie ma większej różnicy. Myślę, że zakładanie ocieplenia to nie jest jakaś duża filozofia (w Muratorze" było kilka artykułów) - myślę, że przy braku wprawy to jedynie rozciągnie się w czasie. No ale Ty w dłubać w lato przy ocieplaniu to raczej nie będziesz ;-)

 

Ale będę nadzorować pracę Starego i donosić zimne piwko :D On nie wie na co się porywa, niech chociaż jedno z nas będzie tego świadome :)

 

Z szambem trochę zonk! Rozumiem, ze tak jak jest absolutnie nie może zostać? I co? i jeszcze do roztopów może musicie czekać? Niech partacze sobie teraz kują w zmarzniętej ziemi...

A w środku jak u Was? Nadal tropikalny las amazoński nocą? U nas ekipa p. Rolnika kończy murować ścianki działowe na poddaszu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Z-35! u was to już pełna cywilizacja-prąd, gaz :) fajnie, szkoda tylko że pojawił się problem z rurą od kanalizacji... ale nie daj się, walcz o swoje, jak spieprzyli to niech poprawiają. swoją drogą to bardzo mnie to irytuje-zlecasz coś fachowcom bo się na tym nie znasz, jak się czegoś dowiesz-sugerujesz że powinno być tak a oni i tak przekonują że po "ich" jest lepiej (czytaj: łatwiej dla nich)

Już Cię kiedyś męczyłam pytaniami o strop i więźbę, a teraz mam pytanie odnośnie daszku nad tarasem. wiem, że miałaś go już w projekcie, ja nie mam a chciałabym taki zrobić, tym bardziej że taras mamy od zachodu więc pełne słońce. Możesz mi podać wymiary swojego? i jeśli znasz lub znajdziesz chwilę na wyszukanie w projekcie kąta nachylenia tego daszku. Niedługo wybieramy się do dekarza, nie wiem czy zrobi mi to bez projektu ale zapytać nie zaszkodzi.

pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne fotki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczyny za wsparcie! Pan od płyty fundamentowej jak na razie nie odbiera telefonu. Chyba czeka nas przeprawa. Boję się, że zbliżające mrozy uniemożliwią jakiekolwiek działania. Pożyjemy - zobaczymy!

Netka - wyślij mi na priva swój adres e-mail to Ci wyślę skany - nie mam wpisanego kąta ale na rzucie bocznym elewacji ładnie widać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę miała czarny gont (niecieniowany). Mnie się po prostu gonty podobają. Marzę o takich w kształcie prostokąta lub karpiówki - bardzo elegancko wyglądają. No i nie ma problemu z kładzeniem na daszki. Chociaż z tego co pamiętam dach (no i daszki oczywiście) są zaprojektowane na dachówkę więc nie wiem skąd wątpliwości dekarza. Zapytaj może kogoś innego - rozjaśni Ci się wtedy na 100%.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...