Grzegorz31 13.06.2010 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 Mam 150 metrów działkę (metry bieżące) przy granicy z jakąs tam drogą gminną. Mam zjazd z posesji z domu nr1 (wyjazd z garażu) Dostałem zgodę na zjazd z nowo budowanego pensjonatu nr2 Wybodowałem nowy dom nr 3 i tu urządnik powiedział mi, że nie da mi zjazdu, żebym sobie wybudował drogę wewnętrzną równoległą do drogi gminnej Jak już pisałem, wszystkie budynki leżą obok siebie na długości około 150 metrów przy tej drodze gminnej. Byłem pewien że zjazdy to tylko formalność a urzędnik zaskoczył mnie tym co powiedział. Z tego co pamiętam to dał mi do zrozumienia ze i tak łachę robi że daje mi drugi zjazd z mojej posesji. Dom nr1 zakupiłem już gotowy ze zjazdem z garażu. Wszystkie domy leżą na jednej działce, jeden numer działki. Dwa nowo budowane są na firmę a tylko ten nr1 jest na mnie prywatnie. Niech ktoś mi wytłumaczy czy to normalne wg przepisów. Dodam jeszcze że to droga gminna na której przejeżdza auto średnio co godzinę, ma szerokość może 3.5 metra i na odcinku 150 metrów nie ma zakrętów ani żadnych przeszkód pogarszających widoczność itp. Jak to jest? proszę o wasze rady i doświadczenia pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
orko 13.06.2010 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 Podziel działkę i po kłopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 13.06.2010 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 Polskie chore przepisy. Znam gościa co dzielił działkę bo nie chciał budować blisko drogi (linia zabudowy) a jak podzielił to budował na drugiej działce, dalszej od drogi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 13.06.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 (edytowane) Polskie chore przepisy. To nie są polskie chore przepisy. Kolega nie podał najważniejszego - kategorii drogi. Jeśli chodzi o zbiorcze to dla nowej zabudowy nigdy nie powinieneś dostać zgody nawet na jeden zjazd. Zabraniają tego przepisy. Konkretnie rozporządzenie ministra infr. w sprawie war. tech. jakim powinny odpowiadać drogi i ich usytuowanie. Jeśli jest to jeszcze wyższej kategorii droga to ten jeden zjazd, który otrzymałeś to chyba urzędnik upadł na głowę. Jeśli dzisiaj droga ma 3,5 metra to nie znaczy, że taka ma być zawsze. Sprawdź w gminie plany i zamierzenia. Sprawdź plan miejscowy jeśli jest a jeśli nie to studium, które jest obowiązkowe dla każdej gminy. Tam się dowiesz jaka powinna być klasa drogi, przy której się budujesz. Dla lokalnych i dojazdowych nie ma ograniczeń, każda wyższej kategorii ma ograniczoną dostępność. Wszyscy chcą jeździć szybko i wygodnie po autostradach i trasach szybkiego ruchu. Tak aby nikt ich nie spowalniał, nie skręcał blokując ruch i nie wyjeżdżał stwarzając zagrożenie. Ale jak przychodzi do własnego podwórka to już z widłami na wszystkich Edytowane 13 Czerwca 2010 przez crab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 13.06.2010 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 A ja mam taką propozycję, pójdź do tego urzędasa i powiedz, że musisz mieć ten zjazd i żeby ci pomógł i proś go ładnie i niech Ci powie co masz zrobić, żeby ten zjazd mieć. Dopiero jak to nie poskutkuje atakuj z grubej rury. Tak jest zawsze taniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bazhyl 13.06.2010 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 Polskie chore przepisy. Znam gościa co dzielił działkę bo nie chciał budować blisko drogi (linia zabudowy) a jak podzielił to budował na drugiej działce, dalszej od drogi U mnie było podobnie i musiałem na mapce nanieść budynek, który "mam kiedyś zamiar" wybudować w linii zabudowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz31 13.06.2010 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2010 (edytowane) @crab czyli wg Ciebie (lub przepisów) jeśli podzieliłbym działkę na 5 części i sprzedał 5 różnym rodzinom a te postawiłyby 5 różnych domów to nikt z nich nie dostałby zgody na zjazd ? to jak mają wjeżdżać do garażu? @herakles to jest facet z którym nie załatwisz po dobroci, ponadto ma bardzo arogancki stył bycia i masz wrażenie że robi z siebie boga kiedy wydaje decyzje. ponadto leczył się psychiatrycznie (to może być plota) ale faktycznie jest niezrównoważony......dosłownie a jakbym zrobił w ten sposób, że wybudowałbym zjazd ale nie połączył z drogą gminną tylko zakończył np półmetrowym trawnikiem? mógłbym zawsze powiedzieć że to szeroki chodnik który nie jest oficjalnym zjazdem? co o tym sądzicie? bo tak już w każdą stronę myślę, albo dzielić działkę (jak radzi @orko) albo obejść przepis w sposóļ dość zuchwały Edytowane 13 Czerwca 2010 przez Grzegorz31 nie wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 14.06.2010 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 (edytowane) @crab czyli wg Ciebie (lub przepisów) jeśli podzieliłbym działkę na 5 części i sprzedał 5 różnym rodzinom a te postawiłyby 5 różnych domów to nikt z nich nie dostałby zgody na zjazd ? to jak mają wjeżdżać do garażu? Tak. Jeśli dostałeś zgodę na jeden zjazd to zgodnie z przepisami masz obowiązek na własnym terenie wyznaczyć drogę wewnętrzną, która zapewni dojazd do wszystkich wydzielanych działek, nie powinieneś dostać pozwolenia na budowę bez zapewnienia takiego dojazdu. Bez dostępu do drogi publicznej urzędnik (zakładając że nie działa w jakiś sposób niezgodnie z przepisami ) nie wyda pozwolenia na budowę, więc nie będzie problemu "braku wjazdu do garażu". Bo ani garażu ani tego domu wokół niego nie da rady legalnie zbudować. Sprzedając takie działki bez dojazdu, gdy urzędnik napisał Tobie, że jest możliwy tylko jeden zjazd spowoduje ni mniej ni więcej tylko pozew sądowy przeciwko Tobie od nabywcy takiej nieruchomości. Takie rzeczy niestety dzieją się w Polsce, jeśli wezmą dobrego adwokata to zamiast zysku będziesz sporo w plecy. Ale podkreślam - SPRAWDŹ STUDIUM GMINY lub obowiązujący MIEJSCOWY PLAN ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO. Napisz jakiej KLASY droga jest tam planowana (wcześniej przez pomyłkę napisałem o kategorii). Jak będziesz wiedział jakiej klasy droga tam przebiega to da Tobie odpowiedź o co się możesz starać. Jeśli Twoja ulica ma klasę L (lokalna) lub D (dojazdowa) to bez problemu powinieneś dostać zgodę na większą ilość zjazdów. Gdy otrzymasz odmowę prosisz o podstawę prawną. Nie ma takiej podstawy, zaskarżasz decyzję i powinieneś spokojnie dostać więcej. Jeśli droga ma klasę Z (zbiorcza) lub wyższą to NIE POWINIENEŚ dostać zgody nawet na jeden nowy zjazd a urzędnik dając Tobie zgodę na taki zjazd naruszył przepisy. Odwoływanie się od takiej decyzji może spowodować odebranie Tobie nawet tego jednego zjazdu! a jakbym zrobił w ten sposób, że wybudowałbym zjazd ale nie połączył z drogą gminną tylko zakończył np półmetrowym trawnikiem? mógłbym zawsze powiedzieć że to szeroki chodnik który nie jest oficjalnym zjazdem? co o tym sądzicie? Kary za nielegalny zjazd z drogi publicznej są naprawdę duże. Dodatkowo jeśli przy tej drodze jest rów a Ty wykonasz przepusty to dostaniesz kary w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych za wykonanie każdej budowli wodnej (sic!). To nie jest bajka. Takich wyroków już kilka zapadło. Dodatkowo dostaniesz nakaz natychmiastowej rozbiórki. Zostaniesz bez dojazdu a nabywcy takich działek nie ucieszą się zbytnio... Edytowane 14 Czerwca 2010 przez crab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 14.06.2010 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 (edytowane) Co wy gadacie, czy widzicie wszędzie dookoła siebie wewnętrzne drogi równoległe do gminnych, przecież to absurd.Ludzie z reguły dzielą działki i każda z nich musi dostać dostęp do drogi jeśli taka jest, jeśli jej nie ma to wtedy właściciel ma obowiązek ją wyznaczyć (wyodrębnić) ze swojej dużej działki. Na mojej 12 metrowej szerokości ulicy były dwa długie pola zasiane zbożami, teraz jest kilkadziesiąt mniejszych działek w tym już około 10 domów i każdy z własnym zjazdem.W naszym kraju nie może istnieć działka bez zjazdów bo nas nie stać na helikoptery. PS:Jeśli masz już zjazd na swoją działkę to urzędnik praktycznie ma obowiązek odmówić ci drugiego, stawiając kolejne nieruchomości musisz wyznaczyć sobie drogę wewnętrzną. To nie są chore przepisy tylko sposób na ograniczenie ilości zjazdów.Można to oczywiście obejść wynajmując geodetów i notariuszy i dzieląc działkę, ale to niestety zakosztuje. Edytowane 14 Czerwca 2010 przez arturromarr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz31 14.06.2010 08:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 @crab ale poczekaj..... napisałeś że nie dostałbym pozwolenia na budowę gdyby nie było możliwości zjazdów( chyba ze cos pokręciłem)ale ja już te domy postawiłem i póki co ten urzędnik rozmawiał ze mną w cztery oczy i żadnej decyzji na piśmie nie mam. wiec jak to jest? ponadto o zjazdach decyduje urzędnik z gminy a pozwolenia na budowę załatwiałem w innym mieście w starostwie przecież teraz głośno się zastanawiam a propos kategorii drogiw każdym razie wszystkie trzy wiochy łączy droga główna i to nie TA droga, jest alternatywna która prowadzi rownolegle do tej głównej i przy niej właśnie mam teren. zatem jaka to może być droga? jakiej kategorii? dodam jeszcze że na tej drodze tiry np jeździć nie powinny bo asfalt jest cieniutki nieprzystosowany do dużych ciężarów a propos obejścia przepisów o których pisałem i kar o których ty pisałeś. JAK można mnie ukarać skoro wybudowałem sobie szeroki chodnik? przecież zjazdu nie połącze z drogą gminną.....zostawię pas zieleni (nawet 2 metrowy) i powiem w razie kłopotów że jest to np..........miejsce na grilla (przecież ten "zjazd" a oficjalnie miejsce na grilla jest na moim terenie, NIC na pasie zieleni gminy i nie łączy się z drogą gminną. więc? @arturromar pisze logicznie ,też myślałem że tak jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 14.06.2010 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 @arturromar najpierw napisałeś, że wyznaczanie takiej drogi to absurd, ale a akapicie niżej napisałeś, że jednak jest konieczne. W Warszawie oczywiście jest masa takich uliczek wewnętrznych umieszczonych wzdłuż ulicy publicznej. Nie ma takiej możliwości dla pewnej klasy ulic by zjazdy były co kawałek. Grzegorz, jeśli dostałeś pozwolenie na budowę musiałeś mieć zgodę na zjazd z drogi publicznej. Właśnie ten jeden zjazd. Być może teraz tego nie pamiętasz ale bez tego byś nie dostał pozwolenia na budowę. Być może już pozwolenie na budowę określiło tylko ten jeden zjazd i na tym koniec, dlatego rozmowa z urzędnikiem może już być bezcelowa. To gdzie aktualnie się znajduje droga nie ma znaczenia jakiej jest planowana klasy. KONIECZNIE i NIEZBĘDNIE sprawdź studium gminy bądź plan miejscowy. Bez znajomości tych dokumentów NIE POWINIENEŚ kupować działki a już na pewno zabierać się za budowę. Jak już będziesz znał klasę drogi to będziesz wiedział o co możesz walczyć. SPRAWDŹ i wtedy napisz. Jeśli jest droga klasy lokalnej lub dojazdowej spokojnie wywalczysz więcej wjazdów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz31 14.06.2010 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 @crab ja mam kilka hektarów tej ziemii, kupiłem kilka lat temu z zabudowaniem (to ten dom nr1), wybudowałem niedawno drugi dom a potem pensjonat który jest w zasadzie w trakcie budowy zastanawiam się nad tym zjazdem bo pensjonat ma na mapie jak ma wyglądać do niego dojazd dom nr 2 który już stoi nie ma żadnego garażu, mogło być tak że ja zrezygnowałem z tego zjazdu w trakcie starania o pozwolenie na budowe? Pytam w tym sensie czy mam wybór, bo przeciez co ja zadecydowałem to nie bedziesz wiedział ,ale czy jest taki wybór w ogole? "Dziękuje, nie potrzebuje zjazdu"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
herakles 14.06.2010 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Na takich jest jeszcze sposób, eee tam za słabo się uśmiechasz, szerzej trzeba!Spróbuj pogadać z wójtem, powiedz, że prosisz o pomoc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 14.06.2010 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Odnośnie chorych przepisów. Dostałęm od gminy wytczne gdzie dokładnie mam mieć zjazd a i tak musiałem załatwiać zgodę na ustalenie zjazdu. Może ktoś napisać, że to różne urzędy, ale to one powinny między sobą ustalić, że skoro zjazd jest z góry określony to już nie muszę jak debil latać za kolejnym papierkiem do pozwolenia. Czy może się mylę i o to chodzi aby polatać po urzędach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
freetask 14.06.2010 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 Odnośnie chorych przepisów. Dostałęm od gminy wytczne gdzie dokładnie mam mieć zjazd a i tak musiałem załatwiać zgodę na ustalenie zjazdu. Może ktoś napisać, że to różne urzędy, ale to one powinny między sobą ustalić, że skoro zjazd jest z góry określony to już nie muszę jak debil latać za kolejnym papierkiem do pozwolenia. Czy może się mylę i o to chodzi aby polatać po urzędach składam projekt a urząd miejski, nadzór, wodociągi, zarząd dróg, energetyka wszystko załatwiają między sobą a ja dostaję tylko końcowe papiery z wszystkimi pieczątkami... echhhhh marzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
crab 14.06.2010 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2010 To by było science fiction dom nr 2 który już stoi nie ma żadnego garażu, mogło być tak że ja zrezygnowałem z tego zjazdu w trakcie starania o pozwolenie na budowe? Pytam w tym sensie czy mam wybór, bo przeciez co ja zadecydowałem to nie bedziesz wiedział ,ale czy jest taki wybór w ogole? "Dziękuje, nie potrzebuje zjazdu"? Dostęp do drogi publicznej dla nieruchomości to nie tylko garaż czy samochód. To dostęp dla karetki, straży pożarnej, policji czy masy innych służb gazowych energeytcznych etc. Jakakolwiek ewakuacja czy stan zagrożenia wymusza konieczność dojazdu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.