Komentarze do Tatarakowego Dziennika

[Tatarak]

Mysza - będziecie robić z taką fakturą? bo jak sobie wyobrażę kurz w tych szparkach, jeszcze na ciemnym tle... to mi słabo

 

Madeleine - beton to pikuś, najbardziej mnie wkurza ta kałuża betonowej wody, która sobie wsiąkła w glebę licznik mam jeszcze na "przyłączu, którego nie ma". jak chłopaki skończą murowac, to złożę wniosek o przeniesienie do domu. i już się wystraszyłam, że muszę tam teraz robić tynkowanie, ale jak Wojtek mówi, że u niego wytynkowali pomimo licznika, to ufff.

 

Kaśka - ale zdjęć chłop nie pokaże, nie? taka szelma

[Kaśka73]

Tataraczku ale ten cały licznik i zawory to ozdobne nie są zebyś nie miała złudzeń

 

A Wojtek zdjęć nie pokazuje bo jeszcze byśmy wypatrzyły że nie wszystko u niego tak idealnie

[Tatarak]

wiem, już mam konsolę pod licznik (była nawet chyba fotka w dzienniku). ale one będą w pom. gosp. razem z pc, reku... tam mi dekoracyjne zawory nie potrzebne.

 

Podejrzewasz, że Wojtek nie ma wszystkiego idealnie? nie-mo-żli-we

[myszonik]

Robimy z fakturą szczotkowanego dębu - jak deska podłogowa. Te żłobienia są mniejsze niż w oryginalnych drzwiach pol-skone.

[Tatarak]

Robimy z fakturą szczotkowanego dębu - jak deska podłogowa. Te żłobienia są mniejsze niż w oryginalnych drzwiach pol-skone.

\

ano właśnie, a mojemu kochanemu się właśnie te żłobienia podobają. merde!

[Madeleine]

ja już mialem wode w budynku ściany zostaly ładnie wytynkowane, a teraz nawet kafle zostaly położone

wow, na bogato, jak widzę

Ja ściany pomaluję, a wodomierz zabuduję szafką i też będzie pięknie

A na podłogę betondur. Brzydszy od żywicy, ale różnica cenowa kolosalna.

[Tatarak]

Magda - i git

 

powiedzcie mi, że mam te wszystkie telefony z dłuuuugiej listy odłożyć do poniedziałku, proszę. niech mi ktoś udzieli jednodniowej dyspensy bo tak dziś nie mam woli walki, że samej siebie nie poznaję...

 

i oczywiście ani kropli deszczu, tylko muszę latać po tej drabinie

[Madeleine]

Oczywiście, rób przerwę. Potrzebujesz oddechu, bo ześwirujesz. A poza tym - prozaicznie - dziś jest koniec miesiąca, wszyscy handlowcy są mega zajęci robieniem obrotów, i tak wiele nie załatwisz.

[Tatarak]

o, dziękuję

[Spirea]

ja mam szafkę z licznikami wbudowaną w ścianę. Zdjęcie gdzieś w dzienniku.

Tatarak, udzielam dyspensy

Ja wczoraj sobie dałam i zasnęłam. Miałam usiąść w nocy napisać maila do wykonawcy, jak ma poprawić okna dachowe, maila do schodziarza z uwagami do projektu i odnieść się na forum w wątku do ocieplania poddasza do mojego poddasza. Ale padłam z dzieckiem.

[Tatarak]

dzięki, Kochana... ja się w tym tygodni prawie czołgam na rzęsach do fajrantu... kurcze, trzeba się było budować, jak człowiek miał 25 lat i mnóstwo siły

[wojgoc]

Wojtek ależ z Ciebie chwalipięta:)

ja skromny chłopiec jestem - bardziej chcialem wskazać, że dobrzy tynkarze wszystko zrobią.

Kaśka - ale zdjęć chłop nie pokaże, nie? taka szelma

dom jak dom - parter, poddasze, kilka okien, no może dach jakiś taki

A Wojtek zdjęć nie pokazuje bo jeszcze byśmy wypatrzyły że nie wszystko u niego tak idealnie

nie ma potrzeby zaśmiecania tego czy innego wątku fotkami.

wow, na bogato, jak widzę

Ja ściany pomaluję, a wodomierz zabuduję szafką i też będzie pięknie

A na podłogę betondur. Brzydszy od żywicy, ale różnica cenowa kolosalna

u mnie wodomierz jest w spiżarni, kafle w Casto po 10zl/m2 - taniej chyba nie da się.

[Spirea]

dzięki, Kochana... ja się w tym tygodni prawie czołgam na rzęsach do fajrantu... kurcze, trzeba się było budować, jak człowiek miał 25 lat i mnóstwo siły

 

tylko u mnie w takim wieku ani potrzeby nie było ani stosownych funduszy.

[wojgoc]

powiedzcie mi, że mam te wszystkie telefony z dłuuuugiej listy odłożyć do poniedziałku, proszę. niech mi ktoś udzieli jednodniowej dyspensy bo tak dziś nie mam woli walki, że samej siebie nie poznaję...

potrzebujesz na piśmie czy wystarczy slowna? przyszedł czas i na Tataraka...

odpoczywaj pelną piersią

[Tatarak]

tylko u mnie w takim wieku ani potrzeby nie było ani stosownych funduszy.

u mnie tak samo...

[Tatarak]

potrzebujesz na piśmie czy wystarczy slowna? przyszedł czas i na Tataraka...

odpoczywaj pelną piersią

 

ok, czuję się rozgrzeszona potrójnie dzięki, słońca moje

 

(ale zdążyłam jeszcze pogadać z majstrem, wyciągnąć jedną ofertę cenową na dach, jedną na okna i jedną na pc).

[wojgoc]

ok, czuję się rozgrzeszona potrójnie dzięki, słońca moje

 

(ale zdążyłam jeszcze pogadać z majstrem, wyciągnąć jedną ofertę cenową na dach, jedną na okna i jedną na pc).

i nie kończysz zalatwiania drobnych spraw:o,

[Tatarak]

nie rozumiem. teraz mi mówisz, żeby kończyć, czy ganisz, że nie kończę? powoli dziś myślę...

[wojgoc]

nie rozumiem. teraz mi mówisz, żeby kończyć, czy ganisz, że nie kończę? powoli dziś myślę...

a takich

zdążyłam jeszcze pogadać z majstrem, wyciągnąć jedną ofertę cenową na dach, jedną na okna i jedną na pc

koncz te sprawy budowlane i wypoczywaj, wypoczywaj, wypoczywaj

[Tatarak]

byle do fajrantu