Komentarze do Tatarakowego Dziennika

[Tatarak]

Kochana, u mnie jeszcze nie robili, mam ich z polecenia Jarreta. U mnie mają zacząć robić za tydzień, ale pewnie będzie poślizg, bo jeszcze podobno drewno do nich nie zjechało (kupujemy przez nich, bo oni od razu docinają u siebie). U Jarreta robili cały dach i obróbki wyglądają pięknie (poszukaj komina w jego dzienniku). Tylko że drodzy są oni wyliczają każdą robotę osobno (montaż okien, więźby, rynny na mb i tak dalej), ale circa about robocizna wychodzi np za dach stromy ponad 100 z m2 myśmy wyszli z założenia, że ma być porządnie, żebyśmy mieli raz zrobione i spokój na minimum 40 lat.

Obawiam się, że jak to jest drobna robota na jeden dzień, to szybko nie przyjadą - raczej może przy okazji. Ale też może zobaczą, czy czegoś jeszcze nie masz schrzanionego. W każdym razie próbuj się kontaktować z p. Krzysztofem - 609 196 196, [email protected] - powołaj się na Monikę z Sadowic.

[ellaj]

Tataraczku, ja pisalam na ten adres co podalas, ale nic mi p. Krzysztof nie odpisal.

Poczekam, bo mi sie nie spieszy.

Pisalam do jednego dekarza z Wroclawia od Claris, ale za oblozenie komina blacha powiedzial mi 5tys.

[Tatarak]

fiu fiu.. 5k? a widziałaś tę nasadę kominową w moim dzienniku? jeszcze nie wiem, ile to cudo kosztuje - czekam na wycenę. absolutna nowość na rynku.

 

a co do firmy Czekaj - spróbuj do tego Krzysztofa zadzwonić. bo generalnie to z nim się dobrze komunikuje, ale czasami się trzeba przypomnieć. może sobie zapomniał.

[salik]

Dlaczego EZI jest za niski dla Piano?

I w jakim sensie za niski?

Że górna część kołnierza jest wyżej niż dachówka?

 

Spustówki zakładać, bo nie widzę powodu dlaczego by nie.

Do wykonania elewacji po prostu odkręca się spustówki od trzpieni które je trzymają, ale to 10 minut roboty...

[Tatarak]

wiesz, że ja takich rzeczy nie umiem ogarnąć, jak ich nie widzę chociaż na obrazku, ale tak mi wytłumaczył pracownik wykonawcy dachu, że jak mieli kołnierze ezi do piano, to były "za niskie". chyba był kłopot z kołnierzem w dolnej części, tam gdzie zachodzi na dachówkę... nie utrwaliło mi się, delegowałam problem dalej bo nie wiem, jak się ma wysokość profilu (bo chyba o to chodzi) w piano i tegalicie. u Ciebie z Nibrą nie było kłopotu?

 

co do spustówek - jedna korzyść, jaka mi przychodzi do głowy, to rozłożenie inwestycji w czasie, bo mi już teraz na końcówce transzy każde 800 zł różnicy robi różnicę.

[myszonik]

Ja nie zakładałam spustówek, bo nie chciałam żeby mi się niszczyły przy różnych pracach - wiecie jak to jest idzie budowlaniec z jakimś przedmiotem to musi w coś uderzyć - czemu nie w rynnę?

Poza tym nie bardzo miałam je gdzie przechowywać, więc umowa była taka, że dachowcy, od których kupowała rynny mi je przechowali i przyjechali na montaż w trakcie robienia elewacji.

[Madeleine]

zakładaj, żeby się nie lało na ściany

[myszonik]

U mnie nie lało jak to możliwe?

[Madeleine]

deszczu nie było?

U mnie serio, zaciekało strasznie mocno, ale z dwóch rynien. Z innych spokój. A w sumie bez spustowych krótko było, ze 2 miesiące.

[Spirea]

Tatarak, nie rozumiem o co chodzi Panu Krzysztofowi, z tym EZI. Dachówkę Piano i okna Roto z kołnierzem EZI brałam przecież od nich i nic nie wspominali, że EZI nie pasuje lub jest z nim jakiś problem. Dziwne, to tak samo jak z tą membraną. Mi polecali Corotopa, bo go sami stosują, a u Ciebie wyskoczyli z Dorkenem.

 

Ja miałam rury spustowe montowane pod ociepleniu. Nie zwróciłam uwagi, aby jakoś specjalnie zalało ściany, ale z pewnością takie ryzyko istnieje - skutek jest pewnie zależny od kierunku wiatru przy okazji deszczu. Czasami widziałam, że ktoś zakładał najzwyklejsze plastiki na czas budowy.

Ja tylko żałuję, że kupiłam je od razu z resztą orynnowania, bo poniszczyły mi się (pisałam o tym kiedyś). Wykonawcy nie powiedzieli mi jednak, że nie będą ich zakładać (w zasadzie na tamtym etapie twierdzili coś innego).

[Tatarak]

ale ja nie chcę zostawić "gołych" rynien, tylko podpiąć jakieś rury drenażowe (tak się chyba nazywaja, takie giętkie elastyczne) tymczasowo. tylko sprawdzę, ile to cudo kosztuje, bo może nie ma sensu...

 

Co do EZI, właśnie nie wiem o co nagle kaman... może mają na stanie te SB i chcą zbyć? już w paranoję wpadam...

 

Sąd się uwinął z wpisaniem wyższej hipoteki i właśnie dostaliśmy z banku zawiadomienie o obniżeniu oprocentowania

Edytowane 8 Listopada 2011 przez Tatarak

[wojgoc]

a na jaką folię ostatecznie się zdecydowałaś?

[Tatarak]

corotop strong, dachowcy w końcu zeszli z ceną do akceptowalnego poziomu

 

ale i tak mam do nich żal, że przez pół dnia sprawdzałam parametry różnych membran, ceny itp. a miało być tak pięknie - "zaufany" wykonawca radzi, inwestor z rady korzysta i jest zadowolony...

[Spirea]

gratulacje hipoteczne

a mi uruchomili już cały kredyt....

 

Wojgoc, rozmawiałam wczoraj z P. Robertem. Bardzo pozytywne wrażenie na mnie zrobił. Najwcześniej jednak to druga połowa grudnia, a raczej styczeń. Czy robili u Ciebie całą wykończeniówkę czy tylko regipsy i poddasze?

[wojgoc]

Wykonawca Ci doradził a Ty jak zawsze wszystko musialas sprawdzić

dlatego nie bedziesz należeć do grupy Inwestorów slepo ufającym 'zaufanym" wykonawcom na rzecz własnego zadowolenia - i bardzo dobrze.

[Tatarak]

Wojgoc - trochę Cię nie było, więc Ci streszczę. Latem wykonawca zachwalał Corotopa i odradzał Dorkena, a tu nagle teraz daje mi w ofercie Dorkena (droższego) bo podobno jest tak samo dobry i w dobrej cenie. no to sprawdziłam, czy jest tak samo dobry. wyszło mi, że jednak ciut gorszy, a ten Corotop mogę kupić z zyskiem paru stówek (szału nie ma, ale w przeliczeniu na "buty dla dziecka"* różnicę czuć). więc wiesz... nerw mi jak zwykle z lekka strzelił

 

*jakby Ci się chciało cofnąć parę stron komentarzy, to doczytasz o co chodzi:)

 

Spireo - więc dla Ciebie gratulacje kredytowe miałaś jakąś karencję, czy już wcześniej spłacałaś kapitał?

[wojgoc]

;)zacznij zażywac lecytyne bo ....

aż tak długo mnie nie było, bym nie pamietal wątku folii - brałem w niej czynny udział, radząc np. by zadzwonic do Casto czy Liroy w prawie ceny zamiast marnować czas na dojazdy.

natomiast nie kojarzę, abys pisała o wyborze - stąd moje pytanie

[Tatarak]

a faktycznie dzwoniłam, nie prowadzą corotopa w tym sezonie

[Tatarak]

poza tym pamiętaj, że ja się tu wydenerwuję i potem już jestem spokojna jak kwiat lotosu na tafli jeziora, czy jakoś tak

[Spirea]

Tatarak, karencję miałam dopuszczalną na poziomie 2 lat. Płaciłam tylko odsetki. Myślałam, że kapitał dojdzie jak przedłożę pozwolenie na użytkowanie, a to widocznie automatycznie zaskoczyło po wypłacie ostatniej transzy. Rata po obecnych kursach spora, ale cieszę się, że w końću coś zacznę spłacać, bo raty dotychczasowe to czysty zarobek banku.