Madeleine 02.01.2012 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 wiesz co, ja się ugięłam (zwłaszcza, że w poprzednim mieszkaniu mieliśmy i meble białe, i drzwi) - no i w sumie żałuję. wolałabym jednak biel. jak będziemy kiedyś przy kasie, to wymienię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 tak jeszcze myślę o tym słupku, ale jakbym go dała jako ostatnią szafkę po prawej stronie płyty, to wtedy musiałabym przesunąć płytę w lewo, co mi skroci blat roboczy. bo jakby zostawiła płytę bez zmian, to będzie przy niej za ciasno... no nie ma siły, na tej powierzchni się nie bardzo da wstawić słupek. kolejny kompromisek - jak by to Kaśka powiedziała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 02.01.2012 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Tatarak ja bym przesunęła płytę w kierunku okna (blaty robocze masz po dwóch stronach zlewu - ile tam jest tego blatu - chyba powinno starczyć) i dała nawet nie słupek tylko podwójną (na szerokość 2 szafek) wysoką zabudowę - może być na piekarnik, a jak chcesz poszaleć to też na zmywarkę - ponoć jest b. wygodna zawieszona wyżej niż tradycyjnie stawiana na ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 kicia, ale ja tam mam 3 metry długości całej ściany! jak przesunę płytę o jedną szafkę, to blatu za zlewem zostanie mi 60 cm (narożnika nie liczę, bo w narożniku to sobie można... radio postawić). zauważ, ile jest dolnych szafek - wszystkie mają po 60 cm (tylko zlewowa ma 80). nie ma się gdzie rozpędzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 02.01.2012 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 a ekspress do kawy bedzie w zabudowie? bo inaczej mozna go w narożnik zamiast radia postawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 gdzie ja tam mam zabudowę na ekspres... w narożniku najprędzej, jak się oduczę rozpuszczalną pić, bo podobno strrrrasznie niezdrowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 02.01.2012 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 To ja bym rozważyła (wiem , niezgodnie z zasadami ergonomii w kuchni) przeniesienie lodówki do wysokiego słupka od ściany, obok w wysokim słupku (tam gdzie teraz) piekarnik a blat roboczy będziesz miała tam gdzie teraz lodówka. No chyba, że faktycznie bardzo mało używasz piekarnika to może nie ma o co kruszyć kopii i darować sobie ten piekarnik w wysokiej zabudowie?Wtedy Twoje rozplanowanie kuchni jest moim zdaniem optymalne.Rozumiem, że stolik musi być i tej ściany nie da się wykorzystać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 11:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 kochani, kto robił instalację odgromową i ile to kosztowało? mam wyprowadzone w narożnikach wąsy bednarki, zostało rozciągnięcie drutów po dachu i sprowadzenie ich po elewacji - ile to może kosztować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 11:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 stolik musi być - na szybkie śniadanie, kolorowanie dinozaurów, gdy mam obiera ziemniaki i takie tam... chyba jednak zostawimy piekarnik jak jest. Myszonik - a głosujesz za kuchnią w wariancie 1 czy 2? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 02.01.2012 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 jak się mało piecze, to szkoda montować piekarnika na wysokości (tzn. szkoda blatu, jak jest go mało). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 02.01.2012 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 chyba 1...2 ma poważną zaletę, więcej blatów, ale obawiałabym się o wygodę zlewu w narożniku zabudowy. A może ktoś tak ma i potrafi się wypowiedzieć z pozycji i doświadczenia użytkownika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 02.01.2012 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 ja tak miałam (w dwóch różnych kuchniach) i było ok. dwie osoby przy zlewie nie popracują, ale i normalnie nie da się, więc luz. a dodatkowa zaleta - jeśli jest ociekacz, może wejść do narożnika, to i tak średnio wykorzystywane miejsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 właśnie natchnęła mnie na tę zmianę kuchnia Gosi i ociekacz w narożniku... a poza tym - miejsce na chlebek i sztućce przy lodówce! poza tym po namyśle doszłam do wniosku, że częściej się we dwójkę pchamy do płyty niż do zlewu, więc to ona nie może być absolutnie w narożniku (teraz mam, koszmar). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 02.01.2012 12:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Przy założeniu, że zlew w narożniku jest wygodny (jak pisze Madeleine) poszłabym w rozwiązanie nr 2 - jest chyba najlepszym wykorzystaniem dostępnej przestrzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 12:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 zawsze jeszcze mogę zrobić jedną komorę z ociekaczem i przytulić ją do skrajnej lewej krawędzi, to nie będzie tak całkiem całkiem w narożniku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Magda 34 02.01.2012 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Cześć Tataraku, już jestem:-) Ergonomicznie kuchnia jest bardzo dobrze rozplanowana. Różnica tkwi z umiejscowieniem tego zlewu, jak widzę. Jedna i druga wersja jest moim zadaniem dobra, chociaż ma swoje plusy i minusy. Rozumiem, że szafki dolne będą z Ikei, a górne już niekoniecznie:-) Moim zdaniem chyba opcja 2 jest lepsza. Jak dla mnie, oczywiście, bo ja wole, żeby odległość do płyty od zlewu nie była za duża. W Twoim wypadku 120 cm to w sam raz. Do tego więcej blatu zyskujesz koło lodówki. Jeśli chodzi o zlew w rogu to ja mam zlew na końcu ciągu roboczego pod samą ścianą i nie przeszkadza mi to w myciu naczyń, także u Ciebie tym bardziej nie powinno być problemu, poza tym jeśli planujesz zlew z okapem to wykorzystasz to miejsce w narożniku pod oknem. A nie zastanawiałaś się nad zrobieniem szafek górnych nad tym długim oknem obok lodówki i samym okapem nad płytą? Podobnie ma Anula. Pytam, ale nie wiem jaką wysokość ma Twoje okno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 02.01.2012 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 (edytowane) nic mi o tym nie wiadomo, białe chcemy mieć ściany (w większości), ale białe meble nie i nie... no to nie żeby potem nie było, że w białej kuchni to on nie gotuje, co nie? Tatarak jaki płytki w kuchni planujesz? mamy w planach z Paradyża My Way Ebano naturale i nie wiem czy nie będę mopem ciągle latać po tych płytkach bo ślady będą widoczne a chcemy je położyć od wiatrołapu fragment korytarza i pod kominkiem Blat też z Ikei będziesz brała? Edytowane 2 Stycznia 2012 przez khb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.01.2012 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Tatarak, mnie jakoś niezbyt pasują te szafki górne. To, że są dość masywne w porównaniu do dołu i to, że te po bokach są innej wysokości niż ta z okapem. Pomyśl nad tym, co napisała Magda34 - o szafkach nad oknem. Albo zrób szafki, tu gdzie są tylko może pociągnij je w takim kształcie jak okno, czyli wydłużony prostokąt. U Anuli te szafki nad oknem fajnie wyglądają, bo wszystkie są maksymalnie długie do sufitu i jednakowej wielkości.Co do zlewu, to moja mama ma zlew narożniku. Ma dwie okrągłe komory. Jest zadowolona. Jak jestem u Niej, to też nie widzę problemu z użytkowaniem. Jedyna różnica, że szafka z koszem jest obok. Jeśli jednak chciałabyś pójśc w zlew w narożniku, to sugerowałabym wybrać taki typowo narożny zlew. Teraz masz w zasadzie ten zlew w szafce. Z naszego doświadczenia wychodzi, że najczęściej używany blat, to ten między płytą a zlewem albo ten zaraz obok płyty. Dlatego my finalnie przestawiliśmy szafki, aby najwięcej blatu było właśnie między zlewem a płytą. Nie wiem, jak typowałaś szafki i nie pamiętam czy masz spiżarnię. Ja w każdym razie (i chyba Madeleine u Poliny pisała, o tym samym) zrobiłam listę rzeczy, które mają być w kuchni i spiżarni. Jak wiesz co masz schować i ile, to łatwiej będzie dobrać zabudowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 16:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Cześć Tataraku, już jestem:-) Ergonomicznie kuchnia jest bardzo dobrze rozplanowana. Różnica tkwi z umiejscowieniem tego zlewu, jak widzę. Jedna i druga wersja jest moim zadaniem dobra, chociaż ma swoje plusy i minusy. Rozumiem, że szafki dolne będą z Ikei, a górne już niekoniecznie:-) Moim zdaniem chyba opcja 2 jest lepsza. Jak dla mnie, oczywiście, bo ja wole, żeby odległość do płyty od zlewu nie była za duża. W Twoim wypadku 120 cm to w sam raz. Do tego więcej blatu zyskujesz koło lodówki. Jeśli chodzi o zlew w rogu to ja mam zlew na końcu ciągu roboczego pod samą ścianą i nie przeszkadza mi to w myciu naczyń, także u Ciebie tym bardziej nie powinno być problemu, poza tym jeśli planujesz zlew z okapem to wykorzystasz to miejsce w narożniku pod oknem. A nie zastanawiałaś się nad zrobieniem szafek górnych nad tym długim oknem obok lodówki i samym okapem nad płytą? Podobnie ma Anula. Pytam, ale nie wiem jaką wysokość ma Twoje okno. Hej, dzięki, że wpadłaś w sumie to może damy część korpusów z ikea, bo fronty mają być na dole bakłażanowe, na górze biale, ale górne z ikei mi mi nie pasują wysokościami i podziałami. Rozważałam szafki nad oknem, ale my jesteśmy niscy, więc ledwie bym na palcach siegała do dolnej krawędzi chyba. okno kończy się na poziomie 85+90=175 cm, a ja mam 158 cm, dlatego ten pomysł upadł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.01.2012 16:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Tatarak jaki płytki w kuchni planujesz? mamy w planach z Paradyża My Way Ebano naturale i nie wiem czy nie będę mopem ciągle latać po tych płytkach bo ślady będą widoczne a chcemy je położyć od wiatrołapu fragment korytarza i pod kominkiem Blat też z Ikei będziesz brała? na podłogę? jakieś szare, jescze nie wybrane. moja siostra ma b. jasne w łazience i bardzo na nie klnie, ja mam teraz ciemne w kuchni i też by je trzeba codziennie odkurzać, każdą plamkę widać. więc będę szukać czegoś pośredniego, z nadzieją że się sprawdzi... ja nie wiem, czy cośwezmę z ikea, to tam nie ma bakłażanowych frontów blat widziałam świetny u Claris - muszę się dopytać, jak się dokładnie nazywa, to poszukam i pokażę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.